Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Historia / Turystyka - Kościół św. Barbary

Mama - 2006-02-22, 21:20
Temat postu: Kościół św. Barbary
Dawniej mały wiejski, wolnostojący:
Ferbik - 2006-02-22, 22:20

Aż mnie krew zalewa jak widzę co zrobili teraz :( :572: :567: :572: : :572:
Jaro - 2006-02-23, 10:28

To prawda Ferbik 8)
Syla - 2006-02-23, 11:20

Tyle czasu stał piękny, mały kościółek... A teraz każdy wtorek, każdy piątek, wieś śpiewa i tańczy :x
Jaro - 2006-02-23, 11:33

Widzisz Syla, to jest tak jak się komuś 'wydaje', że będzie lepiej, a inni mu w tym wtórują.
Tylko gdzie jest wtedy zdrowy rozsądek... :?:

Syla - 2006-02-23, 11:38

A to dlatego, że w tych wszystkich radach i urzędach siedzą buraki, słoma z butów wystaje, za grosz gustu nie mają, a zabierają się za zabytki :evil:
Mama - 2006-02-23, 12:04

Ustawa o ochronie zabytków mówi, że ochronie podlega:
"zabytek - nieruchomość lub rzecz ruchomą, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową;"
ale także
"otoczenie - teren wokół lub przy zabytku wyznaczony w decyzji o wpisie tego terenu do rejestru zabytków w celu ochrony wartości widokowych zabytku oraz jego ochrony przed szkodliwym oddziaływaniem czynników zewnętrznych".
Ochronie podlega więc zabytek z fragmentem krajobrazu i zespół tj. obiekt w pierwotnym otoczeniu, działka, cmentarz itd.
Idąc za tym można stwierdzić, że coś zostało zniszczone w majestacie prawa.

Marta - 2006-02-23, 12:05

Taak, Syla dobrze powiedziane, ale jeszcze do tego dochodzi jakiś tam koleś, tzw. konserwator zabytków.. Ehe, takiego to z miejsca bym wywaliła z roboty za takie coś. Jak można tak spaskudzić tak piękny kościółek.. Ehh :?
Jaro - 2006-02-23, 12:09

Cytat:
Idąc za tym można stwierdzić, że coś zostało zniszczone w majestacie prawa.




Czy jakieś konsekwencje ktoś poniósł z tego tytułu, czy może dopiero trzeba by było się za to zabrać :?:

Syla - 2006-02-23, 12:13

Ehh... Niestety niewiele mamy do gadania... Brak słów :sad:
Mama - 2006-02-23, 12:21

Cytat:
Czy jakieś konsekwencje ktoś poniósł z tego tytułu, czy może dopiero trzeba by było się za to zabrać

Jeżeli chodzi o konsekwencje to nie słyszałem, żeby ktoś za to odpowiadał.
Myślę, że zabytku już się nie uratuje, bo nikt nie rozbierze dostawionego kościoła ale chyba warto nagłośnić to, co zrobiono z kościółkiem dla ratowania innych obiektów.
Tak mało mamy przecież budowli autentycznych z przeszłości - liczne wojny i .... zrobiły swoje.

Ferbik - 2006-02-23, 13:24

Mama, ja myślę że jakby się zabrać za to i rozognić sprawę, to podejrzewam że mogłoby dojść do rozebrania tej stodoły, którą teraz stawiają i rok przerwy w budowie mają...
Jaro - 2006-02-23, 13:45

Tak więc od czegoś trzeba zacząć...
Mama - 2006-02-23, 15:29

Nie bardzo wiem. Chyba nagłośnić na początek i uświadomić ludziom o co chodzi. A potem szukać poparcia w siłach nie powiązanych moherem :)
Ferbik - 2006-02-23, 15:34

Mama, to co ? Zadymiamy sprawę ? :)
Kruk - 2006-02-23, 18:47

Ferbik napisał/a:
Mama, ja myślę że jakby się zabrać za to i rozognić sprawę, to podejrzewam że mogłoby dojść do rozebrania tej stodoły, którą teraz stawiają i rok przerwy w budowie mają...

Ocho to się ludzie z osiedla za szpitalem ucieszą :twisted: Niedość że chcecie im zabrać kościół to jeszcze ich kasę zmarnujecie ;] Moim zdaniem o rozbiórce wstrzymaniu itd nie ma co mówić bo parafia tam już się przyjeła no i ludzie kasę na kościół wyłożyli :) A jeśli chodzi o kościółek to z tego co mi wiadomo ma on być przedsionkiem albo nawą boczną nowego kościoła.

saint - 2006-02-23, 23:46

Mama napisał/a:
Nie bardzo wiem. Chyba nagłośnić na początek i uświadomić ludziom o co chodzi. A potem szukać poparcia w siłach nie powiązanych moherem




Jestem oczywiście ZA :!: :!: :!:

cogito - 2006-02-24, 18:38

Ja też jestem ZA, chociaż nadaję z daleka. Pamiętam ten kościółek z dawnych lat. Ostatnio, jak tamtędzy przejeżdżałem, coś tam budowałi pomiędzy kościółkiem, a zakładem pana Żółtaszka (chyba dobrze pamiętam nazwisko).

Można nagałaśniać tę sprawę, ale czy mamy do tego jakieś radyjo?
Z siłami nadprzyrodzonymi się nie wygra. Mam na myśli moherową głupotę.

Mama - 2006-02-25, 13:07

Mr. Raven faktycznie kościółek będzie niewygodną nawą przy nowej budowli. Jednak ustawa i poczucie estetycznie mówi wyraźnie, że kościółek powinien stać samodzielnie jak to było pierwotnie. Nie jesteśmy Francją, Niemcami czy inną szczęśliwą krainą i z tego powodu autentycznych zabytków mamy tylko kilka i powinniśmi je tym bardziej chronić. Mamy do tego przedstawicieli we władzach, towarzystwach przyjaciół..., muzeach i kosztownych urzędach konserwatorskich. :evil: To po co ich mamy?
mario's - 2006-02-25, 15:26

Hmm... trzeba by było wymodzić jakieś pismo i uderzyć w odpowiednie miejsce
Moge sie tym zająć gdyż w rodzinie mam konserwatora zabytków ale musi być to niestety droga oficjalna czyli jakaś skarga ,doniesienie itp;
Tą sprawą moze się zając równiez staowarzyszenie Młodych Liderów które ma przełożenie w województwie ale tak samo jest potrzebne jakieś pisemko..

Mama - 2006-02-26, 20:06

Mario's - to ciekawy pomysł. Z tego co wiem to formalnie za decyzję przeróbki kościółka odpowiada sieradzka delegatura konserwatora zabytków podlegająca urzędowi konserwatora w Łodzi. Jeśli masz w rodzinie konserwatora to może przedstaw mu sprawę i wybadaj jak to wygląda w świetle szczegółowych przepisów.
Następnie można zgłosić formalny sprzeciw. Są chyba 2 możliwości tj. konserwator wojewódzki i genaralny lub prokuratura :evil: No i oczywiście w ślad za tym jakaś gazeta.
Myślę, że to będzie najlepsze co można dla powsztrzymania dziwnych praktyk w przyszłości- przypominam cuda przy bramie kaliskiej, niekończący się remont baszty, męczarni który de fakto jest niszczeniem obiektu, brutalne zniszczenie sklepień podziemi ratusza na Placu Legionów i. in.

mario's - 2006-03-03, 01:08

na początku tygodnia będe coś wiedział :lol:
Grzegorz Nowak (W) - 2006-03-25, 10:08

spoookooojnie, spoooookojnie...
co do szukania dymu i ścinania winnych...
to może ustalmy kilka konkretnych informacji -
po 1. czy kościółek jest wpisany do rejestru czy jest w ewidencji zabytków...z tego co wiem znaczna część zabytków jest w ewidencji a nie w rejestrze a tylko te, które są w rejestrze są chronione ustawą; te, które są w ewidencji są chronione jedynie zapisami w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego - czy gmina Wieluń ma obowiązujący plan?
"otoczenie - teren wokół lub przy zabytku wyznaczony w decyzji o wpisie tego terenu do REJESTRU zabytków w celu ochrony wartości widokowych zabytku oraz jego ochrony przed szkodliwym oddziaływaniem czynników zewnętrznych"
jeżeli nie ma planu a do rejestru wpisany jest sam obiekt bez otoczenia to takie uwagi są troszeczkę bez znajomości prawa wygłaszane i bez sensu!

2.jest jeszcze jedna istotna sprawa - WŁAŚCICIEL, jakby łaskawie przeczytać ustawę do końca jest tam wyraźnie powiedziane, że o zabytek ma dbać przede wszystkim jego właściciel a właścicielem tu jest parafia - zdaje się!
Z tego co wiem właściciel chciał się pozbyć "starej rudery" a to właśnie konserwator z sieradza zabronił robiórki tego kościoła i nie pozwolił aby chore pomysły typu wybudowanie nowego kościoła NAD stary weszły w życie!
Tak więc pisanina że "w urzędach mamy buraków.." itede nic nie przyniesie....papier czy klawiatura wszystko przyjmie, a buraków to mamy wszędzie dużo, region nasz jakby nie patrzeć rolniczy ;) , niestety buraczane i moherowe społeczeństwo nie dba o "starocie i ruiny" i wszędzie gdzie tylko jest do wyboru jakiś interes czy ochrona zabytku to wygrywa interes - np. jak rozbiórka w Świnoujściu zabytkowych fortów..
Zaczęto tu też "najeżdżać" na konserwatorówa szczególnie na delegaturę w Sieradzu a czy ktokolwiek z duskutantów wie jak były sprawy kościoła załatwiane z konserwatorem, czy wie jakie miał tenże konserwator mozliwości prawne (a poza prawem działać mu nie wolno bo wtedy na pewno wyleci i nie Marta będzie go wywalała ale minister). Marcie życzę posiedzenia chociaż kilku lat na tym stanowisku zgodnie z zasadą obyś obce dzieci uczył ;-)

3. Febrik napisał, że wystarczy zrobić dym wysłać pismo i poczekać to rozbiorą to nowe paskudztwo - otórz nie nie ma takiej prawnej możliwości co najwyżej wk*rwiony ksiądz wbrew wytycznym konserwatorskim i prawu rozbierze stary - przyczynę awantury, wtedy będzie go można wsadzić - zgodnie z ustawą.
Mam jednak jedno pytanie - czy zna ktoś księdza, którego wsadzono za dewastację obiektu zabytkowego, który był własnością jego parafii? czy ktoś zna jakiegokolwiek właściciela zabytku, który go zniszczył i zapłacił choćby grzywnę - to ukłon w stronę naszych sądów i prokuratur.:P

4.Co do kosztowności urzedów konserwatora zabytków to ok. 700 osób w w całym kraju łacznie z etatami technicznymi zarabiających gorzej niż nauczyciele to chyba nie są jakieś gigantyczne koszty dla państwa.

5.>>>Jednak ustawa i poczucie estetycznie mówi wyraźnie, że kościółek powinien stać samodzielnie jak to było pierwotnie.<<< to NASZ kościółek był obiektem debaty Sejmowej i jest uwzględniony w akcie rangi Ustawy???? ;-) HOHOHO!!!! to w takim razie poproszę o nr Dz. U. w którym to wyszło ...;P

a na zakończenie, mojego dość długiego postu - to postuluję, zamiast teraz robić dym, czy jak wolicie płakać nad rozlanym mlekiem zajmować się takimi sprawami w momencie gdy jest coś takiego w fazie projektu, wtedy jeszcze są możliwośći wpływu społeczeństwa i urzędników na WŁASCICIELA obiektu (który to zazwyczaj coś chce z zabytkiem zrobić)

Mama - 2006-03-25, 18:46

Grzegorz Nowak (W) napisał/a:
ustalmy kilka konkretnych informacji -
po 1. czy kościółek jest wpisany do rejestru czy jest w ewidencji zabytków...z tego co wiem znaczna część zabytków jest w ewidencji a nie w rejestrze a tylko te, które są w rejestrze są chronione ustawą; te, które są w ewidencji są chronione jedynie zapisami w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego - czy gmina Wieluń ma obowiązujący plan?
"otoczenie - teren wokół lub przy zabytku wyznaczony w decyzji o wpisie tego terenu do REJESTRU zabytków w celu ochrony wartości widokowych zabytku oraz jego ochrony przed szkodliwym oddziaływaniem czynników zewnętrznych"
jeżeli nie ma planu a do rejestru wpisany jest sam obiekt bez otoczenia to takie uwagi są troszeczkę bez znajomości prawa wygłaszane i bez sensu!

Kościółek jest zabytkiem, był budynkiem wolnostojącym. Nie trzeba ustawy, żeby zauważyć, że coś jest nie tak i wyrażenie tego ma raczej sens. Czy powinien być w rejestrze? Sądzac po wieku, wartości artystycznej i tysiącach podobnych budynków - raczej nie bo po co nam takie narodowe, masowe badziewie ;)
Warto jednak przyjrzeć się temu co napisał Grzegorz, bo żeby coś konstruktywnego zrobić w tej lub innych sprawach w przyszłości trzeba się najpierw odnaleźć w polskiej dżungli przepisów. Ale...

Grzegorz Nowak (W) napisał/a:
zamiast teraz robić dym, czy jak wolicie płakać nad rozlanym mlekiem zajmować się takimi sprawami w momencie gdy jest coś takiego w fazie projektu, wtedy jeszcze są możliwośći wpływu społeczeństwa i urzędników na WŁASCICIELA obiektu (który to zazwyczaj coś chce z zabytkiem zrobić)

Niestety tu się nie mogę zgodzić, inwestor nie ma również obowiązku informować wszystkich co chce zrobić a autorytety podejmujące działania prokjektowe są w końcu autorytetami... Budowa stała się faktem dokonanym i to dopiero uświadomiło ludziom co się dzieje. Dym jest tu jak najbardziej stosowny bo tylko to, widząc na przykładzie Francji, jest skuteczną metodą.

Grzegorz Nowak (W) napisał/a:
- czy ktoś zna jakiegokolwiek właściciela zabytku, który go zniszczył i zapłacił choćby grzywnę - to ukłon w stronę naszych sądów i prokuratur.:P

Jest kilka takich przykładów: ukarano już wiele dzieciaków chodzących z wykrywaczami metali, jest to b. łatwe i wielu konserwatorów skorzystało z naszego ustawodawstwa o ochronie zabytków. Bo co taki dzieciak może zrobić w przeciwieństwie do kurii :D . A utrzymac posadę jest trudno. Prokuratura i sądy robią jak robią bo nie ma dymu wokół sprawy.

Grzegorz Nowak (W) napisał/a:
Co do kosztowności urzedów konserwatora zabytków to ok. 700 osób w w całym kraju łacznie z etatami technicznymi zarabiających gorzej niż nauczyciele to chyba nie są jakieś gigantyczne koszty dla państwa.

Tak tu się muszę zgodzić ;) 700 konserwatorów + 700 ekologów + 700 rzeczników + ..+ itd. A wszyscy bez narzędzi prawnych, możliwości działania, bezradni... I mamy to co mamy i przy ok. pół roku podatkowego przeznaczone jest na utrzymanie aparatu, który niewiele może dla obywatela :D
Pozdrawiam
Ps.
Cieć na moim osiedlu zarabia ok. 1500 zł - przycina trawnik, odśnieża, zamiata, zamaluje grafiti, pogada sobie z mieszkancami ...

Stefan - 2007-04-02, 13:47

Te dwa obiekty (nowy i stary kościół) mogą nawet ze sobą harmonizować.
Nowy kościół jak zauważyłem ma ładną bryłę.
Jeżeli tylko odpowiednio wykończą ten dostawiony – pokrycie drewnianym gontem, białe tynki.
Ten „kompleksik” kościołów może być większą ozdobą naszego miasta niż na przykład kiczowaty pomnik „Siudmaka” czy też kościół św. Stanisława.

Chyba w Grębieniu nowy kościół wybudowano w pewnej odległości o zabytkowego, przez co „konserwator zabytków” się nie czepiał i efekt tego mizerny.

glizda - 2007-04-02, 13:49

stefan_pol napisał/a:
Te dwa obiekty (nowy i stary kościół) mogą nawet ze sobą harmonizować.


Nie zgadzam się z tym.
Moim zdaniem niepotrzebnie budują nowy kościół.

Kościółek starci cały swój urok.

hajen - 2007-04-02, 14:19

Dopiero teraz zobaczylem i chyba sie zalamie : x

Jestem z tej parafii, Kosciol to ludzie a nie budynki. Jak sobie stal spokojnie, menele spaly po jego murami, sikali z tylu to bylo dobrze ta? Tja... zabytek, czy ktos go niszczy? Ta, jak to nazywacie - "stodola" nie jest na trwale przymontowana do kosciolka. Sluzy ona chwilowo. W parafii mamy ponad 500 rodzin, co daje ok. 1200 ludzi. Do kosciola co niedziele uczescza znaczna wiekszosc. Zima nie raz wieje tam mocny wiatr, wiec ludzie pozamarzali by na dworze. Nie rozumiem Waszego ignoranctwa, wypowiadania sie.

Zalicie sie nad kosciolkiem, a przejezdzacie tamtedy raz na ruski rok i nie zwracaliscie uwagi do tej pory. Ta przybudowka zostanie rozebrana po wybudowaniu wiekszego kosciola.

Widzieliscie w ogole plany tego duzego kosciola? Wiece jak bedzie wygladal? Byl projektowany tak, by byl polaczony stylowo ze starym kosciolkiem. I wcale nie bedzie tak zle.



Jakos tych, ktorych to bedzie najbardziej interesowalo (parfian) przybudowka nie przeszkadza. Ba! Twierdza, ze to bardzo dobre, chwilowe i dorazne rozwiazanie. Dlaczego ludzie, ktorzy albo nie chodza do kosciola, albo siedza sobie u Jozefa, u Stanislawa albo w Kolegiacie, gdzie jest duzo miejsca i jest cieplo maja decydowac za nas? Zima sluzac przy oltarzu w kurtce jest mi zimno (nieocieplany budynek tak wymarza, ze czasem jest zimniej niz na dworze).

glizda napisał/a:
stefan_pol napisał/a:
Te dwa obiekty (nowy i stary kościół) mogą nawet ze sobą harmonizować.


Nie zgadzam się z tym.
Moim zdaniem niepotrzebnie budują nowy kościół.

Kościółek starci cały swój urok.


Ta ocho, niepotrzebnie... : X

Ferbik napisał/a:
Mama, ja myślę że jakby się zabrać za to i rozognić sprawę, to podejrzewam że mogłoby dojść do rozebrania tej stodoły, którą teraz stawiają i rok przerwy w budowie mają...


Komu to bedzie sluzylo? Tobie? Czym? Pff00r...



To tyle...

Stefan - 2007-04-02, 14:44

hajenleet napisał/a:

Widzieliscie w ogole plany tego duzego kosciola? Wiece jak bedzie wygladal? Byl projektowany tak, by byl polaczony stylowo ze starym kosciolkiem. I wcale nie bedzie tak zle.


Jak w poprzednim moim poście, (Czyli zgadzam się z Tobą hajenleet)
Ale nie chcę też wychwalać architektów przed obejrzeniem efektu finalnego.


glizda napisał/a:
Kościółek starci cały swój urok.



A czy wieluńska starówka nie straci uroku po postawieniu paskudztwa pt. „Wieczna Miłość” ?
(o parkingu z szarej kostki u podnóża Baszty Męczarni nawet nie wspominam)

Ferbik - 2007-04-02, 15:03

Kościół miał stać docelowo gdzie indziej, tylko właściciel gruntu nie chciał go sprzedać pod budowę nowego kościoła.
Gregg Sparrow - 2007-04-02, 15:34

stefan_pol napisał/a:
A czy wieluńska starówka nie straci uroku po postawieniu paskudztwa pt. „Wieczna Miłość” ?

Wiem że to temat na inny wątek...
Ale co wiesz na temat projektu "Wieczna Miłość" że tak po nim jedziesz???

Stefan - 2007-04-02, 15:49
Temat postu: Nowe i stare
gregg napisał/a:
Ale co wiesz na temat projektu "Wieczna Miłość" że tak po nim jedziesz???


Nie mniej niż każdy wielunianin.

Nie jestem przeciwnikiem projektu, ale mogę chyba nazwać rzecz po imieniu (ten pomnik po prostu mi się NIE PODOBA - zwłaszcza w tamtym miejscu, wywołuje we zbliżone odczucia estetyczne jak socrealistyczni „dwaj smutni” (tworzy się koło ratusza i starostwa kompleksik SURREALISTYCZNO - SOCREALISTYCZNY )

______________________________________________________

Oczywiście istnieją udane (mniej lub bardziej) próby umieszczenia nowoczesnych brył koło obiektów zabytkowych:

Ruiny katedry w Coventry z XIV i przylegająca do niej katedra z XX wieku : http://en.wikipedia.org/wiki/Coventry_Cathedral
mniej "zabytkowy" XIX kościół w Berlinie + kościół z lat 50. XX wieku : http://en.wikipedia.org/w...Memorial_Church

Gregg Sparrow - 2007-04-02, 16:39

No widzisz... a ja wolę taką rzeźbę w centrum miasta niż kurnik (bo inaczej tego nazwać nie można) dobudowany do zabytkowego kościoła.
glizda - 2007-04-02, 18:24

gregg napisał/a:
No widzisz... a ja wolę taką rzeźbę w centrum miasta niż kurnik (bo inaczej tego nazwać nie można) dobudowany do zabytkowego kościoła.


Zgadzam się z Gregiem!!!

Akurat należe do parafii św .Barbary i pomysł z budową kościoła mi się bardzo nie podobał i nadal mi się nie podoba, szczególnie teraz gdy widze,że ten uroczy kościółek ginie przy tym kolosie co go budują!!!!

hajen - 2007-04-02, 18:25

gregg, zachowujesz sie jak male dziecko. Ten kurnik nie bedzie stal wiecznie. Nie chce sie powtarzac. Przeczytaj moj post wyzej.
Gregg Sparrow - 2007-04-02, 19:07

hajenleet napisał/a:
gregg, zachowujesz sie jak male dziecko. Ten kurnik nie bedzie stal wiecznie. Nie chce sie powtarzac. Przeczytaj moj post wyzej.

Kolego takie uwagi zachowaj sobie dla siebie.
Poczytaj sobie troszkę o zabytkach, o ich ochronie, troszkę prawa budowlanego może wtedy zrozumiesz o co chodzi w tym temacie. Wiesz co to jest strefo ochrony zabytków?
Poczytaj sobie posty Mamy bo mądrze pisał...

hajen - 2007-04-03, 13:55

Skoro uzyskano zgode na budowe kosciola to Twoje subiektywne opinie mozna za przeproszeniem o "kant dupy roczasnac". Pozwol decydowac tym, ktorych to naprawde dotyczy.
Ferbik - 2007-04-03, 13:58

hajenleet napisał/a:
Skoro uzyskano zgode na budowe kosciola

Było już pisane na temat obszaru ochronnego odnośnie zabytków. My podlegamy pod sieradzkiego konserwatora zabytków z tego co mi wiadomo. Wojewódzki mógł nawet o tym nie wiedzieć.
hajenleet napisał/a:
Pozwol decydowac tym, ktorych to naprawde dotyczy.

Nas to dotyczy, bo jesteśmy mieszkańcami Wielunia, a ten zabytek to nasze dobro regionalne, nie tylko ludzi, którzy należą do tej paragfii. Czyż nie tak?

hajen - 2007-04-03, 14:07

I? Czy zostal zniszczony?

To przede wszystkim kosciol. Nazwa "zabytek" lezy dalej, tym bardziej, ze takich jak te sa tysiace...

[ Dodano: 2007-04-03, 14:08 ]
PS. Naprawde zabawne sa Wasze nagle przyplywy patriotyzmu regionalnego :lol:

Gregg Sparrow - 2007-04-03, 15:02

hajenleet napisał/a:
I? Czy zostal zniszczony?

tu masz odpowiedź:
mama napisał/a:
Ustawa o ochronie zabytków mówi, że ochronie podlega:
"zabytek - nieruchomość lub rzecz ruchomą, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową;"
ale także
"otoczenie - teren wokół lub przy zabytku wyznaczony w decyzji o wpisie tego terenu do rejestru zabytków w celu ochrony wartości widokowych zabytku oraz jego ochrony przed szkodliwym oddziaływaniem czynników zewnętrznych".
Ochronie podlega więc zabytek z fragmentem krajobrazu i zespół tj. obiekt w pierwotnym otoczeniu, działka, cmentarz itd.
Idąc za tym można stwierdzić, że coś zostało zniszczone w majestacie prawa.

Czytaj to co piszą mądrzejsi od ciebie...


hajenleet napisał/a:
To przede wszystkim kosciol. Nazwa "zabytek" lezy dalej, tym bardziej, ze takich jak te sa tysiace...

Gdybyś był taki religijny jakiego zgrywasz to wiedziałbyś że "Kościół" to nie jest budowla tylko ludzie.

hajenleet napisał/a:
PS. Naprawde zabawne sa Wasze nagle przyplywy patriotyzmu regionalnego

hajenleet napisał/a:
Pozwol decydowac tym, ktorych to naprawde dotyczy.


Przeciez jesteś nieletni, więc nie masz nawet prawa wyborczego, a chciałbyś decydować o takich sprawach... Najpierw dorośnij, poucz się trochę, a dopiero później walcz o kurnik dobudowany do zabytku.

hajen - 2007-04-03, 15:58

Hahaha gregg jestes zalosny : o

Po pierwsze wypraszam sobie porownywanie mnie z uzytkownikiem Mama.

gregg napisał/a:
Gdybyś był taki religijny jakiego zgrywasz to wiedziałbyś że "Kościół" to nie jest budowla tylko ludzie.

hajenleet napisał/a:
Jestem z tej parafii, Kosciol to ludzie a nie budynki.

Radze czytac wszystkie posty przed jakimkolwiek atakiem.

gregg napisał/a:
Przeciez jesteś nieletni, więc nie masz nawet prawa wyborczego, a chciałbyś decydować o takich sprawach... Najpierw dorośnij, poucz się trochę, a dopiero później walcz o kurnik dobudowany do zabytku.

Tu pojawia sie Twoja odpornosc na otoczenie, krotkowzrocznosc. Madry czlowiek potrafi nawiazac rozmowe z "nieletnim" (jak to podkresliles uznajac swoja wyzszosc). Ty jestes jednak ograniczonym. Zamiast podjac dyskusje uderzasz ponizej pasa mowiac o wiek. Co do kurnika. Moglbym Ci zarzucic autyzm, ale nie bede obrazal ludzi cierpiacych na ta chorobe. Po raz kolejny napisalem, ze przybudowka jest budynkiem chwilowym powstalym tylko na okres budowy kosciola. To tylko deski spiete metalowymi linami wewnatrz, nie ma fundamentow.

Tez radze Ci sie blizej zaznajomic zanim napiszesz wszechwiedzacy trzydziestolatku (Moge chyba powiedziec, ze taki jestes? W koncu jestes dojrzaly, a kazdy z innym zdaniem nie)

[ Dodano: 2007-04-03, 16:00 ]
mówiąc o wieku*

Proszę o stonowanie swoich wypowiedzi

Gregg Sparrow - 2007-04-03, 16:44

Wiesz co, nie chce mi się z tobą kłócić. W poprzednim poście pokazałeś że jesteś zwykłym gówniarzem z którym nie warto się wdawać w dyskusję. Za takie epitety w stosunku do mnie należałoby ci się co najmniej ostrzeżenie. I nie pisz że to ja pierwszy cię obraziłem, bo nazwanie kogoś "nieletnim" (tym bardzie że jest nim) nie jest obrazą.

Nie potrafisz pojąć, że nie chodzi tylko o budynek tymczasowy ale również o to co budują z tyłu??? To jest zmiana architektoniczna w bezpośredniej bliskości zabytku, niszczenie jego otoczenia.
Tym zdaniem kończę rozmowe z tobą.

hajen - 2007-04-03, 17:06

Taaa. Ja przynajmniej w stosunku do Ciebie uzywam formy grzecznosciowej uzywajac chociazby duzej litery. Ty podchodzisz do mnie lekcewazaco, bo jestem mlodszy od Ciebie. Kazdra rozsadna i madra osoba potrafi wysluchac glosu mlodszych. Ty zas masz ledwie 30 na karku i zachowujesz sie strasznie arogancko. Moim zdaniem osoby takie jak Ty nie powinny miec moderatora, bo nie potrafia zajac pozycji neutralnej w trakcie rozmowy.

gregg napisał/a:
nie chce mi się z tobą kłócić

Raczej prowadzic rozmowy...

gregg napisał/a:
W poprzednim poście pokazałeś że jesteś zwykłym gówniarzem z którym nie warto się wdawać w dyskusję.

Moderator/Admin napisał/a:
Proszę o stonowanie swoich wypowiedzi

Racja, ponioslo mnie, lecz Ty odpowiadasz tym samym utwierdzajac mnie w przekonaniu, że kolorek zielony Ci sie nie nalezy.

gregg napisał/a:
Nie potrafisz pojąć, że nie chodzi tylko o budynek tymczasowy ale również o to co budują z tyłu???

To kosciol z tylu nazywasz kurnikiem?! Wiec i ja koncze rozmowe, ignorancie.

Ferbik - 2007-04-03, 17:15

hajenleet, nie Ty jesteś od rozdawania funkcji na forum, więc łaskawie pozostaw do oceny ten fakt nam. Twoje ironiczne wypowiedzi nie były skierowane tylko do gregga w tym temacie. Co do porównywania Ciebie z "Mamą": masz rację - nie powinien Cię gregg do niego porównywać, bo wiedzą w temacie historii i zabytków do pięt mu nie dorastasz, ale źle sformułowałeś zdanie: nie powinieneś pisać "wypraszam", tylko "nie śmiem być porównywany". Ostatnie zwrócenie uwagi z mojej strony w takiej formie.
mama napisał/a:
Ustawa o ochronie zabytków mówi, że ochronie podlega:
"zabytek - nieruchomość lub rzecz ruchomą, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową;"
ale także
"otoczenie - teren wokół lub przy zabytku wyznaczony w decyzji o wpisie tego terenu do rejestru zabytków w celu ochrony wartości widokowych zabytku oraz jego ochrony przed szkodliwym oddziaływaniem czynników zewnętrznych".
Ochronie podlega więc zabytek z fragmentem krajobrazu i zespół tj. obiekt w pierwotnym otoczeniu, działka, cmentarz itd.
Idąc za tym można stwierdzić, że coś zostało zniszczone w majestacie prawa.

Myślę, że tego tekstu nie rozumiesz.

hajen - 2007-04-03, 17:26

Mysle, ze doskonale go rozumiem. Natomiast moj mozg mysli samodzielnie. Nie potrzebuje takich oto protokolow by wydac opinie.

Wiem, ze nie jestem od wydawania funkcji na forum, jednakze jest to moja opinia. Kazdy uzytkownik ma prawo wypowiedziec sie, co sadzi o administracji, jezeli robi to w ramach kultury, nieprawdaz?

Nie rozumiem, dlaczego stawiacie sprawe w taki sposob, ze w tej chwili wyglada tak:
"hajenleet - okop - pole walki - okop - administracja".

Chcialem wyrazic swoja opinie, zostalem zle potraktowany przez moderatora (z mojego punktu widzenia), dlatego zareagowalem ostrzej. Pewnie na tym sie nie skonczy i "dobrzy przyjaciele" administracji zaczna tutaj mnie jezdzcic. Chyba ze mam o nich przesadnie zle zdanie - to przepraszam.

:roll:

[ Dodano: 2007-04-03, 17:54 ]
Acha, polecam jeszcze raz przeczytac posta Grzegorza Nowaka. Malo wiecie, dym robicie ;)

wielunianka - 2007-05-08, 20:48

glizda napisał/a:
gregg napisał/a:
No widzisz... a ja wolę taką rzeźbę w centrum miasta niż kurnik (bo inaczej tego nazwać nie można) dobudowany do zabytkowego kościoła.


Zgadzam się z Gregiem!!!

Akurat należe do parafii św .Barbary i pomysł z budową kościoła mi się bardzo nie podobał i nadal mi się nie podoba, szczególnie teraz gdy widze,że ten uroczy kościółek ginie przy tym kolosie co go budują!!!!
Zgadzam się z Wami, krew mnie zalewa jak widze co tam się dzieje :sad: :sad: :sad:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group