R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
POLITYKA
Autor Wiadomość
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2005-09-14, 10:29   

Zygmunt Stary napisał/a:
Nie dopatrywałbym się metod stalinowskich & hitlerowskich w działaniach Giertycha.
W końcu nikogo nie zamierza on eliminować w szczególności ludzi chorych starych, niepełnosprawnych jak to czynił Hitler, ani też nie jest wyczulony na próby zrzucenia go ze stołka(jak Stalin), tak jak to przedstawiają nierzetelni dziennikarze.



Nie zamierza eliminować... - przeczyatj artykuł który zacytowałem u góry, a w szczególności cytaty -"Jak się rąbie drwa" i "Liga przestawiona na Młodzież".
Wiem, że to nie jest eliminacja, pozbawiająca kogoś życia, lecz zagrywka polityczna, których wiele podobnych stosował właśnie Hitler w swoich rządach zanim posiadł "władzę absolutną".
Uważasz, że nie jest wyczulony na to próby zrzucenia go ze stołka, a to niby dlaczego uczynił z siebie przewodniczącego kongresu, z której jest praktycznie nieodwoływalny :?:


Przyponę Ci cytat:


J_a_r_o_ napisał/a:
Giertych może w partii robić, co chce, bo choć formalnie jest tylko wiceprzewodniczącym Rady Politycznej, faktycznie sprawuje w LPR władzę prawie absolutną. Zdobył ją, eliminując cierpliwie kolejnych rywali lub czekając, aż tacy jak Olszewski, Macierewicz czy Łopuszański sami się wyeliminują. Ale kropkę nad „i” postawił dopiero niedawno. – Na fali sukcesu Ligi w wyborach do Parlamentu Europejskiego, gdy 16 procent głosów dało jej drugi wynik w kraju, Giertych zwołał jeden kongres, drugi i opracował taki statut, który dał mu pełnię władzy. On potrafi wykorzystać swoją wiedzę prawniczą – tłumaczy znany polityk, który w ubiegłym roku odszedł z LPR. Majstersztykiem okazało się wprowadzenie do statutu funkcji przewodniczącego kongresu, z której Giertych jest praktycznie nieodwoływalny, a która daje mu olbrzymie przywileje. Zrobił to tak sprawnie, że nawet niektórzy z najbliższych współpracowników się nie zorientowali. Od tej pory jest sobie sterem, żeglarzem i okrętem, bo nikt go już nie kontroluje.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Zygmunt Stary
[Usunięty]

Wysłany: 2005-09-15, 02:28   

Eliminacja ze społeczeństwa, a podporządkowanie sobie członków partii, to dwie zasadniczo różne sprawy.
Jeżeli będzie posiadał Giertych gotową pójść za jego wskazaniami partyjną "armię" to może dokonać o wiele więcej w społeczeństwie dobrego lub złego - to się okaże, niż gdyby miał rozdyskutowaną grupę, gdzie każdy dąży w inną stronę.
Jeżeli przegra wybory, to ci sami ludzie, którzy dziś go popierają w tym i ja, natychmiast się od niego odwrócą.
Jeżeli wygra, to znaczy osiągnie wynik, który uniemożliwi samodzielne rządy PO-PiS, wówczas będzie mógł dalej utrzymywać "w garści" tych u "góry" i tych na dole.
Takie prawa rządzą w polityce.
 
   
Tomek 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia



Pomógł: 10 razy
Wiek: 43
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1397
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2005-09-16, 10:42   

Giertych jest faktycznie dobry, w :
http://wiadomosci.onet.pl/1164693,11,item.html

To pokazuje, że przynależność do LPR, kościoła czy czegokolwiek innego nie jest gwarantem uczciwości ani utrzymania zasad, którymi się dane ugrupowanie NIBY kieruje.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2005-09-16, 10:56   

Ten artykuł utwierdza mnie jeszcze bardziej w moich wcześniejszych przypuszczeniach, o których pisałem...
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Tomek 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia



Pomógł: 10 razy
Wiek: 43
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1397
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2005-09-16, 11:03   

To realizacja postulatu LPR "Rodzina na swoim" :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2005-09-19, 11:39   

Wrzucam to tutaj, dla kontynuacji tematu LPR-u.
Patrzcie uważnie na zmieniające się zdjęcie Giertycha.

FOTO pod tytułem "Przestroga przedwyboracza"... 8)

http://piw.internetdsl.pl...stop_kom_pl.swf
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Zygmunt Stary
[Usunięty]

Wysłany: 2005-09-19, 14:02   

Drogi Jaro
Hitleryzmem i faszyzmem to niewątpliwie zalatuje TWÓJ POST.

Postanowiłem bowiem skonsultować się po naszej dyskusji z człowiekiem, który przeczytał wiele książek n/t faszyzmu i hitleryzmu. To był po prostu jego "konik".
Uświadomił mnie on, że podstawowym warunkiem powstania faszyzmu hitlerowskiego był RASIZM. Bez rasizmu po prostu nie ma FASZYZMU!!!
Niestety w tym swoim poście sugerujesz rasistowską koncepcję istnienia ludzi HITLEROPODOBNYCH i w ten sposób mimowolnie stajesz w szeregu z tymi, których jakoby zwalczasz.

Podkreślam mimowolnie, ale niestety tak się stało. Zastanów się więc Jaro, kim są Ci, którzy tę transformację stworzyli i tam niewątpliwie znajdziesz źródła FASZYZMU.
 
   
Blink
[Usunięty]

Wysłany: 2005-09-19, 14:23   

Zygmunt Stary napisał/a:
Drogi Jaro


Postanowiłem bowiem skonsultować się po naszej dyskusji z człowiekiem, który przeczytał wiele książek n/t faszyzmu i hitleryzmu. To był po prostu jego "konik".
Uświadomił mnie on, że podstawowym warunkiem powstania faszyzmu hitlerowskiego był RASIZM. Bez rasizmu po prostu nie ma FASZYZMU!!!


To jakos ten czlowiek malo przeczytal albo nie dokladnie. Bo chyba nie slyszal o faszyzmie we Wloszech.
Ostatnio zmieniony przez Blink 2005-09-20, 15:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
   
ywis
[Usunięty]

Wysłany: 2005-09-19, 17:15   

Zygmunt Stary napisał/a:
Podkreślam mimowolnie, ale niestety tak się stało. Zastanów się więc Jaro, kim są Ci, którzy tę transformację stworzyli i tam niewątpliwie znajdziesz źródła FASZYZMU.


Ja w ogóle nie rozumiem o co go sądzisz, bo tak wnioskuje, że masz do niego "ale" w tej kwestii i wrzucił takową czy też inną animacje.
Pomyśl człowieku co piszesz... bo normalnie jak czytam Twoje wypowiedzi, to mnie rzuca :evil:
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
  Wysłany: 2005-09-20, 08:15   Trzy razy gorzej?

Platforma Obywatelska propaguje swój program gospodarczy o zgrabnie brzmiącej nazwie "Trzy razy 15". Chwali się, że proponowane rozwiązania - 15-proc. podatek PIT, CIT i VAT - rozwiążą problemy Polaków i polskiego budżetu. Ekonomiści jednak uprzedzają, że możemy na tym stracić?

Wśród różnych propozycji uzdrowienia budżetu Polski Platforma Obywatelska chciałaby wprowadzić słuszne i potrzebne ograniczenie liczebności administracji publicznej - redukcja dotknęłaby ok. 20 proc. urzędników, głównie szczebla wojewódzkiego. Za sprawą PO gwałtownemu zmniejszeniu uległaby też liczba służbowych aut - Zyta Gilowska zapowiadała, że ok. 3/4 urzędników zostałoby pozbawionych samochodów opłacanych przez podatników. Wprowadzone byłyby także znaczne ograniczenia przyznawane urzędnikom limity na rozmowy komórkowe. Między innymi te rozwiązania wpłynęłyby rewitalizująco na polski budżet i jednocześnie ukróciłoby nasz rodzimy aparat biurokratyczny.

