Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Historia / Turystyka - Park Miejski im. Ludwika Kałuży

Jaro - 2007-03-27, 00:55
Temat postu: Park Miejski im. Ludwika Kałuży
Dziś jadąc sobie rowerkiem w stronę wieluńskiego lasku, wjeżdżając do parku od ulicy Powstańców natknąłem się na nową tablicę przedstawiającą nam plan parku, który został nazwany imieniem majora lotnictwa Ludwika Kałuży ur. 12.05.1912r. w Wieluniu, zm. 06.05.1960r.

Kod:

We wrześniu 1939r. pilot 217 eskadry bombowej na samolotach PZL-37B 'ŁOŚ'
Poprzez Francję przedostał sie do Wielkiej Brytanii, gdzie jako pilot 301 Dywizjonu Bombowego a następnie dowódca eskadry w 305 Dywizjonie Bombowym brał udział w ważnych lotach bojowych.
Za szczególne męstwo i odwagę odznaczony Krzyżem srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari oraz czterokrotnie Krzyżem Walecznych oraz brytyjskim Krzyżem Lotniczym.
Po II wojnie światowej współorganizator i wykładowca w Oficerskiej Szkole Lotniczej w Dęblinie. Z powodów politycznych usunięty z wojska i zatrudniony w służbach cywilnych.



Swoją drogą piękna tablica uwieczniająca bohaterstwo, męstwo i poświęcenie majora Kałuży.

Stefan - 2007-03-27, 07:40

Do tej pory byłem przekonany że Kałuża miał na imię Mieczysław, ale sprawdziłem w Leksykonie Wielunia i okazało się że nosił dwa imiona.
Ciekawe dlaczego zrezygnowali z pierwszego imienia.
Może Ludwik brzmi bardziej europejsko. :? :?
Z drugiej strony „Mieczysławów Ci u nas dostatek”. :grin:
:grin:

[ Dodano: 2007-03-27, 08:38 ]
http://pl.wikipedia.org/w...a%C5%82u%C5%BCa

Grzegorz Nowak (W) - 2007-03-27, 09:50

:!: :!: w końcu uhonorowanego naszego pilota!!!!
w końcu, wszak jego szlak bojowy to coś co przyprawia o jeżenie się włosa na głowie, ale może dokładnie to na forum historycznym Wielunia o nim napiszę :)
soon

a tu jako zapowiedź tego wątku fotka p. Kałuży

ps. zna ktoś może rodzinę p. Kałuży??

ps.1

a co powiedzielibyście na taki pomysł, skoro mamy już w mieście dwa parki noszące imiona słynnych lotników, to może warto by wystapić do władz miasta z inicjatywą ustawienia kolejnego pomnika w mieście - ale tym razem samolotu na jakimś cokole...
stoi takie coś w Łasku, stoi w Łodzi, podobnie jak i w innych miastach ( http://www.sanko.wroclaw....05/pomniki.html ), na pewno podniosłoby atrakcyjność naszego Wielunia...
co Wy na taki pomysł??

glizda - 2007-03-27, 09:54

Grzegorz Nowak (W) napisał/a:
skoro mamy już w mieście dwa parki noszące imiona słynnych lotników, to może warto by wystapić do władz miasta z inicjatywą ustawienia kolejnego pomnika w mieście - ale tym razem samolotu na jakimś cokole...



Z tym samolotem ciekawy pomysł jest, w Wieruszowie też stoi samolot, a u nas nie ma :sad:

Grzegorz Nowak (W) - 2007-04-01, 23:01

temat jest już na Forum Historia Wielunia - zapraszam do czytania!!!
midanle - 2007-04-01, 23:28

Grzegorz Nowak (W), a wiesz, że ten "przy hali" nigdy nie odleci?

A tak poważnie już pisząc, to moim zdaniem nie ma sensu stawaić samolotu w Wieluniu. Jak się przyjżysz i w Łasku i w Łodzi, to jednak szpeci, zdecydowanie szpeci. Kawał stali na 3 kółkach. Złom moim zdaniem. Nic więcej. Podobnie jak z tymi Panami z betonu przy parku. Również złom, tylko nie stalowy.

