Swietna trasa...tym bardziej, że to trochę moje strony i sama często kiedyś tam jeździłam
A jak droga z Niemierzyna do Gromadzic??? Za moich czasów była nawet niezła
Alez załuję, że nie mogłam z Wami jechać
_________________ Nic nie jest tak silne jak delikatność; nic tak delikatne jak prawdziwa siła...
Pomogła: 8 razy Wiek: 35 Dołączyła: 08 Gru 2006 Posty: 727 Skąd: z 1038:D
Wysłany: 2007-04-22, 11:49
kurcze to byliście może 1km ode mnie... szkoda że nie pisaliście to bym was zatrzymała
ale trasa naprawdę fajna... też kiedyś ją robiłam... ale nigdy za jednym razem
Dzis czułam niedosyt po wczorajszym rajdziku i wybrałam sie na przejażdżkę.
Pojechaliśmy do Młniska, tam skręciliśmy na Pieńki, później jeździliśmy po leśnych a później polnych drogach i wylądowalismy w Wicherniku
Z tamtąd do Mokrska i na Wieluń. Jak obliczyliśmy (jechałam z moim tatą) to ok 37 km zrobilismy
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Moge podrzucic wam kilka pomyslow na wycieczki po naszej krainie.
Jak napisalem w poscie umieszczonym w innym temacie wyznaje sie raczej na terenach nadwarcianskich niz zlokalizowanych w kierunku polnocno zachodnim od wielunia i moja propozycja dotyczy wlasnie rzeki.
z wielunia jedziemy na rude, za przejazdem kolejowym skrecamy w droge polna w prawo jeszcze przed skrzyzowaniem na kamion. Jedziemy miedzy torami a wysypiskiem smieci i wjezdzamy do lasu. Droga prowadzi nas do strug.Tu na skrzyzowaniu jedziemy prosto na Laszew i dalej do bienca malego. Na koncu podlazdu w biencu malym asfalt skreca w prawo do bienca a my skrecamy w lewo i polna droga dojerzdzamy do lini lasu. skrecamy w lewo i jestesmy nad rzeka. Teraz trzymamy sie caly czas jej brzegu. sciezka poprowadz niemal do mlyna na kepowiznie naprzeciw osrodka zhp.
Powrot zalezy od waszej kondycji. mozna juz wracac lub dojechac jeszcze do zalecza i przejechac przez most, a dalej lasem do ogrobli. Lub trasa ktora bardziej lubie zalecze-zalecze male-lasem przez weze do dzialoszyna-lasem do kamionu
Jesli pomysl znajdzie entuzjastow sluze szczegolami tej trasy a takze pomyslami
na 100 innych.
z wielunia jedziemy na rude, za przejazdem kolejowym skrecamy w droge polna w prawo jeszcze przed skrzyzowaniem na kamion. Jedziemy miedzy torami a wysypiskiem smieci i wjezdzamy do lasu. Droga prowadzi nas do strug.Tu na skrzyzowaniu jedziemy prosto na Laszew i dalej do bienca malego. Na koncu podlazdu w biencu malym asfalt skreca w prawo do bienca a my skrecamy w lewo i polna droga dojerzdzamy do lini lasu. skrecamy w lewo i jestesmy nad rzeka. Teraz trzymamy sie caly czas jej brzegu. sciezka poprowadz niemal do mlyna na kepowiznie naprzeciw osrodka zhp.
Powrot zalezy od waszej kondycji. mozna juz wracac lub dojechac jeszcze do zalecza i przejechac przez most, a dalej lasem do ogrobli. Lub trasa ktora bardziej lubie zalecze-zalecze male-lasem przez weze do dzialoszyna-lasem do kamionu
czesto ta trase pokonywalem - znam ja doskonale, ale poczatek jest nieciekawy jadac za wysypiskiem. Opisales tutaj wiekszosc pieszo-rowerowego czerwonego szlaku, ktory prowadzi do działoszyna (dalej na czestochowe i krakow). Nalezaloby skrecic za cmentarzem w rudzie (sa dwa cmentarze, ale mowie o tym przy trasie na dzialoszyn) w droge prowadzaca po skosie w strone linii lasu, i za lesniczowka skrecic w pierwsza droge w lewo - wyjedzie sie na nieuczeszczanym przejezdzie kolejowym mijajac wysypisko w ten sposob.