Inne cele PO to walka z bezrobociem oraz ożywienie gospodarki. Jak chcą tego dokonać? Rozwiązaniem ma być opcja "3 x 15"?

Każdy kot swój ogon chwali...

... zatem i PO wychwala swoją propozycję modyfikacji podatków. Eksperci są jednak innego zdania. Były premier, prof. Jerzy Hausner stwierdził, że rozwiązanie PO - 15 proc. PIT bez kwoty wolnej od podatku - może odbić się podatkową czkawką u 95 proc. podatników, czyli u wszystkich płacących podatki w ramach pierwszego progu podatkowego.

Wtóruje mu Jarosław Koziński z Ernst&Young uprzedzając, że "3 x 15", czyli propozycja wprowadzenia jednolitych 15-procentowych stawek podatków PIT, CIT i VAT, nie byłoby dobrym rozwiązaniem dla gospodarki.

- VAT jest na tyle dobry i skuteczny, że nie zmieniałbym jednocześnie wszystkich stawek - powiedział Koziński. Jego zdaniem, 15-proc. stawka VAT jednocześnie zmniejszyłaby dochody do budżetu państwa poprzez obniżkę podatku z 22 do 15 proc., podczas gdy obecnie ponad 60 proc. dochodów budżetu pochodzi z VAT-u. Jednocześnie znacząco zwiększyłaby obciążenie najuboższych, ponieważ stawka na żywność wzrosłaby z obecnych 7 do 15 proc.

PO proponuje więc rekompensaty dla najuboższych, najmniej zarabiających. To z kolei sprawiłby, że podatek VAT stałby się mało przejrzysty, a jego ściąganie droższe.

Według Kozińskiego, przy zapewnieniu budżetowi państwa odpowiednich wpływów z podatku VAT, można natomiast wprowadzić jednolitą stawkę podatku PIT. Zdecydowanie lepsze byłoby zmniejszenie obecnych obciążeń na ubezpieczenia społeczne.

Czy będzie aż tak źle? Pierwszy próg podatkowy kończy się na 37 024 zł. Osiągający takie roczne dochody, dzięki Platformie zyskaliby ok. 1 tys. zł. Aż 18 razy więcej zaoszczędziliby zarabiający minimum 10 tys. zł miesięcznie, czyli m.in. reprezentanci Polaków w Sejmie, Senacie czy w niektórych urzędach ministerialnych lub wojewódzkich.

Jan Rokita twierdzi, że 15 proc. PIT pozwoli na zlikwidowanie skomplikowanej obecnej deklaracji podatkowej, tak, by można ją było zamienić na deklarację "wielkości pocztówki, w którą wystarczy wpisać tylko jedną liczbę". Jego zdaniem, w wyniku tej operacji będzie można o 40-50 proc. zmniejszyć liczbę urzędników skarbowych (z 66 tys.) i oszczędzić o połowę (z 3 mld zł) koszty ich funkcjonowania.

Kto straci?

Po wygranych przez Platformę Obywatelską wyborach gorzej mogą poczuć się podatnicy, których roczny dochód nie przekracza 13 250 zł rocznie. Oni do pomysłu "15-proc. podatek liniowy PIT" będą musieli dopłacić.

Stracą też dotychczas wspólnie rozliczający się małżonkowie, PO chce bowiem pozbawić ich tej możliwości. Nie będą też zadowoleni samotni rodzice z dziećmi. Ta grupa na zmianie stawek może stracić kilkaset zł rocznie (ok. 500 zł).

Zniknąć miała także kwota wolna od podatku - tu pojawiły się naciski wspólnego przyszłego koalicjanta - partii PiS, która nalegała na pozostawienie tej ulgi. PO zaczyna się wahać. Nie wyklucza ulg na dzieci, zwłaszcza w rodzinach wielodzietnych.