__________
Pozdrawiam!

Grzegorz Nowak (W) - 2007-04-02, 08:04

co prawda na temat gustów się nie dyskutuje, ale ..... :)
co do Łasku i Łodzi (tych najbardziej widocznych) możemy się zgodzić - wielki betonowy cokół na tle zieleni... a na nim średnio zachowany samolot, nie jest to wizytówka miasta...
chociaż ten MIG 21 na Al. Pilotechniki nie wygląda aż tak tragicznie :)

tak serio - jaki sens dla mnie ma powstanie takiego pomnika
1. uhonorowanie naszego lotnika nie tylko tablicą nagrobna na cmetarzu,
2. dzięki temu promujemy lokalną historię, lokalnych bohaterów a to daje kolejny element który pozwala identyfikować się nam z Wieluniem ( w końcu nie samym 1.09 człowiek zyje) 3. dodatkowy pomnik ozdobi miasto
4. wygoda w umawianiu się np. na randkę :D gdzie - pod samolotem :)

i podtrzymując ideę powstania takiego pomnika można się zastanawiać nad jego wyglądem, aby nie szpecił, tylko uzupełniał otoczenie...

przykładów pomników mamy dużo, zakładam że najlatwiej byłoby ustawić na takim pomniku samolot TS 11 Iskra, który wycofywany jest w tej chwili z jednostki wojskowej z Łasku..
samolot nieduży, polskiej konstrukcji, moim zdaniem ładny

glizda - 2007-04-02, 08:07

Grzegorz Nowak (W) napisał/a:
4. wygoda w umawianiu się np. na randkę n gdzie - pod samolotem n


ten argument jest najlepszy :lol: :lol: :lol: zawsze jest problem z miejscem spotkania :D

[ Dodano: 2007-04-02, 08:09 ]
A tak serio to ja bym chciała aby taki pomnik powstał :)

Grzegorz Nowak (W) - 2007-04-02, 09:42

glizda napisał/a:

A tak serio to ja bym chciała aby taki pomnik powstał :)


to już jest nas dwójka przeciw jednemu :D ciekawe czy ktoś jeszcze zainteresuje się tym tematem..

tak jeszcze myślę o tym uhonorowaniu Kałuży pomnikiem, jeśli nie lokalna społeczność to zrobi to kto?? jesli nie my to nikt, przecież nikt nie postawi tak jak Janowi Pawłowi II pomnika w każdym mieście naszemu pilotowi...
a czy warto - tutaj można odpowiedź dać w swoim sumieniu - jak dla mnie chyba warto, poprzez taki pomnik docenić wkład jaki dali Ci ludzie tracący życie, zdrowie, szanse na normalną pracę, narażający swoje rodziny na szykany....

Jaro - 2007-04-02, 09:57

Jestem za :) , pomysł ciekawy a ten który mi się podoba to - Iskra z Zamościa lub MiG 17 Świdwin.
midanle - 2007-04-02, 15:36

Powiem tak, część argumentów lekko zaczyna do mnie przemawiać.

Grzegorz Nowak (W) napisał/a:
(...) można się zastanawiać nad jego wyglądem, aby nie szpecił, tylko uzupełniał otoczenie...


Gdy założymy, że powyższe stwierdzenie jest możliwe do realizacji, również poprzez odpowiednią konserwację, tak aby możliwe było ocenienie wyglądu samolotu jako w nienaruszonym stanie, to pozostaje chyba najważniejsza kwestia, a mianowicie, który z samolotów jednoznacznie pozwoli nam na identyfikację osiągnięć Kałuży. Jakikolwiek? Wg. mnie nie (przynajmniej jak uwzględnię, to co wiem o Kałuży, czyli mało). Ani Iskra, ani MIG. Najodpowiedniejszym wydaje mi się jednak właśnie "ŁOŚ", bo chyba nie sztuką jest postawienie jakiegokolwiek, bo to wg. mnie nie ma sensu i stanowi dla mnie część tego, co napisałem w poprzednim komentarzu, czyli "złomu" jednakże tego, który pozwoli widzieć, że dany samolot coś sobą reprezentuje i można go przypisać do konkretnej osoby. Pomnik osiągnięć Kałuży w postaci samolotu, powiedzmy, że może być, ale pomnik jakiegokolwiek samolotu nawiązujący daleko, daleko do Bohatera (przynajmniej w moich oczach), już według mnie nie. Nie chcemy chyba mówić o lotnictwie ani o potencjalnym "złomie", lecz chcemy o Kałuży i jego osiągnięciach, prawda?

Jednakże podstawowym kryterium, byłyby jak zwykle koszty, a to może zabić ten pomysł, nawet jeśli już ktoś chciałby się tym zająć konkretniej.

___________
Pozdrawiam!

PS: Grzegorz Nowak (W), dzięki za fotki!

Pszczółka - 2007-04-02, 21:09

z tym samolotem to dobry pomysł.
i zgadzam się z midanle,

midanle napisał/a:
Pomnik osiągnięć Kałuży w postaci samolotu, powiedzmy, że może być, ale pomnik jakiegokolwiek samolotu nawiązujący daleko, daleko do Bohatera (przynajmniej w moich oczach), już według mnie nie. Nie chcemy chyba mówić o lotnictwie ani o potencjalnym "złomie", lecz chcemy o Kałuży i jego osiągnięciach, prawda?

Stefan - 2007-04-02, 21:22

Sądzę że mogę uznać się za miłośnika lotnictwa oraz za lokalnego patriotę.
Najpoważniejszy problem – Lokalizacja :

1.Ustawianie wycofanego sprzętu lotniczego w centrach miast uważam za totalną pomyłkę (nawet f-16 czy JAS-39 Gripen nie byłyby ozdobą starówki – samolotom w centrum „ mówimy zdecydowane i stanowcze NIE ” zwłaszcza że mamy tam już dostatek samochodów.)

2.No dobra jak nie na starówce to może w Parku im. Mieczysława Kałuży, ale i tu nasuwają się pewne wątpliwości jak ten samolot będzie wyglądał np. rok po ustawieniu w tak dyskretnym miejscu?

3.Ostatni wariant – może na którymś z wieluńskich osiedli (na Sadach jest dużo miejsca).

Złomowany samolot to najtańszy pomnik (niemal po cenie złomu można coś takiego kupić – wiec im lżejszy tym lepszy).
Jeżeli już musicie coś stawiać to tylko ISKRĘ (lub IRYDĘ :wink: :grin: ) radzieckie konstrukcje odpadają, i NIE w centrum.

Grzegorz Nowak (W) - 2007-04-02, 21:35

midanle napisał/a:

(...) pozostaje chyba najważniejsza kwestia, a mianowicie, który z samolotów jednoznacznie pozwoli nam na identyfikację osiągnięć Kałuży. Jakikolwiek? (...)



już postaram sie jakoś tą sytuację wyjaśnić...
oczywiście, nic chodzi mi o posatwienie jakiegokolwiek samolotu na cokole, podpisaniu tego "Ku pamięci" i zamknięciu sprawy...

Kałuża przez okres swojej służby latał na wielu typach samolotów bojaowych i tak w okresie II RPna poczatku służby latał na samolocie PZL 23 Karaś, potem na PZL 37 Łoś na których zaliczył też Kampanię Wrześniową
w okresie walk na Zaachodzie mam kłopot z ustaleniem , bo albo były to tylko Vickersy Wellingtony i Moskity albo też wchodzi w grę Bristol Beaufighter

oczywiście jak dla mnie najlepsza kandydatura to albo Łoś, albo Mosquito dlaczego - o czym szerzej na FHW...

co do możliwości postawienia tych samolotów na pomniku - jak dla mnie nie ma najmniejszej szansy

pierwsze dwa nie przetrwały w ogóle do naszych czasów, a jeśli by sie taki samolot odnalazł, to pewnie byłby obiektem kultowych wycieczek do Muzeum Lotnictwa w Krakowie podobnie jak jest to z myśliwcem PZL P 11c ....
z samolotów tych zachowały się szczątki, ktore są rozsiane po muzech - np. w Bełchatowie a trafiły tam ponieważ w zeszlym roku grupa zrzeszona w Towarzystwie Miłośników Ziemi Piotrkowskiej kopiąc pod nadzorem archologicznym odzyskała szczątki Łosia zestrzelonego w okolicy Drużbic - mialem przyjemność być tam i widzieć to na własne oczy ...
samoloty na których latał na Zachodzie też są rarytasami na skalę światową, i prędzej trafiłyby do Muzeum Lotnictwa niż na jakikolwiek pomnik.... zresztą, wcalę się nie dziwię...

można by się pokusić o wykonanie repliki takiego samolotu, ale pytanie jaka by była jakość tego i jaki koszt

dlaczego proponuję Iskrę - dla mnie nie jest to zwykły "złom" lotniczy :D
Iskra to pierwsza polska konstrukcja o napędzie odrzutowym, produkowana w dużej serii, udana, znana na świecie dzięki eksportowi, jej głownym konstruktorem był inż. Tadeusz Sołtyk który brał udział też w pracach nad samolotem PZL 23 Karaś - czyli pierwszym na jakim latał Kałuża...
jak widzisz nie jest to przypadkowa propozycja, oczywiście dochodzi do tego dość duża dostępność tego samolotu, w związku z tym jest możliwe postawienie go w charakterze pomnika.....
jest to samolot szkolny, a Kałuża po wojnie przez czas jakiś pracował w szkole lotniczej w Dęblinie, co prawda Iskier wtedy jeszcze nie mieli, ale......

i jak, przekonałem Cię???
serdecznie pozdrawaim!!

i poprawiam link do pomników lotniczych, bo widzę że nie działa...
http://www.sanko.wroclaw....05/pomniki.html

[ Dodano: 2007-04-02, 12:41 ]
stefan_pol napisał/a:
Sądzę że mogę uznać się za miłośnika lotnictwa oraz za lokalnego patriotę.
Najpoważniejszy problem – Lokalizacja :



zgadzam się że montowanie czegoś takiego na Starówce to bzdet totalny, no chyba ze ktoś przekona mnie że był to istotny element obronny uwzgledniany w murze miejskim :wink: :mrgreen: ...

jak dla mnie najlepszą lokalizacją byłby róg parku nazwanego imieniem Kałuży od strony centrum przy ul. Wojska Polskiego - na widoku ( bo z ulicy widać) a jednocześnie we właściwym miejscu...

Silvo - 2007-04-02, 23:08

Ja bym jeden z takich ktore robily nalot na Wielun 1.09.39 r.!!
Jaro - 2007-04-02, 23:19

Silvo, nie żartuj samolot Junkers Ju 287, Luftwaffe czy Messershmit-a chciałbyś na postumencie umieścić :?:
midanle - 2007-04-02, 23:57

Grzegorz Nowak (W) Dzięki za obszerne wyjaśnienia! Pełen podziw z mojej strony, a i pewnie nie tylko z mojej.

A co do przekonania, to tak, jesteś coraz bliżej. :)

Słuchaj, nam tutaj na forum da się wyjaśnić, bezproblemowo. Przynajmniej tak sądzę. Mnie szczególnie, bo w końcu to Twoja pasja, więc wierzę na słowo. Replika, jak najbardziej, przynajmniej wg. mnie. Ale podkreślam, ja wypowiadam się jako lotniczy laik, czyli ten co ewentualnie będzie patrzył na pomnik w postaci samolotu i czytał informacje o Kałuży, jego osiągnięciach (Patrz post Jaro 2007-03-27, 00:55) widząc Iskrę, czy tak jak zaproponował stefan_pol, Irydę. A zwróć uwagę, że takich lotniczych laików jest więcej, więc pewnie będzie nam głupio czytając o "Łosiu" widząc "Iskrę".

