mike - 2005-08-29, 18:14 Temat postu: Może jakieś spotkanie? Może przy okazji spotkania ludzi z forum, zrobimy jakies spotkanko/zlocik np. w knajpce w amfiteatrze? Podobno środa jest proponowana , więc czemu nie... są w ogóle jacyś chętni? 
Marcin - 2005-08-29, 18:34 hmm... no ja zwykle ja sie pisze...wezme ze soba Robo 
mike - 2005-08-29, 19:08 Okolice godz. 18 ok 
Marcin - 2005-08-29, 22:17 Zobaczymy napewno w tym samym czasie cos spocik w amfiteatrze...... Robo - 2005-08-30, 00:01 Jak widzę chcemy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu czyli połączyć spotkanie forumowiczów oraz spocik motoryzacyjny. W związku z tym mam następującą propozycje. Gdy już zostanie ściśle określone o której godzinie spotykają się forumowicze to my np. pasjonaci motoryzacji możemy zjechać się jakiś czas wcześniej nie wiem czy to godzinke czy więcej. Myśle, że to uzgodnimy.  Zajmiemy się wówczas sprawami które nas interesują, porozmawiamy na temat swoich pociech i kiedy zjawią się forumowicze dołączymy do nich udając się do lokalu. Po co mamy zanudzać osoby, które nie interesują się motoryzacją. Co Wy myślicie o takej koncepcji
Jeśli spot motoryzacyjny się odbędzie a mam nadzieje, że tak to z wiadomych względów chciałbym podjechać eFcią.
Pozdrawiam. 
Ferbik - 2005-08-30, 00:38 A my pasjonaci fotografiki mozemy spotkac sie 2 godziny wczesniej... itd itd... 
Marcin - 2005-08-30, 06:11 Mozemy sie spotkać np o 18 na zolnierzach i na 19 jechac na Amfiteatr... Dero - 2005-08-30, 20:44 ja tez napewno bede   ale nie wiem do konca czy zmotoryzowany 
Robo - 2005-08-30, 21:05 No to myśle, że koncepcja Marcina jest najlepsza. Spotkamy się pod żołnierzami o godzinie 18. Natomiast o godzinie 19 jest spotkanie forumowiczów w Amfiteatrze. Mamy godzinke na nasze sprawy.
A MAR-COM czy Combit pojawią się
Pozdrawiam. mike - 2005-08-30, 22:27 A czy pan Cezary się pojawi? Zapraszamy wszystkie fury a w szczególności te mocniejsze hehe 
COMBIT - 2005-08-31, 13:34 Chyba sie pojawie ......... Robo - 2005-08-31, 14:30
Mam nadzieje.
Ogarnijcie troche auta co byście mi wstydu nie narobili. 
Marcin jakbyś miał możliwość to weź jakiś aparat bo ja niestety takowym nie dysponuje. 
Pozdrawiam. [ Dodano: 2005-08-31, 23:06 ] Spocik odbył się zgodnie z naszymi planami. Zjawiłem się na miejscu tuż po 18, gdzie stały już zaparkowane dwa auta Marcina i Dero. Ustawiałem auto i w tym samym czasie podjechał Mike prezentując przy okazji możliwości swojego pojazdu. Na koniec dołączył do nas Cezary, któremu towarzyszyły dwie sympatyczne panie. Oczywiście temat rozmów był ograniczony. Skupiliśmy się przede wszystkim na aucie Mike'a, które to poddane zostało modyfikacji w celu zwiększenia maksymalnej dostępnej mocy a zważywszy na fakt napędu na cztery koła, którą to można w pełni wykorzystać nie tracąc czasu na mielenie kołami. Niesamowite przyspieszenie i świst wchodzącej na obroty turbiny wywołują dreszcze. A propo mielenia kołami Cezary zafundował nam drugą atrakcje w postaci tzw. "palenia gumy" Hałas, pisk i duże ilości wydobywającego się dymu spod kół tak można podsumować ten wyczyn. Po niedługim czasie udaliśmy się pod Amfiteatr. Spocik bardzo sympatyczny i już czekam na następny.
Cezary i Marcin zafundujcie autkom kuracje opartą na solidnym myciu i woskowaniu. Pozdrawienia dla uczestników.
mike - 2005-09-01, 17:40 Wow, niezły opis...a co ze zdjęciami? będą jakie? no i filmik ma się rozumieć
Marcin - 2005-09-01, 21:32 
Robo - 2005-09-01, 22:14 Świetne zdjęcia, pogoda taka jakiej byśmy sobie życzyli, bardzo ładne okolice (praktycznie serce naszego miasta) czego można chcieć więcej. No może większej listy obecności ale mam nadzieje wszystko przed nami. Szkoda, że nie ma fotki jak Cezary utleniał opony bo to jednak niecodzienny widok.
P.S. Fajna była ta akcja jak Marcin pucował końcówke. Dero a Ty skoro masz już rozpórke na tylne kielichy to czas pomyśleć o przedniej.
Pozdrawiam. Ferbik - 2005-09-01, 22:57
E tam. Fotograf do odstrzalu. Niech go tylko spotkam
Michal - 2005-09-01, 23:00 no faktycznie ... Marcin bardzo ladnie czysci koncowke
Dero - 2005-09-02, 11:03 Faktycznie spocik był dosyć udany, miła atmosfera, pogoda super, frekwencja średnia mogło być nas więcej ale i tak było 5 aut a to już coś
P.S. Marcin dobrze, że wożę ścierki w aucie bo byś został z takim „świńskim” wydechem .
Robo dziś niestety ta tylna rozpórka powędrowała na dach jako "L" (niestety...i znowu pewnie auta nie będę widział przez tydzień )
|
