Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Filozofia/Religia/Etyka - BÓG NIE MIESZKA W KOŚCIOŁACH RĘKĄ UCZYNIONYCH

57KerenOr - 2008-10-16, 23:25
Temat postu: BÓG NIE MIESZKA W KOŚCIOŁACH RĘKĄ UCZYNIONYCH
Witam

Wiele lat temu w pewną noc, leżałem w łóżku i płakałem. Nie bolał mnie ząb, ani głowa.
Przyczyna płaczu młokosa była inna. Moi bracia spali snem spokojnym, a ja schowałem się pod kołdrę, by nie dać poznać, że taki ``stary baran`` wylewa łzy.
To przecież nie licowało z ``męską godnością``.
Przyrzekłem sobie, że już tam nie pójdę, że to już koniec! Pogniotłem stronę, na której miałem otwartą Biblię. Światło lampki pozwalało jednak przeczytać mi jeszcze raz fragment, który sprawił, że łzy popłynęły po moich policzkach: ``BÓG NIE MIESZKA W KOŚCIOŁACH RĘKĄ UCZYNIONYCH``.
I pomyśleć, że jeszcze parę dni temu tam byłem. Stałem sobie na szarym końcu budynku i przysłuchiwałem się jak męski głos śpiewa znane mi pieśni. Wydawało mi się, że miejsce to wypełnione jest innym powietrzem, innym życiem. A teraz leżałem pod kołdrą nie wiedząc co będzie jutro.
Przyrzeczenia jednak nie dotrzymałem. W następną niedzielę poszedłem jak co tydzień wysłuchać co znany głos ma mi do powiedzenia. Tym razem nie byłem tylko obecny ciałem. Tym razem pochłaniałem każde słowo.
Mijały dni, a ja nie mogłem oderwać się od grubej księgi. W jakimś czasopiśmie przeczytałem, że jest w niej napisane, że nie wolno robić obrazu Pana Boga. Wydawało mi to się dziwne, wręcz niemożliwe, ale w końcu znalazłem ten fragment. Łzy znowu napłynęły mi do oczu. Nie znałem tych słów, nikt mi o tym nie powiedział, nikt mnie tego nie nauczył. ``Nie czyń sobie podobizny, ani obrazu rytego``. Dwa wersety w kilka dni. Kilka zaledwie zdań, które miało zmienić moje życie.
Przypomniałem sobie o wielkiej figurze w moim kościele. Postać z rozłożonymi rękami wisiała na krzyżu. Czyżby to było złe, pomyślałem!
Kolejny raz nie dotrzymałem słowa i poszedłem tam. Ksiądz na ambonie przeczytał coś z grubej księgi. Ja wcześniej też czytałem ten fragment, ale zapamiętałem go inaczej. Nie mogłem się doczekać powrotu do domu. Podszedłem do półki i tym razem znalazłem bardzo szybko znany mi fragment. Miałem rację, to ja miałem rację! Ale dlaczego ksiądz przeczytał to inaczej, dlaczego?
Po kilku miesiącach byłem na pogrzebie. Ksiądz otworzył księgę i zaczął czytać. Stałem jak wryty. Delikatnie przesuwałem się w stronę czytającego. To są te same słowa, te same, pomyślałem. Jednak znowu ksiądz przeczytał tak, jak wcześniej usłyszałem na ambonie. Znowu inaczej! Znowu nie tak. Dziś nie jestem pewny, czy dobrze zrobiłem słuchając znajomego bym się opanował, bym na pogrzebie przy całej rodzinie milczał!
Zacząłem rozmawiać z ludźmi, kupować katolickie czasopisma, by czytać i sprawdzać wersety. Przede wszystkim jednak, zacząłem się modlić do Pana Jezusa, Który Stał się moim Bogiem, Opiekunem i Przyjacielem. A jak brzmiał werset, który przeczytałem?

Na temat zmartwychwstania Mój Pan Powiedział:
2. W Domu Ojca Mego Jest Mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam Powiedział. Idę przecież Przygotować wam miejsce.
3. A gdy Odejdę i Przygotuję wam miejsce, Przyjdę powtórnie i Zabiorę was do Siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja Jestem.

(Biblia Tysiąclecia) Ewangelia według Jana 14:2,3

A księża na ambonie i na pogrzebie przeczytali tak:

2. W Domu Ojca Mego Jest Mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam Powiedział. Idę przecież Przygotować wam miejsce (…) abyście i wy byli tam, gdzie Ja Jestem.
Dlaczego księża nie przeczytali do końca Mowy Pana Jezusa? Nie zastanawiałem się nad tym długo. Wtedy już wiedziałem, że ominięty fragment dokładnie mówi, o TYM CZASIE, kiedy to Pan Jezus zabierze ludzi wierzących do Nieba. Nie gdy człowiek umrze. Nie jak to się zwykło mówić ``po śmierci``, LECZ W DNIU GDY PRZYJDZIE POWTÓRNIE NA ZIEMIĘ. Wtedy spełni się obietnica dana prorokom i uczniom Stwórcy, POWSTANIE Z MARTWYCH.

Do dzisiaj wdzięczny Jestem Panu Jezusowi, że Wskazał mi Drogę, że Objawił mi Boga Ojca i Siebie i, że Pozwolił mi odejść z największej sekty na kuli ziemskiej.

Administrator - 2008-10-17, 00:40

Interesujące przemyślenia. Jestem ciekawy opinii Zygmunta na ten temat, jeśli oczywiście zgodzi się skomentować tą wypowiedź.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group