Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Pręgierz - czarna cenzura

jendrula - 2013-03-25, 16:32
Temat postu: czarna cenzura
Jak widać cenzura działa wszędzie. Mam pytanie dlaczego zablokowane i usunięte zostały posty dotyczące hulaszczych, niemoralnych zabaw naszych PASTERZY tak własnie tych, którzy nas spowiadają i mówią jak żyć ?! Czy czarna mafia działa już wszędzie?
Administrator - 2013-03-25, 17:53

To nie cenzura, tylko respektowanie prawa. Najłatwiej jest oceniać innych siedząc przed monitorem.
ourson - 2013-03-25, 20:46

jendrula, gwarantuję Ci, że zaraz po otrzymaniu wiarygodnych informacji potwierdzających treści zawarte w tym wątku o który Ci chodzi zostanie on przywrócony. Zatem jeśli takie posiadasz wystarczy przekazać je Administratorowi i będzie mógł przywrócić ten wątek.
michal_saper - 2013-03-25, 21:26

ourson napisał/a:
jendrula, gwarantuję Ci, że zaraz po otrzymaniu wiarygodnych informacji potwierdzających treści zawarte w tym wątku o który Ci chodzi zostanie on przywrócony. Zatem jeśli takie posiadasz wystarczy przekazać je Administratorowi i będzie mógł przywrócić ten wątek.


Czy to oznacza, że na tym forum, każdą jedną informację, podejrzenie, każde nasze stwierdzenie czy domysł będziemy musieli udokumentować, by mogła zostać opublikowana na forum ??? Zwłaszcza kiedy dotyczy określonej osoby, czy też jakiejś grupy osób ???

Ferbik - 2013-03-25, 21:27

michal_saper napisał/a:
Czy to oznacza, że na tym forum, każdą jedną informację, podejrzenie, każde nasze stwierdzenie czy domysł będziemy musieli udokumentować, by mogła zostać opublikowana na forum ??? Zwłaszcza kiedy dotyczy określonej osoby, czy też jakiejś grupy osób ???

Nie. Jednak jest pewna różnica między domysłami a pomówieniami.

Jaro - 2013-03-25, 21:38

michal_saper napisał/a:
Czy to oznacza, że na tym forum, każdą jedną informację, podejrzenie, każde nasze stwierdzenie czy domysł będziemy musieli udokumentować, by mogła zostać opublikowana na forum ??? Zwłaszcza kiedy dotyczy określonej osoby, czy też jakiejś grupy osób ???



To oznacza, że zgodnie z art. 14 ustawy (Dz. U. z 2002 r., Nr 144 poz. 1204 ze zm.) administrator witryny może potencjalnie odpowiadać karnie, o ile będąc zawiadomionym o bezprawnych treściach na udostępnionej przestrzeni dyskowej, niezwłocznie nie zablokuje do nich dostępu.

michal_saper - 2013-03-25, 21:40

Ferbik napisał/a:

Nie. Jednak jest pewna różnica między domysłami a pomówieniami.


Ferbik z całym szacunkiem, ale czy to trochę już nie przegięcie ? Przecież każdy ma prawo do swobodnej oceny danej osoby.

Idąc nieco dalej, co byś powiedział w sytuacji kiedy ktoś zostaje zatrzymany przez organy ścigania pod jakimś zarzutem, media to nagłaśniają, każdy o tym pisze, ale de facto sam zatrzymany nie ma kompletnie z tym nic wspólnego ? Z perspektywy osoby zatrzymanej został on o coś pomówiony, ludzie piszą o nim, psują mu reputację, ale on bogu ducha winny. Czy wobec tak zaistniałej sytuacji, może się on ubiegać od mediów o jakieś odszkodowanie, które to media o nim napisały - nie mając ostatecznego wszakże wyroku w jego sprawie ?

