Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[zbigie]

Nagroda imienia Stanisława Poznerowicza upamiętni jego dokonania
2012-02-24, Aktualizacja: 2012-02-24 10:17
Zbyszek Rybczyński
Byli pracownicy ZUGiL-u wyszli z inicjatywą uczczenia pamięci wieloletniego dyrektora zakładu Stanisława Poznerowicza. Dziś mija 25. rocznica jego śmierci.
Pomysłów na uhonorowanie twórcy niegdysiejszych sukcesów zakładu było kilka. Stanęło na zaproponowanej przez burmistrza nagrodzie im. Stanisława Poznerowicza, którą w założeniu otrzymywać mają osoby przyczyniające się do rozwoju miasta, choć nie tylko w sferze gospodarki.

W Urzędzie Miejskim powstała już robocza wersja regulaminu nagrody. Jego treść jest teraz konsultowana z rodziną Stanisława Poznerowicza oraz komitetem założonym przez byłych "zugilowców", któremu przewodniczy Jan Marciniak.

- Z jednej strony nagroda będzie sposobem na uhonorowanie osób "wieluniotwórczych", z drugiej upamiętnieniem wielkiego człowieka, który niewątpliwie może być przykładem do naśladowania - mówi Magdalena Kopańska, doradca burmistrza ds. promocji.

Wniosek o uhonorowanie zasług Stanisława Poznerowicza postawiono na zebraniu mieszkańców osiedla nr 3 (Armii Krajowej, Bugaj) już rok temu. Trzy miesiące później zawiązał się 9-osobowy komitet, który za jedyny cel postawił sobie przywrócenie pamięci o dyrektorze, za którego rządów wieluński zakład był prężnie działającą firmą.
W szczytowym okresie Przedsiębiorstwo Wielozakładowe TECHMA-ZUGIL zatrudniało 3,9 tys. osób.

- W tym czasie ZUGiL cieszył się renomą nie tylko w kraju. Produkcja szła niemal na cały świat, w tym do takich krajów, jak Irak czy Syria - wspomina Czesław Korpal, członek komitetu i zarazem przewodniczący osiedla nr 3.

- Takich menedżerów, jak świętej pamięci dyrektor Poznerowicz, już dzisiaj nie ma - dodaje Wiesław Mulas, kolejny z członków komitetu, były przewodniczący wieluńskiego Podregionu NSZZ "Solidarność". - Był człowiekiem, który zawsze trzymał się blisko załogi. Z każdym potrafił porozmawiać, a jak trzeba było, to chwytał za szpadel, czy taczkę i ciężko pracował razem z podwładnymi.

Dokonania Poznerowicza to jednak nie tylko sukcesy samej firmy. Z jego inicjatywy zrodziło się wiele przedsięwzięć, które przyczyniły się do społeczno-gospodarczego rozwoju Wie-lunia. Należy tu wymienić takie inicjatywy jak budowa ciepłowni, kąpieliska miejskiego, ośrodka wczasowo-wypoczynkowego w Kamionie, pierwszej sygnalizacji świetlnej w mieście (Sieradzka, Traugutta, Głowackiego), amfiteatru. Na wsparcie ZUGiL-u mógł liczyć szpital, czy Wieluński Klub Sportowy.

- Czasy też były trudne, a mimo to, dzięki inicjatywie, pomysłom i poświęceniu tyle udało się zrobić dla miasta - mówi Czesław Korpal.

Pomysłów na oddanie szacunku byłemu dyrektorowi ZUGiL-u było kilka. Najpierw na biurko burmistrza Janusza Antczaka trafiło pismo z prośbą o nadanie imienia Stanisława Poznerowicza kompleksowi basenów przy ul. Broniewskiego. Na jego budowę trzeba jednak jeszcze trochę poczekać, o ile w ogóle dojdzie do skutku. Poza tym komisja prawa i porządku publicznego wyraziła opinię, że lepiej nadać imię ulicy albo rondu, bo kompleks jest "w założeniu przedsięwzięciem typowo komercyjnym". Byli pracownicy zakładu zaproponowali więc zmianę nazwy ulicy Ciepłowniczej, ale tu na przeszkodzie stanęły związane z tym koszty. W październiku ubiegłego roku burmistrz zaproponował nagrodę .

Do tej pory nagrodą, którą przyznawano zasłużonym dla miasta osobom, czy firmom był "Promotor Gminy Wieluń". Miasto zrezygnowało w tym roku z organizowania gali, na której wręczano statuetki, ale nie jest przesądzone, że nagroda zostanie odstawiona do lamusa.

[zbigie]

Wieluń to ZUGIL, ZUGIL to Wieluń.
Te słowa wielokrotnie słyszałem z ust pracowników Zugilu cytujących prezesa Poznerowicza. Czy słyszeliście o tym? Jakim był człowiekiem? Jakim szefem? Jeśli uważacie, że należy mu się np. nazwa ulicy to dlaczego nie? Trzeba promować wartościowych ludzi budujących to miasto. A tak a'propos to Krzysztof Poznerowicz z RZW i Marek Poznerowicz to jego synowie?

[miko 005]