Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Historia / Turystyka - Centrum Spotkań Pokoleniowych w Wieluniu

miko 005 - 2015-01-21, 10:13
Temat postu: Centrum Spotkań Pokoleniowych w Wieluniu
Centrum Spotkań Pokoleniowych w Wieluniu, mogło by już działać lada dzień gdyby nie upór Urzędu Miasta z burmistrzem Okrasą na czele.
Decyzja tłumaczona audytem przeprowadzanym w WDK-u. Cały trud pracy, jak i pewne posunięcia Regionalnej Organizacji Turystycznej w postaci 100 tysięcznego nakładu katalogu z uwzględnionym Centrum Informacji Turystyczno-Kulturalnej, który to ma się również znajdować w tym kompleksie, poszedł trochę na marne, bo nie jest znany nowy termin otwarcia. Urząd Miasta nie widział obowiązku informować zainteresowane strony o wstrzymaniu otwarcia nowego obiektu.
Cały artykuł do przeczytania na stronach RZW; http://radiozw.com.pl/ind...e=news&id=15250

No nie może pan burmistrz pozwolić sobie na otwarcie takiego obiektu, bo to zmuszałoby burmistrza do pochwał w stosunku do dyrekcji WDK-u. A plan jest jasny, pani Mikulska musi odejść, audyt jest tylko po to aby nikt nie mógł zarzucić pobudek czysto osobistych :shock:

Szkoda, bo jak zobaczycie w galerii zdjęć pod artykułem, miejsce naprawdę godne odwiedzenia, można nawet na chwilę przysiąść, coś przeczytać, wypić herbatkę. Nakład pracy i jej efekt też jest pięknie udokumentowany zdjęciami zapoczątkowującymi remont .
Ale cóż, taka wola włodarza i trzeba nam tylko czekać na zmianę kierownictwa Wieluńskiego Domu Kultury, wtedy pewnie doczekamy się otwarcia, ale splendor spadnie już na kogoś innego :razz:

Aktualizacja. Ze źródeł mniej czy bardziej wiarygodnych (to czas pokaże), może się okazać jednak że ... nie będzie żadnego otwarcia tegoż kompleksu. Ale do tej wiadomości podejdźmy z pewnym dystansem.
Aczkolwiek szkoda by było zmarnować zainwestowane tam pieniądze i masę dobrej roboty.

Co Wy na to?

hiszpan - 2015-01-21, 17:44

Jak duże jest to centrum ?
ourson - 2015-01-21, 17:46

Czy ktoś może mi wskazać gdzie jest dokumentacja przetargowa tego remontu? Wydaje mi się że skoro WDK to powinna być na ich stronach, ale widzę tylko papiery od kina... Ale ja nigdy nie byłem zbyt biegły w poszukiwaniach na BIPach...
Bocian - 2015-01-21, 18:40

Aaa, czyli o to wam chodzi?
Niewazne ze cos ma byc dla Mieszkańców, grunt to ujebac poprzednikow i szukac hakow.
No to gratulacje.
Dalej, alleluja zatem i do przodu!

ourson - 2015-01-21, 19:20

Bocian, ale o czym my mówimy... jeśli ktoś twierdzi że starsze osoby nie miały się gdzie spotykać to wystarczyło przecież wykorzystać salę WDK przy Reformackiej. Jest sala, chyba nadal jest scena... zaplecze kuchenne też jest (żeby zrobić herbatę/kawę). Myślę że w zupełności wystarczająco... a miła atmosfera to kwestia tych którzy będą przychodzić a nie wnętrz... chyba lepiej byłoby aby te 400tys wydano na organizację pracy takiego miejsca - zapraszanie gości itp. starczyłoby na lata... i zdaje się z większym pożytkiem. Ile wyjazdów do filharmonii/teatru dla uczestników takich spotkań można byłoby zorganizować?

Poza tym do kwoty blisko pół miliona złotych trochę trudno się odnieść. Dlatego zapytałem o dokumentację przetargową - tam w specyfikacji powinno być napisane co jest planowane do remontu. Oczywiście pojawiły się pewnie "niespodzianki" jak to w każdym tego rodzaju obiekcie (bank obok chyba też miał "odkrycia" przy remoncie), ale główne rzeczy remontu,powierzchnia lokalu etc jest w specyfikacji przedmiotu zamówienia.

zwyczajna - 2015-01-21, 19:25

ourson napisał/a:
jeśli ktoś twierdzi że starsze osoby nie miały się gdzie spotykać
Miały, jest Uniwersytet III wieku i zdaje się nawet na Reformackiej.
miko 005 - 2015-01-22, 09:42

ourson napisał/a:
jeśli ktoś twierdzi że starsze osoby nie miały się gdzie spotykać to wystarczyło przecież wykorzystać salę WDK przy Reformackiej.

edzia i odziu napisał/a:
Miały, jest Uniwersytet III wieku i zdaje się nawet na Reformackiej.

Dlaczego jesteście tacy krótkowzroczni? :shock:
Jeśli pójdziemy tym tokiem myślenia, to faktycznie za kilkadziesiąt lat będziemy mogli Wieluń zburzyć, albo nie on sam się rozsypie. Wyremontowano kilka pomieszczeń w zabytkowym Kolegium Pijarskim, dla Wielunia bardzo ważny budynek. Połączono pożyteczne z potrzebnym, bo wcześniej czy później takiego remontu trzeba by było dokonać (jak widać na zdjęciach tam zaczynało się wszystko sypać), a przy okazji zrobiono z tego miejsca jeszcze jeden lokal użyteczności publicznej, bo nie tylko w założeniach ma on służyć ludziom starszym (słowo pokolenie nie odnosi się tylko do staruszków ;) ).

ourson napisał/a:
Czy ktoś może mi wskazać gdzie jest dokumentacja przetargowa tego remontu?

