Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

INFRASTRUKTURA /Modernizacje Wielunia - Hale o wysokoaci 16M, płot z drutem kolczastym przy osiedlu

waskotorowa - 2015-02-23, 16:29
Temat postu: Hale o wysokoaci 16M, płot z drutem kolczastym przy osiedlu
Szanowni Państwo
Chciałbym zwrócić uwagę mieszkańców osiedla wokół stadionu jak również działkowiczów spółdzielni Jelonek i Lasek. Także osób które korzystają rekreacyjnie z tych terenów - spacerowicze, biegacze itd.
Wg uzyskanych przeze mnie informacji tereny po prawej stronie wzdłuż ulicy Sybiraków, za Centrum Handlowym Ania do stacji transformatorowej na wysokości ulicy Malczewskiego zostały w ubiegłym roku decyzją rady miasta zmienione na wniosek właściciela działek CH Ania jako P-U czyli przemysłowo usługowe ( działki 33/14, 33/15, 33/22)
Także w ubiegłym roku został złożony wniosek przez CH Ania o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego na kolejne działki ( nr 528/2, 527, 526, 525 dokładną lokalizację można zobaczyć na geoportal.gov.pl )
Zgodnie z wcześniej zatwierdzonym wnioskiem można będzie na tych terenach zacząć działalność produkcyjną i wybudować budynki na 70% powierzchni działki o wysokości 16m i ogrodzeniem które będzie "kontynuacją istniejącego ogrodzenia" czyli betonowe ogrodzenie z drutem kolczastym
Ewentualne powstanie zakładu produkcyjnego poza względami estetycznymi wiązać się będzie min z hałasem ( w zależności od godzin pracy 2-3 zmiany), natężeniem transportu ciężkiego Tirów itd. Także spadkiem cen nieruchomości znajdujących się w tym obszarze.

Osobiście jestem przeciwny aby rozwijać strefę przemysłową w bezpośrednim sąsiedztwie osiedla mieszkaniowego, ogródków działkowych i terenów rekreacyjno-sportowych ( park , stadion, lasek i ogród botaniczny) [/b]
Uważam, iż te tereny powinny być rozwijane pod budownictwo mieszkaniowe oraz rekreację. Natomiast działalność produkcyjna powinna być ulokowana w strefie przemysłowej tj. ul. Fabryczna lub Jodłowcu.
Proszę szanownych użytkowników forum o wyrażanie opinii w tej sprawie.
w załączeniu mapka z działkami o których mowa.

WujA - 2015-02-23, 17:23

Osobiście też byłbym przeciwny mieszkając w bezpośrednim sąsiedztwie firmy "Ania".
Niestety, aby w Wieluniu powstała prawdziwa strefa ekonomiczna potrzeba zagospodarowania takiego terenu przez władze. Może kiedyś do tego dojdzie, ale na chwilę obecną nawet ul. Fabryczna, która przecież swą nazwą wskazuje na bądź co bądź "strefę fabryczną", miesza się z kilkoma blokami, jak i domami wolnostojącymi. Ponadto jest też kilka innych firm rozrzuconych po Wieluniu, które powinny znajdować się w takiej strefie, lecz póki nie jest to uregulowane przepisami to tworzą swoje placówki "gdzie się da".
A wracając do tematu to nie sądzę, aby "Ania" wytwarzała podczas produkcji jakieś znaczne hałasy. Ruch ciężarówek na pewno nie będzie odbywał się ulicą Sybiraków. A jeśli chodzi o ceny nieruchomości to być może to i prawda. Natomiast aby zrekompensować efekty wizualne proponowałbym rozmowy z władzami firmy "Ania" na temat stworzenia "zielonego płotu" z pnączy np. bluszczu :)

Sin - 2015-02-23, 17:49

waskotorowa,
Cytat:
Wg uzyskanych przeze mnie informacji...
Jesteś pewien? Nie ma słowa o rozbudowie na stronie firmy.. Zresztą taki fakt nasze gminne władze na pewno by nagłośniły. Jak na razie jedyna pewna informacja dotyczy likwidacji sklepu na Różanej. Może te wnioski, to pokłosie ambitnych planów sprzed kryzysu?
waskotorowa - 2015-02-23, 18:34

Sin napisał/a:
waskotorowa,
Cytat:
Wg uzyskanych przeze mnie informacji...
Jesteś pewien? Nie ma słowa o rozbudowie na stronie firmy.. Zresztą taki fakt nasze gminne władze na pewno by nagłośniły. Jak na razie jedyna pewna informacja dotyczy likwidacji sklepu na Różanej. Może te wnioski, to pokłosie ambitnych planów sprzed kryzysu?

Tak jestem pewien. Co do działek nr 33/14, 33/15 i 33/22 zostało to ustanowione uchwałą
uchwała Rady Miejskiej w Wieluniu nr XXXVIII-465-14 z 5-03-2014 - uchwała dostępna min na stronie BIP Wieluń
http://www.bip.um.wielun....bipkod=/027/001
oraz jak poniżej :
http://g.ekspert.infor.pl...732.pdf#zoom=90
Ww działki są określone jako 11 P-U.
wybrane wytyczne dotyczące warunków zabudowy ( warunki zabudowy zostały zatwierdzone bez uwag zgodnie z tym co przygotował zainteresowany)
"§ 24. 1. Dla terenów oznaczonych na rysunku planu symbolami: 3P-U, 4P-U, 5P-U, 11P-U, 16P-U, 20P-U,
25P-U ustala się:
1) przeznaczenie terenu:
a) zabudowę przemysłową (produkcyjną), magazyny, usługi (z wykluczeniem oświaty, zdrowia), jako podstawowe przeznaczenie terenu,
b) obiekty administracyjne, socjalne związane z podstawowym przeznaczeniem terenu, jako dopuszczalne przeznaczenie terenu,
....
- maksymalna wysokość zabudowy - 16,0 m z wyłączeniem obiektów i urządzeń towarzyszących, takich jak: maszty, kominy, dźwigi, silosy, itp., dla których dopuszcza się maksymalną wysokość - 40,0 m,- kąt pochylenia połaci dachowych od 0º do 30º,
4) dla terenu oznaczonego na rysunku planu symbolem 11P-U ustala się:
a) maksymalna powierzchnia zabudowy – 70% powierzchni działki budowlanej,
b) minimalny wskaźnik intensywności zabudowy – 0,10,
c) maksymalny wskaźnik intensywności zabudowy – 1,0, ( czyli powierzchnia zabudowy wraz z kondygnacjami równa powierzchni działki)
d) minimalny udział powierzchni biologicznie czynnej – 5%, ( czyli tereny zielone max 5%!)
e) wzdłuż ul. Sybiraków, oprócz ogrodzenia ażurowego, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, lit. a dopuszcza się pełne ogrodzenie stanowiące pod względem formy (materiał, kolorystyka, wysokość) kontynuację istniejącego ogrodzenia, maksymalna wysokość ogrodzenia 2,1 m, w celach estetycznych obsadzone pnączami, ( aktualne ogrodzenie to płyty betonowe z drutem kolczastym)
i) teren nie podlega ochronie akustycznej

Sin - 2015-02-23, 23:47

Nooo... Pozostaje ci mieć nadzieję, że nic z tych planów nie wyjdzie. Niestety tak to już jest... Ja również miałem nadzieję, że dokonam żywota w spokojnej, prawie wiejskiej okolicy, a tu spokojna ulica zamieniła się w przelotówę, a obok bloczysk nastawiali... Kilku sąsiadów wysiedlili, zabrali kawał ogrodu i d... z marzeń o spokojnej starości.
HandOfFury - 2015-02-24, 00:57

Cytat:
Chciałbym zwrócić uwagę mieszkańców osiedla wokół stadionu jak również działkowiczów spółdzielni Jelonek i Lasek. Także osób które korzystają rekreacyjnie z tych terenów - spacerowicze, biegacze itd.

Gdzie hala a gdzie działki? Takim tropem to od wilpexu gdzie jeszcze Ania wynajmuje hale powinien isć hałas na owe działki... :D
Akurat "Ania" jest tu dłużej niż domy malkontentów, którzy szukają problemu - jedna hala już stoi i czy jest tam hałas...? Choćby i jechał jakiś transport to raczej od ul. Traugutta...
Przesada...
A sąsiedztwo PKSu, stacji benzynowej, SKP i rozne firmy transportowe to juź nie problem dla mieszkańców ul. Sybiraków ? :P

mcdek - 2015-02-24, 02:22

Ania stawia choinkę na placu Legionów to dzieli i rządzi :D Zagospodarowanie jest fest po (słowo wymoderowano), ale to tak w całym naszym kraju, nie tylko w Wieluniu. Trzeba się zaadaptować i tyle.
waskotorowa - 2015-02-24, 09:08

mcdek napisał/a:
Ania stawia choinkę na placu Legionów to dzieli i rządzi :D Zagospodarowanie jest fest po (słowo wymoderowano), ale to tak w całym naszym kraju, nie tylko w Wieluniu. Trzeba się zaadaptować i tyle.


Aktualna hala CH Ania jest halą magazynową. Teren o którym piszę jest przeznaczony pod produkcję. Z mojego doświadczenia wiem iż działkowcy nie ograniczają się tylko do swojego ogródka i patrzą szerzej.

waskotorowa - 2015-02-24, 19:36

Akurat "Ania" jest tu dłużej niż domy malkontentów, którzy szukają problemu - jedna hala już stoi i czy jest tam hałas...? Choćby i jechał jakiś transport to raczej od ul. Traugutta...
Przesada...
A sąsiedztwo PKSu, stacji benzynowej, SKP i rozne firmy transportowe to juź nie problem dla mieszkańców ul. Sybiraków ? :P [/quote]

Kolego nie znasz sprawy. Ten kto się decydował na wybudowanie na tym osiedlu zdawał sobie sprawę że jest baza PKS, hala CHAnia np byłą wybudowana już po tym jak zamieszkała tam większość mieszkańców. Większość ludzi którzy tam mieszkają kupiła działki do miasta. Ja także. Zgodnie ze studium uwarunkowań z 2013 chwalonego przez Radę Miasta Wieluń -= ten teren jak i dalszy w kierunku Turowa/Dąbrowy jest zaszeregowany jako MN - czyli mieszkaniowy jednorodzinny. Jestem jak najbardziej za rozwojem biznesu. Sam jestem od wielu lat przedsiębiorcą.
Myślę, że mylisz pojęcia - to nie malkontenctwo lecz dążenie do normalności.
Przemysł powinien być ulokowany w przeznaczonej do tego strefie z przystosowaną do tego infrastrukturą drogową oraz mediami. Tak jest w innych rozwiniętych krajach. Nie wiedzę przeszkód aby tak samo miało być i u nas.
Jestem przekonany że jeśli w miejscu gdzie mieszkają właściciele CH Ania powstałby pomysł wybudowania hali na 16m z możliwością masztów, kominów na 40m z brakiem ochrony akustycznej reakcja byłaby taka sama. Po wstępnych konsultacjach mogę stwierdzić iż jest już sprzeciw kilkudziesięciu mieszkańców.

mcdek - 2015-02-24, 20:03

waskotorowa napisał/a:
Jestem przekonany że jeśli w miejscu gdzie mieszkają właściciele CH Ania powstałby pomysł wybudowania hali na 16m z możliwością masztów, kominów na 40m z brakiem ochrony akustycznej reakcja byłaby taka sama. Po wstępnych konsultacjach mogę stwierdzić iż jest już sprzeciw kilkudziesięciu mieszkańców.

Reakcja jest jak najbardziej słuszna. Tylko, że z punktu widzenia prawa wszystko jest w porządku. Nie ma przepisów ustanawiających tereny przemysłowe w jednej wydzielonej lokalizacji miejskiej. Rozproszenie jest jak najbardziej pożądane. Zauważ, że gdy kupowałeś działkę nie było zatwierdzonej obwodnicy, trasy S8 - inwestycji zdecydowanie bardziej na plus niż te potencjalne hale na minus. Uciążliwość? - Raczej tylko pod względem psychologicznym, że pare metrów dalej pracują ludzie. Żeby było tak w 100% po ludzku, przydałby się zawsze ten 100m pas jakieś zieleni. Wieluń niestety leży w Europie Wschodniej ze wszystkimi tego konsekwencjami.

waskotorowa - 2015-02-25, 00:35

"Reakcja jest jak najbardziej słuszna. Tylko, że z punktu widzenia prawa wszystko jest w porządku. Nie ma przepisów ustanawiających tereny przemysłowe w jednej wydzielonej lokalizacji miejskiej. Rozproszenie jest jak najbardziej pożądane." -Co to znaczy - "rozproszenie jest pożądane? " Proszę o rozwiniecie myśli. Bardzo mnie to zaintrygowało.

"Zauważ, że gdy kupowałeś działkę nie było zatwierdzonej obwodnicy, trasy S8 - inwestycji zdecydowanie bardziej na plus niż te potencjalne hale na minus. Uciążliwość? - Raczej tylko pod względem psychologicznym, że parę metrów dalej pracują ludzie." - To jakiś banał. Nikomu nie odmawiam prawa do pracy.

re: S- 8 i ewentualna obwodnica odciąża miasto od ruchu tranzytowego. Jest to duży plus dla miasta pod względem poziomu życia oraz komunikacyjnym. Popieram.

"Żeby było tak w 100% po ludzku, przydałby się zawsze ten 100m pas jakieś zieleni." - Ok jest to jakieś rozwiązanie. Tylko, że ten pas 100m kończy się na ogrodzeniu z aktualną bazą PKS. W planie zagospodarowania 11P-U jest 5% zieleni! - czyli wielokrotnie mniej niż na działkach mieszkalnych.
"Wieluń niestety leży w Europie Wschodniej ze wszystkimi tego konsekwencjami.[/quote] "
Polska i tym samym Wieluń leży w Europie Środkowej. Z geografii miałem zawsze 5 kiedy to była maksymalna ocena ( u śp. Pani Olejnik - wówczas liczyło się x2 Ci co mieli u tej Pani lekcje w SP1 wiedzą o czym piszę :) - bardzo proszę o zachowanie poziomu dyskusji. Odczytuję intencję lecz uważam, iż to od nas samych jako obywateli-mieszkańców w dużej mierze zależy jak wygląda otoczenie w którym żyjemy. To My jesteśmy integralną częścią środowiska, które kształtuje świadomość. Jak wiadomo jednym z głównych czynników które kształtują osobowość ( nie mylić charakteru z osobowością który jest w dużej części jest dziedziczony w genach) jest środowisko w którym żyjemy, doświadczenia które zdobywamy oraz zdolność refleksji. To w nawiązaniu do wątku psychologicznego. ( jak powstanie oddzielny dział forum w tym temacie - chętnie się przyłączę)

Jestem zdeklarowanym zwolennikiem normalności, logicznych i sprawiedliwych zasad.

mcdek - 2015-02-25, 00:59

waskotorowa napisał/a:
Polska i tym samym Wieluń leży w Europie Środkowej. Z geografii miałem zawsze 5 kiedy to była maksymalna ocena ( u śp. Pani Olejnik - wówczas liczyło się x2 Ci co mieli u tej Pani lekcje w SP1 wiedzą o czym piszę :) - więc bardzo proszę o zachowanie poziomu dyskusji.

Wg ONZ Polska leży w Europie Wschodniej. Leży tam też mentalnie, językowo, obyczajowo, historycznie, wg przynależności rasowo etnicznej. Oceny z geografii nie mają tutaj nic do rzeczy, bo bałagan źródło ma właśnie w ww kryteriach. Nie ma przepisów w polskim prawie, które chronią dobrze (czyli tak jakbyś sobie tego życzył) obszary zabudowy mieszkaniowej.
Rozproszenie stref przemysłowych jest jak najbardziej pożądane choćby z powodu mniejszych utrudnień z dojazdem, korkach w godzinach poranno popołudniowych, tym samym skróconym czasem dojazdu.

Sin - 2015-02-25, 02:01

Cytat:
Jestem zdeklarowanym zwolennikiem normalności, logicznych i sprawiedliwych zasad.

Jak my wszyscy...
Cytat:
Z geografii miałem zawsze 5 kiedy to była maksymalna ocena ( u śp. Pani Olejnik - wówczas liczyło się x2 Ci co mieli u tej Pani lekcje w SP1 wiedzą o czym piszę

Ja dla odmiany zawsze u niej miałem trzy minus i jedyne co zapamiętałem, to jej zachwyty nad Związkiem Radzieckim (jaki to jest "naj..") i walenie kijem po łapach.
Cytat:
uważam, iż to od nas samych jako obywateli-mieszkańców w dużej mierze zależy jak wygląda otoczenie w którym żyjemy.
Gratuluję optymizmu. Ja z kolei uważam, że od obywatela bardzo niewiele zależy, a już na pewno nie to, jak wygląda jego otoczenie.
Cytat:
To My jesteśmy integralną częścią środowiska, które kształtuje świadomość
Zgadzam się w 100%! Dlatego też mam świadomość, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby władze samorządowe odebrały mi kolejny kawałek ogrodu i wytyczyły kolejną drogę. I żaden "plan zagospodarowania", czy jak się to nazywa nie jest żadną przeszkodą... Plany mają to do siebie, że można je zmieniać dowolnie. Zresztą robią to przedstawiciele, których sobie wybrałeś w wolnych i demokratycznych wyborach.
Cytat:
Jak wiadomo jednym z głównych czynników które kształtują osobowość ( nie mylić charakteru z osobowością który jest w dużej części jest dziedziczony w genach) jest środowisko w którym żyjemy, doświadczenia które zdobywamy oraz zdolność refleksji.
A to "mundre" zdanie skąd wyciąłeś? I co ma jakaś tam "zdolność do refleksji" do planu zagospodarowania? Współczuję ci chłopie, bo znam ten ból, ale zejdź na ziemię. Państwo B. i tak zrobią co zamierzali. Możesz próbować protestów (oby ci się udało), ale jak znam życie, to pojawi się zaraz pojawi się stado wynajętych ekspertów, którzy czarno na białym uzasadnią, że hala w tym miejscu w niczym nie będzie przeszkadzała i wasz protest jest bezzasadny. Wtedy zrozumiesz, że mieszkasz we wschodniej, a nie środkowej Europie.
mcdek - 2015-02-25, 02:34

Sin napisał/a:
Cytat:
Jak wiadomo jednym z głównych czynników które kształtują osobowość ( nie mylić charakteru z osobowością który jest w dużej części jest dziedziczony w genach) jest środowisko w którym żyjemy, doświadczenia które zdobywamy oraz zdolność refleksji.
A to "mundre" zdanie skąd wyciąłeś? I co ma jakaś tam "zdolność do refleksji" do planu zagospodarowania?


W zasadzie ma. Teraz waskotorowa żyje w zaprzeczeniu. Stąd droga wiedzie do akceptacji lub depresji. Ewentualnie można podjąć bezustanną walkę z wiatrakami co grozi z kolei pomówieniem o chorobę psychiczną i wykluczeniem społecznym. :mrgreen:

waskotorowa - 2015-02-25, 09:43

Dla jasności sprawy.
Zależy mi na konkretnej dyskusji a nie gdybaniu i przekomarzaniu się.

Swój temat kieruję do mieszkańców osiedla nr 1 i osób zainteresowanych aby tereny przy osiedlu były rozbudowane zgodnie ze studium uwarunkowań z 2013 tj MN Budownictwo mieszkaniowe jednorodzinne.

Jeśli są osoby chętne poprzeć wniosek w tej sprawie zapraszam na prw.

dziękuję.

Sin - 2015-02-25, 10:56

Cytat:

Dla jasności sprawy.
Zależy mi na konkretnej dyskusji a nie gdybaniu i przekomarzaniu się.

Swój temat kieruję do mieszkańców osiedla nr 1 i osób zainteresowanych aby tereny przy osiedlu były rozbudowane zgodnie ze studium uwarunkowań z 2013 tj MN Budownictwo mieszkaniowe jednorodzinne.
No! I o to chodziło! O konkrety, a nie o jakieś pseudo-psychologiczne wygibasy. Trzeba było od razu w ten sposób... W walce z aroganckimi kapitalistami pijącymi naszą krew zawsze możesz liczyć na moje poparcie, mimo tego że napisałeś:
Cytat:
Sam jestem od wielu lat przedsiębiorcą.

waskotorowa - 2015-03-02, 21:49

cc
HandOfFury - 2015-03-24, 19:06

Odświeżę troche po przeczytaniu artykułu w kulisach :) Zrobiliście tyle dymu o nic, conajmniej jakby wam hute pod domem stawiali. Firma zajmuje się obrobka kabli do spawarek, przewody sterownicze wiazki elektryczne dla PESY itd... Niepofatygowaliscie sie nawet na rozmowe z wlascicielem, ktory byc moze pokazal by czym zajmuje sie firma w hali wilpexu obok siłowni ktora ma byc w owej nowej hali. Jedyny hałas to chyba wkrętarki i grające radio... :D
Do sanepidu jednak było "bliżej" :shock:
Pozdrawiam :)

paewl - 2015-04-04, 08:53

Artykuł o CE Ania i nowym obiekcie produkcyjno-magazynowym

Cytat:
W 2013 roku właściciel firmy podjął decyzję o budowie nowoczesnego obiektu produkcyjno-magazynowego, który powstanie w sąsiedztwie Centrum Elektrycznego "ANIA". Będzie to obiekt wykonany według najwyższych standardów zarówno budowlanych jak i ekologicznych wyposażony w zaawansowane technicznie urządzenia.




Źródło: naszemiasto.pl

waskotorowa - 2015-04-06, 10:10
Temat postu: Kilka faktów dotyczacych inwestycji CE Ania na Sybiraków
Kilka słów w nawiązaniu do "nowoczesnego budynku" zlokalizowanego na osiedlu domków jednorodzinnych przy ulicy Sybiraków. We wspomnianym budynku - hali przemysłowo magazynowej zlokalizowanym 22m od okna najbliższego budynku mieszkaniowego będą produkowane kable w powłoce PCV. Czyli polichlorku winylu. Materiału silnie rakotwórczego i toksycznego. Podczas spalania 1 kg PCV wydziela się 300 litrów silnie trującego chlorowodoru oraz inne substancje trujące oraz dioksyny które skażają glebę na wiele lat. W przypadku ewentualnego pożaru i skażenia atmosfery toksyczna chmura ze względu na usytuowanie zakładu w kanale napowietrzającym miasto - przeniesie się na pobliskie osiedla i centrum miasta. Przykłady tragicznych zdarzeń z udziałem kabli PCV:
1977 - pożar Beverly Hills Supper Club, topiące się meble i kable z PCV stworzyły białą chmurę dymu, zmarło 161 osób bez żadnego kontaktu z ogniem
1992 - pożar w magazynach PCV w Lengerich, w promieniu wielu kilometrów ziemia nie nadaje się do uprawy z powodu skażenia dioksynami i metalami ciężkimi 1996 - pożar w Domu Opieki w Krakowie, wyposażonym w okna z PCV - zginęli ludzie bez żadnego kontaktu z ogniem 1997 - na lotnisku we Frankfurcie zginęło 16 osób, zabitych przez dioksyny, uwolnione w trakcie topienia się kabli z PCV. Należy też zauważyć, iż jedynymi drogami dojazdowymi do planowanego obiektu dla jednostek straży pożarnej będą wąskie ulice osiedlowe. Ewentualne skażenie atmosfery toksycznymi oparami chlorowodoru oraz dioksyn w wyniku lokalizacji zakładu oraz ukierunkowaniem wiatrów dla tego obszaru obejmie swym zasięgiem osiedle domków jednorodzinnych, osiedla wielorodzinne , Bugaj, Armii Krajowej, Wojska Polskiego oraz pobliskie szkoły Zespół Szkół nr 1, Szkołę Podstawową nr 5, Gimnazjum nr 3 i Przedszkole nr 3.

Wspomniano też o "ekologicznym budynku" nie wiem co autor miał na myśli? Dla tego przedsięwzięcia zmieniono plan zagospodarowania ograniczając tereny zielone do minimum tj. 5% powierzchni działki. Nie bez znaczenia jest też fakt iż inwestor wystąpił z wnioskiem o inwestycję pod 2-ga działalnością tak aby ominąć przepisy ochrony środowiska i nie być zmuszonym sporządzić raport środowiskowy. Czy to jest pro-ekologiczne?

Jedyny dojazd do tej hali produkcyjnej przewidziany jest drogą osiedlową. Nie spełniającą wymagań pod względem tonażowym oraz szerokości jezdni. Jasne staję się teraz dlaczego władze miasta do tej pory nie ustawiły znaków zakazu wjazdu dla wysokotonażowych pojazdów, a aktualnie forsują możliwość wjazdu dla TIR-ów
Co więcej - Urząd Miasta wydał zgodę na lokalizację zjazdu do tej inwestycji, który jest niezgodny z prawem. Konkretnie Rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej par. 113 ust. 7 pkt1.
W planach ujęto także przebudowę pobocza na przeciw hali. Zlikwidowanie części zielonej pobocza i zwężenie chodnika tak aby utworzyć miejsca parkingowe dla pracowników zakładu. ( teren oznaczony w mpzp jako 45Z)

Zastanowienie budzi także fakt iż Starostwo wydało decyzję pozwolenia na budowę takiej inwestycji w 9 dni! Z chwilą pojawienia się protestów mieszkańców przyspieszono wydanie pozwolenie na budowę.
Aktualnie proceduję się w UM kolejny wniosek firmy CE Ania aby przekształcić dalsze tereny ( w kierunku Dąbrowa) , które są w Studium jaki mieszkaniowe na tereny przemysłowe.

Takie są fakty.

Rozwój gospodarczy jak najbardziej TAK. NIE dla strefy przemysłowej na osiedlu mieszkaniowym. Nie jesteśmy przeciw inwestycji lub/i firmie JB Bogucki czy też CE Ania lecz przeciwko jej lokalizacji oraz naruszeń prawa z tym związanych.

P.S. Ostatnio częstym hasłem głoszonym przez Burmistrza jest "nie zmienia się zasad podczas gry". Zgadzam się tylko jak to się ma do mieszkańców osiedla przy stadionie, którzy kupili działki od miasta na przetargach i ulokowali tutaj swoje oszczędności życia wierząc w deklaracje UM. Tereny na których jest zakład Ania przy Sybiraków był wówczas tak samo jak nasze działki terenem pod budownictwo mieszkaniowe. Działki te zostały sprzedane bez przetargu i zamienione na tereny przemysłowe.
Jako mieszkańcy osiedla mamy świadomość, iż po drugiej stronie jest firma z dużym kapitałem, działem PR oraz dużymi wpływami wśród władz lokalnych. Oczekujemy, iż urzędnicy przy podejmowaniu swoich decyzji będą kierowali się kodeksem etycznym służby cywilnej.

Jaro - 2015-04-06, 12:01

Kiedy ma ruszyć budowa?
mcdek - 2015-04-06, 12:33
Temat postu: Re: Kilka faktów dotyczacych inwestycji CE Ania na Sybiraków
waskotorowa napisał/a:
1996 - pożar w Domu Opieki w Krakowie, wyposażonym w okna z PCV - zginęli ludzie bez żadnego kontaktu z ogniem


Wystraszyłeś mnie. Jutro wymieniam na niepalne aluminium.

puma2091 - 2015-04-06, 13:30

W Hali nie ma być produkcji kabli i przewodów, a ich przygotowanie do dalszej eksploatacji, poprzez docinanie do odpowiednich długości, zarabianie końcówek itd. Mają być głównie "składane" gotowe wiązki do taboru kolejowego który produkuje PESA w Bydgoszczy.
Swoją drogą to już kolejny Wieluński podwykonawca producenta z Kujaw. ZUGiL (póki jeszcze istnieje) produkuje ramy(?) do wagonów.

waskotorowa - 2015-04-06, 21:10
Temat postu: Re: Kilka faktów dotyczacych inwestycji CE Ania na Sybiraków
mcdek napisał/a:
waskotorowa napisał/a:
1996 - pożar w Domu Opieki w Krakowie, wyposażonym w okna z PCV - zginęli ludzie bez żadnego kontaktu z ogniem


Wystraszyłeś mnie. Jutro wymieniam na niepalne aluminium.


Nie chodzi o straszenie. Źle mnie zrozumiałeś.
Tak na marginesie myślę że nie drwił byś z tego zdarzenia w przypadku gdyby zginął tam ktoś z Twoich bliskich. Co do rodzaju okien - myślę że to dobry trend, kraje europy zachodniej odchodzą od okien PCV szczególnie w budownictwie mieszkaniowym.

kleszcz - 2015-04-07, 15:02
Temat postu: RE: do Waskotorowa
Witam forowicze,
trafiłem na to forum po przeczytaniu gazety "Kulisy Powiatu" będąc w czasie świat Wielkiej Nocy z wizytą u rodziny w Wieluniu, pochodzę też stąd tylko od lat już tu niestety nie mieszkam, bo Wieluń zmienia się nie do poznania, pięknieje miasto.
Wracając do rzeczy.
Waskotorowa pisze, cyt. "Rozwój gospodarczy jak najbardziej TAK. NIE dla strefy przemysłowej na osiedlu mieszkaniowym. Nie jesteśmy przeciw inwestycji lub/i firmie JB Bogucki czy też CE Ania lecz przeciwko jej lokalizacji oraz naruszeń prawa z tym związanych."
Przeczytałem wszystkie wpisy i art. w gazecie, chyba ze dwa razy i tak zastanawiam się gdzie są te naruszenia prawa, które zarzucasz? plan miejscowy uchwalony nikt nic nie pisze o wnoszeniu uwag, nie wnosiliście ich jako sąsiedzi? nawet jak patrzyłem na zdjęcie zrobione z lotu ptaka to widać, że ta część gdzie zaznaczone jest, że ma powstać ta produkcja to teren przemysłowy z resztą jak od dziecka pamiętam, a pare lat mam to tu od zawsze był PKS, Eltor i parowozownia.
wydaje mi się, że te zarzuty trochę na zasadzie naszych polskich przywar; jak sąsiad coś ma i się rozwija to musi to wszystko mieć nielegalnie...
chyba, że się mylę i wskażesz konkretne przepisy, które to zostały naruszone przy realizacji te inwestycji?

mafik - 2015-04-07, 15:41
Temat postu: Re: RE: do Waskotorowa
kleszcz napisał/a:
pochodzę też stąd tylko od lat już tu niestety nie mieszkam, bo Wieluń zmienia się nie do poznania, pięknieje miasto.

dlatego się wyprowadziłeś ? Nie da się patrzeć na to piękno ? To wprowadzenie, żeby czasem ktoś nie pomyślał, że jesteś stąd mnie rozbawiło na maksa:) Przy zakładaniu konta i tak wpisałeś że jesteś z Wielunia:) Oj nos dłuuuuugi przez te kłamstwa!!

kleszcz - 2015-04-07, 15:49

Bo jestem z Wielunia i zawsze będę.
widzę, że nie ma się argumentow.

kleszcz - 2015-04-07, 15:50
Temat postu: re:
wyprowadziłem się jak większość za chlebem.
a z Wielunia bede na zawsze, bo tu się urodziłem i wychowałem, ale widze ze nie ma argumentow dlatego lapie się takich rzeczy.

miko 005 - 2015-04-07, 16:29

To osiedle jest dla mnie neutralne, ale też bym się pewnie nieźle wkurzał gdyby mi ktoś po sąsiedzku perfidnie robił bajzel. Skoro faktycznie ludzie lokowali pieniądze w tereny tylko i wyłącznie pod zabudowę mieszkaniową, to dzisiejsze przekształcenie spornych działek z mieszkaniowych na przemysłowe, jest niczym innym jak oszukaniem tychże ludzi z tego osiedla.
Nie bardzo mogę Wam pomóc (to do waskotorowa, i innych tam mieszkających ;) ), ale będę Wam kibicował aby wszystko ułożyło się po myśli mieszkańców, a nie ... . No właśnie jak nazwać ludzi zmieniających zasady gry, w trakcie gry?

HandOfFury - 2015-04-07, 19:30

waskotorowa, ja was nie rozumiem, nie kwapiliście się iść do właściciela JB, nasłaliście sanepid i inne, wymyślanie jakiegoś toksycznego wpływu na środowisko...czy tu na pewno chodzi o wasz komfort czy tylko o widzimisię? Idź na ulice Wojska Polskiego do dawnego Wilpexu, dowiedz sie - i dopiero wysnuwaj wnioski o szkodliwości, hałasie, tirach i innych...Szkoda gadać...
Firma istnieje kilka lat i po prostu przenosi się na "swoje" ;)

waskotorowa - 2015-04-07, 22:59

HandOfFury napisał/a:
waskotorowa, ja was nie rozumiem, nie kwapiliście się iść do właściciela JB, nasłaliście sanepid i inne, wymyślanie jakiegoś toksycznego wpływu na środowisko...czy tu na pewno chodzi o wasz komfort czy tylko o widzimisię? Idź na ulice Wojska Polskiego do dawnego Wilpexu, dowiedz sie - i dopiero wysnuwaj wnioski o szkodliwości, hałasie, tirach i innych...Szkoda gadać...
Firma istnieje kilka lat i po prostu przenosi się na "swoje" ;)


Kilka słów sprostowania : Pan Bogucki zaproponował spotkanie we wtorek około 14tej na 8-30 rano następnego dnia. Ze swojej strony zaproponowaliśmy spotkanie w dniu wolnym od pracy w godzinach bardziej przystępnych 17ta lub później. Było kilka terminów, dopuszczaliśmy możliwość spotkania z Panem Bartłomiejem jako Prezesem firmy JB jako alternatywę. Pan Bogucki oświadczył za Pośrednictwem Pani Joanny iż tylko ten termin go interesuje. W innym nie ma dla nas czasu.
Odnośnie kontroli Sanepidu Uważam iż była jak najbardziej uzasadniona i podyktowana względami bezpieczeństwa. Proszę zauważyć iż tak na prawdę zakład na Wojska Polskiego nie jest nawet oznaczony. Wątpliwym etycznie jest fakt postępowania Pana Boguckiego który poinformowany o planowanej kontroli udał się na 7 dniowy urlop. Podczas urlopu aktywnie uczestniczył w zarządzaniu firmą oraz spotkaniach lokalnymi urzędnikami w sprawie przyspieszenia decyzji na budowę hali.
Min takie zakłady należy wyprowadzać do obszaru przemysłowego poza miasto z zapewnionymi mediami i dojazdem dla TIR-ów. Tak się dzieje w cywilizowanym świecie. To iż władze miasta przez wiele lat zaniedbań opóźniły powstanie takiej strefy u nas ( np w Oleśnie jest taka strefa 120 ha już od 5 lat) nie może być usprawiedliwieniem dla irracjonalnych i nielogicznych decyzji ze szkodą dla mieszkańców. Myślę że Pan Bogucki także zdaje sobie z tego doskonale sprawę. Osobiście jestem w stanie zrozumieć jego postępowanie. Forsował najkorzystniejszą opcję dla siebie a że ktoś mu na to pozwalał to inna sprawa. Tak na prawdę do największy żal i zawód mamy wobec urzędników którzy dokonywali zmian w miejscowych planach bez uwzględniania interesu mieszkańców osiedla i bez uwzględnienia ładu przestrzennego. Proszę zwrócić uwagę na jedną z wielu zmian pod kątem tej inwestycji. Np. aby móc zwiększyć powierzchnię hali ustanowiono powierzchnię zabudowy 70% powierzchni działki, zmniejszono linię zabudowy z 5,30m do 2m i także pod tym kątem zmieniono status drogi z Z ( zjazdowej) na L ( lokalną) gdyż przy zjazdowej minimalna odległość budynku od drogi to 8 m a przy lokalnej tylko 6m.
Życzę powodzenia każdemu indywidualnemu drobnemu inwestorowi do przeforsowania tego typu zmian.

kleszcz - 2015-04-08, 08:30

A czy mieszkańcy wnosili uwagi do planu miejscowego jak było wyłożenie?
glupek - 2015-04-08, 10:57

kleszcz napisał/a:
A czy mieszkańcy wnosili uwagi do planu miejscowego jak było wyłożenie?


Czytałeś "Autostopem przez galaktykę"? ;)

Cytat:

Ziemia (...) zostanie unicestwiona, gdyż podobno leży na trasie planowanej kosmicznej autostrady. Stosowna informacja została nawet wywieszona w jakimś galaktycznym urzędzie na Alfa Centauri, ale Ziemianie jej nie oprotestowali.


Cytat:

- Plany były wywieszone.
- Wywieszone? By je znaleźć, musiałem zejść do piwnicy!
- Tam jest dział informacji.
- Potrzebowałem latarki.
- No, może światło było zepsute.
- Schody też.
- Znalazł pan jednak ogłoszenie, nie?
- Znalazłem. Tak, znalazłem - stwierdził Artur. Było wywieszone na dole zamkniętej szafy na akta, stojącej w nieużywanym klozecie, na drzwiach którego napis ostrzegał: UWAGA ZŁY LEOPARD!"

OlekZ - 2015-04-09, 15:09

Kleszcz a ty to czasem nie jesteś brat pana B - co to z wielunia ale wyjechał za chlebkiem do stanów i nawiedza go czasem? Bo tak bronisz. SIę nie chciał bogaty spotkać z mieszkańcami bo i po co ? W urzędzie sobie wszystko załatwi , nikt mu nie podskoczy bo ludzi zatrudnia i tyle w temacie. Współczuje. A że spotkania z Panem Bartłomiejem nie było - nic dziwnego bo to tylko figurka i tak wszystkim kręci jedna osoba. :twisted:
EWI_1234 - 2015-04-12, 17:52

Ponieważ również mieszkam w bliskim sąsiedztwie, zastanawiam się jak bardzo negatywnie albo pozytywnie może oddziaływać ta nowa hala.
Nie jestem przesadnie zadowolony z tego i do negatywów zaliczyłbym niezbyt ciekawy krajobraz i uciążliwości związane z budową.

Do pozytywów natomiast zaliczyłbym zasłonięcie przez halę przed pyłem i hałasem z pól , ale także niepalenie ognisk :-) , co niestety zdarza się niektórym w tej okolicy.

waskotorowa - 2015-04-12, 18:51

kleszcz napisał/a:
A czy mieszkańcy wnosili uwagi do planu miejscowego jak było wyłożenie?


Bardzo dobre i całkowicie zasadne pytanie. Poniżej przedstawiam tekst uchwały 465-2014 opisującej miejsce zmian mpzp.
"1) ustalenie zasad zagospodarowania wybranych terenów w obszarze miasta Wielunia umożliwiających:
a) realizację zespołów zabudowy: usługowo – mieszkaniowej w rejonie ul. Jagiełły, zabudowy zagrodowej przy ul. Rymarkiewicz, zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej w rejonach ulic: J. Żubr, Wojska Polskiego, Potockiego oraz Sadowej–Częstochowskiej,
b) rozbudowę istniejących zakładów produkcyjnych w rejonie ulic: Przemysłowej oraz Baranowskiego,
c) adaptację budynku dworca kolejowego dla potrzeb domu kultury,

d) realizację zagospodarowania pojedynczych działek, nieruchomości w dostosowaniu do faktycznie występujących uwarunkowań i planowanych zamierzeń inwestycyjnych;"
Dla wyjaśnienia dodam, iż punk "d)" dotyczy działek przy ulicy Sybiraków. Dokładnie w ten sposób zostały opisane te tereny. Nawet wnioskujący do Burmistrza inwestor opisał, iż chodzi o działki przy ul. Sybiraków, taki zapis nie pojawił się już później w projekcie uchwały i wyłożonych dokumentach. Dlaczego tylko w tym przypadku nie znalazł się konkretny opis dotyczący lokalizacji, informujący Radnych i mieszkańców o miejscu objętych zmianami ?
Wniosek obejmował zmianę linii zabudowy na działkach z 5m do 2m.. Niestety przy aktualnej kategorii drogi na osiedlu (zbiorczej) nie było to możliwe gdyż przy tej kategorii drogi minimalna odległość budynku od drogi to 8m. Dlatego też miasto zmieniło tylko na tym odcinku kategorię drogi na lokalną - wówczas linia zabudowy może być nawet 6m.
Aktualnie na tych działkach mogą być budowane hale do 16m wysokości poza kominami, silosami, masztami itp. których wysokość może wynosić 40m oddalone 22m od już istniejących budynków mieszkalnych
Zmiana linii zabudowy wynika tylko z załącznika graficznego do uchwały. Załącznik został dostarczony w 2 częściach podzielony dokładnie w miejscu zmiany linii zabudowy ( miejsce zaznaczone strzałką) Zmiana linii zabudowy nie jest nigdzie opisana w tekście uchwały.
Odnośnie zmiany kategorii drogi nikt z Państwa nie znajdzie w tekście uchwały opisu do załącznika gdzie jest "2KD-L" z prostej przyczyny - gdyż tego tam nie ma!
Jako mieszkaniec nie akceptuję takiego stanowienia lokalnego prawa. Z naruszeniem zasad ładu przestrzennego oraz zachowania elementarnych reguł dostępu mieszkańców do rzetelnej informacji dotyczących zmian ich najbliższego otoczenia.

waskotorowa - 2015-04-12, 19:22

EWI_1234 napisał/a:
Ponieważ również mieszkam w bliskim sąsiedztwie, zastanawiam się jak bardzo negatywnie albo pozytywnie może oddziaływać ta nowa hala.
Nie jestem przesadnie zadowolony z tego i do negatywów zaliczyłbym niezbyt ciekawy krajobraz i uciążliwości związane z budową.

Do pozytywów natomiast zaliczyłbym zasłonięcie przez halę przed pyłem i hałasem z pól , ale także niepalenie ognisk :-) , co niestety zdarza się niektórym w tej okolicy.


Z pewnością pojawią się uciążliwości związane z przejazdem TIR-ów do tej hali -zdecydowanie większym natężeniem niż jest to obecnie do f. Ania. Jedyna komunikacja do tego obiektu to droga osiedlowa. Nieprzystosowana do takiego transportu pod względem nośności i parametrów drogi. Poza tym uciążliwości związane z praca na 3 zmiany. Miasto przewidziało, iż chodnik i tereny zielone naprzeciw hali zostaną przekształcone na parking dla pracowników nowego obiektu. Wątpliwe pozostają także walory estetyczne min betonowe ogrodzenie z drutem kolczastym i kamerami - osobiście kojarzy mi się z innymi obiektami o całkowicie odmiennej funkcji. Z informacji wynika, iż firma planuje także produkcję komponentów do kabli, wtyczek, gniazd za pomocą wtryskarek - tym samym wzrost hałasu i ryzyko skażeń do atmosfery. Dla obiektu nie przewidziano ochrony akustycznej. Ze względu na duże nagromadzenie kabli w osłonie PVC i ewentualny pożar (szczególnie w połączeniu PVC z miedzią) są wytwarzane wysoce toksyczne i zabójcze substancje (min. chlorowodór) , które powodują także skażenie terenów dioksynami na wiele lat. Informacje ogólnie dostępne - każdy może osobiście to zweryfikować- wystarczy wyszukać w google.

Warto podkreślić, iż na wniosek inwestora f. Ania planowana jest dalsza rozbudowa przemysłowa na tych terenach. Aktualne plany to zmiana działek przy Sybiraków do drogi szutrowej przy PKS na tereny przemysłowe. Pytanie czy nie jest bardziej zasadne utrzymanie tych terenów jako mieszkaniowych i rozwój w tym regionie bazy rekreacyjno- sportowej? Z drugiej strony lokowanie i przenoszenie już istniejącego przemysłu do strefy inwestycyjnej - zgodnie z polityką studium uwarunkowań dla miasta i gminy Wieluń. Osobiście nie dostrzegam wśród lokalnych władz samorządowych woli i zdolności do perspektywicznych oraz długofalowych działań strategicznych dla naszego regionu.

kleszcz - 2015-04-12, 20:40

Ja slyszalem, ze planuja produkcje wibratorow przy pomocy wtryskarek pod wysokim cisnieniem zeby byly sztywne i dobrze staly.
waskotorowa - 2015-04-12, 20:50

kleszcz napisał/a:
Ja slyszalem, ze planuja produkcje wibratorow przy pomocy wtryskarek pod wysokim cisnieniem zeby byly sztywne i dobrze staly.


Nie wiem co słyszałeś. Pytanie czy do tego o czym piszesz także używa się oprogramowania spełniające poniższe warunki:
"* generowanie kodów na postprocesory, do frezarek numerycznych, w 2,5-osiach
sterowanych płynnie, osie 4/5 mogą być programowo pozycjonowane,
• wsparcie projektowania konstrukcji szkieletowych i ramowych, wykorzystujących profile
ciągnione i walcowane
*modelowanie bryłowe,
• budowa złożeń części, modelowanie w trybie złożenia,
• możliwość wymiany danych z użyciem formatów ACIS, Parasolid, GRANITE, IGES,
DXF/DWG, STEP, SET, VDA, ECAD, CGM, COSMOS/M, PATRAN® i SUPERTAB, SLA,
JPEG, TIFF, RENDER, VRML,
• generacja raportów, odnośników i list części (BOMs),
• tworzenie rodzin części,
• swobodne modelowanie w oparciu o środowisko "Freestyle",

Rozumiem, iż nie masz zastrzeżeń do pozostałych poruszonych tematów i wg. Ciebie wszystko jest OK?
Prośba o poważne potraktowanie tematu, a nie obracanie wszystkiego w banał i farsę. To że piszesz anonimowo nie powinno zwalniać Cię z odpowiedzialności za słowa.

P.S. Z tego co widzę dołączyłeś do forum całkiem niedawno bo 7-go kwietnia...Ciekawe w jakim celu bo chyba nie merytorycznej i obiektywnej dyskusji. Przynajmniej tak można odczytać z dotychczasowych wypowiedzi...hmm czyżby Pan Bartek?
Myślę, że potrafię zrozumieć złość i frustrację niektórych osób w związku z faktem odkrywania przez społeczeństwo "kuchni" zmian mpzp i decyzji dla f. Ania czy też JB Bogucki i dezaprobaty mieszkańców z tym związanej. Uważam iż wszyscy mieszkańcy Wielunia, a także podmioty prawne mają takie same prawa i obowiązki oraz są równi wobec prawa. Nie akceptuję wyjątków tworzonych poprzez towarzyskie układy oraz fikcyjne i populistyczne hasła "daję pracę". Firma żyje z zysku i nie zatrudnia więcej pracowników niż jest to konieczne. Obowiązkiem Burmistrza jest zapewnienia jak najlepszych warunków do rozwoju działalności firm w zgodzie ze społecznością lokalną.
Od UM w Wieluniu nie oczekuję nic więcej niż to co było już postanowione. Min aby był przestrzegany Kodeksu Etyki Pracowników Urzędu Miejskiego Wieluniu , ZARZĄDZENIE NR 374/05
BURMISTRZA WIELUNIA z dnia 1 lipca 2005 r.
http://webcache.googleuse...l&ct=clnk&gl=pl

Te zasady powinny być oprawione w ramkę i wisieć w każdym pokoju UM Wielunia jako misja i wyznacznik przy podejmowaniu decyzji przez Naszych Urzędników.
Niepokoi mnie fakt, iż mieszkańcy Wielunia boją się wypowiadać swoje zdanie oraz podejmować działania gdyż są przekonani, iż decyzje wokół nas są stanowione wg. układów towarzyskich oraz co gorsze w obawie o swoją pracę i restrykcje. Nie akceptuję takiego stanu rzeczy.

mcdek - 2015-04-12, 23:01

waskotorowa napisał/a:
Niepokoi mnie fakt, iż mieszkańcy Wielunia boją się wypowiadać swoje zdanie oraz podejmować działania gdyż są przekonani, iż decyzje wokół nas są stanowione wg. układów towarzyskich oraz co gorsze w obawie o swoją pracę i restrykcje. Nie akceptuję takiego stanu rzeczy.

Polska leży w Europie Wschodniej. Im wcześniej to zozumiesz tym łatwiej Ci będzie zaakceptować wszelkie niegodności i nauczyć się żyć w zgodzie i niezmąconej harmonii z ogólnie przyjętym wschodnim porządkiem i obyczajami. A to oznacza też, że kodeks etyki nie oznacza nic ponadto, że sobie jest uchwalony.
waskotorowa napisał/a:
Warto podkreślić, iż na wniosek inwestora f. Ania planowana jest dalsza rozbudowa przemysłowa na tych terenach. Aktualne plany to zmiana działek przy Sybiraków do drogi szutrowej przy PKS na tereny przemysłowe. Pytanie czy nie jest bardziej zasadne utrzymanie tych terenów jako mieszkaniowych i rozwój w tym regionie bazy rekreacyjno- sportowej?

Kto miałby kupić działkę budowlaną MN koło strefy przemysłowej?

waskotorowa - 2015-04-13, 00:01

mcdek napisał/a:
waskotorowa napisał/a:
Niepokoi mnie fakt, iż mieszkańcy Wielunia boją się wypowiadać swoje zdanie oraz podejmować działania gdyż są przekonani, iż decyzje wokół nas są stanowione wg. układów towarzyskich oraz co gorsze w obawie o swoją pracę i restrykcje. Nie akceptuję takiego stanu rzeczy.

Polska leży w Europie Wschodniej. Im wcześniej to zozumiesz tym łatwiej Ci będzie zaakceptować wszelkie niegodności i nauczyć się żyć w zgodzie i niezmąconej harmonii z ogólnie przyjętym wschodnim porządkiem i obyczajami. A to oznacza też, że kodeks etyki nie oznacza nic ponadto, że sobie jest uchwalony.

Tutaj się różnimy. To ludzie kształtują otaczające ich otoczenie i mają wpływ na nie. Jestem za aktywnym społeczeństwem obywatelskim. Rozumiem w pewności uzasadnioną frustrację lecz nie uważam, iż zwalnia nas to od podejmowania działań do pozytywnych zmian. Gdybyśmy kierowali się taka filozofią nadal żylibyśmy w komunizmie.

waskotorowa napisał/a:
Warto podkreślić, iż na wniosek inwestora f. Ania planowana jest dalsza rozbudowa przemysłowa na tych terenach. Aktualne plany to zmiana działek przy Sybiraków do drogi szutrowej przy PKS na tereny przemysłowe. Pytanie czy nie jest bardziej zasadne utrzymanie tych terenów jako mieszkaniowych i rozwój w tym regionie bazy rekreacyjno- sportowej?

Kto miałby kupić działkę budowlaną MN koło strefy przemysłowej?

To jest problem licznych właścicieli działek w tym regionie, którzy liczyli iż rozbudowa będzie zgodnie ze studium czyli MN oraz obecnych już mieszkańców osiedla którzy w większości kupili działki na przetargach od UM wierząc w deklaracje min. Pana Pamuły, że tereny będą rozwijane jako budownictwo jednorodzinne mieszkaniowe. Szczerze mówiąc wydawało się to całkowicie oczywiste i logiczne. Tereny f. Ania wzdłuż ulicy Sybiraków wówczas także były jako MN.

mafik - 2015-04-13, 10:10

Deklaracje P.Pamuły póki co chyba odchodzą do lamusa... Może po kolejnych wyborach będą miały jakiś sens:) Ogólnie mam wrażenie waskotorowa że porywasz się "z motyką na słońce" i ta walka chyba nie ma racji bytu... Przeciwnik jest za dużym graczem nie tylko na lokalnym rynku, a próba udowodnienia, że będzie tam skład PCV który może się zapalić chyba nie jest realna... Oczywiście popieram sprzeciw, bo sam nie chciałbym mieszkać obok żadnej hali produkcyjnej
waskotorowa - 2015-04-13, 17:17

Dzięki za opinie mafik.
Masz dużo racji w tym co napisałeś. Firma kupuje sobie przychylność władz lokalnych poprzez drobne sponsorowanie imprez oraz organizacji prowadzonych przez decyzyjne osoby.
Co do pożaru to oczywiście jest to potencjalne zagrożenie. W przypadku jednak jego wystąpienia ryzyko z tym związane jest w tej lokalizacji niewspółmiernie większe niż jeśli ulokowalibyśmy zakład z dala od zabudowań mieszkalnych.

HandOfFury - 2015-04-13, 18:24

To teraz zagrożenia nie ma gdy na hali magazynowej są setki kilometrów kabli? :)
mcdek - 2015-04-13, 21:08

HandOfFury napisał/a:
To teraz zagrożenia nie ma gdy na hali magazynowej są setki kilometrów kabli? :)

Ale żeś się uczepił. Facet nie chce kupy wysokiego żelastwa pod domem, a jego reakcja na forum to łabędzi śpiew. Dajże mu trochę ponarzekać :lol:

waskotorowa - 2015-04-13, 21:26

HandOfFury napisał/a:
To teraz zagrożenia nie ma gdy na hali magazynowej są setki kilometrów kabli? :)



Wyjaśniam - oczywiście że jest.

waskotorowa - 2015-04-13, 21:36

mcdek napisał/a:
HandOfFury napisał/a:
To teraz zagrożenia nie ma gdy na hali magazynowej są setki kilometrów kabli? :)

Ale żeś się uczepił. Facet nie chce kupy wysokiego żelastwa pod domem, a jego reakcja na forum to łabędzi śpiew. Dajże mu trochę ponarzekać :lol:


Nie chodzi o narzekanie lecz uświadomienie jak stanowione jest nasze lokalne prawo oraz jak są podejmowane decyzję mające wpływ na nasze otoczenie i życie.
Każdego z Was może spotkać podobna sytuacja. Z ostatnich wydarzeń - Burmistrz w pośpiechu (przy sprzeciwie coraz większej liczby mieszkańców) podjął decyzję o zgodzie na lokalizację dużej betoniarni 650m w linii prostej od Placu Legionów. Betoniarnia będzie graniczyć przez płot z domkami jednorodzinnymi 40m od Da Grasso.
Najbardziej zależy mi na dotarciu do osób aktywnych, które uważają, iż społeczeństwo lokalne powinno mieć wpływ na swoje otoczenie celem stworzenia wspólnoty obywatelskiej. Osób, które tylko narzekają i zniechęcają poznałem już dość i mamy w tym zakresie nadkomplet.

mcdek - 2015-04-13, 22:10

waskotorowa napisał/a:
Z ostatnich wydarzeń - Burmistrz w pośpiechu (przy sprzeciwie coraz większej liczby mieszkańców) podjął decyzję o zgodzie na lokalizację dużej betoniarni 650m w linii prostej od Placu Legionów.


Dlaczego?

waskotorowa - 2015-04-13, 22:23

mcdek napisał/a:
waskotorowa napisał/a:
Z ostatnich wydarzeń - Burmistrz w pośpiechu (przy sprzeciwie coraz większej liczby mieszkańców) podjął decyzję o zgodzie na lokalizację dużej betoniarni 650m w linii prostej od Placu Legionów.


Dlaczego?


Gdyż na dniach miał wpłynąć raport podważający rzetelność i prawidłowość danych raportu środowiskowego przedstawionego przez inwestora oraz mieszkańcy zaczęli przygotowywać nowe wnioski sprzeciwu tym razem za pośrednictwem pełnomocnika prawnego.

mcdek - 2015-04-13, 23:03

waskotorowa napisał/a:
mcdek napisał/a:
waskotorowa napisał/a:
Z ostatnich wydarzeń - Burmistrz w pośpiechu (przy sprzeciwie coraz większej liczby mieszkańców) podjął decyzję o zgodzie na lokalizację dużej betoniarni 650m w linii prostej od Placu Legionów.


Dlaczego?


Gdyż na dniach miał wpłynąć raport podważający rzetelność i prawidłowość danych raportu środowiskowego przedstawionego przez inwestora oraz mieszkańcy zaczęli przygotowywać nowe wnioski sprzeciwu tym razem za pośrednictwem pełnomocnika prawnego.


A sąd administracyjny?

HandOfFury - 2015-04-14, 00:49

Tym razem powiem wprost. Pracuje w JB przy ulicy WP gdzie z jednej strony nie więcej jak 10m znajduje się budynek mieszkalny i uwierzcie mi poza estetyka okolicy nie ma szans na żadne uciążliwości... Zero hałasu - chyba że radio leci na fulla :D Tiry ? - ciężarówka z Ani dowozi materiały lub zabiera gotowe produkty. Cięcie przewodów, montaż złącz prądowych i sterowniczych, dwa stanowiska lutowania + konfekcja wiązek przewodów dla PESY. Pracuje ponad 30 osób. W czym problem ? Dodam, że jestem zwykłym pracownikiem i zarabiam śmieszne kwoty więc nie mam zamiaru bronić owej firmy
:smile: Wiem tylko, że bliżej było wam do sanepidu i innych instytucji niż zobaczyć jak to naprawde wygląda :) Czekam na protesty mieszkańców którzy mieszkają w sąsiedztwie mechaników, Stacji paliw, szkół itd - przecież to hałas i zagrożenie, że o toksyczności nie wspomne... ;) więcej normalności

EWI_1234 - 2015-04-14, 09:14

1. To , że w pierwszym etapie produkcji będzie wszystko "cacy" nie oznacza, że za kilka lat nie będzie zmieniony profil produkcji na bardziej uciążliwy dla otoczenia. Patrzmy w przyszłość

2. Straszenie pożarem kabli jest bardzo na wyrost - równie dobrze można straszyć huraganem bo podobne jest prawdopodobieństwo tych zdarzeń - to ślepa uliczka. Ale faktem jest że kable na składowisku otwartym należy składować zgodnie z przepisami ppoż - czy one są spełnione ?

waskotorowa - 2015-04-14, 11:02

HandOfFury napisał/a:
Tym razem powiem wprost. Pracuje w JB przy ulicy WP gdzie z jednej strony nie więcej jak 10m znajduje się budynek mieszkalny i uwierzcie mi poza estetyka okolicy nie ma szans na żadne uciążliwości... Zero hałasu - chyba że radio leci na fulla :D Tiry ? - ciężarówka z Ani dowozi materiały lub zabiera gotowe produkty. Cięcie przewodów, montaż złącz prądowych i sterowniczych, dwa stanowiska lutowania + konfekcja wiązek przewodów dla PESY. Pracuje ponad 30 osób. W czym problem ? Dodam, że jestem zwykłym pracownikiem i zarabiam śmieszne kwoty więc nie mam zamiaru bronić owej firmy
:smile: Wiem tylko, że bliżej było wam do sanepidu i innych instytucji niż zobaczyć jak to naprawde wygląda :) Czekam na protesty mieszkańców którzy mieszkają w sąsiedztwie mechaników, Stacji paliw, szkół itd - przecież to hałas i zagrożenie, że o toksyczności nie wspomne... ;) więcej normalności


Powiem tak. Nikt z mieszkańców nie ma nic do właścicieli firmy Ania, JB a tym bardziej do ich pracowników. Punt widzenia sprawy wygląda jednak inaczej ze strony mieszkańców. Możesz mi wierzyć lub nie (sam sprawdź) lecz tereny wzdłuż Sybiraków były jako MN kiedy kupowaliśmy tutaj działki. Jak pewnie wiesz dojazd do planowanej hali będzie tylko drogą osiedlową. Linia zabudowy dla hali został zmieniona z 5 na 2m. Z planów ma powstać hala (wiemy to po podjęciu decyzji przez starostwo) na ok 9.5m. Zgodnie jednak z planem może powstać do wysokości 16m, a maszty, silosy, kominy do 40m. Teren vis-a-vis hali , cześć chodnika i terenu zielonego ma być przebudowany przez miasto pod parking dla pracowników. Planowana jest praca na 3 zmiany. W ubiegłym roku zakupione oprogramowanie pod maszyny CNC. Myślę, że firma będzie się rozwijała i to dynamicznie- szczerze, bez cienia ironii jej tego życzę. Myślę, że dlatego też wykupiła następne działki i planuje je zmienić na przemysłowe. Jedynym problemem są obecni tutaj mieszkańcy którzy są przedstawiani jako przeciwnicy rozwoju i blokujący miejsca pracy. To nie jest prawda.! Pytanie czy nie ma innego wyjścia? Czy to najlepsze i jedyne miejsce do tego typu działalności? Czy ktoś rozważał lokalizację w innym miejscu, np. przy budowanej już obwodnicy z nieuciążliwym dojazdem do Tir-ów? Zobacz co się dzieje na Fabrycznej. Jak w kilkanaście lat rozrosły się firmy. Z jednej strony to bardzo dobrze- sam miałem w tym udział - z drugiej strony gdyby dziś miały możliwość podejmować decyzję z perspektywy lat, widząc jak będą się rozwijały z pewnością ulokowałyby się w innym korzystniejszym dla nich miejscu. Należy, w końcu wymusić na władzach stworzenie strefy inwestycyjnej która zapewni warunki dla gospodarczego i zrównoważonego rozwoju regionu. Przykład z sąsiedztwa - strefa inwestycyjna w Oleśnie, 6km od miasta, dojazd obwodnicą pow. 120ha, otwarta 6 lat temu!

mcdek - 2015-04-14, 14:01

waskotorowa napisał/a:
lecz tereny wzdłuż Sybiraków były jako MN kiedy kupowaliśmy tutaj działki.

Kiedyś były tam pola uprawne. Wszystko się zmienia wedle obowiązujących regulacji prawnych. Zastrzeżenia powinieneś zgłaszać na wiejską. Co innego gdybyś kupił działkę MN i nie mógł tam potem postawić domku. Ale rozumiem, że taka sytuacja Ciebie nie dotyczy?

waskotorowa - 2015-04-17, 20:06

mcdek napisał/a:
waskotorowa napisał/a:
lecz tereny wzdłuż Sybiraków były jako MN kiedy kupowaliśmy tutaj działki.

Kiedyś były tam pola uprawne. Wszystko się zmienia wedle obowiązujących regulacji prawnych. Zastrzeżenia powinieneś zgłaszać na wiejską. Co innego gdybyś kupił działkę MN i nie mógł tam potem postawić domku. Ale rozumiem, że taka sytuacja Ciebie nie dotyczy?


Nie wiem czy by to coś dało. Dużo zależy od ludzi w lokalnym samorządzie- czy jest wola pomocy mieszkańcom i wrażliwość społeczna.
Ostatnio dowiedzieliśmy się iż także ze Studium uwarunkowań można robić co się chce. Pani Danuta Walas która ma od kilkunastu lat monopol na przygotowanie planów zagospodarowania przestrzennego uznała iż można dowolnie interpretować studium które sama przygotowała. Następne działki w stronę Dąbrowy które kupił J. Bogucki a są w studium jako MN Pani Walas zmienia na PU bo jak stwierdziła - w tym regionie występuje "nieliczna zabudowa mieszkaniowa". Dużo mieszkańców będzie robić wyceny mieszkań przed zmianami i jeśli Burmistrz to przeforsuje ( mimo min negatywnej opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska żeby tylko nie zawieść JB ) to osobiście sprzedaję dom ( z bólem serca) , wyprowadzam się z Wielunia i będę sądził UM o odszkodowanie za utratę wartości nieruchomości. Zresztą nie ja jeden. Okazuję się iż można totalnie lekceważyć i pomiatać mieszkańcami.

Oto jak Danuta Walas "urbanistka" mająca monopol na usługi planistyczne w naszym UM opisuje tereny przy osiedlu przy stadionie aby to co jest w studium jako MN zmienić na wniosek CE Ania na przemysłowe:

10P-U, 11P-U – tereny położone przy ul. Sybiraków i ul. Traugutta w mieście Wieluniu obejmujące swym zasięgiem również grunty wchodzące w skład sołectwa Dąbrowa, tereny produkcyjno-usługowe, w niewielkim stopniu zainwestowane, ich sąsiedztwo stanowią tereny produkcyjno-usługowe, zaś pośrednio tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej,

Proszę o Wasze komentarze, opinie. Jestem ciekaw co o tym myślicie.

EWI_1234 - 2015-04-18, 20:49

Ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym
Art9.4 Ustalenia studium są wiążące dla organów gminy przy sporządzaniu planów miejscowych.

Czyli jeśli plan miejscowy jest niezgodny ze studium - jest nieważny , trzeba tylko go zaskarżyć.
Jeśli w studium jest MN, a w planie PU to jest to niezgodność .
Pewnie trzeba uświadomić radę gminy, że muszą stanowić prawo zgodnie z przepisami.

EWI_1234 - 2015-04-18, 20:53

Art. 20. 1. Plan miejscowy uchwala rada gminy, po stwierdzeniu, że nie narusza on ustaleń studium, rozstrzygając jednocześnie o sposobie rozpatrzenia uwag do projektu planu oraz sposobie realizacji, zapisanych w planie, inwestycji z zakresu infrastruktury technicznej, które należą do zadań własnych gminy, oraz zasadach ich finansowania, zgodnie z przepisami o finansach publicznych. Część tekstowa planu stanowi treść uchwały, część graficzna oraz wymagane rozstrzygnięcia stanowią załączniki do uchwały.
EWI_1234 - 2015-04-18, 20:54

Art. 28. 1. Naruszenie zasad sporządzania studium lub planu miejscowego, istotne naruszenie trybu ich sporządzania, a także naruszenie właściwości organów w tym zakresie, powodują nieważność uchwały rady gminy w całości lub części.
EWI_1234 - 2015-04-18, 20:57

i jeszcze to
Art. 36. 1. Jeżeli, w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone, właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości może, z zastrzeżeniem ust. 2, żądać od gminy:
1) odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę albo
2) wykupienia nieruchomości lub jej części.

....
3. Jeżeli, w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, wartość nieruchomości uległa obniżeniu, a właściciel albo użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość i nie skorzystał z praw, o których mowa w ust. 1 i 2, może żądać od gminy odszkodowania równego obniżeniu wartości nieruchomości.

waskotorowa - 2015-04-19, 09:30

EWI_1234 napisał/a:
Ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym
Art9.4 Ustalenia studium są wiążące dla organów gminy przy sporządzaniu planów miejscowych.

Czyli jeśli plan miejscowy jest niezgodny ze studium - jest nieważny , trzeba tylko go zaskarżyć.
Jeśli w studium jest MN, a w planie PU to jest to niezgodność .
Pewnie trzeba uświadomić radę gminy, że muszą stanowić prawo zgodnie z przepisami.


Dziękuję "EWI 1234" za wsparcie. Wszystko co piszesz jest jak najbardziej zasadne i logiczne.
Też się zastawiałem dlaczego UM podjął projekt zmian w mpzp skoro jest niegodność ze studium. Okazuje się iż projektantka która od wielu lat ma monopol na zmiany mpzp w naszym mieście oraz gminie, która sama tworzyła studium i naniosła w tym miejscu MN argumentuje zmiany określając ten obszar jako - "strefa przemysłowa". A opisując tereny przyległe jako "nieliczna zabudowa mieszkaniowa" Co jeszcze bardziej zaskakujące - opisuje iż Wieluń nie ma dostatecznej strefy napowietrzającej, niedostateczne tereny rekreacyjne oraz występuje duże zanieczyszczenie atmosfery w mieście. Tereny o których mówimy to tereny napowietrzające miasto gdzie projektantka proponuję postawienie hal H=16m powierzchnia zabudowy 70%, kominy, maszty, silosy itp. H=40m. Nie jest tajemnicą, iż projektantka jest usługodawcą składającego wniosek o dokonanie zmian.

waskotorowa - 2015-04-19, 09:38

EWI_1234 napisał/a:
i jeszcze to
Art. 36. 1. Jeżeli, w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone, właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości może, z zastrzeżeniem ust. 2, żądać od gminy:
1) odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę albo
2) wykupienia nieruchomości lub jej części.

....
3. Jeżeli, w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, wartość nieruchomości uległa obniżeniu, a właściciel albo użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość i nie skorzystał z praw, o których mowa w ust. 1 i 2, może żądać od gminy odszkodowania równego obniżeniu wartości nieruchomości.