Co prawda możemy mówić o Iskrze, miłośnicy pewnie to kupią, pewnie ktoś wyjaśni (nawet na tablicy informacyjnej) dokładniej dlaczego ISKRA (prócz niskiego kosztu zakupu) i jakie jest konkretne powiązanie z Kałużą prócz Sołtyka i PZL 23, tylko czy to będzie faktycznie to?

Grzegorz Nowak (W) - 2007-04-04, 07:36

jeszcze raz wrócę do biografii Kałuży - pragnę zwrócić uwagę na jego powiązania ze szkolnictwem wojskowym - pomiędzy kolejkami lotów bojowych pracował w Anglii w szkołach lotniczych przygotowując kolejnych pilotów do walki...
po wojnie też pracował przez jakiś okres czasu w szkole lotniczej w Dęblinie, że powtórzę...

idea postawienia jako pomniku samolotu szkolnego będzie myślę że dość mocno wiązać się z biografią naszego pilota.... poza tym cały czas święcić militaria?? ;-)

co do wyboru samolotu raz jeszcze...

jak dla mnie najbardziej znanym jest nalot wykonany na zamek sabotażystów we Francji - czyli samolot Mosquito, zwany tez "drewnianym cudem" - konstrukcja drewniana
drugi jaki bym stawiał - Łoś - kontrukcja metalowa
ze względu na brak możliwości postawienia oryginału pytanie, z czego wykonać replikę..
po drugie skąd dostać dobre plany ...
po 3 - podstawowe pytanie, jak taka replika zostałaby wykonana - jeśli miało być to na pomniku to powinno przypominać w dużym stopniu oryginał, a nie znam firm które mogłyby się czegoś takiego podjąć i rzetelnie wykonać..

replika- zakładam, aby miało to ręce i nogi musi być to replika samolotu 1:1
kolejna sprawa - wymiary
Moskit - 16,5 m x 12,44
Łoś - 17,93 m x 12,92
Wellington - 26,26 m x 19,68 m

Iskra - 11,15 m x 10,06 m


jak widać nie dość że najłatwiej dostępne, po najmniejszym kosztach to jeszcze jest to samolot najmniejszy i najłatwiej z tego względu możliwy do nieinwazyjnego wkomponowania go w otoczenie...

poza tym, zważywszy że (jak zakładam) taki pomnik stałby sie symbolicznym pomnikiem dla wszystkich lotników polskich - to samolot ustawiony na tym pomniku tez byłby pewnego rodzaju symbolem. dlaczego więc nie postawić jako takiego symbolu płatowca który jest tez efektem sukcesu polskiej mysli technicznej...
czyli znów Iskra :)

nie wiem, jak z kosztami budowy repliki, ale zakładam że będą niemałe- natomiast tutaj pozyskanie takiego sprzętu będzie hmmm. myślę że mozna to zrobic niewielkim kosztem...

koszty w dzisiejszych czasach też sa ważnym czynnikiem, w końcu to nasze pieniądze są wydawane...

pozdrawiam, i czekam na następne głosy w dyskusji :D

[ Dodano: 2007-04-03, 22:42 ]
Silvo napisał/a:
Ja bym jeden z takich ktore robily nalot na Wielun 1.09.39 r.!!


Silvo - wieluńskiemu pilotowi, który brał udział w tym nalocie już wystawiono 3 pomniki..
pierwszy z tego co kojarzę jest tablica pamiatkową wmurowaną w Sz.Podst. nr 4, drugi to kamień z tablica pamiatkową przy ul. Królewskiej, a trzecim są fundamenty Fary wieluńskiej....

może nie zwróciłeś na to uwagi, bo uhonorowano nimi tez jakies 1200 osób, które zginęły w czasie tego nalotu ...

Stefan - 2007-10-08, 13:51

Jaro napisał/a:
... od ulicy Powstańców natknąłem się na nową tablicę (...) parku, który został nazwany imieniem majora lotnictwa Ludwika Kałuży ....


Jakiś czas temu zmianie uległ napis tzn "poiawił się" Mieszysław.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group