To raczej koniec rządów Tuska... ceny rosą, trudniej dostać kredyt w banku, to tego wrażenie, że PO "chce rozkraść nasze emerytury i zlikwidować darmową służbę zdrowia"
Opozycja może triumfować.....
PSL może spać spokojnie i być "języczkiem uwagi", on o ile wejdzie do sejmu jest wstanie wejść w koalicję z każdym i zachować stołki.... taka trochę "prostytucja polityczna";)
Osobiście już nie wierze, że jakakolwiek zmiana rządzących sprawi, aby zwykłemu Kowalskiemu żyło się rzeczywiście lżej..... trzeba zapierdzielać jeszcze więcej i nie oglądać się na nikogo, bo nic z nieba nie spadnie.
Rozmowa schodzi na tematy polityczne ale w sumie od początku tak wyglądała. Dlatego wnoszę o możliwość delikatnego odbiegania od wątku głównego, byleby tylko w jakiś rozsądnych ramach.
Mam zatem pytanie w związku z tzw. sytuacją ogólną (jak w komediach Bareji). Aby państwo miało coś komuś dać, to najpierw musi komuś zabrać. Czy zatem zadowoliłaby was sytuacja, w której zreformowano by KRUS, po to, aby podatnicy nie musieli do niego dopłacać? Czy zgadzacie się na reformę górnictwa? Zmiany w systemie emerytalnym służb mundurowych? Urynkowienie służby zdrowia?
No właśnie, może ktoś mi wytłumaczy na czym ma polegać niby ta wielka reforma finansów publicznych, która ma uzdrowić polski budżet, a której boją się skutecznie przeprowadzić kolejne rządy, bo prawdopodobnie stracą poparcie???
Chyba wszystko sprowadza się do prywatyzacji tego co jeszcze zostało lub likwidacji, bo po co dopłacać do czegoś co i tak przynosi tylko straty
Pamiętam jak Andrzej Lepper dobrych parę lat temu krzyczał do ludu w kampanii wyborczej "Brakuje pieniędzy? To dodrukujemy!!!"
Wiele jest do zrobienia w naszym kraju tylko partie nie mają odwagi podjąć trudnych decyzji. Każdy patrzy tylko na własny czubek nosa i broni własnego interesu dlatego powoli toniemy.
Moim zdaniem KRUS już dawno powinien zostać zreformowany, przynajmniej powinniśmy ograniczyć dostęp do obniżonej stawki wyłącznie dla rolników utrzymujących się z rolnictwa. Każdy przecież wie, że większość przedsiębiorców zarabiających spokojnie średnią krajową jest w Krusie ponieważ było ich stać na zakup kawałka ziemi. Nie interesuje ich, że będą mieć głodowe emerytury bo od 20 lat nie płacą ZUSu i mogą sobie na nie sami odłożyć.
Dlaczego w naszym kraju nadaj 49% społeczeństwa jest w Krusie a w rolnictwie pracuje 20% ?
Ale rząd chociaż obiecuje to w każdej kampanii nie ruszy tego systemu bo stracą od razu poparcie.
Dzieki takiemu wspaniałemu rozwiązaniu 49 % społeczeństwa śmieje się i bawi na rachunek pozostałych 51%, którzy muszą do nich dopłacać. A efekt jest taki, że w naszym pięknym mieście, małe - młode firmy nie mogą się utrzymać bo nikogo nie stać na prowadzenie działalności i płacenia 1000zł miesięcznie ubezpieczenia.
Pomógł: 15 razy Wiek: 71 Dołączył: 24 Sie 2006 Posty: 626 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-03-17, 13:38
Podkręcam stawkę:
Wszystko po 6
dzisiaj paliwo na Stadt Oil po 5,17zł
Ciekawe jak awaria w japońskich elektrowniach wpłynie na ceny węgla w Wieluniu, osobiście przewiduję zwyzkę 20%.
A... i zapomniałem o cenach papierochów, gorzały i piwa które są też zależne od sytuacji w Japonii!
Paliwo na Statoilu jest po 5,11 zł (95). Cena chyba taka sama jak wczoraj. ON po 5,06 a LPG po 2,57. Jak ktoś chce to codziennie rano mogę na forum wpisać ceny paliwa na Statoilu.
Jak ktoś chce to codziennie rano mogę na forum wpisać ceny paliwa na Statoilu.
Fajnie by było
Gdybyś mógł, dopisuj ją też tutaj:
http://www.cenapaliw.pl/?...&m=95&l=5&k=239
A nuż osoby mające możliwość informowania o innych stacjach pójdą za przykładem i będą aktualizować i resztę wieluńskich
Rząd Polski chciał sprzedać większosć cukrowni w ręce SudZuckru niemieckiego na bardzo śmiesznych warunkach (przypomnę że cukrownie nadal były dochodowe), m.in. janowski wtedy zaczął sprawę nagłaśniać i protestować.
Opcja rządząca wtedy zrobiła z niego (Janowskiego) przez media obłąkańca i szaleńca.
Po serii protestów nie sprzedali polskich cukrowni niemcom a francuzom (częśc ludzi klaskała rządowi na takie rozwiązanie, gdyż francja rzekomo miała dofinansować cukrownictwo i rozwijać) tylko że parę miesięcy poźniej francuzi i tak odpsrzedali polski cukier niemieckiemu SudZuckrowi. W umowie sprzedaży polacy nie zawarli klauzuli która by to uniemożliwiła.
