Angel - 2006-03-11, 00:31 Temat postu: Cholerni kontrolerzy!! Ostatnio mój bilecik stracił ważnośc o 1 minutkę i mnie spisali !!!!!!! Ehhhhhh, ale są wyjątki jak wszędzie !! No ale niektórzy przechodzą samych siebie!! Dominika - 2006-03-11, 12:04 Biedny Aniołek.... 
Ale nie widze zebys dała upust swoim złym emocjom... czyżby tłumienie??:> Mnie jeszcze żaden frajer nie złapał  tfu tfu... ale podobno w dzielnicy, w której się zazwyczaj poruszam, kanary boją się jeździć  
Angel - 2006-03-11, 13:28 Trudno jest przeklinać wszystkich ludzi za jedno!! ||A Może tłumienie hehehehe ale tego pana co mnie tak beznadziejnie załatwił, przeklinam!! I jak go spotkam to porozmaiwa\my sobie!! No ja to jestem ja mnie sobie kanary upodobały, ale niedługo ........ dla tych co wypisywali mi mandaty !! 
Jaro - 2006-03-11, 15:30
Przyłączam się do Ciebie 
Malinka - 2006-03-11, 20:30 Mnie złapali raz w życiu nie zdążyłam uciec bo mnie otoczyli w 3 (takto zawsze zwiałam jakoś sie prześlizgnęłam) ... potem musiałam oczywiscie zapłacić kare z wielkim żalem..teraz kupuje migawkę i problem rozwiązany... 
daff - 2006-03-11, 21:51 jak bylam na studiach w Lodzi (beznadziejne miasto!) to raz zdarzylo mi sie, ze kontroler powiedzial mi ze mam bilet juz niewazny. nastraszyl mnie ze bede musiala zaplacic kupe siana itp i ze on mi daruje jak mu dam 30 zl. ja sie wystraszylam (beznadziejne miasto!) i dalam mu te 30 zl, skubany mial gadane.... a jak sie przyjrzalam bilecikowi to sie okazalo, ze mialam jeszcze 9 minut.... jak on mnie omotal to ja do dzis nie wiem 
aaa zapomnialam, ze mnie to wkurza 
Malinka - 2006-03-11, 21:53
daff nie obrażaj łodzi prosze cie obrażaj kontrolerów łódzkich..misto jest całekiem znośne ...nie podoba cie sie tam wcale?? 
musiał mieć to coś...w sobie
daff - 2006-03-11, 21:55 Malinka, aaa zapomnialam, ze ty tam mieszkasz niedaleko. naprawde uwazam, ze to beznadziejne miasto. przykro mi 
Malinka - 2006-03-11, 21:58
Kazdy ma swoje zdanie i szanuję je oczywiście i nikogo nie bede namawiać zeby polubił łódz...
a w łodzi byłas tylko w dzień...?? poznałaś nocne życie łódzkie??jeśli nie to poznaj wtedy ci sie napewno spodoba piotrkowska i wogóle... mam taką nadzieje..inaczej spojrzysz na łodz a nie tylko przez pryzmat głupich kontrolerów..
tak na marginesie tez nie lubie łodzkich kanaró sa nieuczciwi i niemili ale ja mam migawke i moga mi skoczyć
daff - 2006-03-11, 22:04 5 lat tam sie uczylam wiec znam zycie nocne rowniez. najczesciej bawilam sie na al. politechniki bo piotrkowska to moze ladna jest ale buractwo tez tam sie schodzilo
jedyne, co milo wspominam to towarzystwo ze studuiow i karuzele z dni lodzi 
Malinka - 2006-03-11, 22:06
To dobrze ze nie masz tylko złych wspomnień ale znajdują sie tez jakieś dobre
Blink - 2006-03-11, 22:14 A ja tam lubie Lodz, odnajduje nawet jej piekno pomimo szarych i zaniedbanych kamienic. Trzeba tylko chwile przystanac i pomyslec jak musialy wygladac w czasach swojej świetnosci. Malinka - 2006-03-11, 22:15
Ciesze sie bardzo chodziaż jeden zwolennik
Basia - 2006-03-11, 22:40 szczerze to ja też za Lodzią nie przepadam, jedynie po co tam jezdze - Galeria Łódzka 
Malinka - 2006-03-11, 22:42
Galeria jest spoko i lody z Gelatti super ale pasaż łódzki tez jest ok
Kuberson - 2006-03-11, 22:51
Ja też jestem zwolennikiem Łodzi wiele razy sie przekonałem ze tam mieszkają ładne kobiety 
Malinka - 2006-03-11, 22:57
Niemożliwe??? a atk wogóle sie ciesze ze sa ludzie którzy lubia Łódz !!! Angel - 2006-03-11, 23:01 Ja też jestem z Łodzi i ją lubię, bo sa miejsca gdzie można zapomnieć się całkowicie!! Migawki natomiast nie posuadam i ehhhh szkoda gadać a mandatów nigdy nie zapłacę !! Niektórzy kontrolerzy są bardzo uprzejmi i mili, ale niektórzy to p****** !! Kiedyś ludzie z całego tramwaju wstawili się za mną jak mnie kontrola złapała i mnie puścili bo o mały włos a doszłoby do linczu!! Cieszę się, że to nie tylko moje odczucie co do ŁDZ i kontroli!! daff - 2006-03-11, 23:01 Kuberson, ladne kobiety mieszkaja w calej Polsce, nie tylko w Lodzi. ale tam mozna je szybciej zauwazyc na tle calej tej brzydoty
Malinka - 2006-03-11, 23:03
Święta racja
no własnie w całej
Angel - 2006-03-11, 23:08 Dziękuję za poparcie dziękuję bardzo !! Ale czekam na dzień kiedy Łódź stanie się bardziej kolorowa chociaż teraz nie narzekam bo to moje miasteczko, ale teraz jak rozmawaim z ludzmi, którym nie podoba się ŁDZ dostrzegam, że w niektórych aspektach mają racje ale i tak stare kamienice mają swój klimat!!
[ Dodano: 2006-03-11, 14:10 ]
Piękne kobiety są w Łodzi, Wieluniu w Warszawie i we wszystkich miastach świata !! Wszystkie kobiety są piękne!! Tylko, że nie zawsze ludzie widzą, częściej to patrzą, ale nie dostrzegają!! Z Panami jest the same!! Malinka - 2006-03-11, 23:11
Ależ prosze cała przyjemność po mojej stronie
Angel każde miasto ma wady i zalety ale my na swoje nie powinnyśmy az tak narzekac ja jestem zadowolona z Łodzi i to bardzo
Kuberson - 2006-03-11, 23:25
Możliwe
No w całej ale ja preferuje Łodzianki Angel - 2006-03-11, 23:47 Jasne, że są wady i zalety!! Popatrzcie jak z niemiłego tematu zeszło na obiekty wrażeń!! Hehehe i w sumie bardzo dobrze, a w różnicy to jeszcze lepiej !! 
Malinka - 2006-03-11, 23:49
Bo tak to jest Angel jak kobiety poniesie fantazia zaczynają od czegoś a kończa wogóle na czymś innym
Angel - 2006-03-11, 23:55
No no to pięknie się zaraz rozwinie ta rozmowa!! Bo ja np zastanawiam się czemu panowie mają na forum zdjęcia takich fajnych Kociaków a my jeszcze nie?? Hmmmm chyba trzeba to zmienić w trybie natychmiastowym !! Kuberson - 2006-03-12, 00:00
dziewczynki nam sie rozmarzyły i rozbujały fantazjują Angel - 2006-03-12, 00:01
To dopiero początek
Malinka - 2006-03-12, 00:04
a jak :*
Trzeba trzeba Angel...
słodki i niewinny początek... Angel - 2006-03-12, 00:05 W dziale Być kobietą ............ możemy ulokować ten album zdjęć i jush mam jedną fotkę która będzie dedykowana Pani zarządzającej tym miejscem 
Malinka - 2006-03-12, 00:07 czyli Dominice tak?? no to trzeba zapodać tremat i jakieś fajne zdjęcia panów...
Angel - 2006-03-12, 00:08
Ahaś Dominice!! No to jedziem !! Malinka - 2006-03-12, 00:11
a masz zdjęcia panów zapodaj temat Angel w naszym dziale..:)my dziewczynki bedziemy sie wypowiadac ja nie moge znalezc w necie fotek Angel - 2006-03-12, 00:12 Jush założyłam !! Pierwsze znalazłam przed chwilką hehehe a reszty poszukam!! mam nadzieje, że mi pomożesz wystartować:P Malinka - 2006-03-12, 00:13
oki zaczynam szukać ale narazie nie ma jeszcze zdjęć...;(
Angel - 2006-03-12, 00:17 Pierwsze jush dodane !! Teraz wspólnymi siłami upiększymy ten kącik!! Dołączam się do dalszych poszukiwań jush ! Malinka - 2006-03-12, 00:20
a ja szukam i tylko jakies zboczone strony mi wyskakuja..:( nie moge znalezc przystojniaków zadnych ;( Angel - 2006-03-12, 00:22 Widziałaś jush pierwsze zdjęcie ?? Ja tesh z trudnością wynajduję jakieś fotki!! Ale znalazłam jedną taką śmiechoawtą tesh dodam
Malinka - 2006-03-12, 00:24
widziłam przystojny jest skubany..tez juz znalazłam..:) Ferbik - 2006-03-12, 01:58 Malinka jeszcze raz ostrzegam... nie rob z kazdego tematu offtopica! Dominika - 2006-03-12, 11:35 A warcajac do tematu! Anołku, dzis sie upewniłam. Tramwaje maja tolerancje opóźnienia 4 min. Szkoda tylko ze baran wziął Ci bilet. Jak ktos do Ciebie przyjdzie z petensjami za niezapłaconny bilet, to dzwon po mnie! sie policzymy!
Malinka - 2006-03-12, 12:02
Dlaczego tylko do mnie masz pretensję przecież sama do siebie nie pisałam tych postów...???wytłumacz mi to spokojnie Ferbiku prosze cie...
Jaro - 2006-03-12, 12:23 Powiem to za Ferbika, musicie nauczyć się rozróżnać czego dotyczy dany temat, jeśli jest o cholernych kontrolerach w tramwajach to piszemy i wylewamy swoje smutki na kontrolerów, nie piszemy wtedy o przystojniakach itp. no chyba że to kontrolerzy... Zakładacie wtedy nowy temat i tam przenosicie wątek. Personalnie jest to uwaga do Ciebie i do Angel i myślę, że drugim razem będziecie się stosować do zasad panujących na forum. Jeśli macie jakieś wątpliwości odsyłam do regulaminu , w tym obowiązki uczestników. BTW. Mam dziwne wrażenie że Malinka, Kuberson i Aksel to jedna osoba. Przypominam, że 'Używanie na forum więcej niż jednego loginu, tzw. nicka, przez uczestnika jest zabronione'. Może się mylę, lecz jeśli to okaże się prawdą, a sprawdze to, to skończy się to ostrzeżeniami. Malinka - 2006-03-12, 13:05
Ok zgdazm sie i bede sie stosować wiecej sie to nie powtórzy...
Napewno bedziemy... W roli wyjaśnienia tego ostatniego wątku jaki napisał Jaro Aksel to mój kokega pochodzi z Wielunia był wczoraj u mnie wieczorem pokazałam mu tą strone forum , zaskoczyłam go ze taka strona istnieje, zalogowł sie przy mnie i napisał pare postów..mam nadzieje Aksel ze bedziesz pisał cześciej na forum ponieważ jestes urodzonyw Wieluniu ale mieszka obecnie w łodzi i uczy sie tutaj.. Pozdrawiam cie..
A po drugie tamtego drugiego gościa nie znam i nie mam ochoty poznawać i to jest pomyłka... to na tyle i myśle ze temat jest skonczony... Jaro - 2006-03-12, 13:20 Uważam temat za wyjaśniony w takim razie
Wracamy do cholernych kontrolerów
Angel - 2006-03-12, 13:21 Przepraszam i obiecuję trzymać się zasad!! [ Dodano: 2006-03-12, 04:25 ] Cholernym kontrolerom <kanarom> stanowcze NIE !! No właśnie dałam sobie zabrać bilet, ale dlatego, że strasznie się zeźliłam!!! Pamiętasz jaki miałam bojowy nastrój!! Jak sobie przypominam to wszystko to otwierają się rany , ale poczekamy zobaczymy jak spotkam tego pana i tym bardziej, że powiedziałaś mi o tej 4 minutowej tolerancji to nie daruje f******* !!!
Malinka - 2006-03-12, 13:28
Najbardziej Stanowcze na świecie !!! chodziaż ja teraz mam im już daleko .... ponieważ mam migawke i już nie mogą mi podskoczyć...
Angel - 2006-03-12, 13:30
No u mnie to jeszcze dużo czasu upłynie zanim kupię pierwszą w życiu migawkę !! Malinka - 2006-03-12, 13:32
Moja pierwsza czekolada , moje pierwsze ciasteczka ...moja pierwsza migawka ...z biedronki... ja tam mam i sie ciesze bardzo ..chodziaż sama nie kupuje tylko moja mama ..
Angel - 2006-03-13, 16:24 Dziś po raz kolejny zostałam poddana kontroli w celu zbadania obecności biletu mpk przy mojej osobie, ale że taki nie istniał, dokumentów nie było Pan sprawdzający ............ nie wykorzystując drastycznych środków, pięknie się uśmiechnął <może troche z żalem> i wypuścił mnie na wolność !! Oby więcej takich !! Bardzo dziękuję, przywrócił Pan moją wiarę w ludzi pełniących niewdzięczne role !! Malinka - 2006-03-13, 17:06
to tacy istnięją?? kurde ja zawsze musiałam zwiewac bo jak już mnie chcieli złapać to nie jacyś młodzi przystojni albo mili tylko stare zgrzybiałe dziady ..blee <żygi> Archdevil - 2006-03-13, 19:58 A czy wygląd to wszystko? Nie sądzę, żeby pozory miały jakiś wpływ na rzeczywistość. Angel - 2006-03-13, 20:16 No to był Pan koło 40-tki!!
Nigdy nie uciekałam jakoś tak nigdy ..... owszem zawsze wyobrażałam sobie to tak, ale jak pszyszło do czego to jakoś zawsze była obstawa niezła
Malinka - 2006-03-13, 20:16
No masz trochę racji ale mi chodzi o to ze z młodym można sie jeszcze jakoś dogadać, wkońcu niedawno te same problemy miał co my a stary to już wyjadacz patrzy tylko gdzie by kogoś złapać albo komu bilet stracił wazność o 3 minuty.....
[ Dodano: 2006-03-13, 11:18 ]
raz miałam niezłą obstawe ale to pare ładnych lat temu... i wtedy nia zwiałam ..takto udawało mi sie w tłoku albo sprzed komisariatu raaz sie wyrwałam albo przednimi drzwiami... itp..:) Archdevil - 2006-03-13, 21:02
Jak sama napisałaś, ZAWSZE zwiewałaś, więc skąd wiesz o czym myślał ten 'stary zgrzybiały dziad', skoro jeszcze cię nie złapał? Wychodzi na to, że nie próbowałaś się dogadać... Malinka - 2006-03-13, 22:40
Bo to widac po oczach  a tak na poważnie znam paru kanarów z łodzi i ze zgierza i wiem na ich stać ... są w starszym wieku i nie są tak bardzo mili i nie obchodzi ich ze ktoś chce sie z nimi dogadać (żeby wypuścili za przysięge ze nigdy sie to nie powtórzy) Często łapali moje koleżanki i kolegów (mnie chceli złapać - udało im sie raz i byli bez skrupów i o dogadaniu nie było mowy.. reszte razy im zwiałam teraz mam migawke i mogą tylko pomarzyć o sukcesie)wiec wiem coś o tym myśle że wyjaśniłam ci o co chodzi...
Marta - 2006-03-14, 19:39
Przepraszam bardzo, że zapytam.. Ale co to jest migawka? Angel - 2006-03-14, 19:42
Migawką w Łodzi jest nazywany bilet miesięczny. Marta - 2006-03-14, 19:43
Dzięki Angel za wyjaśnienie, bo nie miałam w ogóle pojęcia o co chodzi..
Malinka - 2006-03-14, 19:44
Oj niunia nie wiesz co to migawka?? słodka jestes:* migawka jest to jakby taki bilet miesięczny.. płacisz za nia dużo wiecej no 40 zł ale cały miesiąc mozesz jezdzic bez biletów... jest migawka ulgowa i normalna także jest na wszystkie linie i na pojedyżncze jesli jest na pojedyncze jest tańsza.. gdy masz migawke nie musiasz pamiętac o kupowaniu biletów tylko jezdzisz sobie bez nich a jak taki super pan kanar sobie zazyczy bilecik to pozakujesz mu migaweczke i masz z głowy .. buziaki mam nadzieje ze dokłądnie ci to wyjaśniłam
Angel - 2006-03-14, 19:44
No bo to tylko tak w Łodzi jest nazywany hehehe Ciekawa rzecz
Marta - 2006-03-14, 19:46
Może u nas w Wieluniu też tak nazywają bilet miesięczny. Nie wiem bo nie mam z tym styczności - nie używam tego bo nie jest mi potrzebny. Blink - 2006-03-14, 23:59 Co do migawki i znaczenia tego slowa to powiazane jest ono scisle z rejonem lodzkim, w Warszawie czy Krakowie nic ono, pytanemu o znaczenie tego slowa mieszkancowi tych miast, nie powie. Podobnie jak slowo - krańcowka czy zero. Angel - 2006-03-15, 00:02
Wiem co to jest krańcówka, ale zero ?? JejQ nie mam pojęcia no prócz wiadomego
Malinka - 2006-03-15, 21:54 A w Wieluniu jak sie mówi potocznie na bilet miesięczny???
daff - 2006-03-15, 22:17
u nas nikt nie zna takiego okreslenia, bo wszyscy na gape jezdza
Malinka - 2006-03-15, 22:43
aaa może jednak ktoś wie pomocy !!!!
Blink - 2006-03-15, 23:29
W Wieluniu na bilet miesieczny mowi sie..... miesieczny
A zero to pętla tramwajowa. Malinka - 2006-03-15, 23:34
Czyli tak normalnie i żadnej przedziwnej nazywy nie wymysliliście..no właśnie po co sobie utrudniać życie
Angel - 2006-03-15, 23:56
My sobie w ŁDZ nie utrudniamy życia! Jedni mają migawkę, inni na biletach codziennie, a niektórzy mają........ całoroczny niewidoczny!
Malinka - 2006-03-16, 12:42
Jasne że sobie nie utrudniamy ale mamay bardziej skomplikowane nazwy które wszystkim nie są znane...
Czyli jeżdzą na gape i czekają na wielką klapę
Jaro - 2006-10-28, 13:07 Temat postu: Dlaczego ich nie lubimy (a oni nas) Kontynując wątek - UWAGA na kontrolerów i na kasowniki błędnie odmierzające czas... Chcesz się ze mną bić?! - zaczepił mnie ironicznie matowy głos. - Nie radzę uciekać! - silne damskie ramiona zastawiły drzwi. - I tak dam ci radę. - Ależ ja nie zamierzam uciekać, ani tym bardziej się bić. Nie rozumiem jednak, dlaczego mówi mi pani na "ty"? - próbuję opanować sytuację. - Dobra, dobra. Co "klient" to ta sama gadka - odparł nieznoszący sprzeciwu głos. Moja drżąca ręka błądzi po przepastnej torbie. Klucze. Szminka. Długopis. Ale portfel? Gdzie jest portfel? Przecież ta kobieta da mi spokój dopiero, gdy go znajdę - dudni mi w głowie. - No to jak będzie? Długo będziesz szukać? - Mam! - No, trzeba było tak od razu - z głosu agresorki sączy się niedosyt. Niby dostała to, o co prosiła. Liczyła chyba jednak na inny, bardziej spektakularny triumf. Zniknęła więc bez słowa w tłumie równie jak ja speszonych... pasażerów. Do kasowania, gotowi, start Nie działo się to w ciemnym zaułku, tylko w autobusie MPK, mknącym w biały dzień przez centrum Łodzi. Niestety, na tym kończą się różnice między moją przygodą a wydarzeniem godnym notatki w rubryce kryminalnej. Bo jak oprzeć się wrażeniu, że tej pani również chodziło o pieniądze… Kontrolerka zażądała ode mnie biletu, gdy autobus hamował przed przystankiem, na którym zamierzałam wysiąść. Chyba właśnie wtedy zrozumiałam prawdziwy powód, dla którego nazywa się ich kanarami. Ludzkim głosem trudno było rozmawiać. Nie pomogły wyjaśnienia. Na nic zdały się zapewnienia, że pokażę bilet, jeśli ze mną wysiądzie. Ofiar kontrolerskiej arogancji jest więcej. Nad Marią, mieszkanką łódzkiej Retkini, ciążą trzy mandaty. Ona, jej córka i wnuczek - jak stwierdził autorytatywnie kontroler - są gapowiczami. Kilka tygodni temu cała trójka wsiadła do tramwaju. Minęło kilkadziesiąt sekund, zanim Maria wydobyła z torby bilety. Już, już miała wsunąć je w otwór kasownika, gdy poczuła szarpnięcie. Tuż za nią wyrósł kontroler, mocno chwycił dłoń trzymającą bilety i oznajmił, że należy się mandat. Był zimny jak głaz. Na nic się zdały tłumaczenia, że Maria przytrzymuje wnuczka, sama ma niesprawną rękę, a "na gapę" nie zdążyła dojechać nawet do połowy trasy dzielącej przystanki. Uchwała łódzkiej Rady Miejskiej, dotycząca opłat za przejazdy autobusami i tramwajami, mówi lakonicznie: "bilet powinien być skasowany niezwłocznie po wejściu do pojazdu". Tłok, wnuk, niepełnosprawnośćÉ O takich "okolicznościach łagodzących" uchwała nic nie mówi. - Pasażer musi wykazać chęć skasowania biletu - wyjaśnia intencje radnych Aleksandra Mioduszewska, rzeczniczka Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, który nadzoruje pracę kontrolerów. - Musi zrobić wszystko, by uiścić opłatę za przejazd. Nawet, jeśli będzie się to wiązało z przeciskaniem się w tłoku. - W tłoku nie tylko trudno dopchać się do kasownika, ale nawet wyjąć bilet z torby - zauważa łodzianin Kamil Raczkowski. - Bilet trzeba naszykować przed wejściem do pojazdu - ripostuje Aleksandra Mioduszewska. Oko w rękę Skasowałeś bilet. Nie przekroczyłeś czasu przejazdu. Przyjaźnie uśmiechasz się do kontrolera. Masz pewność, że spotkanie z nim przebiegnie bezboleśnie. Spokój może być zwodniczy. Bo czy wczytałeś się dokładnie w dane, które kasownik wydrukował na Twoim bilecie? Przeanalizowałeś je cyferka po cyferce? Sprawdziłeś, czy Twój zegarek dobrze odmierza czas? A czy sprawdziłeś blankiet biletu? Czy czasami nie stracił ważności? Nie?! Spokój na pewno jest zwodniczy. Ewa Osińska też była spokojna. Skończyło się mandatem. - Nie przyszło mi do głowy, że kasownik może drukować błędną godzinę - opowiada. - Wsiadłam do autobusu o wpół do ósmej. Skasowałam półgodzinny bilet. Przyszedł kontroler i oznajmił, że podróżuję bez ważnego biletu. Kobieta nie kryła zdziwienia. Od początku podróży minęło siedem, może dziesięć minut. - Jednak kasownik zamiast godziny 7.31 wydrukował 6.31 - mówi pani Ewa. - Wyszło na to, że prawie od godziny bilet jest nieważny, choć dopiero go skasowałam. Więcej na ten temat czytaj w Dzienniku Łódzkim Dominika - 2006-10-28, 13:58 Od 1.5 roku jestem w Lodzi i nigdy nie mialam do czynienia z kanarami. tfu tfu ale oczywiscie atrykul wezme sobie do serca
Powiem szczerze ze gdy studiowalam zaocznie w Katowicach kontlorerow bylo wiecej, praktycznie w kazdym wagonie tramwaju, czy w kazdym autobusie. (oj nieraz mialo sie szczescie )
Lesiu - 2006-11-09, 02:02 Dominiko... A tfu..., A tfu Oby śmoc była z Tobą w autobusie czy tramwaju
majk-el - 2006-11-11, 10:02 kiedy zaskoczył mnie w tramwaju młody chłopak z plakietką na której stało "KONTROLER - PRAKTYKANT". Zapytałem go czy sobie jaja robi (prosił o okazanie biletu) ale wtedy zawołał zawodowego kontrolera i jaja sie skończyły
hasta - 2006-12-10, 18:18 mi się zdarzyło raz natknąć na kontrolę w naszym miejskim autobusie, kiedy jechałam bez biletu... no ale cóż... trzeba sobie jakoś radzić popłakałam się i mnie puścili
|