Już kilku mieszkańców osiedla min. moja rodzina podjęliśmy decyzję iż zlecamy wycenę naszego domu przed dokonaniem zmian. Jeśli mimo wszystko zmiany zostaną dokonane z bólem serca i totalnie wq...ni sprzedamy dom naszych marzeń, wybudowany dużym wysiłkiem i wieloletnimi wyrzeczeniami. Założymy sprawę o odszkodowanie i wyprowadzamy się z dziećmi z tego miasta. Oboje z żoną jesteśmy Wieluniakami od urodzenia. Chcieliśmy aby nasze dzieci też tutaj dorastały jednak to co się dzieje obecnie .. pozostawię bez komentarza w innym wypadku naruszę regulamin dot. kultury słowa.

miro950 - 2015-05-08, 23:19

Budowa ruszyła :)
waskotorowa - 2015-05-09, 20:32

miro950 napisał/a:
Budowa ruszyła :)


Tak niestety ruszyła. Poczekamy na bieg wydarzeń. Sprawa jest w toku. Myślę że oboje się zgodzimy iż powinniśmy żyć w Państwie Prawa. Jeśli wszystko było zgodne z prawem - nikt nie może mieć zastrzeżeń i gotów jestem osobiście przeprosić za utrudnienia.
Jeśli jednak okaże się, że nie wówczas osoby odpowiedzialne będą musiały ponieść konsekwencje.

OlekZ - 2015-08-03, 11:42

waskotorowa napisał/a:
miro950 napisał/a:
Budowa ruszyła :)


Tak niestety ruszyła. Poczekamy na bieg wydarzeń. Sprawa jest w toku. Myślę że oboje się zgodzimy iż powinniśmy żyć w Państwie Prawa. Jeśli wszystko było zgodne z prawem - nikt nie może mieć zastrzeżeń i gotów jestem osobiście przeprosić za utrudnienia.
Jeśli jednak okaże się, że nie wówczas osoby odpowiedzialne będą musiały ponieść konsekwencje.


A kto bogatemu zabroni? W końcu to gmina z naszych podatków zapłaci odszkodowania, nie firma - to co to kogo obchodzi? A hale staną? Staną! Ot i Polska właśnie. Kto bogatemu zabroni? :570:

Jaro - 2015-09-26, 21:11

Cytat:
Nie chcą przemysłu przy Sybiraków. Władze ugięły się pod presją

Mieszkańcy ulicy Sybiraków dopięli swego. Władze miasta wstrzymują plany poszerzenia strefy przemysłowej w głąb osiedla. Temat nie jest jednak zamknięty



Wpuszczenie strefy przemysłowo-usługowej jeszcze bardziej w głąb osiedla domów jednorodzinnych miało umożliwić przyjęcie nowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wnioskowała o to jeszcze w ubiegłej kadencji firma Centrum Elektryczne „Ania”. Procedura związana z korzystną dla inwestora zmianą planu dobiegała już końca, jednak władze nie postawią kropki nad „i”. Na ostatniej sesji rada miejska na wniosek burmistrza jednogłośnie zdecydowała, że planiści zaniechają prac nad terenami w rejonie Sybiraków.

Decyzja rady jest efektem głośnych protestów mieszkańców Sybiraków, którzy nie wyobrażają sobie, żeby w ich sąsiedztwie powstały kolejne hale produkcyjne. Podczas publicznej dyskusji nad założeniami planu przestrzennego złożyli na piśmie ponad 20 uwag.

Mieszkańcy nie kryją zadowolenia z obrotu sprawy. Aczkolwiek trudno rozstrzygnąć, czy jest to wynikiem dobrej woli burmistrza, czy raczej chłodnej oceny, że przyjęcie uchwały w pierwotnej wersji mogłoby skutkować jej uchyleniem przez organ nadzoru.

- Bardzo dobrze się stało, bo inaczej zostałyby wprowadzone zmiany niezgodne z prawem - komentuje Krzysztof Gagatek, mieszkaniec ulicy Sybiraków.

Naruszenie przepisów miałoby polegać na tym, że plan byłby niezgodny ze studium przestrzennym. które wyznacza kierunki rozwoju gminy. W studium sporny teren jest przeznaczony pod budownictwo jednorodzinne. Tymczasem u zbiegu ulic Sybiraków i Miłej planiści chcieli urządzić tereny produkcyjno-usługowe. Inny argument wysuwany przez protestujących to naruszenie ładu przestrzennego.

- Który i tak został już zaburzony i to w znacznym stopniu - komentuje Krzysztof Gagatek, mając na myśli ogromną halę produkcyjno-magazynową, której budowa już trwa.

Temat wciąż jest jednak otwarty. Jeśli nie ma planu, inwestor może starać się o decyzję o warunkach zabudowy. Mieszkańcy oczekują, że gdyby tak się stało, to urząd odmówi. Postulują także, aby sporządzić plan miejscowy, w którym sporny teren zostanie przeznaczony pod budownictwo jednorodzinne, czyli zgodnie z obowiązującym studium.

Architekt Danuta Mirowska-Walas zwraca jednak uwagę, że wtedy i tak będzie duży problem, bo jeśli ktoś się tam pobuduje, będzie sąsiadował bezpośrednio z terenem przemysłowym. Zdaniem mieszkańców, należałoby zbudować drogę oddzielającą strefę mieszkaniową od P-U.

Źródło

Jaro - 2017-01-30, 21:04

Szykuje się przełom w sprawie terenów prze ulicy Sybiraków.


Cytat:
Wojewoda interweniuje ws. terenów przy Sybiraków. Uchwała w części uchylona

Wojewoda łódzki zablokował możliwość rozwoju strefy przemysłowej w rejonie ul. Sybiraków w Wieluniu. Unieważnione zostały zapisy studium przestrzennego gminy

9 grudnia 2016 r. Rada Miejska Wieluniu w burzliwych okolicznościach przyjęła nowe studium przestrzenne gminy. Punktem zapalnym był teren przy ulicy Sybiraków. Wbrew oczekiwaniom mieszkańców osiedla radni zgodzili się, aby umożliwić tam rozwój strefy produkcyjno-usługowej. W ostatnich dniach wojewoda łódzki Zbigniew Rau stwierdził nieważność studium w części dotyczącej ul. Sybiraków. Rozstrzygnięcie nadzorcze może być jeszcze zaskarżone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.

- Jakie będą dalsze działania w tej sprawie, to już zależy od burmistrza - mówi przewodniczący rady Piotr Radowski. - Decyzja wojewody dotyczy wyłącznie obszaru w rejonie ulicy Sybiraków. Jeśli chodzi o zmiany pozostałych terenów, których dotyczy uchwała z 9 grudnia, to normalnie wchodzą one w życie.

Zmiana przeznaczenia terenu przy Sybiraków miała umożliwić ekspansję Centrum Elektrycznego „Ania”. W ub. r. firma zbudowała tam nowoczesną halę i chce się dalej rozwijać. Działki, dla których w nowym studium ustalono funkcję produkcyjno-usługową (P-U), w większości należą do przedsiębiorstwa. Mieszkańcy ostro sprzeciwili się inwestowaniu jeszcze bardziej w głąb osiedla. Wskazują na uciążliwości, jakie się z tym wiążą, m.in. ruch ciężkich pojazdów osiedlową drogą. Uważają, że burmistrz powinien zachęcać firmę do inwestowania w innym miejscu.

Na grudniowej sesji niektórzy radni mieli za złe burmistrzowi, że sporny teren wrzucono do jednego worka z wieloma innymi obszarami na terenie miasta, które nie budzą zastrzeżeń. Zmiana studium obejmuje ok. 20 lokalizacji. Po burzliwej dyskusji uchwała została przyjęta głosami 13 radnych przy 6 przeciwnych i 1 wstrzymującym się.

Dlaczego łódzcy urzędnicy uchylili zapisy studium dotyczące ul. Sybiraków? Z pisma wojewody wynika, że nie ma zgodności pomiędzy tekstem studium, a załącznikiem graficznym. Zgodnie z rysunkiem, sporny teren został wyznaczony jako jedno z tych miejsc, dla których należy sporządzić miejscowe plany w pierwszej kolejności. Nie znajduje to jednak potwierdzenia w części opisowej studium. Stanowi to naruszenie zapisów ustawowych. Przedstawiciel Stowarzyszenia Zielone Płuca Wielunia Krzysztof Gagatek, mieszkaniec ulicy Sybiraków, określa ów brak spójności mianem „szkolnego błędu”.

- Nieskromnie przyznam, iż miałem w tym swój udział. Moim zdaniem wojewodałódzki i tak wykazał się wyrozumiałością. Mógł uchylić cały dokument, a tym samym wszystkie zmiany z tym związane opóźniłyby się o minimum rok. Żeby przeforsować zmiany przy Sybiraków, burmistrz zaryzykował bardzo wiele. Pytanie, czy to było potrzebne i gdzie tu jest interes gminy? - komentuje Krzysztof Gagtek.

W trakcie postępowania nadzorczego burmistrz udzielił wyjaśnień. Stwierdził, że „teren P-U ze względu na niewielką powierzchnię stanowi jedynie dopełnienie dominującego przeznaczenia obszaru (czyli zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej - red.)”. Wojewoda odrzucił taką argumentację. „Należy bowiem stwierdzić - czytamy w uzasadnieniu - że funkcja przemysłowo-usługowa, z uwagi na swój uciążliwy charakter, koliduje z funkcją mieszkaniową-jednorodzinną, co może prowadzić do konfliktów przestrzennych i społecznych”.

- Nie po raz pierwszy zrozumienie dla naszych problemów znajdujemy w organach drugiej instancji lub sądzie, a nie u burmistrza czy rady Miejskiej. Mamy nadzieję, że to się zmieni. Zgoda buduje i do tego dążymy - podsumowuje Krzysztof Gagatek.

Nawet jeśli burmistrz nie pójdzie do sądu z wojewodą, to teoretycznie może po raz kolejny zaproponować zmianę studium dla ulicy Sybiraków. Tylko czy radni zechcą podjąć uchwałę w tej sprawie? Przewodniczący rady przekonuje, że nie należy już wracać do tego tematu.

- Powinniśmy zastosować się do rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody i zostawić sporny teren jako mieszkaniowy - uważa Piotr Radowski.

Jakie będą dalsze losy spornych terenów przy ul. Sybiraków, poinformujemy w stosownym czasie.

Źródło




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group