PO nie wspomina, że nie będzie też niższej stawki VAT na ubrania dla dzieci, na książki, na nieprzetworzoną żywność - np. surowe mięso oraz na lekarstwa. Zdrożeje też pieczywo. Część produktów stanieje. Będą to jednak wyroby luksusowe, które kupujemy rzadko, lub wcale. Wydatki na żywność w rodzinach uboższych pochłaniają o wiele większą część dochodów niż w bogatych. One więc "dobrodziejstwo" podatku liniowego odczują najbardziej.

Platforma się broni

"Wariant optymalny to stawka 15 proc., do niej chcemy dążyć" - zapowiadał pod koniec sierpnia Jan Rokita, lider Platformy. Celem PO jest redukcja deficytu budżetowego do poziomu 20 mld zł. "To pozwoliłoby na redukcję długu publicznego do co najmniej 52 proc." - wyjaśnił lider PO.

Według Rokity, znaczące zredukowanie obciążeń z tytułu pozapłacowych kosztów pracy, przede wszystkim dla pracowników, którzy wchodzą na rynek pracy po raz pierwszy - to punkt wyjścia do ograniczenia bezrobocia. Dla pracowników rozpoczynających po raz pierwszy pracę będzie likwidowana stawka rentowa, na fundusz pracy i gwarantowanych świadczeń pracowniczych.

Pod koniec sierpnia TNS OBOP przepytał naszych rodaków, czy chcą podatku liniowego. No cóż, może to zaskoczy władze PO, ale aż 62 proc. zdecydowanie było... przeciw wprowadzeniu jednolitej stawki podatkowej dla wszystkich podatników.

Czy ta informacja wpłynie na decyzję w sprawie wprowadzenia w Polsce podatku liniowego? Zapewne przekonamy się po wyborach. Chyba że nacisk pozostałych partii politycznych - przeciwnych podatkowi liniowemu - skłoni PO do wycofania się z tych propozycji. Pamiętajmy też, że to nie tylko od Platformy Obywatelskiej zależy skala podatkowa, lecz także od nas, podatników.

Źródło: interia.pl


A co Wy sądzicie o wprowadzeniu podatku liniowego :?:
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Tomek 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia



Pomógł: 10 razy
Wiek: 43
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1397
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2005-09-20, 09:12   Re: Trzy razy gorzej?

J_a_r_o_ napisał/a:

A co Wy sądzicie o wprowadzeniu podatku liniowego :?:


Ja już o tym pisałem - są kraje, które naprawdę dużo skorzystały z podatku liniowego - oczywiście dobrze wprowadzonego. Nie mówię, że propozycja PO jest idealna, ale założenia są IMO dobre. Nie da się zmodyfikować podatku tak, żeby nikt na nim nie stracił, jeśli ktoś ma zyskać. Jeżeli chcemy rozkwitu gospodarczego i aby ludzie w przyszłości zarabiali lepiej i mieli w ogóle pracę w większym stopniu niż teraz to podatek musimy dla przedsiębiorstw uprościć / zmniejszyć. Jeśli chcemy zachować istniejące ulgi, podatki, etc, to co prawda niektórzy zostaną zadowoleni, ale do końca życia będą zarabiać 600 pln miesięcznie.

[ Dodano: 2005-09-20, 11:32 ]
http://wiadomosci.gazeta....00,2924684.html

czyli opowieść o tym jaka piękna i pełna zasad jest cudowna młodzież wszechpolska. Anioły!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Zygmunt Stary
[Usunięty]