Sud Zucker po kupnie cukrowni w Polsce (miał ich około 30) zamknął chyba 27 o ile dobrze pamiętam, zamknął to mało powiedziane bo w ostatnich latach od Unii Europejskiej dostał wielomilionowe (w Euro) dotacje na to aby zrónać z ziemią te wszystkie zakłady ( po zakłądach zostaje puste pole i nielczne budynki któe są zabytkowe i nie można ich rozebrać... narazie) a trzeba dodać że cukrownie w polsce to były kompleksowo rozwiązane zakłady- z własnym ujęciem wody, z własnym prądem, z własnym ciepłem, z własnymi oddziałami budowlanymi itd.
SudZucker zrobił interes życia - tanio kupił Polskie cukrownie,zamknął, sprzedał poszczególne cukrownie prywatnym inwestorom, wziął od nich pieniądze za złom, urządzenia itd a na koniec jako deser wielomilionowe dotacje z UE. W Polsce działają jeszcze jak wcześniej wspomniałem chyba 3 cukrownie SudZucku ale już cicho mówi się o ich zamknięciu.
Sud Zukcer ma zakłady w niemczech więc już ogromna część curku sprzedawanego w Poslce pochodzi z niemiec.
90% zamkniętych przez SZ polskich cukrowni było zakładami niedawno unowocześnionymi i ciągle posiadało duże zdolności produkcyjne, zamknięto m.in. takie perełki jak cukrownia Łagiewniki (koło Wrocławia) która jako jedna z niewielu w Europie produkowała cukeir złocisty ( cukier z jaimiś mikroelementami), ten produkt był exprotowany do wielu krajów.
Akurat dogłębnie znam temat tej branży ale przypuszczam że w Polsce jest tak z większością sektorów gospodarki.
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 195 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-03-18, 13:50
W Polsce dzieje się źle. I to już od dawna. Ale czemu się dziwić?
100 + 460 osób pobiera kosmiczne sumy za...praktycznie nic nierobienie. A to dopiero początek drabiny. Dorzucając ministrów, pomocników, sekretarzy czy zwykłych urzędasów łatwo można wywnioskować, że niektórym żyje się lepiej. Premier Tusk w Sejmie żartuje sobie z cen chleba, Prezydent Komorowski potrzebuje dyktanda ( "bul" ), dokąd zmierza ta Polska?
Ostatnio mój znajomy stwierdził, że Polskę czeka los Rosji. Podział na społeczeństwo które będzie stać na wszystko i podludzi klepiących przysłowiową biedę. Jednak wracając do tematu. ceny rosną i pewnie będą rosnąć. My zwykli zjadacze chleba po 4.40 nie na to nie poradzimy. Co najwyżej można wyjść na ulicę i protestować. Zenga Zenga...
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Maj 2010 Posty: 806 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-03-18, 14:02
To może małe wtrącenie
Młynarski – Mistrzostwa w narzekaniu
Wiosna, lato, jesień, zima. Każdy powód jest dobry.
***
Miłe Panie i Panowie bardzo mili,
Ekspozycję ujmę w jednym krótkim zdaniu:
Ekspozycja brzmi: że wreszcie
W sporym europejskim mieście
Miały być Mistrzostwa Świata w Narzekaniu.
I pomyślał Jan Kowalski, szczery Polak,
I pomyślał sobie Jan Kowalski – oj, czy
On się nie powinien zgłosić
I medali paru skosić?
Bo jak on zajojczy, to nikt nie zajojczy!
Bo, choć wszystko wokół lekko normalnieje,
Płyn do prania w stu gatunkach w każdym kiosku,
Nigdzie – w domu, w pracy, w sklepie
- Jan nie przyzna, że mu lepiej,
Tylko psioczy i narzeka po mistrzowsku.
Więc Kowalski zgłosił swą kandydaturę…
Odpisano, że się niepotrzebnie zgłasza,
Bo, z helleńskich czerpiąc wzorów,
To mistrzostwa amatorów;
Zawodowców się chwilowo nie zaprasza…
Przejedź się do zachodnich Niemiec albo Holandii. Zostań na kilka dni, zobacz zarobki, poziom życia, wyluzowanych ludzi, 3-4 pasmowe drogi. Następnie wróć do Polski.
Szok!
Jakby tak wszystkich wysłać na wycieczkę kilkudniową na zachód to po powrocie ludzie naprawdę uświadomiliby sobie w jakim syfie żyjemy. Drogi w Niemczech proste i równe jak blat stołu a u nas? 2 autostrady na cały kraj... Już pomijając ustrój gospodarczy(podatki itd) ale tam władza nie przejawia skłonności do okradania państwowych firm i niszczenia firm(przykład Kluski, Polskich cukrowni czy kolei państwowych które mogłyby być dochodowe, ale lepiej zniszczyć i rozsprzedać na złom)
Czesi mają lepszy poziom życia niż my a startowali w roku 1989 z mniejszym potencjałem gospodarczym niż Polska i więcej autostrad(wystarczy spojrzeć na mapę)
Mateusz, co ty jeszcze robisz w tym kraju? Chyba tylko narzekasz...
Studiuję prawo i słono za to płacę ze swojej kieszeni. Do tego jeszcze holenderskiego się uczę. Bez dobrej znajomości kilku języków obcych nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek kariery zawodowej, zwłaszcza w tym kraju.
Życie za granicą nawet pracując fizycznie jest przyjemne i bezstresowe - zarobisz tygodniowo 400e to ci starczy na opłacenie wynajętego pokoju/mieszkania na miesiąc, na jedzenie i na zatankowanie auta. Następne 3 tygodnie pracy odkładasz na "kupkę".
Przez ostatnie 20 lat w Polsce jest coraz większy deficyt oraz dług:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum