Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Aktualności / Wydarzenia - Majcher vs Pieńkowscy czyli serialu o cmentarzu ciag dalszy

ryba - 2007-11-22, 10:16
Temat postu: Majcher vs Pieńkowscy czyli serialu o cmentarzu ciag dalszy
pewnie już zasłyszeliście, że wieluński cmentarz nie będzie już raczej rozszerzony. rzekomo z winy państwa Pieńkowskich, właścicieli spornej przycmentarnej działki, której koniec końców miastu nie odsprzedali. pisząc "rzekomo", mam na myśli urobienie wieluńskiej opinii publicznej w tej sprawie. "urobienie" to dokonało się za sprawą burmistrza Majchera i jego co niektórych współpracowników do spółki z jego tubami, czyli Radio ZW i TVK WSM. do rzeczy. zamieszczam tu linki do informacji o tej sprawie ze stron internetowych tych mediów , które też tak chętnie tu wklejacie, wierząc że to rzetelne i sprawdzone info.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------
RZW:

Budowa nowego cmentarza w Wieluniu rozpocznie się już w przyszłym roku. Takie decyzje zapadły po spotkaniu, które odbyło się w Urzędzie Miejskim w Wieluniu z właścicielami ziemi, przylegającej do obecnej nekropolii przy ul. 3 -go Maja. Prowadzone od kilku lat negocjacje nie przyniosły pozytywnego rozwiązania, dzięki któremu można byłoby powiększyć stary cmentarz.
Państwo Pieńkowscy nie zgadzają się na wykup ani zamianę ziemi przylegającej do niego.
Na zamianę zostało Państwu Pieńkowskim przedstawionych 6 działek budowlanych w atrakcyjnych miejscach. Niestety w negocjacjach znów pojawił się wątek przedawnionej sprawy o odszkodowanie za krzywdy, których doznali w przeszłości.
Nowy cmentarz powstanie pomiędzy Wieluniem a Dąbrową. Przygotowanie terenu, gdzie będzie się znajdował zajmie około 2 lat.

Edyta Adamus

TVK:

Wieluński cmentarz to miejsce, które zwłaszcza o tej porze roku, przed 1 listopada częściej odwiedzamy. Jest więc okazja aby poruszyć kilka ważnych dla tej nekropolii spraw. Grobów niestety przybywa, a terenu na którym mogą być one usytuowane wręcz przeciwnie.

Z pewnością dobrym rozwiązaniem byłoby zagospodarowanie na potrzeby cmentarza wolnych terenów znajdujących się w jego sąsiedztwie. Nie jest to jednak takie proste. Od wielu już lat właściciele wspomnianych działek nie zgadzają się na sprzedaż terenu urzędowi miejskiemu co skutecznie blokuje sprawę, która raczej nie doczeka się pozytywnego finału.

Państwo Pieńkowscy, bo o nich mowa, stawiają zbyt wygórowane wymagania finansowe, które raczej nie są do spełnienia przez Urząd Miejski.

Opinię co do zasadności poszerzenia cmentarza w tym miejscu wyrażają również spotkani przez nas krewni zmarłych, których groby znajdują się zarówno w tej starszej jak i nowszej części cmentarza. Dobrze by było, gdyby cmentarz mógł być dalej poszerzany.

W takiej sytuacji bardzo zasadne staje się sprawa budowy nowego cmentarza. Zresztą ewentualnie zagospodarowanie terenów o których mówimy w materiale i tak starczyłoby w sumie na niezbyt długi okres czasu. W obecnych realiach dotychczasowy cmentarz zapełni się już w 2009 roku.

Dokumentacja jest już gotowa. Pozostaje więc pytanie, gdzie nowy cmentarz będzie usytuowany? To okolice Dąbrowy. Koszty adaptacji nowego terenu będą bardzo wysokie. Mowa tu o milionach złotych.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

na tym etapie wątku skupie się tylko i wyłącznie na samej kwestii tych informacji. mianowicie, jak pewnie niektórzy już sie zdązyli zorientować, te informacje są oparte TYLKO I WYłąCZNIE na relacji burmistrza, przedstawiają jego ogląd sprawy. tym samym zostały tu pogwałcone wszelkie podstawowe standardy jakiegokolwiek dziennikarstwa. jak sie nie przedstawia opinii drugiej strony sporu (i to jakiego sporu!) to jest to żałosne, ale w pełni zrozumiałe, jeśli się weźmie pod uwagę, że te media realizują linię urzędową starostwa i UM. ale przecież nie wszyscy muszą o tym wiedzieć, i ci właśnie są urabiani. bo co mają myśleć, jak im sie przez radio nadaje, że pieńkowscy "nie", na nic się nie zgadzają, a burmistrz w akcie odpowiedzialności zrywa rozmowy i podejmuje heroiczną decyzję o budowie cmentarza w Dąbrowie, bo sprawa jest zbyt poważna. no jest. tyle, że to nie Pieńkowscy ponoszą za to winę, jak się to próbuje przedstawić. tylko "skąd ci biedni ludzi mają o tym wiedzieć" (copyright Tomasz Lis), jak sie Pieńkowskim nawet nie daje dojść do głosu. tu nie chodzi nawet o to, czy ktoś się z nimi zgodzi czy nie. niby z czym ma sie zgadzać, jak nie zna ich stanowiska? nie przedstawienie drugiej strony sporu jest, powtórzę, zwykłą nierzetelnością. i nie wierzę, że dziennikarze tych mediów nie wiedzą o tym. a może się myle (ciekawe czy w ogóle wiedzą, gdzie Pieńkowscy mieszkają?). w każdym razie połknęli haczyk, i skoro oni tym milczą, to trzeba to nagłośnić i o tym mówić. nie ma innego wyjścia.
to tyle na temat mediów. narazie nie będę się zagłębiał w szczegóły sprawy, bo ten serial toczy się właściwie od początku lat 90 i ilość wątków tej sprawy jest tak zagmatwana, że właściwie nie do opisania. uwierzcie mi jednak, że Pieńkowscy mają swoje racje i te racje zostaną w odpowiednim miejscu i czasie wyartykułowane. z pewnością nie w RZW i TVK

Prosiłabym o zaczynanie zdań z dużej litery
glizda

Pawel - 2007-11-22, 15:48

Jest jeden sposób na rozbudowe cmentarza. Trzeba ich wywłaszczyć!! Jest to w ustawie, że można tak zrobić, jeśli chodzi o cele użyteczności publicznej, odsyłam do KPC.
Ferbik - 2007-11-22, 15:50

Pawel, podobna sprawa z problemem uzyskania gruntów przez miasto ma miejsce na skrzyżowaniu ulic Głowackiego, Warszawskiej i Krakowskiego Przedmieścia. O tej sprawie też mało kto wie.
miko 005 - 2007-11-22, 16:46

Ja się na tym nie znam, ale pan burmistrz i cała Rada Miasta owszem powinna. I co ja laik, bym zrobił? Ano położyłbym na szalach wagi, fakty oczywiste, na pierwszej;

Cytat:
….Państwo Pieńkowscy, bo o nich mowa, stawiają zbyt wygórowane wymagania finansowe, które raczej nie są do spełnienia przez Urząd Miejski …(……)… Na zamianę zostało Państwu Pieńkowskim przedstawionych 6 działek budowlanych w atrakcyjnych miejscach. Niestety w negocjacjach znów pojawił się wątek przedawnionej sprawy o odszkodowanie za krzywdy, których doznali w przeszłości.

a na drugiej szali znalazłyby się te oto fakty;

Cytat:
Nowy cmentarz powstanie pomiędzy Wieluniem a Dąbrową. Przygotowanie terenu, gdzie będzie się znajdował zajmie około 2 lat…..(…..)…. Zresztą ewentualnie zagospodarowanie terenów o których mówimy w materiale i tak starczyłoby w sumie na niezbyt długi okres czasu. W obecnych realiach dotychczasowy cmentarz zapełni się już w 2009 roku.

Dokumentacja jest już gotowa. Pozostaje więc pytanie, gdzie nowy cmentarz będzie usytuowany? To okolice Dąbrowy. Koszty adaptacji nowego terenu będą bardzo wysokie. Mowa tu o milionach złotych.


Wątek krzywd, których Ci państwo doznali w przeszłości – tajemnicza sprawa, nic na ten temat nie wiem i pozostawiam to bez komentarza. Ale reszta jest dość klarowna, co w danym momencie się lepiej opłaca, odkup gruntów (drogich), czy inwestowanie w nowy cmentarz, w nowym miejscu.

Państwo Pieńkowscy żyją w wolnym kraju i ze swoimi areałami, jak i całą resztą mogą robić co chcą. I nie można linczować tej rodziny, tylko za to że mamy, no niestety nieudolnych radnych i całą resztę.

Administrator - 2007-11-22, 19:01

Pawel napisał/a:
Jest jeden sposób na rozbudowe cmentarza. Trzeba ich wywłaszczyć!! Jest to w ustawie, że można tak zrobić, jeśli chodzi o cele użyteczności publicznej, odsyłam do KPC.


Ciekawe czy Ty byś tak chętnie oddał ten grunt gdyby był Twój... Na sprawę zawsze należy spojrzeć z różnych punktów widzenia.

kuomi - 2007-11-22, 20:39

O utworzeniu drugiego cmentarza mówi się od kilku lat, wiec nie jest to nic nowego. Odnośnie działki Państwa Pieńkowskich, jeżeli ja bym posiadał działkę koło cmentarza, w bliskim jego sąsiedztwie to bym ją sprzedał. Zwłaszcza, że na działkę budowlaną się nie nadaje tzn. nie wiem czy ktoś by chciał zreszta mieszkać koło cmentarza, majac widok na cmentarz.

Ps.
Wywłaszczenie to przymusowe pozbawienie prawa własności nieruchomości na rzecz państwa, niezbędne do realizacji jego celów zgodnych z ustawami i konstytucją. W państwie demokratycznym, gdzie fundamentem jest zasada ochrony własności, wywłaszczenie jest dopuszczalne w szczególnych przypadkach i za stosownym, czyli realnym odszkodowaniem. Problematyce wywłaszczenia poświęcona jest ustawa o gospodarce nieruchomościami – Dziennik Ustaw z 2004 r. nr 261, poz. 2603. Artykuł 128 tej ustawy mówi, że wywłaszczenie własności nieruchomości, użytkowania wieczystego bądź innego prawa rzeczowego następuje za odszkodowaniem na rzecz osoby wywłaszczonej.
Na ogół odszkodowanie jest wypłacane w formie kwoty pieniężnej dotychczasowemu właścicielowi nieruchomości, a gdy mamy do czynienia z użytkowaniem wieczystym – użytkownikowi wieczystemu, jeśli zaś w grę wchodzi inne prawo rzeczowe – to osobie korzystającej z tego prawa.
Podstawą ustalenia wysokości odszkodowania jest wartość rynkowa tej nieruchomości. Przy wyliczeniu uwzględnia się rodzaj nieruchomości, jej położenie, sposób użytkowania, przeznaczenie, stopień wyposażenia w infrastrukturę, stan nieruchomości oraz aktualne ceny w handlu nieruchomościami.
Wartość rynkową nieruchomości określa się według aktualnego sposobu jej użytkowania. Jeśli cel wywłaszczenia spowodowałby zwiększenie wartości nieruchomości, wówczas jej wartość rynkową oblicza się według tego alternatywnego sposobu użytkowania, wynikającego z nowego przeznaczenia.
Jeśli zaś nie można określić wartości nieruchomości, bo w obrocie taka nie występuje, jej wartość określa się według tzw. wartości odtworzeniowej. Wskazówką do jej ustalenia jest art. 135 wspomnianej ustawy.
Wysokość odszkodowania ustala starosta wykonujący zadania z zakresu administracji rządowej według stanu tej nieruchomości i jej wartości w dniu wydania decyzji wywłaszczającej. Na ogół decyzja o odszkodowaniu jest zawarta w decyzji o uwłaszczeniu, ale zdarza się, że jest to odrębna decyzja (od wywłaszczeniowej). Jeśli w ramach odszkodowania przyznano nieruchomość zamienną, muszą być podane oznaczenie tej nieruchomości według księgi wieczystej oraz według katastratu nieruchomości, jej wartość oraz wysokość dopłaty. Przeniesienie praw własności tej nieruchomości na osobę wywłaszczaną następuje z dniem, w którym decyzja o uwłaszczeniu stała się ostateczna i na jej podstawie można dokonać wpisu do księgi wieczystej.
Opinia biegłego z zakresu nieruchomości, którą przedstawi nam organ, nie ma charakteru ostatecznej – jeśli się z nią nie zgadzamy, możemy powołać niezależnego biegłego. Wypowiedział się na ten temat Sąd Administracyjny w wyroku z 8 listopada 2001 r. (sygn. akt I S.A. 833/00).
Jeśli nie został zrealizowany cel, na który wywłaszczono daną nieruchomość, jest dopuszczalny jej zwrot. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 28 listopada 2000 r. mówi, że dopuszczalny jest zwrot wywłaszczonej nieruchomości nie tylko w sytuacji, gdy nie zrealizowano zamierzonej inwestycji, ale również gdy inwestycję wykonano, a nie jest ona wykorzystywana bądź jest przeznaczona na inny cel niż określony przy wywłaszczeniu (sygn. akt I SA 1650/99, niepublikowany).

Administrator - 2007-11-23, 13:27

kuomi napisał/a:
O utworzeniu drugiego cmentarza mówi się od kilku lat, wiec nie jest to nic nowego. Odnośnie działki Państwa Pieńkowskich, jeżeli ja bym posiadał działkę koło cmentarza, w bliskim jego sąsiedztwie to bym ją sprzedał. Zwłaszcza, że na działkę budowlaną się nie nadaje tzn. nie wiem czy ktoś by chciał zreszta mieszkać koło cmentarza, majac widok na cmentarz.


Myślisz że właściciele są naiwni i dodatkowo złośliwie nie chcą sprzedać tej działki?

Czy gdyby miasto zaoferowało za tą działkę kilkakrotnie więcej niż wynosi jej rynkowa wartość to właściciele nie sprzedaliby jej? I nie piszcie głupot że miasto nie ma pieniędzy, proponuję przeliczyć ile kosztuje miejsce na cmentarzu za 1 m2. Wiadomo także że opłatę należy odnawiać co 20 lat. Na obrzeżach kilku miast w Polsce są już nawet prywatne cmentarze dla zwierząt i jakoś potrafią przynosić dochody.


Gdyby to jakiś inwestor chciał kupić te grunty pod market to zapewne nikt nie miałby nic przeciwko wysokiej cenie, ale jeżeli chodzi o cmentarz to robi się z tego wielki problem i straszy wywłaszczeniem. Ciekawe dlaczego, w końcu jedno i drugie to zwykły biznes.

kuomi - 2007-11-23, 20:45

Skad wiesz czy nie są złośliwi? Miałeś kiedyś z nimi doczynienia? Na pewno jakby P. zaproponowali rozsądną cenę za swoją działkę miasto kupiłoby od nich tą działkę. Skoro od innych właścicieli kupiło, tylko od Państwa P. kupić nie może. To coś chyba jest na rzeczy. Miasto nie otrzymuje pieniędzy z wykupu miejsca na cmentarzu, tylko kościół.
Konflikt miasta z Państwem P. trwa od kilkunastu lat i chyba szybko się nie zakończy. Zapoczątkowany został już budową kaplicy na cmentarzu.

Administrator - 2007-11-23, 21:28

A co to jest rozsądna cena wg Ciebie?
Dla miasta będzie to powiedzmy 300,000 a dla państwa P. 3,000,000. I kto ma rację?

Miasto najwyraźniej nie przyjmuje do wiadomości że działka z powodu takiej inwestycji zwiększa swoją wartość wielokrotnie. Fakt że od innych udało się kupić a od Państwa P. nie, nie jest dla mnie żadnym argumentem. Skoro UM uważa że wszystkim należy się po równo to proponuje rekompensaty dla ludzi którzy posiadają grunty w okolicy oczyszczalni ścieków bo ich realna wartość jest znikoma.


Miasto wydaje moje pieniądze na zakup ziemi i budowę a następnie opłaty za miejsca na cmentarzu pobiera kościół (znów z mojej kieszeni).
ABSURD!

Proponuję w takim razie cmentarz komunalny, wtedy przynajmniej będzie wiadomo kto inwestuje i kto zbiera pieniądze. Nie trzeba będzie płakać że nie ma kasy bo inwestycja sama się zwróci.

Ferbik - 2007-11-23, 21:30

No właśnie... może ktoś mi powie ile kosztuje kawałek ziemi piętro poniżej parteru na naszych powązkach?
Administrator - 2007-11-23, 21:39

Co łaska, ale nie mniej niż... :P
kuomi - 2007-11-24, 00:05

Dlatego jak ktoś żąda wygórowaną cenę działki osoba zainteresowana jej kupnem, a w tym przypadku, miasto jej nie kupi i urządzi cmentarz w Dąbrowie. W końcu miasto nie musi kupić od nich tej działki, nie chcą sprzedać wiec niech nie kupują. W ten sposób problem z Państwem P. się skończy, a cena działki spadnie, a kiedy oni będą chcieli sprzedać działkę to miasto już nie będzie zainteresowane jej kupnem.

Ps. a tak już na marginesie czy ktoś wie jaki jest status naszego cmentarza? bo skoro opłaty za pochówek pobiera kościół to chyba cmentarz jest rzymskokatolicki, skoro tak to dlaczego teren pod działkę chcę kupić miasto a nie kościół. Jeżeli działkę kupuje miasto to cmentarz powinien byc komunalny i powinny byc na nim chowani tak jak i w innych miastach wyznawcy roznych religii.

Pochówek to kosztowna sprawa, bo płaci się jak dobrze pamiętam, organiscie, ksiedzu za msze, miejsce na cmentarzu+jeszcze jakas tam jest oplata ktora co kilka lat sie uiszcza nie pamietam juz za co, "kopidołkom", jeszcze za kaplice, jezeli przed pochowkiem lezal w chlodni, około 1 000 zł.

Zygmunt Stary - 2007-11-24, 17:49

Cytat:
Wydał zakaz umierania, bo cmentarz jest za mały
Mer niewielkiego francuskiego miasteczka wydał zarządzenie zakazujące... umierania w tej miejscowości.Wbrew pozorom mer nie postradał zmysłów i jego zarządzenie było uzasadnione.
Swoją decyzję mer miasteczka Cugnaux, Philippe Guérin, argumentował brakiem miejsca na cmentarzu. Od lat bezskutecznie stara się o zezwolenie na budowę nowego miejsca pochówku.
http://wiadomosci.onet.pl/1647124,11,item.html

Administrator - 2007-11-24, 20:09

Powinien wydać nakaz kremacji - prochy zajmują znacznie mniej miejsca.
zwyczajna - 2007-11-25, 21:12

Administrator napisał/a:
Powinien wydać nakaz kremacji - prochy zajmują znacznie mniej miejsca.

też jestem za ,to jest chore i nienormalne dopuszczać do tego zeby za 50 lat pół Wielunia stanowiły cmentarze....jaka jest róznica w spaleniu zwłok a zeżarciu ich przez robale? tylko taka ze zajmują mniej miejsca.

Ferbik - 2007-11-25, 21:37

Sam chciałbym być skremowany. Również jestem za. Tylko podejrzewam, że u nas dodatkowo jeszcze ktoś chciałby na tym zbić niezłą kasę.
ryba - 2007-11-25, 22:23

Zdaje sie, że nad interesem pochówkowym na tym cmentarzu pieczę sprawuje pewien znany wieluński pastor i jego podopieczny. To naprawde jest gruba kasa i mogę się założyć , że takie bajery jak kremacje nie spotykają się, delikatnie mówiąc, z aprobatą kleru.
Administrator - 2007-11-25, 23:28

Znalazłem ciekawy artykuł, mylicie się w kilku kwestiach:

Cytat:
Według badań CBOS-u spopielenie ciała przed pochówkiem, akceptuje blisko 40 procent Polaków.