Zgadza sie ze mozna i tak, ale wtedy "obok nosa" przechodzi nam niezapomniany aromat wielunskiego wysypiska
Nie moge sie tez powstrzymac od napisania o jeszcze jednej sciezce. Otoz zaczyna sie ona w krzeczowie.Nalezy skrecic w prawo w miejscu gdzie zaczyna sie most. Tak jak we wczesniejszym poscie rowniez i ta sciezka wiedzie tuz przy rzece. Miejscami nawet wode mamy metr pod stopami, wiec osoby z mniejszymi umiejetnosciami technicznymi musza bardzo uwazac by nie zaznac kapieli. W polowie drogi do przebrniecia jest row z betonowa rura w dnie co stanowi dodatkowa techniczna atrakcje. Mysle ze takie miejsca sa bardzo potrzebne bo pozwalaja choc troche nauczyc sie panowania nad rowerem przed bardziej ambitnymi wypadami w prawdziwe gory.
Wracajac do mojej sciezki to konczy sie ona przy moscie w kamionie gdzie juz tylko kawalek do sklepu w tymbarkiem jablkowo mietowym
Nie moge sie tez powstrzymac od napisania o jeszcze jednej sciezce. Otoz zaczyna sie ona w krzeczowie.Nalezy skrecic w prawo w miejscu gdzie zaczyna sie most. Tak jak we wczesniejszym poscie rowniez i ta sciezka wiedzie tuz przy rzece. Miejscami nawet wode mamy metr pod stopami, wiec osoby z mniejszymi umiejetnosciami technicznymi musza bardzo uwazac by nie zaznac kapieli. W polowie drogi do przebrniecia jest row z betonowa rura w dnie co stanowi dodatkowa techniczna atrakcje.
No niestety muszę Cię zmartwić Jechałem w tamtym roku tą ścieżką od Kamionu i praktycznie zanikła wjeżdżając już w las za działkami rekreacyjnymi za Kamionem... a ścieżka faktycznie z 10 lat temu była rewelacyjna
No niestety muszę Cię zmartwić n Jechałem w tamtym roku tą ścieżką od Kamionu i praktycznie zanikła wjeżdżając już w las za działkami rekreacyjnymi za Kamionem... a ścieżka faktycznie z 10 lat temu była rewelacyjna
Ja ta sciezke poznalem okolo 8 lat temu. I wtedy jaki i w grudniu 2006 kiedy to jechalem nia po raz ostatni tez byla rewelacyjna. Niestety jest z nia problem. I moim zdaniem nie jest nim jej zanikanie (rozumiem ze miales na mysli zarastanie, jesli nie to mnie popraw) lecz erozja spowodowana dzialaniem wody. Z roku na rok przybywa urwanych miejsc i wlasnie dlatego prosilem o rozwage w trakcie jej pokonywania.
No ale umowmy sie, ze wlasnie w takich miejscach mozna sie najwiecej nauczyc.
Tak rozumiem kolarstwo gorskie i wielka frajde oprocz samej jazdy daje mi wlasnie szlifowanie umiejetosci technicznych.
Takich miejsc w naszej okolicy jest kilka i mysle ze warto wykorzystac kazde mimo ze sa jakby w mikro skali.
To potrafi dac podstawy pod wyjazd na prawdziwe szlaki MTB i zaprocentowac w trakcie czesania po np beskidach i alpach. Ale to juz temat na kilkugodzinne spotkanie.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2007-04-26, 20:47
planujecie jakis rajdzik forumowy na majówke?
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum