Spicy - 2012-06-04, 12:20 Temat postu: Poród, CC, Położna - wizyta patronażowa Dziewczyny jak to jest teraz, kiedy się trzeba zgłosić do takiej położnej ? Moja siostra dobrych parę lat temu zgłosiła dziecko do przychodni i wtedy położna sama się zgłaszała a teraz to podobno jeszcze przed porodem się umawia i wybiera położną. Może jakąś polecacie? Ja wiem tylko o Patacz z Sanmedu i Zgondek z Vademecum. Tak przy okazji może któraś rodziła ostatnio w Wieluniu i napisze jakie są warunki w szpitalu na co się nastawić ? Będę mieć cesarkę więc trochę tam posiedzę brrrr A co teraz się zostawia w szpitalu czapeczki czy jakieś ubranka a może coś innego ? Został mi miesiąc i tak zaczynam to wszystko powoli ogarniać a to moje pierwsze dziecko Bethi - 2012-06-04, 13:50 Przejrzyj tematy w tym dziale i w dziale Zdrowie. Znajdziesz troche informacji. A co do cesarki to już na drugi dzień się wstaje i chodzi, a kiedyś to trzeba było dobę plackiem leżeć i nie wstawać. Na własne potrzeby zakładają cewnik, i się leży. A Zostawić możesz kaftanik bądź czapeczkę-bo te dzieciaczki są czasami tylko w pieluszki tetrowe owinięte-bez bluzeczek. Co do patronażu-to nie korzystałam z w/w położnych, ani żadnej z Wieluńskiej przychodni. Spicy - 2012-06-04, 14:27 Czytałam te wątki tylko one są baaardzo stare dlatego uznałam, że warto założyć nowy a o położnych nigdzie nic nie znalazłam ... kitkowa84 - 2012-06-21, 19:32 Z tego co ja się orientuję wybierasz położną na patronarz w szpitalu. Będziesz miała nieco czasu na to bo Cię tam potrzymają po cesarce;-) Zresztą tak jak mnie za miesiąc;-) Tak samo wybierasz lekarza, a tym samym i przychodnię do której będziesz z Maleństwem uczęstszać. Co do zostawiania - mi powiedziano o pieluszce tetrowej. Ogólnie proponuję zweryfikować samej u źródła - tzn. zadzwoń na oddział położniczy i zapytaj;-) Pozdrawiam i może do zobaczenia;-))) Spicy - 2012-06-21, 20:49 Już zadzwoniłam do położnej i się zapisałam do Pani Zgondek. Proponowała mi już jedno spotkanie przed porodem ale nie czułam potrzeby, kazała w takim razie zadzwonić w dniu wyjścia ze szpitala i wtedy się z nią umówić konkretnie na wizytę. Ja mam CC na 17 albo 19 lipca jak się nic nie zmieni i mam nadzieje, że długo tam siedzieć nie będę bo szpitale na mnie źle wpływają. kitkowa84 - 2012-06-21, 21:21 Ha ja mam termin koło 28lipca;-) Do położnej zapiszę się w szpitalu. Właściwie to tylko 2 wizyty. Ważne aby wybrać dobrego lekarza. Odnośnie szpitala i wiedzy tajemnej  - chodziłam do szkoły rodzenia która mieści się na oddziale położniczym. Polecam jak najbardziej! Oswjasz się ze szpitalem,oddziałem,salą porodową. Poznajesz położne i dostajesz dobrą dawkę wiedzy np.na temat prawidłowego oddychania (+wizualizacje), pielęgnacji Maleństwa, produ czy karmienia piersią.
Spicy - 2012-06-21, 21:41 no ja ze względu na CC się nie zapisywałam na szkołę. A opieki tak bardzo się nie boję już przerobiłam dosyć intensywnie kurs przy chrześniaku. kitkowa84 - 2012-06-21, 22:07 A ja mimo cesarki zapisałam się;-) Potrzebowałam oswoić się z tamtym miejscem, a tematy spotkań nie tylko dotyczą kobietek rodzących naturalnie. Ty miałaś intensywny kurs, a ja jestem całkowicie zielona;-) To też podstawy przydały się.... Spicy - 2012-06-22, 09:41 Zastanawiałam się czy iść czy nie bo nawet spotkać się z innymi mamami, posłuchać zawsze też warto ale jakoś tak mi zeszło a teraz to już prawie jedną nogą na oddziale więc będzie co ma być 
akirus - 2012-07-10, 20:46 babeczki ja też byłam w szkole rodzenia 10 lat temu z pierwszym dzieckiem i ostatnio z drugim (urodziła sie w styczniu), nawet wiedząc, że bedzie cesarka to baaardzo polecam, pani Monika - prowadząca jest przesympatyczna i pomocna  no i kontakt z innymi mamami jest, można poprosic, żeby pokazała oddział i blok porodowy, jak sie wie co i jak to sie tak człowiek nie boi
wszystkim przyszłym mamom szybkiego porodu życzę Izabela - 2012-07-11, 00:01 Ja również korzystałam ze szkoły rodzenia 11 lat temu fajna sprawa koszt niewielki a nastawienie do porodu się zmienia. Mimo wszystko miałam CC ale chociaż ćwiczenia oddechowe przydały się na rozładowanie stresu. Pani Monika bardzo fajna osoba. kitkowa84 - 2012-07-11, 09:44 Zdecydowanie tak nawet przed cesarką. A dokładnie z panią Moniką - ciepła osoba, stwarza genialną atmosferę. Aż chce się iść na porodówkę;-) Chociaż pewnie za 2 tygodnie odszczekam te słowa;-) Monika - 2012-07-23, 13:02 Hej, ja polecam położną Marię Kowalską, na pierwszej wizycie patronażowej siedziała u nas chyba z 6 godzin! W tym czasie obcięła małej paznokcie, wykonała pokazową kąpiel, poobserwowała maleństwo, zadawała dużo pytań, odpowiadała na każde nasze pytanie. Pomogła mi nawet kiedy dopadło mnie zapalenie piersi podczas karmienia. To bardzo doświadczona położna, taka z powołania! Polecam ją serdecznie! Na szkołę rodzenia też chodziłam, ale poza tym że pani Monika to rzeczywiście przesympatyczna osoba, to niewiele wyniosłam z samych zajęć. Rodziłam w Sieradzu i podczas porodu tamtejsze położne uczyły mnie inaczej oddychać i radzić sobie z bólem. Jeśli chodzi o sam poród to bardzo polecam szpital w Sieradzu. Na szkole rodzenia miałam wątpliwą przyjemność zwiedzenia wieluńskiej porodówki i za nic nie chciałabym na niej rodzić! Nie będę opisywać jak wygląda, bo dziewczyny które w Wieluniu rodziły lub uczęszczały na szkołę rodzenia wiedzą o czym mówię. W Sieradzu natomiast jest całkowicie odnowiony oddział, a porodówka (zwłaszcza sala rodzinna wygląda jak z amerykańskiego filmu Poza tym położne są przemiłe! Naprawdę polecam!
akirus - 2012-08-01, 14:28 ciekawe jak będzie wygladała nasza porodówka po remoncie, może też po amerykańsku jak w Sieradzu , ale ja juz chyba nie chce tego sprawdzać
Basia - 2012-08-01, 15:22
A na kiedy planowany remont? To się nie będe jeszcze spieszyć
|