Wysłany: 2005-09-21, 01:22   

Można i trzeba redukować biurokrację, tyle, że po wejściu do UE ona wcale nie zmalała, a znacznie wzrosła. Dlatego nie wierzę PO w zapowiadane redukcje.
Nie wierzę również PO w jej sukces; w walce z bezrobociem i ożywieniem gospodarki za pomocą podatku liniowego. Jak zwykle od 1989r. stracą na tym najbiedniejsi i najbardziej już upośledzone służby publiczne: służba zdrowia, edukacja, pomoc społeczna, wymiar sprawiedliwości. Straci na tym rodzina. Pogoń za pieniądzem w najmniejszym stopniu nie przełoży się na bardziej godne życie.
"Polska dla cwaniaczków" to dla mnie motto przyszłych działań PO. Wzrośnie prostytucja, kradzieże i chyba wszelkiego rodzaju przestępczosć. Możliwy jest wzrost fali przemocy i liczba samobójstw. Coraz częściej sposoby na zarabianie pieniędzy będą przypominać te z pogotowia łódzkiego i te związane z preparowniem ludzkich zwłok i wystawianiem ich jako "dzieła sztuki". Bogaci, będą stawać się bardziej bogatsi, a biedni coraz bardziej biedniejsi. Wzrośnie upodlenie i demoralizacja.
Stracimy również prestiż na forum międzynarodowym. Nikt nie będzie liczył się z tymi, co sami z sobą się nie liczą.
Generalnie rządy najbliższe, obojętnie zresztą, kto będzie rządził - skazane są na klęskę. Jest to skutek wejścia do UE i konieczność wywiązywania się z przyjętych zobowiązań. Polska NIE JEST W STANIE i NIGDY NIE BYŁA sprostać zobowiązaniom przyjętym w traktacie akcesyjnym, w szczególności tym, które dotyczą ochrony środowiska.
A okresy przejściowe się kończą. Zatem grozi to popadnięciem w niekończącą się spiralę oczekiwań UE względem nas, oczekiwań, których nie zdołamy spełnić popadając w jej (UE)niełaskę. Grozi to przejmowaniem narodowych prerogatyw rządu polskiego przez instytucje międzynarodowe.
Skąd więc brać nadzieję? Ja wiem. Ale ile jeszcze muszą wycierpieć ci, którzy wierzą w czcze obietnice partii politycznych, aby i oni się dowiedzieli?!
Już dziś, bardziej od wyników wyborów parlamentarnych i prezydenckich interesuje mnie, jaka będzie kondycja Polski za cztery lata?
CZY POLSKA BĘDZIE ISTNIEĆ?, a jeżeli tak, to CZY TO BĘDZIE jeszcze POLSKA...??
Cytat:
A kiedy przyjdzie i ci powie
liberał całkiem purpurowy
i ci zabełta rozum w głowie
ty będziesz goły i wesoły

Spłyną płatności w kieszeń przestrzał
zgasną ci konta , brak powietrza
na weksle jeszcze raz popatrzysz
i pójdziesz, nie wiesz gdzie, na zawsze


Cytat:
Za Bug wygnali sowieci
strzelali do ciebie szwabi
walczyłeś z agenturą
a Tusk cię ograbi !

po wsi zostały zgliszcza
nikt o nią nie zapyta
ciebie znowu z domu
pod most rzuci Rokita !

Ty wierz i idź do urny
Oni głoszą reformy
powiedzą żeś był durny
jak zmienią szyld Platformy


Cytat:
jeżeli Tusk i Rokita w poprzedniej kadencji doprowadzili do podwojenia
bezrobocia -ostatecznie byli tam gdzie zapadały decyzje to jasno wynika że
mając ograniczony dostęp do władzy :

WYPRACOWALI CO ROKU W POCIE CZOŁA WZROST NĘDZY W POLSCE O 1%

DAJCIE IM PEŁNĄ WŁADZĘ - CHŁOPAKI SIĘ PRZYŁOŻĄ BO SĄ OKRUTNIE ZDOLNE
 
   
Blink
[Usunięty]

Wysłany: 2005-09-21, 09:15   

Cytat:

Wzrośnie prostytucja, kradzieże i chyba wszelkiego rodzaju przestępczosć. Możliwy jest wzrost fali przemocy i liczba samobójstw. Coraz częściej sposoby na zarabianie pieniędzy będą przypominać te z pogotowia łódzkiego i te związane z preparowniem ludzkich zwłok i wystawianiem ich jako "dzieła sztuki". Bogaci, będą stawać się bardziej bogatsi, a biedni coraz bardziej biedniejsi. Wzrośnie upodlenie i demoralizacja.
Stracimy również prestiż na forum międzynarodowym. Nikt nie będzie liczył się z tymi, co sami z sobą się nie liczą.


Wieszczysz? A moze wrozysz z krysztalowej kuli, drogi ZS? A moze w jakikolwiek sposob sprobujesz swoje czarnowidztwo wyjasnic. Bo ja w swojej kuli, widze cos innego.

Cytat:

Generalnie rządy najbliższe, obojętnie zresztą, kto będzie rządził - skazane są na klęskę. Jest to skutek wejścia do UE i konieczność wywiązywania się z przyjętych zobowiązań. Polska NIE JEST W STANIE i NIGDY NIE BYŁA sprostać zobowiązaniom przyjętym w traktacie akcesyjnym, w szczególności tym, które dotyczą ochrony środowiska.
A okresy przejściowe się kończą. Zatem grozi to popadnięciem w niekończącą się spiralę oczekiwań UE względem nas, oczekiwań, których nie zdołamy spełnić popadając w jej (UE)niełaskę. Grozi to przejmowaniem narodowych prerogatyw rządu polskiego przez instytucje międzynarodowe


To nawet R.i M. Geirtych wraz z LPR i Domem Ojczystym nas nie uratują?!?! Bozeszzzz Ty Mój. Ja nie wiem skad w Tobie ten brak optymizmu, ja zawsze staram sie patrzec na Unie i na korzysci plynace z naszego wstapienia do niej poprzez pryzmat innych krajów. Jakos Hiszpania, Portugalia czy Grecja, nie sa rynsztokiem Brukseli. Ich gospodarki wzrosly, poziom zycia podiosl sie. Ale tak,, zapewne powiesz/napiszesz mi, ze w sprawie PL zawiazal sie zwiazek masonsko-żydowski, ktory ma na celu zniszczenie i eksterminacje Polski i Polakow. A moze te same wizje masz dla krajow ktore razem z nami wstapily do UE?
 
   
Łukasz 
Przyjeżdża na zakupy
Łukasz


Pomógł: 3 razy
Wiek: 43
Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 379
Piwa: 1/2
Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2005-09-21, 11:15   

Myślę iż Zygmunt mentalnie jest jeszcze przed dniem wejścia Polski do UE. Wciąż traktuje wszystkie kwestie Europejskie z perspektywy My-Oni. Czas chyba pogodzić się z faktem, że nasz kraj należy do zjednoczonej Europy i częściej używać słowa “razem”.
A teraz napiszę coś, co dla niektórych jest bardzo kontrowersyjne:
Jestem za zjednoczoną Europą :-)
Uważam, że UE powinna ewoluować w stronę stworzenia jednego państwa – Europy narodów, a nie odseparowanych od siebie suwerennych państw jakby chciał Zygmunt.
Może obecne państwa w swoich granicach staną się stanami?
Chciałbym w przyszłości uważać Polaka, Niemca czy Szweda, Czecha czy Hiszpana za obywateli jednego państwa.

Jeśli chodzi o biurokrację to przecież występuje ona dlatego, że każde z państw UE che mieć własne regulacje w różnych kwestiach. Jeśli powoli zastąpimy nasze prawo, prawem UE biurokracja powoli zniknie. Nierozerwalnie z działaniem UE związana jest kwestia przejrzystości działania instytucji. Przecież już dzisiaj wchodząc na strony Naszego Parlamentu Europejskiego http://www.europarl.eu.in.../default_pl.htm
mamy możliwość zapoznania się z jego pracą. Istnieją instytucje udzielające informacji i zbliżające obywateli do Parlamentu. http://europa.eu.int/index_pl.htm http://www.euroinfo.org.pl/.