W przypadku jednak osób duchownych, powinny być to osoby nieskazitelne. Z tego też powodu niektóre z ich zachowań powinny być szczególnie piętnowane - zarówno przez opinię publiczną, jak i ścigane na mocy KK.

hiszpan - 2013-03-25, 21:54

Daj spokój. Z kościołem jeszcze nikt nie wygrał. A niechaj sobie księżulki hulają i się relaksują. Może kazania będą ciekawsze pisać :D W sumie, może i o seksie by coś mądrego powiedzieli. Bóg jeden wie :mrgreen:
ourson - 2013-03-25, 21:57

michal_saper napisał/a:
Czy to oznacza, że na tym forum, każdą jedną informację, podejrzenie, każde nasze stwierdzenie czy domysł będziemy musieli udokumentować, by mogła zostać opublikowana na forum ??? Zwłaszcza kiedy dotyczy określonej osoby, czy też jakiejś grupy osób ???


Nie, zauważ że wątek funkcjonował bez problemu długi czas (prawie 40 tys wyświetleń). Ale:

Cytat:
W związku z uzyskaniem informacji, że treści zawarte w postach użytkowników w temacie "Ksiądz a sex" mogą mieć bezprawny charakter, zgodnie z art. 14 Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144 poz. 1204 ze zm.), administracja postanowiła niezwłocznie uniemożliwić dostęp do tych danych.


I teraz - jeśli ktokolwiek posiada informacje, że treści zawarte w tych postach nie miały bezprawnego charakteru to nie ma problemu żeby ten wątek przywrócić.

Nie ma również żadnych przeciwwskazań, aby dyskutować ogólnie o zachowaniu kleru (co ma miejsce w innych wątkach na naszym forum - jeśli potrzeba to podam linki) ale bez wskazywania konkretnych osób/zachowań chyba że ma się na to dowody.

Roj - 2013-03-26, 13:20

W dzisiejszych kulisach powiatu jest następny artykuł o aferze w parafii w czarnożyłach :diabelek:
dawid - 2013-03-26, 16:01

Może ktoś wrzucić ten artykuł na formu?
jendrula - 2013-03-26, 16:53

No własnie o tym pisze o czym moderatorzy mówią. Nie jestem ateistą i wierzę w Boga, ale nie mogę znieść tego iż Czarna Mafia zamiast naprawdę pomagać tak jak uczą przykazania robi z nas idiotów. Są nietykalni i ponad prawem, a ich "służby" wyszkolone są do medialnego wyciszenia występków krnąbrnych księży. Dobrze wiecie iż dowodów nie będzie bo nikt się nie przyzna publicznie - lekarz musi zachować tajemnice, gosposia- nic nie widziała, a świadkowie nic nie powiedzą bo boją się excommunicatio . Dlatego TACY jak ONI czują się bezkarnie jak Hiszpańska Inkwizycja !!!! Nic nie mam do moderatorów bo oni nie chcą i nie mogą łamać prawa. Tylko sami widzicie jaka szybka była reakcja odpowiednich dostojników - był post - nie ma posta! ... :twisted:
red - 2013-03-26, 20:18

michal_saper napisał/a:
Idąc nieco dalej, co byś powiedział w sytuacji kiedy ktoś zostaje zatrzymany przez organy ścigania pod jakimś zarzutem, media to nagłaśniają, każdy o tym pisze, ale de facto sam zatrzymany nie ma kompletnie z tym nic wspólnego ? Z perspektywy osoby zatrzymanej został on o coś pomówiony, ludzie piszą o nim, psują mu reputację, ale on bogu ducha winny. Czy wobec tak zaistniałej sytuacji, może się on ubiegać od mediów o jakieś odszkodowanie, które to media o nim napisały - nie mając ostatecznego wszakże wyroku w jego sprawie ?
Możesz pisać o FAKTACH. Możesz pisać że kogoś zatrzymano w związku z konkretną sprawą i konkretnymi zarzutami. Ale nie możesz wyciągać bezpodstawnych wniosków. W tej konkretnej sprawie od początku miałem pewne wątpliwości. Pojawiły się oskarżenia ale jakoś nikt nie potrafił przedstawić konkretów, faktów, dowodów. To są właśnie pomówienia. A administracja forum jeśli nie usunie takich wpisów w momencie kiedy będzie mieć wiedzę, że mają one bezprawny charakter, to może odpowiadać za wpisy na równi z ich autorem.
jendrula napisał/a:
Tylko sami widzicie jaka szybka była reakcja odpowiednich dostojników - był post - nie ma posta! ...
Czy ja wiem czy taka szybka? Wg mnie była bardzo wolna. Kto miał przeczytać ten przeczytał. Zresztą od dawna nic nowego w temacie się pojawiło.
Maciej - 2013-03-27, 11:47

Jeśli ksiądz ma głowę na karku to już odpowiedni adwokat się tym zajmuje . Spokojnie na cztery kółka nowe starczy , forumowicze się złożą :twisted:

Zakładając że to wszystko banialuki wyssane z palca .

#RaveN# - 2013-03-27, 21:03

Czyli jak napiszemy, że pewien Pan który na co dzień jest księdzem w jednej z parafii w Polsce miał ciekawą przygodę o charakterze sexualnym z pewną 17-to latką ... itd to wszystko będzie OK. Nie rozmawiamy o konkretnej osobie (choć wszyscy wiemy o kogo chodzi), nie padają nazwiska, miejscowości. Nie rozumiem całego zamieszania. Czy teksty typu Kaczyński to głupek też są usuwane ? Przecież piszący taki tekst nie jest w posiadaniu badań psychiatrycznych pana Kaczyńskiego, więc nie może udowodnić swoich słów.


To oznacza, że zgodnie z art. 14 ustawy (Dz. U. z 2002 r., Nr 144 poz. 1204 ze zm.) administrator witryny może potencjalnie odpowiadać karnie, o ile będąc zawiadomionym o bezprawnych treściach na udostępnionej przestrzeni dyskowej, niezwłocznie nie zablokuje do nich dostępu.

Może administrator pochwali się w jaki sposób i przez kogo został powiadomiony o bezprawnych treściach w w/w wątku. Jakie były argumenty osoby powiadamiającej, czy po prostu odbyło się to na zasadzie " nie bo nie"

red - 2013-03-27, 22:56

Wg mnie od samego początku sprawa była wątpliwa. Kontrowersje są bo dotyczy osoby duchownej, ale tak naprawdę nikt nie przedstawił żadnej wiarygodnej informacji ani dowodu na to, że informacja jest prawdziwa.
Chyba nie było wpisów że Kaczyński to głupek.

#RaveN# - 2013-03-28, 07:25

A przedstawił ktoś że informacje są kategorycznie nieprawdziwe ? Powiedzmy zaświadczenie od lekarza że ambulans przyjechał z powodu zasłabnięcia. A co do tego ma że jest to osoba duchowna ? To jest jakaś inna nadrasa ludzi ?

Ja nie pisałem że na tym portalu są/były wpisy o panu Kaczyńskim. Chodziło mi o to że na powiedzmy onecie non stop są wpisy typu Tusk złodziej, Macierewicz debil itp i nikt ich jakoś nie kasuje.


I żeby nie było nie czepiam się administracji. Rozumiem - zadzwonił jakiś Pan rzucił paragrafem i wszystko. Nie czarujmy się to nie jest portal z prawdziwego zdarzenia powiązany z silną grupa medialną, który posiada sztab swoich prawników którzy na telefony z paragrafikiem odpowiadają - niech pan nam założy sprawę. To lokalny portalik i każdy dba o swój tyłek. Pisząc portalik nie mam na myśli treści merytorycznych znajdujących się tutaj.

red - 2013-03-28, 09:45

#RaveN#, nikt z nas nie odpowiada za to, co jest pisane na onecie. Przyznasz jednak że czym innym jest napisanie gdzieś tam że Kaczyński to głupek, a czym innym opisanie sytuacji o lokalnym księdzu (polityku, przedsiębiorcy - niepotrzebne skreślić) zakleszczonym z prostytutką.
A jakbym ja dziś napisał, że Ty się zakleszczyłeś z 15-letnią prostytutką i przyjechało pogotowie, to też uważałbyś, że jest to ok? Oczywiście napisałbym z imienia i nazwiska.

Poza tym to administracja a nie użytkownicy chodzą po sądach i tłumaczą się, że nie są wielbłądem. A przepisy są tak skonstruowane, że jeśli administracja otrzyma wiarygodną wiadomość, że treści są bezprawne, to jest zobligowana do ich usunięcia. W przeciwnym wypadku odpowiada za nie tak samo jak ich autor. Sam przyznasz, że w tym przypadku sprawa jest mocno wątpliwa.

michal_saper - 2013-03-28, 10:07

red napisał/a:
#RaveN#, nikt z nas nie odpowiada za to, co jest pisane na onecie. Przyznasz jednak że czym innym jest napisanie gdzieś tam że Kaczyński to głupek, a czym innym opisanie sytuacji o lokalnym księdzu (polityku, przedsiębiorcy - niepotrzebne skreślić) zakleszczonym z prostytutką.

Wytłumacz red jaka to różnica ?
red napisał/a:
A jakbym ja dziś napisał, że Ty się zakleszczyłeś z 15-letnią prostytutką i przyjechało pogotowie, to też uważałbyś, że jest to ok? Oczywiście napisałbym z imienia i nazwiska.

Sądzę, że koło nosa by mu to przeszło. Nie jest to osoba publiczna, nie o to chodzi by ujawniać życie niepublicznych osób, ale tych ludzi, którzy z racji piastowanego urzędu, charakteru pracy powinni błyszczeć zarówno w teraźniejszości jak i przeszłości.

red napisał/a:
Poza tym to administracja a nie użytkownicy chodzą po sądach i tłumaczą się, że nie są wielbłądem. A przepisy są tak skonstruowane, że jeśli administracja otrzyma wiarygodną wiadomość, że treści są bezprawne, to jest zobligowana do ich usunięcia. W przeciwnym wypadku odpowiada za nie tak samo jak ich autor. Sam przyznasz, że w tym przypadku sprawa jest mocno wątpliwa.


Więc niech usuwa tylko te wpisy, które godzą w literę prawa, a nie pozbawia dostępu do tematu w którym (jak powiedziane było wcześniej) pisano długi czas, i nie było żadnego problemu.

#RaveN# - 2013-03-28, 13:41

Tak sprawa jest wątpliwa, ale dlaczego wątpliwości działają tylko w jedną stronę. Dlaczego ktoś uważa że to pan X jest pomawiany. A może to właśnie ludzie którzy to opisują mają racje.
Nie podałeś na jakiej podstawie przyjąłeś że to pan X mówi prawdę a reszta ludzi się na bidulę uwzięła. Czy sutanna działa tu jak immunitet ? Czy nie mamy prawa dyskutować o ludziach których od urodzenia stawia się nam za wzór cnót tylko dla tego że noszą koloratkę ? Rozumiem gdyby posty nawoływały do przemocy (spalmy dziada itp) ale merytoryczna dyskusja na pewno by nie zaszkodziła.

Gwarantuję że jeżeli ktoś by napisał że sprzęgłem się z 12 latką a nie byłoby to prawdą spłynęłoby to po mnie jak woda w basenie. Może napisałbym kilka słów drobnego wyjaśnienia.

torrent2 - 2013-03-28, 14:24

Ja bym zaczął od zadań dwóch pytań, na które powinniśmy sobie odpowiedzieć:

- Czy ksiądz jest osobą publiczną? Ja tego nie wiem? Wiadomo, że osoby publiczne mogą być podawane z imiona i nazwiska, mogą być krytykowane i oceniane, ale nieobrażane (wyłączeniem chyba <tego nie jestem pewny> życia prywatnego).
- Prawo mówi, że dopóki wina niezostanie udowodniona przez sąd, każdy podejrzany jest niewinny.


Ja rozumiem administratorów forum, że podjęli decyzję taką a nie inną. Zastanawiało mnie jedynie to, że niebyły usuwane posty podające dane osoby której to zdarzenie dotyczyło. Domniemałem, że księża są osobami publicznymi. Rację ma #RaveN# pisząc:
Cytat:
Czyli jak napiszemy, że pewien Pan który na co dzień jest księdzem w jednej z parafii w Polsce miał ciekawą przygodę o charakterze sexualnym z pewną 17-to latką ... itd to wszystko będzie OK. Nie rozmawiamy o konkretnej osobie (choć wszyscy wiemy o kogo chodzi), nie padają nazwiska, miejscowości.


Gdyby wszyscy pisali o jakimś księdzu, bez podawania szczegółów, prawdopodobnie temat nie byłby usunięty.

hajen - 2013-03-28, 15:53

Ale niektórzy tu mają ból dupy, że nie mogą sobie legalnie po księdzu pojeździć. Jakieś kompleksy? Skrzywienie z dzieciństwa? Naprawdę nie widzicie nic złego w usuniętym temacie?
miko 005 - 2013-03-28, 15:54

#RaveN# napisał/a:
Gwarantuję że jeżeli ktoś by napisał że sprzęgłem się z 12 latką a nie byłoby to prawdą spłynęłoby to po mnie jak woda w basenie. Może napisałbym kilka słów drobnego wyjaśnienia.

A ja ci gwarantuję, że gdyby padły takie wiadomości publicznie. I były okraszone nazwiskiem i dokładnym adresem, to zrobiłbyś taką "zadymkę". że klękajcie narody. #RaveN#, nigdy nie mów nigdy :razz:
Oczywiście zakładamy, że nie masz takich skłonności i info byłoby faktycznie wyssane z palca :twisted:

Co do zamkniętego tematu. A może warto by było pomyśleć o języku jaki zaczął krążyć w tym temacie (w innych zresztą też).

#RaveN# - 2013-03-28, 16:08

Napisz a zobaczysz. Nigdy nie odnosiłem nie odnoszę się i nie będę odnosił się do bzdur na mój temat. Tak jak napisałem wyżej - koloratka nie jest immunitetem pozwalającym robić klerowi co chcą , kiedy chcą i jak chcą zwłaszcza że robią to za publiczne pieniądze.

Z drugą częścią twojej wypowiedzi zgadzam się całkowicie , ale od panowania nad kulturą i treścią wypowiedzi są moderatorzy forum, ale cóż lepiej zamknąć niż moderować, łatwiej i bezpieczniej.

Co do pana od bólu dupy to puki co to pan X nazwany przez ciebie księdzem sobie pojeździł i zapewniam cię mnie (słowo wymoderowano) od tego nie boli. Nie mam kompleksów i skrzywień z dzieciństwa. Mam żonę i nie muszę szukać dupy na boku.Tak widzę coś złego w usunięciu wątku. To coś to cenzura z którą walczyliśmy kilkadziesiąt lat. Oczywiście nieodpowiednie posty powinny zostać zmoderowane, powinny polecieć ostrzeżenia itp, ale dyskusja powinna trwać dalej , ale po co , lepiej zamknąć niewygodny dla niektórych temat i po sprawie.

hajen - 2013-03-29, 00:33

#RaveN# napisał/a:
Co do pana od bólu dupy to puki co to pan X nazwany przez ciebie księdzem sobie pojeździł i zapewniam cię mnie (słowo wymoderowano) od tego nie boli. Nie mam kompleksów i skrzywień z dzieciństwa. Mam żonę i nie muszę szukać dupy na boku.Tak widzę coś złego w usunięciu wątku. To coś to cenzura z którą walczyliśmy kilkadziesiąt lat.


Tak, jak było to powiedziane - wróć z dowodem, a będziemy dyskutować do woli. Rzucanie gównem w ludzi wychodzi Ci nadzwyczaj dobrze. Jakie to polskie.

michal_saper - 2013-03-29, 04:33

Wydaje mi się, że główne oburzenie dotyczy tego, że wobec prawa są równi i równiejsi. O przeciętnym Kowalskim, można napisać dowolną treść, nabluzgać prosto w twarz, i nikt z tego nie będzie robić sensacji. Wszakże przeciętny Kowalski nie jest przecież autorytetem, osobą medialną, nikim ważnym. Inaczej ma się sprawa z tymi ważniejszymi, pod adresem których słowo "złodziej" może zostać traktowane jako obraza majestatu - no chyba, że ma się dowody, w innym przypadku nie można rzucać takich stwierdzeń. Użycie niektórych słów, przelanie swoich myśli na temat przeciętnego obywatela, jest możliwe. Wtedy paragrafów się nie rusza, nie ma podstaw, nie ma potrzeby. No chyba, że sam oczerniony wykaże chęć wyjaśnienia sprawy, w taki czy inny sposób. Ale jeżeli ten sam człowiek, wyrazi się niestosownie na temat jakiegoś magnata, udupi się go paragrafami, bo wówczas będzie się powoływać na literę prawa. Prawo nie chroni obywatela tylko wielce dostojników stanowiących owe prawo. Ci mogą po pijaku jadąc samochodem zabić najbliższą tobie osobę, mogą robić co chcą, ale ty nie możesz, bo resztę życia możesz spędzić w pudle.

Swoją drogą. Na jednym z bardziej lubianych przeze mnie portali www.innemedium.pl pojawiła się informacja, że do portalu tego, zwróciła się policja o udostępnienie danych, w postaci adresów IP użytkowników, którzy naruszyli prawo zamieszczając nieodpowiednie komentarze pod artykułami. Wyszczególniony został jeden użytkownik. Poniżej znajduje się link, pod którym znajdziemy opis tej sprawy, ale do czego zmierzam... Jeżeli komuś się chce, to może na własną rękę sprawdzić, że pomimo iż komentarze te faktycznie są już za daleko posunięte, to nie zostały do chwili obecnej usunięte spod tych artykułów, pod którymi zostały pierwotnie zamieszczone. Nie mówiąc już o całkowitym braku dostępu do artykułu, czy też samego serwisu.

http://innemedium.pl/wiad...ze-innemediumpl

torrent2 - 2013-03-29, 06:07

hajen napisał/a:
wróć z dowodem, a będziemy dyskutować do woli.


Wiesz, że będzie to bardzo trudne, a może prawie niemożliwe.
Jeżeli było takie zdarzenie, o którym było tyle pisane, to obowiązuje tam tajemnica lekarska, i to nie tylko lekarza, ale całą załogę! Naruszenie przez lekarza obowiązku zachowania tajemnicy lekarskiej może prowadzić do jego odpowiedzialności prawnej, zarówno cywilnej, jak i karnej. Nie należy zapominać również o odpowiedzialności dyscyplinarnej. Odpowiedzialność karna będzie dotyczyć tylko przypadku umyślnego naruszenia tajemnicy lekarskiej. Zgodnie z art. 266. § 1 Kodeksu karnego "kto wbrew przepisom ustawy lub przyjętemu na siebie zobowiązaniu, ujawnia lub wykorzystuje informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, wykonywaną pracą, działalnością publiczną, społeczną, gospodarczą lub naukową, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Przestępstwo jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego."

Ale zdajemy sobie sprawę, że większość mieszkańców w okolicy w mniejszym lub większym stopniu się zna. I jeśli na przykład sprawa posunęłaby się do sądu o ukaranie tego czy tamtego forumowicza, może nastąpić sytuacja np.: oskarżony powie: słyszałem że ten i ten Pan/Pani/lekarz tam był i udzielał pomocy i dlatego prosi o wezwanie na świadka w celu przesłuchania.

I tutaj jest nagle pewna furtka. Otóż:

Prawo dopuszcza ujawnienie tajemnicy lekarskiej na mocy 3 upoważnień:

1) za zgodą pacjenta lub jego przedstawiciela ustawowego (ex voluntas),
2) wprost z ustawy (ex lege),
3) za zgodą organu władzy publicznej lub innego upoważnionego podmiotu (ex oficio).





A tak w ogóle, to chyba wiem, dlaczego jest i było w tym temacie tyle kontrowersji, sporów i konfliktów!!!
To jest kara Boska!
Dlaczego?
Nowy Testament przestrzega:
„Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela!" ( Ewangelia wg św. Mateusza 19: 6)

#RaveN# - 2013-03-29, 09:08

Tak, jak było to powiedziane - wróć z dowodem, a będziemy dyskutować do woli. Rzucanie gównem w ludzi wychodzi Ci nadzwyczaj dobrze. Jakie to polskie.

Człowieku ogarnij się trochę lub zmniejsz dawkę tego co bierzesz !!! Gdzie i w kogo rzucam gównem ?!?!

A może tak ty byś pokazał dowód że ludzie mówią nieprawdę. Udowodnij że wszyscy kłamią.

hajen - 2013-03-29, 09:27

Mylicie sie i w przecietnego Kowalskiego też nie można rzucać gównem. Całkiem niedawno była sprawa w sądzie w sprawie naruszeń dóbr osobistych jednego wieluńskiego artysty. Więc nie ma podziału na równych i równiejszych.

Raven, w polskim prawie istnieje zasada domniemania niewinności, trzeba udowodnić winę, a nie jej brak. Nie mówiąc już o tym, że zaistniała sytuacja (jeśli miała miejsce) nie jest przestępstwem.



Piszę te posty nie po to, żeby bronić księdza, bo nawet go nie znam. Irytuje mnie tylko taki bełkot uciśnionych, jak to CZARNA WŁADZA jest ponad ludźmi. Macie z tym poważny problem i, jak to nazwałem wcześniej, ból dupy.

ourson - 2013-03-29, 09:42

Panowie, po co tyle emocji...

Temat został zamknięty i przesunięty cały bo trudno byłoby skutecznie wymoderować to co powinno zostać usunięte i pozostawić całość w jako takim stanie - po prostu część postów straciłaby sens.

Nikt nikomu nie zabrania krytyki kleru - są przecież nawet takie wątki na forum, można stworzyć nowe.

#RaveN# napisał/a:
A może tak ty byś pokazał dowód że ludzie mówią nieprawdę. Udowodnij że wszyscy kłamią.


Jak na razie w naszym kraju trzeba udowadniać czyjąś winę. Więc jeśli Ci którzy pisali mają dowody na winę księdza to śmiało - nikt nie zabroni tego opublikować. Jeśli nie, to niestety w myśl obowiązujących przepisów i ostrożności administracji wątek pozostanie tam gdzie jest.

Podajecie przykłady innych portali - może ich właściciele nie mieli jeszcze okazji być w sądzie, może mają taką politykę, może mają dużo kasy na prawników ;-)
Sądy działają w Polsce tak a nie inaczej - doświadczenie raczej średniej jakości (coś o tym wiem od 3 lat procesuję się z deweloperem i końca raczej nie widać). Administrator już jeden proces związany z forum i wieluńskim "tenorem" przeszedł i generalnie niewiele z tego wynikło oprócz zmarnowania dużej ilości czasu. Stąd podjęta decyzja o tym, że lepiej uniknąć marnowania czasu w budynku przy pl. Jagiellońskim ;-)

Ale jeszcze raz to napiszę - krytyka KK, księży jest dopuszczalna tak jak każdej innej grupy społecznej, ale w granicach prawa.

#RaveN# - 2013-03-29, 10:17

Wszystko się zgadza, wszystko rozumiem. Chodzi mi tylko o to że nie można ignorować głosu setek ludzi tylko dlatego że ktoś jest osobą duchowną. Doskonale zdaje sobie sprawę że w tej kwestii działa tzw głuchy telefon i każdy następny coś do tematu dokłada (pewnie też i bzdury)ale faktem jest że coś na rzeczy było i jak na to nie patrzeć to ksiądz czy komuś się to podoba czy nie jest w pewnym sensie osobą publiczną i podlega krytyce, jeżeli jest to oczywiście uzasadnione. Zamykanie całego wątku jest zamykaniem na siłę ust osobm które podjęły się takiej właśnie krytyki, oczywiście w zgodzie z prawem a to właśnie od tego są moderatorzy żeby usuwać/moderować niezgodne z prawem posty, nakładać kary na osoby notorycznie przeginające zasady itp. Lata mi osobiście co ten pan i z kim zrobił - jego broszka
Mi chodzi o sam fakt jak postępuje się z ludźmi którzy podjęli się dyskusji na jakiś tam niewygodny dla niektórych temat. Tak jak powiedziałem - mnie to rybka. W tamtym zamkniętym wątku nie napisałem ani jednego posta.

red - 2013-03-29, 10:27

Nie jest to jedyny przypadek zamknięcia i zabezpieczenia wątku, w którym wg opinii administracji ukazały się bezprawne wpisy. Podobny przypadek był w wątku dotyczącym pewnej firmy foto-video z okolic Wieruszowa oraz jednego z wieluńskich adwokatów, ale tu jakoś nie było takiego poruszenia.
Po prostu nikomu z administracji forum nie widzi się tracić czas na chodzenie po sądach, które i tak zapewne nie zajmą się sprawą merytorycznie, tylko będą usilnie namawiały do zawarcia ugody, bo tak łatwiej i szybciej. Pokazują to zresztą wcześniejsze doświadczenia.
Każdy jest mądry kryjąc się pod anonimowym nickiem. Natomiast to potem administracja będzie chodzić po sądach i się tłumaczyć z wpisów tego czy innego Xa czy Ygreka...
Jak ktoś chce temat ciągnąć to proszę bardzo - wystarczy dać jakiś wiarygodny dowód na poparcie swoich tez i karuzela może kręcić się na nowo. Albo jeszcze lepiej - zrzućcie się na adwokata, który później w imieniu forum będzie się stawiał na rozprawach i tłumaczył, że wpisy nie były bezprawne...

chi - 2013-03-29, 10:28

a tak z ciekawości bo nie śledzę tematu od początku: gdzie miała miejsce pierwsza publikacja na temat wyczynu duchowego, na tym forum czy w kulisach?
Ferbik - 2013-03-29, 10:42

#RaveN# napisał/a:
Chodzi mi tylko o to że nie można ignorować głosu setek ludzi tylko dlatego że ktoś jest osobą duchowną.

To absolutnie nie ma nic do rzeczy. Sąd - na ostatniej sprawie z forum - w ogóle nie brał pod uwagę zmanipulowanych treści w pozwie, tylko dążył do ugody, więc tak jak pisałem: jak ktoś ma ochotę biegać i tłumaczyć się, że nie jest wielbłądem, ma jakieś dowody i chętnie powie przed sądem, że to jest wszystko prawda, przywrócimy wątek.
Ja nie mam na to czasu.

Maciej - 2013-03-29, 14:44

#RaveN#, wierz mi jeden post może czlowiekowi zniszczyć życie .

Na forum BB o moim dalekim znajomy anonimowy forumowicz napisał że jest (słowo wymoderowano) że chodzi na prostytutki i w tym podobny sensie . W ciągu kilku dni urosły 3 strony tego jaki to z niego ogier . Facet miał żonę i dwójkę cudownych córek .

Oczywiście żona się dowiedziała , przeczytała i się zaczęło ....

Podam tylko że skończyło się zasądzeniem 75 tys odszkodowania , odzyskal rodzinę itd . Na sprawie wyszło że ten który pisał był jego biznesowa konkurencją . W Katowicach jest świetny adwokat od tego typu spraw ;) .

Jeśli nie masz dowodu na to co piszesz to siejesz oszczerstwa i pomówienia tym bardziej że dotyczy to strefy prywatnej .

Ogólnie dziwne to prawo że za to co np Ty napiszesz ma do sądu biegnąć Administrator .

Założę że najbardziej oburzeni są Ci co kościoła na oczy nie widzą i są w temacie tylko dlatego że można po "czarnym" jechać .

red - 2013-03-29, 22:53

Maciej napisał/a:
Ogólnie dziwne to prawo że za to co np Ty napiszesz ma do sądu biegnąć Administrator .
Tylko wtedy, jeśli pomimo wiedzy, że posty są bezprawne, admin ich nie usunął. Może to być np jakiś sygnał od pomówionego ze wskazaniem tych treści itp. W sumie to dość logiczne.
Jack_Black - 2013-03-30, 20:39

Maciej napisał/a:

Założę że najbardziej oburzeni są Ci co kościoła na oczy nie widzą i są w temacie tylko dlatego że można po "czarnym" jechać .


Nie. Najbardziej oburza czarna chęć wywyższania się.

bAN - 2013-03-30, 21:48

spokojnie ludziska :)
teraz temat skasowany ale za jakiś czas wyjdzie coś innego wszak ludzie nie zmieniają sie z dnia na dzień.
Wesolutkich życze :)

dislike - 2013-05-19, 09:30

Domyślam się, że coś dzieje w tej sprawie (policja, prokuratura)? Czy autorów wątku już zapukała policja?
Ferbik - 2013-05-19, 18:42

dislike, sprawa w toku. Nic więcej na ten temat na razie nie wiadomo.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group