Nie no faktycznie sprawdźmy to, bo ja też śmiem podejrzewać, że przy okazji wyremontowania tego lokalu pani Mikulska "na boku" to jakieś ze dwa samochody mogła z tego okroić dla siebie i rodziny :D
Dajcie spokój kontrolerzy, wyrastacie jak grzyby po deszczu :twisted:

zwyczajna - 2015-01-22, 10:03

Tu raczej chodzi o logiczne dysponowanie nie swoimi pieniędzmi.
Jest tyle rzeczy do zrobienia, na wszystkie podobno nie ma pieniędzy a tworzy się twory zupełnie nikomu nie potrzebne. Szkoła podstawowa nr 4 nie ma sali gimnastycznej. Muszą żebrać o pozwolenie na wejście na salę liceum Zwykle zajęcia w-f odbywają sie na holu czy schodach. Dawniej lekcje odbywały sie również na piętrze, które teraz jest zamknięte. Może lepiej odłożyć pieniądze, uzbierać przez jakiś czas i zbudować nową szkołę lub wyremontować nadający się na to inny budynek.
Gdyby tak zliczyć te wszystkie wyrzucone w błoto pieniądze z kilku ostatnich lat...

WujA - 2015-01-22, 10:29

"tworzy się twory zupełnie nikomu nie potrzebne" - dokładnie.
Miałaby to być galeria sztuki? Taką rolę pełni muzeum.
Mobilne spotkania uczące o regionie i jego historii? Do tego niepotrzebne jest CSP.
Pamiątki związane z Wieluniem? Proponuję wprowadzić je do sprzedaży w WDK-u oraz Bibliotece.
Kawiarenka na herbatkę? Aha, to ekspres jednak nie będzie w kinie?
Sala konferencyjna? W WDK-u jest.

Dlaczego WDK, aby zrobić coś w Wieluniu musi otwierać jakieś odnogi? Chyba tylko po to, aby miko 005 mógł w tej bursztynowej komnacie napić się herbatki z kolegami :)

Według mnie lepiej żeby tego nie otwarto.

ourson - 2015-01-22, 15:08

miko 005, rozumiem ze dla Ciebie nie ma znaczenia czy ten remont był wart 300 400 czy 500tys złotych. .? Ważne jest to ze stworzono jeszcze jeden obiekt użyteczności publicznej a koszty nie grają roli?
bAN - 2015-01-22, 18:40

edzia i odziu napisał/a:

Gdyby tak zliczyć te wszystkie wyrzucone w błoto pieniądze z kilku ostatnich lat...


to zlicz je jeśli ich jest faktycznie tak dużo. tylko bez srodków z zewnątrz.
Zobaczymy czy starczy na sale, a może jeszcze ze dwa piętra w szkole sie dostawi :)

red - 2015-01-22, 20:37

miko 005, jak chcesz wpaść na kawę to zapraszam do mnie. Mieszkam blisko centrum więc jakby co to wal jak w dym.
A jak nie to w okolicach centrum miasta znajdziesz przynajmniej 3 lokale, w których możesz się spotkac ze znajomymi przy kawie czy herbacie. O zgrozo - jeden nawet zlokalizowany jest w budynku będącym własnością miasta i płaci miastu zapewne niemały czynsz. A tu miasto rękami WDKu funduje mu prawie za ścianą konkurencję. Nieładnie :-)
Wystawę można zrobić w muzeum.
Wydano równowartość budowy domu jednorodzinnego tylko po to, żeby stworzyć twór potrzebny chyba tylko jego pracownikom. No i nie należy zapominać, że koszta utrzymania tego czegoś wyniosą pewnie kilka- kilkanaście tys zł miesięcznie.

mcdek - 2015-01-22, 23:50

red napisał/a:
Wydano równowartość budowy domu jednorodzinnego tylko po to, żeby stworzyć twór potrzebny chyba tylko jego pracownikom. No i nie należy zapominać, że koszta utrzymania tego czegoś wyniosą pewnie kilka- kilkanaście tys zł miesięcznie.


Co to za przelicznik? Jakaś nowa waluta? Dlaczego nie napiszesz np że wydano równowartość 0,2 promila stadionu narodowego albo 25 tys butelek wódki? Powiedz co tam miałoby kosztować kilkanaście tys zł? To też z czapki wziąłeś? :lol:

miko 005 - 2015-01-23, 11:03

Panowie, remonty też kosztują. Czasami może nawet więcej niż budowa czegoś nowego (przykład kina). Ale dyskusja odbywa się już nad rozlanym mlekiem, to miejsce powstało, jest. Zainwestowano ileś tam pieniędzy (nie będę się bawił w domowego rewizora i sprawdzał każdą złotówkę, od tego są odpowiednie instytucje) i teraz co. Upieramy się przy swoich racjach i zamrażamy zainwestowane pieniądze, bo to przecież wina tamtych. Czy robimy coś z tym, aby to żyło dla miasta i obywateli.
No chyba, że burmistrz ma inne plany. Skoro z ruiny powstało coś fajnego, to jest jeszcze ... parę długów wdzięczności :twisted: Żeby już nie przedłużać dyskusji, czekamy na decyzję władz miasta co dalej z tym lokalem, jaka jest dalsza jego przyszłość.

PS. Co do tych kosztów to warto zorientować się ile kasy na inwestycję wydało miasto (my) a ile przyszło z funduszy unijnych (ale to dla tych mooocno zainteresowanych ;) )

red - 2015-01-23, 11:44

miko 005, nie kojarzy mi się żeby była kiedykolwiek informacja że na tą inwestycję pozyskano jakieś środki zewnętrzne. Takiej informacji nie ma też w artykule który wskazujesz, więc nie sądzę, żeby taki "szczegół" został pominięty.
Patrząc na zdjęcia to remont wcale nie był jakoś specjalnie duży. Wymieniono posadzki i tynki do pewnej wysokości, zakupiono meble. Koszt 500 tys zł. Brak informacji nt przetargu na ten remont.
Poza tym pytanie brzmi czy ta inwestycja jest komukolwiek potrzebna do szczęścia? Czemu i komu ma to służyć? Poza remontem wydamy jeszcze pewnie ze 100-150 tys zł rocznie na utrzymanie tego obiektu. Pytanie po co i na co?? :roll: :roll:

mcdek napisał/a:
Powiedz co tam miałoby kosztować kilkanaście tys zł?
Pensje trzech pracowników to lekko licząc 8 tys zł miesięcznie. Plus media. Ciężko będzie zapewne zamknąć się w 10 tys zł.
mcdek - 2015-01-23, 13:08

red napisał/a:
mcdek napisał/a:
Powiedz co tam miałoby kosztować kilkanaście tys zł?
Pensje trzech pracowników to lekko licząc 8 tys zł miesięcznie. Plus media. Ciężko będzie zapewne zamknąć się w 10 tys zł.

Trzech, a po co? Nie wystarczy jeden? Co ci pracownicy mieliby tam robić?

ourson - 2015-01-23, 13:13

mcdek napisał/a:
Trzech, a po co? Nie wystarczy jeden? Co ci pracownicy mieliby tam robić?


O to zapytaj Pani Mikulskiej. Tam ma być zatrudnionych 3 pracowników. Teoretycznie jeden z Punktu Informacji Turystycznej przeniesiony. Jeden przeniesiony z WDK (ale skoro przeniesiony to albo nudziło mu się w pracy i WDK tego nie odczuje albo zaraz w WDK będzie kolejny etat). Do tego na razie jeden stażysta (domyślam się że z Urzędu Pracy) ale te staże nie trwają wiecznie...

mcdek - 2015-01-23, 14:52

ourson napisał/a:
mcdek napisał/a:
Trzech, a po co? Nie wystarczy jeden? Co ci pracownicy mieliby tam robić?


O to zapytaj Pani Mikulskiej. Tam ma być zatrudnionych 3 pracowników. Teoretycznie jeden z Punktu Informacji Turystycznej przeniesiony. Jeden przeniesiony z WDK (ale skoro przeniesiony to albo nudziło mu się w pracy i WDK tego nie odczuje albo zaraz w WDK będzie kolejny etat). Do tego na razie jeden stażysta (domyślam się że z Urzędu Pracy) ale te staże nie trwają wiecznie...


Czyli z trzech pracowników pozostał stażysta. Z 8 tys zł zrobiło się zero. Bardzo dziękuję za obiektywne przekazywanie informacji przez funkcjonariuszy burmistrza. Widzę, że Goebbels by się nie powstydził waszych umiejętności :wink:

Ferbik - 2015-01-23, 16:45

A ja się bardzo cieszę z powstania takiego miejsca.
Mam nadzieję, że otwarcie dojdzie do skutku i będzie często odwiedzane przez różne grupy pokoleniowe.
Samo wnętrze mnie urzekło i wątpię, czy prywatny inwestor pozwoliłby sobie na odrestaurowanie tych pomieszczeń wg wytycznych konserwatora zabytków. Dobrze, że zrobiło to miasto, bo kolejny zabytek mógłby przejść w zapomnienie.

Życzę temu miejscu powodzenia.








ourson - 2015-01-23, 16:49

mcdek napisał/a:
Czyli z trzech pracowników pozostał stażysta. Z 8 tys zł zrobiło się zero.


a po 6 miesiącach co? następny stażysta?

Zresztą nie są to moje informacje tylko cytat z artykułu. Co prawda nie bardzo rozumiem co takiego robi ta osoba z WDK że może bez uszczerbku dla zadań w WDK zostać przeniesiona do nowej placówki... może w takim razie w WDK była zbędna i się nudziła? Bez względu na to czy w WDK czy w nowej placówce koszt pozostaje...

Jedynym uzasadnionym przesunięciem jest to z Punktu Informacji Turystycznej... nie mam pojęcia pod kogo podlega teraz ten pracownik (biblioteka? WDK? bezpośrednio UM?) ale gdziekolwiek by nie był musiałby zostać zlikwidowany ten etat żeby móc mówić o tym że rzeczywiście nie ma dodatkowych kosztów z tym związanych...

mcdek, a swoją drogą może jako funkcjonariusz ex-burmistrza co te 3 osoby miałby tam robić? ;-)

Ferbik, ale dlaczego watpisz czy prywatny inwestor mógłby to zrobić. .. z tego co pamiętam sąsiadujący z Olimpem bank robił remont pod kierunkiem konserwatora i nawet chyba też tam odkryto na suficie i je odrestaurowano. Dalej idąc Królewska jest kamienica niebieska. .. również odrestaurowana przez prywatnego inwestora zgodnie z zaleceniami konserwatora. ..

Bocian - 2015-01-23, 17:46

o, to jak juz idziemy tym torem, to następny w kolejce do odrestaurowania jest sam gmach UM, też pewnie pod nadzorem konserwatora i też pewnie będzie jakiś prywatny "pewny" wykonawca 8)
mcdek - 2015-01-23, 20:00

ourson napisał/a:
co te 3 osoby miałby tam robić? ;-)

Skąd mam wiedzieć? Wykazałem tylko że koszty pracownicze związane z otwarciem csp wyniosą w bilansie 0 zł zamiast 8 tys zł.
Swoją drogą ciekaw jestem jak wypadnie ten bilans Okrasy. Bo póki co na miejsce likwidowanych instytucji powstają inne. Oszczędności jak na razie nie widzę w przemeblowaniach nowego burmistrza. Tylko czystki i prywata.

bob_mistrz - 2015-01-23, 20:45

Ferbik napisał/a:
czy prywatny inwestor pozwoliłby sobie na odrestaurowanie tych pomieszczeń wg wytycznych konserwatora zabytków

Każdy. Inaczej mógłby zapomnieć o jakimkolwiek remoncie, zakończonym pozytywnym odbiorem. Miejsce bardzo fajne, czy w pierwotnym przeznaczeniu, czy innym, na pewno będzie ciekawie wpisywać się w centrum Wielunia.

