Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Praca w Wieluniu i okolicach - Praca na wakacje

jestsuper - 2007-06-04, 20:55
Temat postu: Praca na wakacje
Czy znacie jakieś w miarę przystępne oferty pracy dorywczej na wakacje? Myślę, że dużo osób szuka takiego zajęcia. Co moglibyście polecić? :?:
raulmanka - 2007-06-04, 21:03

ja powiem tak, jeśli szukasz pracy i naprawdę chcesz ją znaleźć to ją znajdziesz... ja szukałam w Warszawie, po dwóch dniach już ją miałam. Od tej pory po prostu nie wierze że nie ma pracy, chyba że się bardzo wybrzydza...
w Wieluniu zresztą też po prostu wystarczy przejść po mieście, popytać w sklepach itp i na pewno coś się znajdzie;)

DOMINATOR - 2007-06-05, 13:31

raulmanka napisał/a:
ja szukałam w Warszawie, po dwóch dniach już ją miałam.

Pochwal się co znalazłaś ??? :lol: :lol: :lol:
Ja szukam i szukam cały czas ale w zawodzie swoim ;)

raulmanka - 2007-06-05, 17:22

siedzę w telemarketingu. Może nic wielkiego ale dla mnie to naprawdę dużo;)
dla chcącego nic trudnego;)
a przy okazji... wiesz Dominik, znam trochę ludzi którzy skończyli jedne studia a ich praca nie jest z tymi studiami wcale związane. O 'jakąś' pracę nie trudno...o pracę zgodną z naszymi zainteresowaniami, wykształceniem jest dużo trudniej.

morten - 2007-06-06, 21:49

raulmanka napisał/a:

a przy okazji... wiesz Dominik, znam trochę ludzi którzy skończyli jedne studia a ich praca nie jest z tymi studiami wcale związane.


To po co w ogóle te osoby podejmują studia skoro później i tak nie starają się zbytnio o pracę w zawodzie? dziwi mnie coś takiego, fakt jest jeden. O pracę jest ciężko, a nie trudno. A Twoje stwierdzenia są dziwne, bo po to człowiek studiuje i nabywa wiedzę, aby pracować w tym co lubi, a nie w "pierwszej lepszej" znalezionej... (mowa o osobach wykształconych)... Ja powoli kończę licencjata, a już pracuje w swoim zawodzie... wystarczy chcieć...

Grzegorz Nowak (W) - 2007-06-06, 22:07

wykopaliska archeologiczne, fajna, prosta robota na wakacje, w której można sie wiele nauczyć...
w tym roku sporo sie kopie, autostrady, drogi szybkiego ruchu, prywatne inwestycje...
w naszej okolicy będa wykopaliska na północnej obwodnicy Wielunia, z tego co wiem prowadzi je Fundacja im. Jażdżewskiego działająca przy Muzeum Etnograficzno-Archeologicznym w Łodzi - można tam zadzwonić i spróbować dostać pracę..

podobne duże wykopaliska są np. w Łodzi na terenie na którym powstanie IKEA - wjazd od strony Wielunia przez Pabianice (a z tego co wiem płaca to chyba 8 zł za godz)
praca od zaraz
podaję za www.archeolog.com
Cytat:

Praca na wykopaliskach archeologicznych dla studentów i studentek w Łodzi od zaraz... do lata 2007 roku. Szczegóły od ręki. Telefonami już dzwonimy do upadłego. Tymczasem zapewniamy ...

- księżycowy krajobraz
- wiosenną pogodę
- ciężką ciekawą pracę
- dobre towarzystwo
- jasny regulamin
- niezapomniane chwile
- niezłe pieniądze
- nowe przyjaźnie
- regularne wypłaty
- rewelacyjne wspomnienia
- udane wakacje
- żadnych zaliczek …

polecam wejść na w/w stronę i pooglądac galerię i jej podpisy, naprawdę warto! :D

[ Dodano: 2007-06-06, 23:09 ]
aaaaaa, z własnego doświadczenia wiem , że nie trzeba być archeologiem, zeby kopać :)

raulmanka - 2007-06-06, 22:18

morten napisał/a:
To po co w ogóle te osoby podejmują studia skoro później i tak nie starają się zbytnio o pracę w zawodzie? dziwi mnie coś takiego, fakt jest jeden. O pracę jest ciężko, a nie trudno. A Twoje stwierdzenia są dziwne, bo po to człowiek studiuje i nabywa wiedzę, aby pracować w tym co lubi, a nie w "pierwszej lepszej" znalezionej... (mowa o osobach wykształconych)... Ja powoli kończę licencjata, a już pracuje w swoim zawodzie... wystarczy chcieć...

wiadomo że każdy chciałby robić to co lubi, jednak tak jak mówie wiem że nie zawsze to wychodzi mimo starań dlatego ludzie podejmują różne prace 'zastępcze'. I nie mówię że ci ludzie się nie starają, mówię tylko że po prostu że po prostu niejednokrotnie nie jest łatwo i tyle.

Mateusz - 2007-06-07, 17:33
Temat postu: Re: Praca na wakacje
jestsuper napisał/a:
Czy znacie jakieś w miarę przystępne oferty pracy dorywczej na wakacje? Myślę, że dużo osób szuka takiego zajęcia. Co moglibyście polecić? :?:


Zależy co Cię interesuje i jakie masz wykształcenie. Bo jeśli zadowoli Cię praca fizyczna za 6zł/h to idź na budowę. A jak masz już pewną wiedzę to szukaj w tej dziedzinie czegoś.

Jeśli interesuje Cię większy zarobek, to szukaj ale nie w Polsce.

jestsuper - 2007-06-07, 19:42

Mateusz napisał/a:
jeśli zadowoli Cię praca fizyczna za 6zł/h to idź na budowę

jestem dziewczyna, poza tym ucze sie w liceum i mysle tu o pracy typu sad, bar itp cos co mlodziez jest w stanie robic tylko nie wiem konkretnie gdzie tego szukac mysle ze wiele osob interesuja sprawdzone miejsca

yampress - 2007-06-09, 17:10

praca to zawsze sie jakas znajdzie. tylko kwestia jakiejś normalnej wypłaty i warunków tej pracy.
Mateusz - 2007-06-09, 18:01

jestsuper napisał/a:
Mateusz napisał/a:
jeśli zadowoli Cię praca fizyczna za 6zł/h to idź na budowę

jestem dziewczyna, poza tym ucze sie w liceum i mysle tu o pracy typu sad, bar itp cos co mlodziez jest w stanie robic tylko nie wiem konkretnie gdzie tego szukac mysle ze wiele osob interesuja sprawdzone miejsca


Zrywanie owoców to jakieś 5zł/h w Polsce. Za granicą 3euro/h

Dominika - 2007-06-09, 20:12

morten napisał/a:

To po co w ogóle te osoby podejmują studia skoro później i tak nie starają się zbytnio o pracę w zawodzie?


Skąd ten wniosek, że się nie starają? Może probowali i odsyłano ich z kwitkiem, a może jest tak jak piszesz, że nie podejmowali jakichkolwiek starań. Nie mówimy tu o konkretnym przypadku, więc nie można oceniać z góry, generalizować.

Apropo studiow, pracy ... zdajesz maturę, myślisz że świat stoi do Ciebie otworem, dostajesz się na wymarzone studia, po 2 latach stwierdzasz, że to nie było to, rezygnujesz, lub zaczynasz kolejny kierunek. ALBO... po 5 latach stwierdzasz, że zdobyty dyplom tak naprawdę nie ma racji bytu na rynku i co wtedy? Zaczynasz kolejne studia (troszkę późno) ? Rzeczywistość jest taka, że najlepiej być elastycznym, a umiejętność dostosowania się do każdej pracy, warunków to POZYTYW.
życzę wszystkim trafnych wyborów.

Mateusz napisał/a:
Zrywanie owoców to jakieś 5zł/h w Polsce. Za granicą 3euro/h


To nie taka prosta sprawa wyjechać za granicę. żeby wyjechać też trzeba włożyć w to kasę, znajomość języka (RACZEJ mile widziana), już nie wspomnę o referencjach, które zawsze stawiają człowieka w lepszym świetle ... i tak można wymieniać ...

Ważne jest jednak podjęcie samej próby, inicjatywa, troszkę umiejętności kombinowania zwanej przedsiębiorczością.

Dla maturzystów, którzy nie dostali się na studia dziennie polecam wycieczkę do biura pracy, rejestrację i dostanie się na staż. A przde wszystkim uruchomić wszelkie kontakty.
POWODZENIA :wink:

a! zapomniałabym, a właściwie od tego powinnam zacząć -> "SZUKASZ PRACY NA WAKACJE ZA GRANICą? chcesz przeżyć niesamowitą przygodę?, zgłoś się do mnie-> pomogę szelagdominika@wp.pl (mam nadzieje ze nikomu nie przeszkodzi mala reklama) :-) UWAGA! Wyjazdy na rok 2007/2008 (te wakacje już odpadają)

Mateusz - 2007-06-09, 21:20

Dla ludzi w wieku studenckim jest wiele zniżek i ciekawych ofert pracy.
A co do zrywania owoców, to język potrzebny w minimalnym stopniu

Dominika - 2007-06-10, 07:47

Mateusz wysyłam w tym roku kilku ludzi za granicę i wiem czego oczekują pracodawcy. Nawet do "sprzątania" jest wymagana znajomość języka oraz referencje.
No chyba, że jedziesz do Polaków i Polak "da" Ci zarobić :lol: Sama też byłam w ubiegłym roku w stanach więc wiem o czym mówie.
Co do kosztów to zależy. Jedziesz na wlasną rękę- RYZYKUJESZ, choć omijasz szereg opłat "organizacyjnych". Jedziesz z biura- masz PEWNOść gdzie jedziesz i co będziesz robił, za ile- za co oczywiście musisz zapłacić. Zniżki? Nie dla Wszystkich wydać 3-5 tys zl to jest jakakolwiek zniżka.

red - 2007-06-10, 18:26

Mateusz napisał/a:
Zrywanie owoców to jakieś 5zł/h w Polsce. Za granicą 3euro/h

W sumie to nie jest zbyt rewelacyjny przelicznik. 3 euro to raptem 11 zł. Biorąc pod uwage koszty związane z wyjazdem i pobytem za granica to sam nie wiem co lepsze.

akirus - 2007-06-11, 13:34

Jeśli komuś zależy na pieniążkach na wakacje to ja polcam sady, truskawki itp. Sama kilka lat temu tak robiłam. jak się ma -naście lat to szybko się zarobi parę groszy, trzeba tyklo popytać na wsiach albo na rynku.
Sylwester - 2007-06-12, 17:37

W przetwórni wiele moich znajomych pracuje, może niema jakiś wygórowanych stawek, a praca nie jest taka lekka, ale o wiele więcej się zarobi niż w hurtowni układając towar na pułkach.


*półkach

hasta - 2007-06-12, 22:51

należy też pamiętać, że wybierając się do urzędu pracy trzeba mieć skończone 18 lat... inaczej odeślą z kwitkiem :P
jenusia - 2007-06-14, 16:01

No ja byłam w tym roku na truskawkach i po jednym dniu zrezygnowałam... za marne grosze płacą :/ dobrze ze miałam darmowy transport, bo gdyby nie to to połowę tego co zarobiłam musiałabym przeznaczyć na dojazd.
stanmarc - 2007-06-20, 11:09

Dodano: 2007-06-20, 02:14
Słyszałem ogłoszenie w RZW, że Hufiec Pracy w Wieluniu, ul. Śląska 23 dysponuje ofertami pracy dla młodzieży.

[ Dodano: 2007-06-20, 02:14 ]
Słyszałem ogłoszenie w RZW, że Hufiec Pracy w Wieluniu, ul. Śląska 23 dysponuje ofertami pracy dla młodzieży.

Jaro - 2007-07-06, 20:42
Temat postu: Jest praca dla młodzieży
Cytat:
Ochotniczy Hufiec Pracy podobnie jak w poprzednich sezonach na czas wakacji przygotował wiele ciekawych ofert pracy dla uczącej się młodzieży. Zresztą to jedyna placówka w Wieluniu, która takowymi dysponuje.


Wystarczy tylko przyjść i zapytać o odpowiednie dla siebie zajęcie. Na pewno coś się znajdzie. W banku ofert jest m.in. praca w ogrodnictwie. Sporą popularnością zwłaszcza wśród młodych chłopców cieszą się również prace remontowo-budowlane. Tu można zarobić naprawdę konkretne pieniądze. Młodzi ludzie oczekują przynajmniej 5 złotych na godzinę. Okazuje się zatem, że praca czeka na człowieka. Coraz częściej pracodawcy poszukują pracowników, ale nie mogą ich znaleźć. Dowodem na to są choćby wiszące od wielu już tygodniu ogłoszenia na marketach czy w prywatnych firmach. Brakuje specjalistów, choć to już odrębny problem.
W OHP po znalezieniu odpowiedniej oferty wystarczy już tylko wypełnić odpowiednie dokumenty. OHP proponuje młodzieży również szereg ciekawych szkoleń z różnych dziedzin a także naukę języków obcych. Wspomniane szkolenia są bezpłatne. A zatem młodzi ludzie nie są bez szans. Co prawda dorywcze prace nie są na ogół zbyt dobrze płatne, pozwolą jednak przynajmniej na czas wakacji nieco odciążyć domowy budżet.

Źródło: http://www.tvk.wsm.wielun.pl

Mateusz - 2007-07-07, 20:55

Ja tam sobie niezłą pracę znalazłem. Za miesiąc mam 1500zł około, transport bezpłatny, napoje za darmo. A praca w miarę znośna.
W przyszłym roku będę miał 4miesiące wakacji(koniec 3 klasy LO) i 18 lat na karku, więc nic tylko wyjeżdżać za granicę. A język niemiecki i angielski w miare umiem, to z pewnością znajdzie się praca za co najmniej 10euro/h (fizyczna).

[ Dodano: 2007-07-07, 20:57 ]
Muszę jeszcze dodać, że praca wakacyjna jest świetną motywacją do nauki. :)

Marta - 2007-07-07, 21:56

Mateusz napisał/a:
Ja tam sobie niezłą pracę znalazłem. Za miesiąc mam 1500zł około, transport bezpłatny, napoje za darmo. A praca w miarę znośna.


No to pochwal się co to za praca??

Mateusz - 2007-07-07, 22:03

Marta
Fizyczna co prawda(na budowie, remotach, układanie chodników i takie pierdoły), więc kobiety odpadają. Ale koledzy z pracy mówią, że jak na "miastowego" to b. dobrze sobie radzę. I w dodatku śmieją się, mówiąc "Patrz na niego. Poszedł na odrę a jak skończył" (jednak ja jeszcze nie skończyłem)

Jeśli Cie intresuje jakaś lekka praca, to układanie towaru w sklepach jest, tyle że płacą słabo - 4łz/h w Sedalu. Ale jak będziesz robiła w nocy, układając towar, to możesz zarobić 8zł/h.

Pracę w polu(truksawki, ogórki itd.) sobie odpuść całkowicie, bo to wyzysk i harówka niewarta niczego... Tylko głupi robi za kilka zł. w polu.

Archdevil - 2007-07-07, 22:30

Mateusz napisał/a:
Tylko głupi robi za kilka zł. w polu.

Nie głupi, a potrzebujący. Przemilcz, jeżeli nie potrafisz się wypowiedzieć choć raz nie obrażając przy okazji połowy świata.

Mateusz - 2007-07-07, 22:42

A jaka jest prawda?? Mówię tu o pracy w Polsce za jakieś 4zł/h i taka jest prawda.
W dodatku nie znam nikogo, kto by tak pracował. To jest wyzysk i nazywajmy rzeczy po imieniu.

[ Dodano: 2007-07-07, 22:46 ]
W dodatku jest taki wybór pracy w Polsce, że wszędzie brakuje rąk do pracy.

Tomek - 2007-07-07, 23:02

Mateusz napisał/a:
A jaka jest prawda?? Mówię tu o pracy w Polsce za jakieś 4zł/h i taka jest prawda.
W dodatku nie znam nikogo, kto by tak pracował. To jest wyzysk i nazywajmy rzeczy po imieniu.

[ Dodano: 2007-07-07, 22:46 ]
W dodatku jest taki wybór pracy w Polsce, że wszędzie brakuje rąk do pracy.


w Chinach przeciętnie tyle się zarabia na dzień przy dobrych wiatrach a Ty je chwalisz za liberalizm, zdecyduj się. Pracodawcy płacą tyle, za ile znajdą się pracownicy. To jest jedna z zasad kapitalizmu. Jeśli nie znajdą za 4 PLN, to podniosą, żeby znaleźć pracowników i zarobić w ogóle. Jeśli nie będzie się im opłacać to zamkną interes i będą robić coś innego. To jest wyzysk, ale dopóki ludzie godzą się z własnej woli za tyle pracować to nie ma w tym nic złego. Kapitalizm kolego.

Mateusz - 2007-07-08, 08:59

Ty się naucz czytać najpierw to pogadamy...
Napisałem wcześniej że w Chinach jest większy liberalizm niż w Niemczech, w Chinach łatwiej jest założyć firmę niż w Niemczech i w dodatku tempo rozwoju gospodarczego jest wyższe.

A to że z Chin nie można wyjechać to powoduje te i inne skutki. W dodatku w Chinach niewiele osób ma wyższe wykształcenie, zatem pozostała część chwyta się pracy jaką znajdzie.
Dobrze że wiesz co to kapitalizm, a wiesz co to liberalizm(wolność)?
To fakt że mogę z np. Polski bez problemu wyjechać do innego kraju i zarabiać tam pieniądze, w Chinach tak nie ma. Rozstrzelali by Cię natychmiast, jakbyś próbował granicę przekroczyć.

Tomek - 2007-07-08, 11:17

Mateusz napisał/a:
Ty się naucz czytać najpierw to pogadamy...
Napisałem wcześniej że w Chinach jest większy liberalizm niż w Niemczech, w Chinach łatwiej jest założyć firmę niż w Niemczech

Hmmm...
http://www.chiny.verico.pl/text/text-pl-155.php
Cytat:

Procedury założycielskie

Proces jest mocno zbiurokratyzowany i długotrwały .Jako absolutne minimum należy przyjąć:

Zebranie następujących dokumentów i dokonanie następujących czynności:

- tłumaczenie dokumentacji firmy matki
- weryfikacja tłumaczeń
-uzyskanie dokumentacji właściciela nieruchomości i jej weryfikacja
- przygotowanie raportu Biura Ochrony Środowiska
- przygotowanie raportu wykonalności / feasibility report/
- aplikacja i rejestracja WFOE
- rejestracja WFOE w Urzędzie Podatkowym
-otwarcie rachunków bankowych
- aplikacja o licencję importowo/eksportową
- aplikacje o pozwolenia na pracę i wizy pobytowe dla personelu zagranicznego
- rejestracja w Urzędzie Celnym

Taki zakres usług jest z reguły oferowany przez niektóre strefy i niedrogich prawników.

Poniżej podajemy listę zagadnień, wymagających szczególnej uwagi i troski inwestora.
Załatwienie ich warto powierzyć w ręce wyspecjalizowanych i uznanych firm doradczych.


1.Sprawdzenie praw do użytkowania nieruchomości.
Procedura due diligence przeprowadzona w zakresie zagadnień prawnych powinna upewnić inwestora w kwestii własności terenu oraz czy teren może być użytkowany w zakresie przewidzianym w związku z inwestycją.

2. Sprawdzenie mediów.
Procedura due diligence powinna sprawdzić, czy Strefa jest rzeczywiście w stanie dostarczyć media , których potrzebuje inwestor i czy np. nikt nie kradnie energii na koszt inwestora.

3.Oszczędności podatkowe.
Odpowiednie sformułowania w dokumentach założycielskich firmy umożliwiają dokonanie znaczących oszczędności w podatkach.

4.Rola związków zawodowych.
Jeśli zatrudnionych w firmie jest więcej niż 25 pracowników, maja oni prawo założyć związek zawodowy. Warto z góry zabezpieczyć się na różne ewentualności z tym związane i określić minimalny poziom finansowania działań związkowych oraz zakresu działania związku
.
5.Kadra kierownicza
Warto poznać prawo pracy i rolę przypisywaną w nim poszczególnym stanowiskom np.prezesa czy dyrektora generalnego, minimalnej długości umowy o prace dla średniego personelu itp.

6.Inwestycja kapitału zakładowego.
Można zainwestować kapitał w zakład, urządzenia, gotówkę i własność intelektualną. Dobór proporcji określonych części tej inwestycji wymaga specjalistycznej wiedzy i znajomości realiów miejscowych. Poziom zarejestrowanego kapitału określa poziom odpowiedzialności inwestora w firmie o statusie Ltd. Jeśli występuje potrzeba inwestowania dużego kapitału, jak zminimalizować poziom tej odpowiedzialności.? Ten i inne podobne dylematy pomoże rozstrzygnąć specjalistyczna firma doradcza.

7.Repatriacja zysków
Zwyczajowo jest ona możliwa w układzie rocznym po dokonaniu audytu. Istnieje jednak sposób na to aby transfer zysków następował co kwartał.

8. Strategia wyjścia.
Warto wcześniej zaplanować działania, które trzeba będzie podjąć jeśli wszystko pójdzie bardzo źle i trzeba będzie zlikwidować firmę. Jest to bardzo istotne, choćby z tego powodu, że decyzję o likwidacji- zgodnie z prawem Chin – podejmuje lokalna władza administracyjna a nie inwestor. Również w tym zakresie pomoże wyspecjalizowana firma doradcza

Faktycznie ... widzę, że wiesz o czym piszesz ...

Cytat:
i w dodatku tempo rozwoju gospodarczego jest wyższe.

Co się wcale na dobrobyt w Chinach nie przekłada ;-)

Cytat:

A to że z Chin nie można wyjechać to powoduje te i inne skutki.

Nie można wyjechać? Powiedz to około 30 osobom zatrudnionym w firmie w której pracuję w Niemczech, na niemieckich umowach. Mało tego, co jakiś czas nawet lecą do domu odwiedzić rodziny.

Cytat:

Dobrze że wiesz co to kapitalizm, a wiesz co to liberalizm(wolność)?
To fakt że mogę z np. Polski bez problemu wyjechać do innego kraju i zarabiać tam pieniądze, w Chinach tak nie ma. Rozstrzelali by Cię natychmiast, jakbyś próbował granicę przekroczyć.

Ja daleki jestem jednak od nazywania ludzi, którzy pracują za 4 PLN/h głupimi...

glizda - 2007-07-08, 11:27

Mateusz napisał/a:
Pracę w polu(truksawki, ogórki itd.) sobie odpuść całkowicie, bo to wyzysk i harówka niewarta niczego... Tylko głupi robi za kilka zł. w polu.


A ja będąc nastolatką pracowałam w polu w wakacje, zbierałam truskawki, ziemniaki... I byłam zadowolona, gdyz miałam swoje pieniążki. A nie uważam się za głupią tylko za osobę ,która żadnej pracy się nie boi i która woli ciężko pracować niż siedzieć w domku na tyłku i nic nie robić!
Więc czasami najpierw pomyśl zanim cokolwiek napiszesz.

jenusia - 2007-07-08, 12:33

Mateusz napisał/a:
Pracę w polu(truksawki, ogórki itd.) sobie odpuść całkowicie, bo to wyzysk i harówka niewarta niczego... Tylko głupi robi za kilka zł. w polu.


Zgadzam się. Pracowałam w tym roku trochę przy truskawkach i szybko zrezygnowałam. Ten wysiłek nie wart był tych pieniędzy pomijając, że sama musiałam płacić za dojazd. A co do pracy za granicą po skończeniu szkoły i podczas 4 miesięcznych wakacji to jeśli nie chcesz iść na studia to proszę bardzo. Jednak jeśli masz zamiar dalej sie kształcić to tak do końca lipca nie możesz się za bardzo nigdzie ruszyć - wiem z doświadczenia.

Ferbik - 2007-07-08, 12:39

jenusia napisał/a:
Pracowałam w tym roku trochę przy truskawkach i szybko zrezygnowałam.

jenusia, ile pracowałaś przy tych truskawkach? Dlaczego jesteś kolejną osobą, która uważa za głupich ludzi, którzy szukają jakiegokolwiek zarobku?
jenusia napisał/a:
Ten wysiłek nie wart był tych pieniędzy pomijając, że sama musiałam płacić za dojazd.

To już zależne było raczej od Ciebie.

jenusia - 2007-07-08, 12:53

wcale tak nie uważam, bo sama szukam czegokolwiek o czym dobrze wiesz. No dobra pracowalam przy truskawkach krótko, lecz 1 zł za koszyczek to troche przegięcie, zwłaszcza ze truskawki wielkosci malin i koszyczek zbierało sie ponad poł godziny
Magduś - 2007-07-08, 12:53

jenusia napisał/a:
jeśli masz zamiar dalej sie kształcić to tak do końca lipca nie możesz się za bardzo nigdzie ruszyć

Pod tym również mogę się podpisać. Cały lipiec praktycznie trzeba jeździć z papierami na uczelnie.

Co do pracy to raczej nie mogę się wypowiedzieć, bo jeszcze nigdy w wakacje nie pracowałam, ale myślę, że ludziom zbierającym np. truskawki należy się podziw, że nie gardzą żadną pracą, nawet ciężką i za małe pieniądze.

Ferbik - 2007-07-08, 12:57

jenusia napisał/a:
wcale tak nie uważam, bo sama szukam czegokolwiek o czym dobrze wiesz.

Skoro tak nie uważasz, to cytuj następnym razem tylko to, do czego się odnosisz :)

jestsuper - 2007-07-08, 13:12

Mateusz napisał/a:
Tylko głupi robi za kilka zł. w polu.


Ja robiłam kilka dni i sie tego nie wstydzę, a Ty Mateusz uważaj na słowa bo tak samo można powiedzieć że tylko głupi robi za kilka zł na budowie. To zależy gdzie się trafi. Ja zarobiłam 55zł dziennie i miałam gwarantowany transport, napoje, kawę, obiad i 2 posiłki w przerwach. To chyba nie jest wcale tak źle? Korona z głowy mi tez nie spadła :twisted:

Archdevil - 2007-07-08, 17:00

Mateusz napisał/a:
A jaka jest prawda?? Mówię tu o pracy w Polsce za jakieś 4zł/h i taka jest prawda.
W dodatku nie znam nikogo, kto by tak pracował. To jest wyzysk i nazywajmy rzeczy po imieniu.

[ Dodano: 2007-07-07, 22:46 ]
W dodatku jest taki wybór pracy w Polsce, że wszędzie brakuje rąk do pracy.


To masz problem, skoro nie potrafisz zrozumieć, że żadna praca nie hańbi.
I TAKA jest prawda :!:

akirus - 2007-07-08, 19:37

masz rację Archdevil żadna praca nie hańbi,

sama pracowałam przy truskawkach pare lat temu żeby sobie na wakację zarobić, nie było łatwo, ale jak się chce to można i satysfakcja jest, a ludzie to by zaraz po 5 tysięcy chcieli zarobić

szwagier - 2007-07-08, 19:41

niedlugo stawki sie poprawia bo nie ma ludzi do pracy wszyscy wyjechali juz teraz mlodym pomocnikom placa ok. 9.50 na godzine i poszukuja jeszcze ludzi do pracy
raulmanka - 2007-07-08, 21:40

też znam takie osoby które pracują zbierając truskawki/wiśnie/śliwki... i też się tego nie wstydzą. Każdy musi znaleźć pracę dla siebie. Ja raczej bym długo nie wytrzymała w czymś takim dlatego znalazłam coś adekwatnego do swoich obecnych możliwości.
Ale też uważam że żadna praca nie hańbi.. i jeżeli już to wolałabym zarobić kilka groszy w jakimś gospodarstwie niż nie zarobić nic.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group