Korzystajmy z doświadczeń zachodnioeuropejskich krajów gdzie od wielu lat trwa rozwój społeczeństw obywatelskich. Tamtejsze rządy i organizacje pozarządowe dbają o to aby obywatel miał jak najwięcej informacji o działaniu administracji, urzędów. Za jakiś czas będziemy komunikowali się z urzędami za pośrednictwem Internetu a nie chodzili po polskich urzędach odsyłani od okienka do okienka – od Annasza do Kajfasza.

Wreszcie mam nadzieję, że UE pomoże naszemu społeczeństwu rozprawić się z ekstremistami, nacjonalistami i neofaszystami szukającymi wśród obywateli polskich wrogów publicznych. Mam nadzieję, że instytucje europejskie broniące praw człowieka nie pozwolą władzom polskim (obojętnie kto i kiedy doszedłby do władzy) na łamanie tychże praw.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Zygmunt Stary
[Usunięty]

Wysłany: 2005-09-21, 14:15   

Drogi Blink:
Nie wstydzę się swoich przemyśleń. Ale na weryfikację ich muszę poczekać, jak Bóg da cztery lata. Chyba, że UE prędzej się rozpadnie.
Drogi Łukaszu:
Tak naprawdę, to sobie sam na swój post odpowiedziałeś mimowolnie w stopce
->Kinga Dunin.
Współczuję Ci schizofrenii i tyle...
Cytat:
NASZ DZIENNIK


Środa, 21 września 2005, Nr 220 (2325)

Dział: Myśl jest bronią


Akuszer wielkich afer

Autorem programu gospodarczego Platformy Obywatelskiej i nieoficjalnym kandydatem tej partii na ministra finansów jest Stefan Kawalec, matematyk-ekonomista, były członek KOR, współautor i reżyser scenariusza przekazania polskich banków i instytucji finansowych w ręce kapitału zagranicznego, człowiek, którego nazwisko przewijało się przy okazji wszystkich największych afer w sektorze finansowym.
Nie ma praktycznie żadnej większej afery w systemie finansowo-bankowym w ciągu ostatnich 16 lat, w której nie przewijałoby się nazwisko Stefana Kawalca, prawej ręki Leszka Balcerowicza, w czasach gdy jako wicepremier i minister finansów wprowadzał w życie słynny plan transformacji polskiej gospodarki.
Okrągły Stół w pigułce - tak można określić charakter związku, jaki połączył Kawalca, działacza KOR, z Balcerowiczem - długoletnim pracownikiem Instytutu Podstawowych Problemów Marksizmu i Leninizmu. Przy Okrągłym Stole, jak wiadomo, lewica PZPR-owska dogadała się z własnymi dysydentami z lat poprzednich, a ich wspólnym mianownikiem na gruncie gospodarki stał się doktrynalny neoliberalizm.

Prawa ręka Balcerowicza
Kawalec już w 1989 r. został dyrektorem i doradcą w Ministerstwie Finansów, a od 1991 r. wiceministrem. Z Balcerowiczem związał się jeszcze podczas studiów, a potem, w latach 80., podczas pracy w Instytucie Funkcjonowania Gospodarki Narodowej SGPiS (dziś SGH). Jako działacz "Solidarności" w stanie wojennym był internowany i właśnie w więzieniu zajął się studiowaniem ekonomii. Wcześniej, w latach 70., ukończył Wydział Matematyki na Uniwersytecie Warszawskim.
- To był taki czwórkowy student, nie wybitnie uzdolniony, ale dobry, a przy tym spokojny, solidny, rzeczowy - mówi o nim jeden z ówczesnych pracowników naukowych. Kawalec od początku zaangażował się w KOR, przynosił na uczelnię "bibułę". Mówiło się, że był inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa. Niektórzy ostrzegali go, że KOR w rzeczywistości znajduje się pod parasolem SB, że nie jest to taka do końca uczciwa opozycja. - Nie komentował tych ostrzeżeń. On w ogóle więcej słuchał, niż mówił - twierdzi nasz rozmówca.
Kariera Kawalca w resorcie finansów rozwinęła się błyskawicznie. To jemu wszechpotężny wtedy wicepremier Balcerowicz powierzył koordynację negocjacji Polski z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. On także otrzymał zlecenie kierowania przygotowaniem i wdrożeniem programu restrukturyzacji i prywatyzacji banków państwowych. Z ramienia Balcerowicza odpowiadał też za przeprowadzenie liberalizacji rynku ubezpieczeniowego.