red - 2015-01-23, 22:18

mcdek, czy to przypadkiem nie ty wiecznie narzekałeś na forum, że w administracji i wszelkiej maści urzędach są totalnie przerosty zatrudnienia? Nie wyliczałeś ile to osób pracuje w urzędzie miasta czy urzędzie pracy? A teraz jak w perspektywie zablokowano powstanie trzech nowych etatów, to jakoś jest ci wszystko jedno. Ten stażysta po pół roku powinien znależć zatrudnienie w WDKu więc oszczędności będą iluzoryczne. O pozostałych pracownikach też już napisano skąd mieli być.
Zresztą podstawowym pytaniem powinno być czy taki twór jest w ogóle do czegokolwiek potrzebny? Komu ma to służyć? Pytanie kieruję do osób które bronią tego dziwnego tworu. Punkt informacji turystycznej? Jakie to atrakcje turystyczne posiada gmina Wieluń? Ilu turystów przewija się przez miasto? Jak długo w nim przebywają? Czy ktoś posiada wiedze na ten temat? No nie - szefowa WDKu stwierdziła, że nawet mieszkancy często kierują zapytania np o to, gdzie mogą znależć sklepy z takim a nie innym asortymentem. Sory ale to jest jakaś kpina!
Wywalono pół miliona zł na remont lokalu po to, żeby skierować trzech turystów rocznie w to czy inne miejsce. A szefowa WDKu tłumaczy, że przecież odliczono VAT. Łeee to mogliśmy wydać milion zł. Byłoby więcej VATu do odliczenia więc w myśl toku rozumowania Pani Mikulskiej byłoby jeszcze lepiej!
mcdek napisał/a:
Swoją drogą ciekaw jestem jak wypadnie ten bilans Okrasy. Bo póki co na miejsce likwidowanych instytucji powstają inne. Oszczędności jak na razie nie widzę w przemeblowaniach nowego burmistrza. Tylko czystki i prywata.

Co powstaje w miejsce czego? Nie wiem czy zauważyłeś ale zwolniono z urzędu miejskiego kilka osób a zatrudniono tylko jedną (nie liczę naczelnika wydziału inwestycji). Więc chyba nie umiesz liczyć.
Bocian napisał/a:
o, to jak juz idziemy tym torem, to następny w kolejce do odrestaurowania jest sam gmach UM, też pewnie pod nadzorem konserwatora i też pewnie będzie jakiś prywatny "pewny" wykonawca
Póki co to prywatny i pewny wykonawca remontował ten dziwny twór. Bez przetargu z tego co mi wiadomo.
Bocian - 2015-01-23, 23:02

red napisał/a:
Póki co to prywatny i pewny wykonawca remontował ten dziwny twór. Bez przetargu z tego co mi wiadomo.


Aaa! nie wiedziałam ;-)
Jaki to człek naładowan informacjami odchodzi od ekranu po niezobowiązującej lekturze ;-)

miko 005 - 2015-01-24, 11:21

red napisał/a:
mcdek, czy to przypadkiem nie ty wiecznie narzekałeś na forum, że w administracji i wszelkiej maści urzędach są totalnie przerosty zatrudnienia? Nie wyliczałeś ile to osób pracuje w urzędzie miasta czy urzędzie pracy? A teraz jak w perspektywie zablokowano powstanie trzech nowych etatów, to jakoś jest ci wszystko jedno.

red napisał/a:
Co powstaje w miejsce czego? Nie wiem czy zauważyłeś ale zwolniono z urzędu miejskiego kilka osób a zatrudniono tylko jedną (nie liczę naczelnika wydziału inwestycji). Więc chyba nie umiesz liczyć.

red, poczekajmy jeszcze chwileczkę do ogłoszenia przez burmistrza składu nowej komisji mieszkaniowej. Zlikwidowano w Radzie Miejskiej komisję socjalno - mieszkaniową, gdzie radni pracowali w niej, można rzec w obrębie tych samych pieniędzy. Teraz zobaczymy kto wejdzie do nowej komisji i za ile.
Nie mów proszę o poczynanych oszczędnościach przez nowe władze, bo jak na razie są marne o ile w ogóle są.
Nowy burmistrz bawi się w rozliczenia z przeszłości, oby nie stracił na to całe cztery lata :roll: Zresztą jak nie ma się pomysłu na przyszłość, to można wałkować przeszłość (chwyt znany z działań PiS-u :twisted: )

Jest takie powiedzenie w stosunku do Kazimierza Wielkiego (król polski ;) ) "zastał Polskę drewnianą, zostawił murowaną". Oby po kadencji burmistrza Okrasy nie mówiono o nim, że; "zastał Wieluń murowany, zostawił zdewastowany" :D

zwyczajna - 2015-01-24, 12:10

miko 005 napisał/a:
ogłoszenia przez burmistrza składu nowej komisji mieszkaniowej
Niezmiernie potrzebne, bo obecna robiła co chciała...
mcdek - 2015-01-24, 12:16

edzia i odziu napisał/a:
miko 005 napisał/a:
ogłoszenia przez burmistrza składu nowej komisji mieszkaniowej
Niezmiernie potrzebne, bo obecna robiła co chciała...

Czyli tą następną pozbawioną woli będzie sterował burmistrz? :lol: Monarchia, jednowładza, Okrasizm. Niech żyje nowy krul. Taki mały na skalę powiatową. Jest szansa że nie sp...li do Brukseli

zwyczajna - 2015-01-24, 13:40

mcdek napisał/a:
Czyli tą następną pozbawioną woli będzie sterował burmistrz?
Starałeś sie kiedykolwiek o mieszkanie w Wieluniu ? Bp mam wrażenie, że nie i guzik na ten temat wiesz. Komisja nie chce nawet doppy ruszyć i iść do petenta bo uważają że mieszkań nie ma więc i komisji być nie musi. Za to mieszkanie dostaje ktoś kto nawet nie złożył wniosku.
Jaro - 2015-01-25, 00:35

