zwyczajna - 2006-07-15, 12:39 Temat postu: Amnestia dla maturzystów którzy nie zdali.... Romuś szaleje , pewnie jego bratanica nie zdała i musiał coś wykombinować.... http://wiadomosci.wp.pl/w...01&ticaid=11f74 Ferbik - 2006-07-15, 15:40 I później takie matoły zasilą młodzież wszechpolską... 
Tomek - 2006-07-15, 16:59 Dobrze ktoś to0 ocenił - Romek zdobył sobie 40 tyś głosów w najbliższej przyszłości. Elektorat w wieku wyborczym, przypomną sobie o tym, że Romek ich uratował przy urnach... Jaro - 2006-07-16, 10:20 K..., co ten człowiek robi z tej edukacji... ZDJĄĆ GIERTYCHA > NATYCHMIAST 
daff - 2006-07-17, 00:11 i tak juz nauczyciele maja znikomy autorytet.... ale sobie wymyslil, no ale skoro inaczej nie umie uzyskac poparcia 
wyjezdzam stad przeczekac romka, byleby na tym stolku nie siedzial lepper jak wroce.... Malinka - 2006-07-17, 15:56
Prawdopodobne prawdopodobne  niby taki chłopek ze wsi ale wyrolujeje jeszcze kaczory i bedzie prezydentem i premierem w jednym:) albo co gorsza premierem bedzie pani Beger
Jak dla mnie ta amnestia to głupota !!! ( i nie pisze dlatego że zdałam mature) !!! ale jeśli ktoś sie nie uczy i nie zdaje matury to jego i tylko jego wina poprawi za rok i tyle a nie czeka na jakaś beznadziejna amnestie w ten sposób uczniowie tracą szacunek do nauki i do nauczycieli !!! zwyczajna - 2006-07-19, 11:42 Temat postu: Najwyższy poprawia polską edukację... » Kontrowersyjna "amnestia" maturalna ( cytat z WP.PL ) Chciałem w tym tygodniu napisać o lecie, o ptactwie (latającym), o całym tym zielsku, które płoży się na łąkach i w lasach ku naszej uciesze, ale nie da rady. Okazało się, że Polska jest tak rozpolitykowanym krajem, że nawet to, czy umiesz matematykę, czy nie, jest przedmiotem dyskusji politycznej. Chodzi oczywiście o pomysł Najwyższego Wicepremiera Romana Giertycha, aby osoby, które tylko trochę nie zdały matury, uznać za takie, które ją jednak zdały. Początkowo minister edukacji chciał zrezygnować z obowiązkowej matematyki na maturze w ogóle, ale kiedy się okazało, że to zły pomysł, wpadł na wiele lepszy. I tak się tłumaczy: Zmiany w systemie oceniania maturzystów to nie jednorazowa "amnestia" dla tegorocznych abiturientów, ale zmiana, która zostanie wprowadzona na stałe. To przygotowanie do wprowadzenia obowiązkowego egzaminu z matematyki na maturze. Przewidując pogrom na matematyce, Najwyższy wykombinował, że przedmiot ten wprawdzie trzeba będzie zdawać, ale nie trzeba będzie go zdać. Nawet jeśli nie dodasz dwóch do dwóch, wystarczy ci 20% punktów z polskiego, 50% z patriotyzmu, 100% z religii oraz 100% z Naturalnych Metod Planowania Rodziny i matura w kieszeni. Nie jest dla mnie do końca jasne, dlaczego przewodniczący Giertych nie przepada za matematyką, ale może mieć to jakiś związek z jego niechęcią do sondaży. Tam też jest dużo procentów i na końcu zawsze wychodzi co innego, niż się wydawało. Przy okazji wyszło na jaw, że za fatalne wyniki maturzystów tegorocznych nie są odpowiedzialni ani oni sami, ani ich nauczyciele, ani nawet Ministerstwo Edukacji, tylko - uwaga, uwaga - Platforma Obywatelska. Za karę Rokita Jan będzie musiał jeszcze raz zdawać maturę. Na szczęście będzie mu towarzyszył Roman Giertych. Tylko pewnie nie da ściągać. Ciekawe jest w sumie porównanie zaangażowania w niszczenie polskiej edukacji (ze strony liberałów i lewicy) z jej wzmacnianiem (ze strony samotnego Romana). Platforma Obywatelska musiała przebrać się już osiem lat temu (!) za Unię Wolności i AWS, by przegłosować reformę edukacji, która dopiero teraz zaowocowała tak kiepskimi wynikami. A Roman Giertych rzucił ot jedno zdanie i od razu mamy 50 tysięcy Polaków z maturami więcej. Na fali entuzjazmu wywołanego tak świetnymi wynikami polskiej szkoły, pomysł Najwyższego poparł jego kolega z rządu Andrzej Lepper. Pewnie nikt mu nie powiedział, że ta "amnestia" go nie obejmie. Zupełnie zaś niezrozumiałe jest, czemu pomysłowi sprzeciwiają się rektorzy wyższych uczelni. Co nas może obchodzić ewentualne obniżenie poziomu edukacji na poziomie wyższym. Przecież ci wszyscy studenci i tak w końcu pojadą do Londynu. Scaliłem Twój post do tego tematu, który jak widać już wcześniej był zapoczątkowany. Jaro tONic - 2006-08-02, 13:38 w takiej sytuacji podpisuję się pod opiniami wykładowców i rektorów wyższych uczelni, którzy rozważają wprowadzenie egzaminów stępnych dla objętych amnestią (z tych przedmiotów, z których nie zdali)... poza tym , któryś z nich mądrze powiedział, żeby teraz jeszcze Giertych amnestią objął także tych, którzy oblali egzaminy na prawo jazdy i niech ułaskawieni zasilą zaplecze kierowców rządowych limuzyn... Ryfka - 2006-08-02, 16:28
chyba to nie będzie potrzebne, bo nie ma chetnych ucznów na to, aby mieć takie "wybrakowane" (wybrakowane, bo byłaby na nim informacja, że egzamin oblany) świadectwo maturalne, wolą zdawać jeszcze raz. Młodzież rozsądniejsza niż szanowny pan minister. |