Nie wszyscy katolicy obrządku rzymskokatolickiego wiedzą, że Kościół katolicki akceptuje taką formę pochówku. Jan Paweł II
zaakceptował formalnie kremację. Oficjalny zapis znajduje się w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 roku (kanon 1176 par. 3) „Kosciół
usilnie zaleca zachowanie pobożnego zwyczaju grzebania ciał zmarłych. Nie zabrania jednak kremacji, jeśli nie została wybrana z
pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej”.


Spopielanie ciał jest jednym z najstarszych zwyczajów pogrzebowych na świecie. Jest znane i praktykowane przez wiele religii. Dla
hindusów całopalenie ma charakter symboliczny. Pozwala uwolnić duszę z obumarłego ciała. Nowoczesna kremacja polega na spopieleniu
ciała zmarłego w piecu kremacyjnym.


Z badań przeprowadzonych w 2006 roku przez Polskie Stowarzyszenie Kremacyjne wynika, że w ośmiu polskich spopielarniach wykonano 16
283 kremacje.To zaledwie 1,5 proc. wszystkich pogrzebów. Najwięcej zamówień otrzymują spopielarnie w Częstochowie ponad 70 proc.
Jednak każdego roku odnotowuje się kilkuprocentowy wzrost tej formy pochówku. Koszt spopielenia ciała waha się od 550 złotych (Bytom,
Częstochowa, Wrocław) do 700 złotych ( Gdańsk Warszawa.

Tradycyjną formę pochówku wypiera spopielanie ciała.Tradycyjny pogrzeb jest droższy, za kremacją przemawiają
więc względy ekonomiczne. Nie oznacza to jednak, że całopalenie przeznaczone jest dla ludzi ubogich. Wystarczy podać przykład Czesława
Niemena, który wyraził wolę kremacji swego ciała. Pogrzeb i spalenie odbyły się w Poznaniu.

wiadomosci24.pl

kuomi - 2007-11-26, 17:30

Ja też jestem za kremacja, chociaż taka urna mniej miejsca zajmuje niż pomniki na cmentarzu. Tego przepychu na cmentarzu zrozumieć nie mogę. Dlaczego u nas nie moga być takie samego nagrobki jak, gdzie indziej na świece. Zamiast pieniądze przeznaczyć na jakiś cel charytatywny to kilka tysięcy idzie na nagrobek.
Znając nasze lokalne społeczeństwo to pojawiłby się problem z lokalizają takiego zakładu, bo skoro były przy wieluńskim schronisku to tym bardziej tutaj by się pojawily.

twiggy - 2007-11-26, 18:23

Tak mi się przypomniało, że miała być spalarnia śmieci - po kłopocie.

A tak bliżej tematu - jaki się teraz ceny działek budowlanych w Wieluniu? Mam na myśli działki pod budownictwo jednorodzinne, nie wielkie powierchnie pod przemysł itp.

miko 005 - 2007-11-26, 18:44

ryba napisał/a:
Zdaje sie, że nad interesem pochówkowym na tym cmentarzu pieczę sprawuje pewien znany wieluński pastor i jego podopieczny. To naprawde jest gruba kasa i mogę się założyć , że takie bajery jak kremacje nie spotykają się, delikatnie mówiąc, z aprobatą kleru.


Szczerze mówiąc, co ma piernik do wiatraka. Dlaczego kler miałby być przeciwny kremacji ? I o jakiej dużej kasie, jest tu mowa. Przecież, ksiądz prałat Stochniałek, bo o nim tu mowa (prawda?), zresztą pozostali księża również, nie ucierpią finansowo. Będzie msza, niczym nie różniąca się od tej z trumną, a za miejsce na cmentarzu też opłatę trzeba będzie uiścić. Choć tu można by było polemizować w kwestii ceny ( bo areał mniejszy ;) ).
Myślę że w tym przypadku, nie księża będą „hamulcem” spopielarni lokalnej, czyli wieluńskiej, ani jak;

kuomi napisał/a:
Znając nasze lokalne społeczeństwo to pojawiłby się problem z lokalizają takiego zakładu, bo skoro były przy wieluńskim schronisku to tym bardziej tutaj by się pojawily.


Tu, najważniejszym czynnikiem, który może zadecydować o powstaniu takiego obiektu, będzie czysta i logiczna ekonomia. A jak czytacie powyższy artykuł, to wynika z niego że pochówek w urnie to tylko 1,5% wszystkich pochówków, i choćby dodać kilka procent za rok 2007, to i tak da nam to może 3-3,5%. A gdyby te procenty przenieść na Wieluń, to ile byłoby takich spopieleń ciał? Tu jednak cyfry „zahamują” taką inwestycję.

W tym artykule, czytamy też że;

Cytat:
Tradycyjny pogrzeb jest droższy, za kremacją przemawiają więc względy ekonomiczne.


A to już chyba reklama bez pokrycia ;)

Zresztą jak tak czytam Wasze deklaracje, co do kremacji Waszych szczątków doczesnych, to trochę mnie to śmieszy, dlaczego, już tłumaczę ;) . Jesteśmy stosunkowo młodzi, życzę Wszystkim abyśmy dożyli sędziwego wieku i poumierali śmiercią naturalną. I jak te moje życzenia się spełnią, to w dobie szybkiego postępu, nie wiadomo co będzie wtedy z ekonomicznego punktu widzenia, robione z nieboszczykami. Może w jakiś kapsułach będziemy wystrzeliwani w kosmos i tam ulegniemy spaleniu, gdzieś w stratosferze :?: :) :shock: .

Ferbik - 2007-11-26, 21:10

miko 005 napisał/a:
Może w jakiś kapsułach będziemy wystrzeliwani w kosmos i tam ulegniemy spaleniu, gdzieś w stratosferze

I na 1 listopada będziemy promem kosmicznym latać na groby naszych bliskich ;)
miko - na razie nie ma co patrzeć w przyszłość, ponieważ nasz kraj pod tym względem jest niestety zacofany, przez takie właśnie małe mieściny jak Wieluń. W Warszawie np. na powązkach jest jedna wielka ściana, gdzie chowani są w postaci urn z prochami głównie artyści, ale to już jakiś krok do przodu. Myślę, że jakby na powiat zbudowali jedno krematorium to świat.

bob_mistrz - 2007-11-26, 23:03

Z powodów ekonomicznych na dzień dzisiejszy niestety nie ma na co liczyć :(
A odnośnie kremacji... Jestem zdecydowanie za skremowaniem, nie mam zamiaru być jedzony przez robaczki... nie daj Boże, jeszcze bym się obudził w trumnie... grrr....

marwir - 2008-01-10, 16:09

A czy ktoś się orientuje, czy jest obowiązek pochówku na cmentarzu po kremacji zwłok?
Ja bym chciał żeby "mnie" żona na półce w domu postawiła. :)

Administrator - 2008-01-10, 16:13

Cytat:
Działający przy Cmentarzu Komunalnym miejski zakład pogrzebowy Arkadia wozi zwłoki do spopielenia do Parku Pamięci w Rudzie Śląskiej. Taka kompleksowa usługa zamyka się najczęściej w kwocie 2000 zł (za tradycyjny pochówek trzeba przeważnie zapłacić minimum 3000 zł). Trumna do kremacji z miękkiego sosnowego drewna kosztuje 375 zł. Za kremację zapłacimy 600 zł, a za urnę 90-500 zł. Do tego dochodzą jeszcze koszty transportu, a czasami - jeżeli rodzina sobie tego życzy - relikwiarz (90 zł), do którego przesypuje się odrobinę popiołu zmarłego i zabiera do domu. — W Polsce istnieje obowiązek pochówku i nie można zabrać całej urny do domu. Po to są relikwiarze, które można postawić na kominku albo w ogrodzie.


http://www.gazetacodzienn...?p=wwiad&id=535

bob_mistrz - 2008-01-10, 21:31

Cytat napisał/a:
zakład pogrzebowy Arkadia wozi zwłoki do spopielenia do Parku Pamięci w Rudzie Śląskiej.


Heh jak chcecie to mogę was zawieźć, jeżdżę do Rudy co dwa tygodnie :D :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group