Cytat:
Burmistrz Wielunia sceptycznie o otwarciu Centrum Spotkań Pokoleniowych

Obiekt przy ul. Królewskiej w Wieluniu, gdzie mają funkcjonować Centrum Spotkań Pokoleniowych i Punkt Informacji Turystyczno-Kulturalnej, na razie jest zamknięty. Nie wiadomo czy w ogóle będzie otwarty - słyszymy w ratuszu. Powód?
- Cały ten remont odbył się bez przetargu. Gmina wydała 350 tys. zł na remont pomieszczenia o powierzchni ponad 150 metrów kwadratowych. Jest to naruszenie dyscypliny budżetowej. Wstrzymałem prace związane z przygotowaniem do otwarcia, aby dokładnie zbadać sprawę. Całość inwestycji pochłonęła prawie pół mln zł brutto. Na tę inwestycję Wieluński Dom Kultury nie będzie miał zwrotu podatku VAT. Nie ma takiego dokumentu, który by upoważniał WDK do ubiegania się o zwrot podatku VAT - komentuje burmistrz Wielunia, Paweł Okrasa, który analizuje zasadność otwarcia obiektu - Wiąże się z kosztami bieżącymi. W moim mniemaniu będą sięgać około 150 tys. zł rocznie, licząc oszczędnie. Pytanie, czy gminę stać na taki wydatek. Ta instytucja ma na siebie zarabiać, a przychody z Punktu Informacji Turystycznej w Bibliotece Miejskiej są bardzo ubogie, wręcz żadne. Stąd pytanie o sens ekonomiczny tego działania.

Okrasa jeszcze przed wyborami wyrażał pogląd, że Wieluń w jego pojęciu nie jest i nie będzie nigdy miastem typowo turystycznym. Teraz to podtrzymuje:
- Wieluń nie jest miastem turystycznym, choćbyśmy wydali cały budżet gminy na promocję, to turyści nie zajadą do Wielunia w takiej liczby jak w przypadku Łodzi, Krakowa, Zakopanego, Wrocławia czy innych miast. Nie zrobimy z Wielunia miasta turystycznego.
Burmistrz Okrasa prezentuje zupełnie inny pogląd na tę kwestię niż jego poprzednik, Janusz Antczak, który kładł duży nacisk na rozwój turystyki.
- Dotychczas prowadzona polityka była nastawiona na rozwój ruchu turystycznego i odchodzenie od tego mogłoby być uznane za niekonsekwencję i wielki błąd - to komentarz Tomasza Koralewskiego, zastępcy dyrektora Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Łódzkiego, do której należy gmina Wieluń. W marcu ma się odbyć wręczenie certyfikatów Punktom Informacji Turystycznej, ten którego uruchomienie planowano przy ul. Królewskiej w Wieluniu ma przyznane cztery gwiazdki.
W strategii województwa łódzkiego do 2020 roku powiat wieluński określony jest jako "pełen atrakcji turystycznych". Przez ostatnie cztery lata Wieluń zrobił wiele, by był postrzegany jako miasto, które stawia na turystykę. Stało się to także za sprawą Szlaku Bursztynowego czy przez to, że Jura Wieluńska została markowym produktem turystycznym i otrzymał unijne dofinansowanie z Centrum Obsługi Przedsiębiorców. Poza tym w mieście odbywał się Wędrowny Festiwal Filharmonii Łódzkiej „Kolory Polski”, który także zachęcał do zwiedzania ciekawych turystycznie miejsc w połączeniu z obcowaniem ze sztuką. W czerwcu 2014 roku udostępniono zwiedzającym basztę Męczarnie, a od lat mówi się o renowacji kolejnej - Swawoli. W międzyczasie ukazywały się także broszury i publikacje poświęcone turystyce. Miasto promowało się również na Targach Turystycznych "Na Styku Kultur". Z Programu Rozwoju Turystyki w województwie łódzkim na lata 2007-2020 wykonanego na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi wynika, że w roku 2006 powiat wieluński pod względem odwiedzin turystów uplasował się tuż za powiatami bełchatowskim, piotrkowskim i zgierskim.
„Liczba zarejestrowanych turystów oraz udzielonych noclegów wyniosła 25,2 tys./74 tys. z czego turyści zagraniczni stanowili 8,5%” - czytamy w dokumencie - Z diagnozy zawartej w programie wynika też, że jednym z najważniejszych problemów z jakim przyjdzie zmierzyć się osobom zarządzającym turystyką w Łódzkiem będzie przełamanie panującego dziś przekonania, że województwo łódzkie nie ma nic ciekawego do zaoferowania dla współczesnego turysty (...) Turystyka nie jest traktowana jako istotna dziedzina życia gospodarczego w województwie łódzkim, co przełożyło się bezpośrednio na brak polityki informacyjno-promocyjnej w tym obszarze.

Ostateczna decyzja, co do otwarcia obiektu przy ul. Królewskiej ma zapaść na początku lutego.

Źródło

miko 005 - 2015-01-28, 17:01

miko 005 napisał/a:
Ze źródeł mniej czy bardziej wiarygodnych (to czas pokaże), może się okazać jednak że ... nie będzie żadnego otwarcia tegoż kompleksu.

Sprawa powraca i wydaje się być przesądzona, bo według słów pana burmistrza "Wieluń to nie Zakopane" :roll:
http://wielun.naszemiasto...k,tm.html#minus
Pod artykułem jest kilka bardzo ciekawych komentarzy w kwestii turystyki w naszym rejonie. Bardzo sensownych, w przeciwieństwie do tych popierających poczynania burmistrza Okrasy.

Coś mi mówi, że o tym miejscu (niedoszłe Centrum Spotkań Pokoleniowych) jeszcze usłyszymy, tyle że w całkiem innej dyskusji, coś na kształt "kto, komu i dlaczego" :twisted: To chyba naprawdę kwestia czasu i to wcale nie tak odległego :D
Cytat:
Zapadła też decyzja, że w budynku przy ul. Królewskiej nie powstanie Centrum Spotkań Pokoleniowych i Centrum Informacji Turystyczno-Kulturalnej. Burmistrz dostał zgodę Rady na ogłoszenie przetargu na wynajem tego lokalu.

http://www.radiozw.com.pl...e=news&id=15390

A wracając do słów "Wieluń to nie Zakopane". Nie wiem czy znaleźlibyśmy gospodarza, który dyskredytował by własne podwórko. O gospodarzu dobrym i szanującym się, nawet nie wspominam.

