jenusia - 2010-11-25, 16:13 Temat postu: Byli księgowi PKS skazani Byłe już małżeństwo księgowych, które okradło PKS Wieluń na 1,9 mln zł trafiło dzisiaj do aresztu. Stało się to po ogłoszeniu wyroku w Sądzie Okręgowym w Sieradzu. Wojciech W., którynie przyznawał się do winy został skazany na 6 lat więzienia. Sąd był łaskawszy dla jego byłej żony. Lidia W., która odbędzie karę 4,5 lat więzienia. Okolicznością łagodzącą było przyznanie się do winy i dokładne omówienie procederu wyprowadzenia pieniędzy oraz wskazania dokumentacji, która to potwierdziła. Para musi też zwrócić PKS-owi skradzione pieniądze. Do tej Lidia W. oddała tylko 240 tys. zł. W toku postępowania nie wyjaśnili, co stało się z resztą pieniędzy. Sąd wydał księgowym zakaz zajmowania samodzielnych stanowisk związanych z prowadzeniem księgowości na okres 7 lat. Zostali też obciążeni kosztami postępowania. Przypomnijmy, że oskarżeni najpierw wypłacali sobie podwójne wynagrodzenia, a później dokonywali przelewów, podszywając się pod konta kontrahentów. Trwało to od 2004 do 2008 r. Z kradzieży uczynili sobie stałe źródło dochodu. Więcej na temat przebiegu rozprawy w jutrzejszym wydaniu Dziennika Łódzkiego. http://www.wielun.naszemi...l?kategoria=660 hiszpan - 2010-11-25, 17:38 Temat postu: Re: Byli księgowi PKS skazani
W ich "kieszeniach" zostało 1,66 mln złotych. Gdyby podzielić tą kwotę przez czas jaki spędzą za kratkami, to za każdy miesiąc więzienia Skarb Państwa/MY wypłaca/my im 13174,60 zł  Nic tylko zostać księgowym 
Według mnie kara powinna być bardziej sroga. Powinni dostawać około 1 tysiąca  Albo w ogóle za darmo siedzieć 
Czy orientuje się ktoś może, od jakiego okresu liczy się te 7 lat  Jeśli od czasu zakończenia odsiadywania wyroku to wyrok jest tylko kpiną (wg mnie powinni mieć dożywotni zakaz zajmowania podobnych stanowisk), ale jeśli od czasu wydania wyroku, czyli od teraz, to należałoby  sędziemu.
ourson - 2010-11-26, 09:24 A ja się zastanawiam dlaczego nie pociągnięto do odpowiedzialności nikogo innego. Przecież ktoś badał sprawozdania finansowe spółki. Był Zarząd - to co oni nie wiedzieli że koszty są "troszkę" za wysokie? Nikt się nad tym nie zastanawiał? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć... hiszpan - 2010-11-26, 10:49
Dokładnie. Również uważam, że zarząd oraz wszystkie te komisje, w szczególności komisja rewizyjna, powinny być pociągnięte do odpowiedzialności za spowodowaną stratę. Po jaką cholerę, istnieją w końcu te komórki? Powinni być wszyscy, jak jeden, zdymisjonowani, a na ich miejsce zatrudnieni nowi pracownicy. Za chwilę odezwą się głosy, że PKS to jest prywatny, to spółka prawa handlowego, jak RZW, i że nic szaraczkom do niego. Ale za czyje pieniądze ten PKS powstał i kto go cały czas dotuje? Czyje pieniądze ukradli bohaterowie wątku, Pana Graczyka, czy Wielunian? Poprawiono 2 błędy Gregg Sparrow Greggu Sparrow, chociaż poprawniej stylistycznie wygląda "czyje" to nie były to błędy, gdyż mogę w tych miejscach użyć dopełnienia "kogo"! Mimo wszystko dziękuję za zwrócenie uwagi:) hiszpan Mateusz - 2010-12-25, 14:25 Tylko 240 tys zł oddali? Czyżby reszte "zakopali w ogródku" żeby po wyjściu z więzienia mieć na dostatnie życie. 
[ Dodano: 2010-12-25, 14:25 ]
Ponoć kontroler dostał zawału serca po tym jak wykryto nieprawidłowości. narodowiec - 2010-12-25, 19:51 Tak niesmiało wtrącę sie do rozmowy o przekręcie w PKSie i potwierdzam, że odpowiedzialnych za tę defraudację powinno byc więcej. Przecież co roku na koniec, robi się tzw. bilans( nie jestem ksiegowa, ale jakos tak jarzę) i daję sobie ręke uciąc, ze po za tymi dwoma osobami, musiał byc ktoś jeszcze wtajemniczony w ten proceder . Kto? Oto jest pytanie, jak znamy nasze polskie realia, spokojnie można powiedziec; kowal zawinił, Cygana powiesili! Miałem juz zakonczyc wywody na ten temat, ale jeszcze zapytam, może ktoś z odwiedzajacych te karteczkę mi odpowie; czy jeszcze ktoś stracił prace w wyniku tej milionafery??? Jesli możesz Obywatelko, Obywatelu powiedziec cos na ten temat, bardzo proszę.
Mateusz - 2010-12-26, 14:34 narodowiec Poszły 2 kozły ofiarne na do więzienia, ale przedtem łupem się podzielili ze wspólnikami. Kombinacje mogły być różne
Z 2giej strony im mniej osób jest wtajemniczonych tym ryzyko przyłapania na nielegalnym procederze mniejsze. veer - 2011-01-30, 14:42 A co z powiązanym ze sprawą Przemysławem Ch.? "Zarzut nieumyślnego paserstwa postawiła 39-letniemu Przemysławowi Ch. Prokuratura Rejonowa w Wieluniu. Związany jest on z finansową aferą w pracowniczej spółce PKS Wieluń (...) Z analizy przelewów bankowych wynika, że część pieniędzy, którymi dysponowała podejrzana Lidia W., mogło zostać przekazane Przemysławowi Ch. (...) Lidia W. wyprowadzała pieniądze przy pomocy podwójnych przelewów. Jednego na konto faktycznego wierzyciela PKS, drugiego na własne. Część pieniędzy następnie trafiała na konto Przemysława Ch. Wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny." http://gdansk.naszemiasto...nosci,id,t.html Czy potwierdziły się zarzuty wobec niego? Bo jakoś nie doczytałem się, żeby ten wątek miał dalszy ciąg (a może się mylę). |