Sin - 2015-01-28, 22:17

Cytat:
A wracając do słów "Wieluń to nie Zakopane". Nie wiem czy znaleźlibyśmy gospodarza, który dyskredytował by własne podwórko. O gospodarzu dobrym i szanującym się, nawet nie wspominam.
Może sobie jeszcze zafundujemy ośrodek turystyki wysokogórskiej, żeby tylko nie "dyskredytować własnego podwórka"? Dziadki z wnuczkami międzypokoleniowo mogą się spotykać w kawiarni, a nie na koszt miasta.
WujA - 2015-01-29, 17:01

Czy padły gdzieś słowa, że Burmistrz nie wyda ani złotówki na promocję Wielunia? Jeśli tak to poproszę o źródło.

W mojej opinii celem Burmistrza jest w tym przypadku nie dopuszczenie do marnotrawienia pieniędzy z budżetu na cel, który, umówmy się, jest w Wieluniu potrzebny jak kur... majtki.

Jeśli dziadki chcą się spotkać z wnuczkami przy herbacie, to naprawdę w naszym mieście jest mnogość możliwości.

Zaufanie do pana Antczaka zostało zweryfikowane w wyborach. Na pewno również jego decyzje nt. promocji miasta były brane pod uwagę podczas wypełniania kart do głosowania przez wyborców.

miko 005: żyj dalej w swoim egocentryzmie. Dziwie się, że administratorzy znajdują jeszcze dla ciebie cierpliwość. Twoja racja jest najtwojsza - doświadczamy tego w kolejnym już temacie. Wyolbrzymiasz słowa "Wieluń to nie Zakopane". A co, jest? I tutaj nie gospodarz dyskredytuje podwórko, a ty dyskredytujesz gospodarza. Chce gość zamknąć coś co jest bez sensu i ma rację. Usłyszałeś od niego, że zakaże turystom przyjeżdżać do Wielunia? Nie, to wyłącznie ty siejesz ferment przeinaczając słowa Burmistrza.

bAN - 2015-01-29, 18:54

No tak, ale skoro już coś powstało to można by zobaczyć przez rok-pół czy pomysł by sie nie sprawdził. Nie piszmy o oszczędnościach bo tych należy poszukać gdzie indziej. I to nawet szukać nie trzeba tylko walnąć łapą w stół i zrobić porządek tam gdzie trzeba.
Czy Wieluń jest w aż tak złej kondycji finansowej ??

dawid - 2015-01-29, 19:36

miko 005 napisał/a:
"Wieluń to nie Zakopane"


Miko, czy Wieluń to Zakopane? Wiesz, za jaką kwotę "turyści" zakupili w zeszłym roku foldery na temat Wielunia w punkcie w wieluńskiej Bibliotece? Czy wiesz, za jaką kwotę, "turyści" wypożyczyli miejskie rowery?

Jeżeli sam z własnej kieszeni będziesz za to płacił, to niech to działa i ma się dobrze.
Czytając Twoje posty mam wrażenie, że nawet jak obecny Burmistrz zrobi coś dobrego dla Wielunia, to Ty i tak znajdziesz w tym jakiś "brud".
PS. Do tej pory nie odpowiedziałeś mi, kto taki, ma interes cyt"wąska grupa ludzi" w tym, aby ul.Nadodrzańską zrobić jednokierunkową?

miko 005 napisał/a:
To chyba naprawdę kwestia czasu i to wcale nie tak odległego


Masz coś wspólnego z wróżbitą Maciejem?

miko 005 - 2015-02-01, 11:48

WujA napisał/a:
miko 005: żyj dalej w swoim egocentryzmie. Dziwie się, że administratorzy znajdują jeszcze dla ciebie cierpliwość. Twoja racja jest najtwojsza - doświadczamy tego w kolejnym już temacie.

Tak generalnie pod hasłem "egocentryk" możesz tutaj na tym forum podpisać każdego, łącznie z Tobą :razz: Tutaj każdy ma swoją rację i jej się trzyma :D A obiektywnie patrząc, zainicjowałem temat i dodałem do niego jeszcze kilka wpisów, są tacy co wypowiedzieli się ze swoimi racjami o wiele więcej ode mnie, ale niech będzie, to ja jestem egocentrykiem :grin:

Co do "zamykania ust". Gdzieś już kiedyś żyłem w czasach kiedy to trzeba było siedzieć cicho jeśli miało się inne zdanie od tych ... no wiesz od kogo, bo przecież tak bardzo ich nienawidzisz. Chociaż tutaj mamy niezły paradoks, chciałbyś ich wytępić, ale jednocześnie bierzesz od nich wzorce :twisted: Typowe dla dzikiej demokracji w tym kraju.

Co do słów; "Wieluń to nie Zakopane", odczytuję je, zresztą nie jestem w tym osamotniony, że burmistrz puścił w Polskę sygnał - do Wielunia nie warto zaglądać, to mieścina zabita deskami. A jak tak samo odczytają to ewentualni przyszli inwestorzy? Pod tym kątem pisałem o tzw. "złym gospodarzu"

dawid napisał/a:
Czytając Twoje posty mam wrażenie, że nawet jak obecny Burmistrz zrobi coś dobrego dla Wielunia, to Ty i tak znajdziesz w tym jakiś "brud".

I tu się mylisz. Ale, żeby chwalić to trzeba mieć za co :razz: Jak na razie mogę pochwalić burmistrza za zorganizowanie dzieciom choinki na Placu Legionów (bo to faktycznie nowość), dobra idea, bo komu jak komu ale dzieciom to się należy. Tak samo pochwalę imprezę w hali sportowej 2 - 3 lutego dla dzieci na ferie zimowe. I na razie to tyle ;)

dawid napisał/a:
PS. Do tej pory nie odpowiedziałeś mi, kto taki, ma interes cyt"wąska grupa ludzi" w tym, aby ul.Nadodrzańską zrobić jednokierunkową?

Odpowiedziałem, odpowiedziałem ;) Gdzieś na łamach tamtego plebiscytu. Innej odpowiedzi nie oczekuj ode mnie. A czy ona Cię satysfakcjonuje, czy nie to już nie mój problem :razz:

Panowie to forum nie jest tworem porookrasowym (chyba? :roll: :D ), więc nie domagajcie się aby np. administracja banowała forumowiczów za inne od Waszych poglądy, czy zdania. Fakt jest Was tutaj przewaga, a inni od momentu dojścia do władzy burmistrzowskiej pana Okrasy, dla swojego spokoju nabrali wody w usta :twisted: Ale czy się to Wam podoba czy nie dyskusje na temat poczynań burmistrza będą się toczyły, tego możecie być pewni :D Tak samo jak ów temat CSP, on wróci, może nie jako temat samego centrum, ale jako lokalu ;)
A póki co miłej niedzieli życzę :)

Sin - 2015-02-01, 19:54

Cytat:
Co do słów; "Wieluń to nie Zakopane", odczytuję je, zresztą nie jestem w tym osamotniony, że burmistrz puścił w Polskę sygnał - do Wielunia nie warto zaglądać, to mieścina zabita deskami.

Czysta demagogia! I jeszcze wpiera bezczelnie, że nie jest w tym "osamotniony". Stary! Już dawno straciłeś kontakt z rzeczywistością.

Jaro - 2015-03-21, 16:53

Cytat:
Policja bada inwestycję Wieluńskiego Domu Kultury

Wieluńska policja wystąpiła do władz miasta o przekazanie dokumentów związanych z remontem pomieszczeń przy ulicy Królewskiej
Przypomnijmy, że w dawnym "Olimpie" miało powstać Centrum Spotkań Pokoleniowych oraz Centrum Informacji Turystyczno-Kulturalnej. Kosztowną inwestycję Wieluński Dom Kultury przeprowadził z pominięciem przetargu, choć taki wymóg wynikał z prawa o zamówieniach publicznych. Policja sama z siebie zainteresowała się sprawą inwestycji przy ulicy Królewskiej, o której jest głośno od pewnego czasu. W czasie, gdy wpłynęło pismo do ratusza o przekazanie dokumentów, w prokuraturze nie było żadnego zgłoszenia dotyczącego WDK.

- Prowadzimy czynności dotyczące tego remontu i dlatego wystąpiliśmy do urzędu miasta o przekazanie związanych z nim materiałów - powiedział aspirant Waldemar Kozera, rzecznik policji w Wieluniu. - Nie oznacza to, że zostało wszczęte takie czy inne postępowanie w tej sprawie. Nie są to czynności procesowe. Przyjrzymy się dokumentacji i jeśli się okaże, że istnieje podejrzenie popełniania przestępstwa, to zostaną podjęte odpowiednie kroki.

O wystąpienie do odpowiednich organów (czytaj prokuratury) wnioskowała do burmistrza Pawła Okrasy komisja rewizyjna Rady Miejskiej. Wniosek był efektem kontroli w Wieluńskim Domu Kultury, która dotyczyła inwestycji przy Królewskiej. Radni zdecydowali się przeprowadzić czynności, choć już wcześniej burmistrz zlecił przeprowadzenie kompleksowego audytu w WDK. Radni stwierdzili, że doszło do "rażących nieprawidłowości oraz niegospodarności w zarządzaniu finansami publicznymi przy planowaniu i realizacji inwestycji", jak czytamy w protokole kontroli.

- Wpłynęło pismo z policji z prośbą o przekazanie dokumentacji związanej z audytem i kontrolą komisji rewizyjnej. Także nie wiem, czy jest potrzeba, aby zgłaszać to do organów, o których mówiła komisja rewizyjna - odpowiedział burmistrz Okrasa na pytanie, jak ustosunkuje się do wniosku radnych.

Szefowa WDK zarzuciła, że kontrola komisji rewizyjnej została przeprowadzona pobieżnie i chaotycznie. W jej ocenie kontrolujący z góry tendencyjnie założyli, że miały miejsce nieprawidłowości w trakcie realizacji tej inwestycji. Swoje uwagi Mikulska przekazała na piśmie przewodniczącemu rady Piotrowi Radowskiemu. Zostały one omówione na posiedzeniu komisji rewizyjnej. Mimo zastrzeżeń, protokół z kontroli został przyjęty, choć nie jednogłośnie.

- Uwagi pani dyrektor WDK do kontroli i jej wyników są bezzasadne - stwierdził Radosław Wojtuniak, przewodniczący komisji rewizyjnej i zarazem zespołu, który kontrolował placówkę.

Wykonawcę robót budowlanych wybrano w ten sposób, że wysłano zapytania ofertowe do dwóch firm - wieluńskiego Anbudu i Zakładu Malarskiego Eugeniusza Cichalewskiego ze Zduńskiej Woli. Umowę podpisano z Anbudem, który zaoferował 300 tys. zł. Druga oferta była o 20 tys. zł droższa. W trakcie kontroli szefowa WDK przyznała, że powinien być ogłoszony przetarg. Dlaczego stało się inaczej? Mikulska wyjaśniła, że obawiała się, że procedury przetargowe przeciągną się i nie będzie mogła zrealizować zadania. Chodziło o to, że dotacja z budżetu miasta na inwestycję miała być wykorzystana w 2014 roku.

Decyzję o pominięciu przetargu Agnieszka Mikulska podjęła samodzielnie, ale zarazem oświadczyła, że "było duże parcie ze strony byłego burmistrza Janusza Antczaka, aby ten obiekt wyremontować jak najszybciej". Roboty odebrano 30 września 2014 r. i wypłacono wykonawcy 300 tys. zł. Jednak 3 października zawarto umowę na roboty dodatkowe na kwotę 50 tys. zł. Wynikało to z faktu, że inwestycja okazała się bardziej skomplikowana i kosztowniejsza niż to pierwotnie zakładano. Problem w tym, że WDK umówił się z wykonawcą na wynagrodzenie ryczałtowe. Wynika z tego, że Anbud nie powinien dostać więcej niż 300 tys. zł, niezależnie od okoliczności.

Wątpliwości zespołu kontrolnego wzbudziła też procedura zakupu i montażu mebli. Zaproszenia ofertowe miały otrzymać trzy firmy, jednak brak jest potwierdzeń ich odbioru. Umowę, opiewającą na 86,1 tys. zł brutto, WDK podpisał z łódzką firmą Consido, która jako jedyna złożyła ofertę. Meble dotarły z opóźnieniem, jednak WDK nie obciążył wykonawcy karami umownymi. Agnieszka Mikulska tłumaczyła, że jest to prawem, a nie obowiązkiem inwestora, a w tym przypadku wykazano zrozumienie dla niezawinionej przez wykonawcę przyczyny opóźnienia.

Źródło




Ktoś tu ma poważny problem, bo już czuć z daleka, że źle pachnie cała ta sprawa z Centrum Spotkań Pokoleniowych.

Mateusz - 2015-03-24, 13:48

Grubo... A myślałem że w tym kraju dyrektorzy urzędów sa nietykalni...

News optymistyczny, że jednak władza jest prześwietlana :)

Pat45 - 2015-03-26, 23:58

Jedna jaskółka wiosny... Może ci nasi spolegliwi urzędnicy wreszcie się opamiętają i zrozumieją, że wola szefa nie jest prawem, a czasami może nawet być niezgodna z prawem i że posłuszne miernoty mogą zostać rzucone "na pożarcie".
Jaro - 2015-07-02, 21:15

Cytat:
Co dalej z Centrum Spotkań Pokoleniowych? "Rozmowy z bankiem prawdopodobnie zakończą się fiaskiem"

Nie uległo zmianie stanowisko burmistrza Wielunia w sprawie otwarcia Centrum Spotkań Pokoleniowych. Wyremontowany obiekt stoi pusty. O jego los dopytywał na ostatniej sesji radny Jan Kępiński:
- Panie burmistrzu, pytałem kiedyś o dawny Olimp. Miał się jakiś bank tam wprowadzać. Czy zrezygnowano z tego?


Burmistrz Wielunia Paweł Okrasa wyjaśnił, że nie zmienił swojego stanowiska dotyczącego Centrum Spotkań Pokoleniowych:
- Co będzie na ul. Królewskiej? Otóż rozmowy z bankiem prawdopodobnie zakończą się fiaskiem. Jak będziemy mieć już takie ostateczne potwierdzenie, że nie, to wtedy ogłosimy przetarg. Pan Kucharski tu zasugerował, że może warto by to wykorzystać pod kątem siedziby Młodzieżowej Rady Miejskiej, Rady Seniorów, proszę państwa to duży koszt, żebyśmy to utrzymywali. Gmina ma sporo swoich obiektów, gdzie możemy te rady mieć swoje siedziby. Tym bardziej, że nam się zaraz zwolni dużo pomieszczeń po Szkole Muzycznej jak ona będzie przeprowadzona w nowe miejsce. To kwestia 1,5 roku, to też nie jest długo. Dlatego jak mamy taki punkt na parterze to musimy go wynająć, żebyśmy mieli z tego tytułu jakieś dochody. Taka jest moja decyzja i będę się upierał przy niej.


Centrum Spotkań Pokoleniowych pierwotnie miało być otwarte w styczniu. Jednak burmistrz Okrasa podjął decyzję, że zamiast tego nastąpi wydzierżawienie obiektu. Przetarg do dziś nie został ogłoszony.

Źródło

Jaro - 2015-07-09, 23:19

Postępowanie prokuratorskie w sprawie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, przeciwko byłej szefowej WDK, dotyczące inwestycji w Centrum Spotkań Pokoleniowych zostało umorzone, więcej tutaj (KLIK).
czereśniak - 2015-07-20, 17:13

Jaro, A twoja opinia? Bardzo jestem ciekaw. Dobrze, czy źle? Bo ja uważam, że to fatalnie. To porażka wymiaru sprawiedliwości i przyzwolenie na dalsze szwindle. Oczywiście p. M jest niewinna. Była po prostu wykonawczynią woli "capo di tutti capi". Była lojalną i oddaną pracownicą i wykonywała wszelkie polecenia naczalstwa. Pewnie niewiele z tego miała i naraziła się następcy... Ale teraz każdy "capo di tutti capi" może sobie namaścić takiego wykonawcę i zbudować choćby prywatny lupanar. Winnego nie będzie! Brawo prokuratura! Żadne sankcje nie grożą ani wykonawcy, ani zlecającemu! Państwo, ku...wa prawa!
Jaro - 2017-01-11, 22:22

Cytat:
Lokal przy Królewskiej już nie dla WDK. Placówka szuka najemcy

Wyremontowany przez miasto lokal przy ulicy Królewskiej 1 ma trafić w prywatne ręce. Wieluński Dom Kultury ogłosił przetarg na dzierżawę



W minionym roku w dawnym Olimpie była prezentowana wystawa trofeów Mariusza Wlazłego, a potem Wieluński Dom Kultury zorganizował przy Królewskiej szereg swoich imprez. Przeniesiono tam też Punkt Informacji Turystycznej. Teraz PIT ma wrócić do gmachu biblioteki (choć nie wiadomo, na jakich zasadach będzie funkcjonować), a obiektem przy Królewskiej ma władać prywatny podmiot. Przetarg na dzierżawę został już ogłoszony.

Nieruchomość o powierzchni 153 metrów kw. składa się z trzech pomieszczeń, kuchni, WC. Cena wywoławcza miesięcznego czynszu to 3 tys. zł netto (plus 23 proc. VAT). WDK planuje wybrać najemcę 24 stycznia. Wygra ten, kto zaoferuje największy czynsz.

Na ostatniej sesji radni klubu Sport-Zdrowie-Edukacja postulowali, aby zostawić obiekt pod kuratelą WDK i urządzić tam miejsce dla seniorów. Nie spotkało się to jednak z akceptacją burmistrza. Paweł Okrasa deklaruje, że wpływy z dzierżawy pójdą na działalność kulturalną.

Przypomnijmy, że lokal przy Królewskiej został wyremontowany i wyposażony kosztem 400 tys. zł. Poprzednie władze chciały tam urządzić centrum spotkań pokoleniowych oraz “wypasioną” informację turystyczną. Nowa ekipa w ratuszu wszystko odkręciła.

Źródło



saint - 2017-01-14, 00:03

A tyle kasy w ten lokal niegdyś miasto wpompowało... :x

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group