Czy tylko nagonka?
Zaczęło się od słynnej afery Art B, czyli wyprowadzenia z polskiego systemu bankowego przez panów Bagsika i Gąsiorowskiego - pod okiem wszechwładnego Balcerowicza - blisko pół miliarda dolarów za pomocą tzw. oscylatora. Winowajcy, uprzedzeni zawczasu, zbiegli za granicę. Jak ujawniła wówczas prasa, wiceminister Kawalec doskonale znał obu aferzystów. Gdy wokół sprawy Art B zrobił się szum, media otwarcie wysunęły wobec niego zarzut wzięcia 150 tys. USD łapówki od Bagsika i Gąsiorowskiego. Nie dane mu jednak było oczyścić się z tych zarzutów - być może niesłusznych - przed sądem. Korupcyjne spekulacje umarły śmiercią naturalną, nie doczekawszy się większego zainteresowania ze strony prokuratury.

Skok "elit" na kasę
O ile przy aferze Art B nazwisko Kawalca pozostało w cieniu, o tyle już przy kolejnej aferze finansowej - związanej z prywatyzacją Banku Śląskiego - trafiło wprost na czołówki gazet.
Rzecz miała miejsce w początkach rządów premiera Waldemara Pawlaka (1994/1995). Opinią publiczną wstrząsnęła informacja, że akcje BŚ, wycenione przez resort finansów na 500 tys. starych złotych za jedną akcję, w pierwszym notowaniu na giełdzie osiągnęły 13,5-krotne przebicie. Posiadacze akcji po "preferencyjnej" cenie z dnia na dzień zostali miliarderami i multimiliarderami. Skarb Państwa stracił krocie. A kto zarobił? Oczywiście inwestor strategiczny - holenderski ING-Bank, wybrany przez resort finansów pod kierunkiem Marka Borowskiego, i zarząd oraz pracownicy Banku Śląskiego, którzy, za zgodą resortu finansów, mieli możliwość zakupienia trzy razy większej puli akcji po cenie wyjściowej, niż dopuszczało prawo (otrzymali na to preferencyjny kredyt w... Banku Śląskim!). Prawdziwy jednak skandal wybuchł, kiedy okazało się, że duże ilości akcji poza kolejnością zakupiły powszechnie znane osobistości ze świata polityki i mediów. To był po prostu skok "elit" na kasę!

Nie ma mocnych
I właśnie osobą, która przygotowywała i nadzorowała tę prywatyzację, był... Stefan Kawalec, wiceminister, tym razem u boku nowego szefa - Marka Borowskiego. Jego nazwisko obiegło czołówki wszystkich gazet, dzienników radiowych i telewizyjnych, a premier Pawlak natychmiast zdymisjonował wiceministra. I wtedy stała się rzecz zdumiewająca: pryncypał Kawalca - Marek Borowski, ten sam, który dziś chce reprezentować w wyborach prezydenckich tzw. "lewicę o czystych rękach" - zamiast w obronie interesów Skarbu Państwa - stanął w obronie swego wiceministra. Użył nawet argumentu ostatecznego - zagroził podaniem się do dymisji!
I dał głowę, bo Pawlak się nie ugiął, Kawalca wyrzucił, a dymisję ministra finansów skwapliwie przyjął. Nie nastąpił potem żaden "koniec świata", rząd Pawlaka (PSL - SLD) utrzymał się, a tylko w resorcie finansów miejsce Borowskiego zajął Grzegorz Kołodko.
W tym czasie NIK, na wniosek sejmowej komisji przekształceń własnościowych kierowanej przez Bogdana Pęka, przeprowadziła kontrolę prywatyzacji BŚ, w wyniku której stwierdzono szereg rażących uchybień i przestępstw. Jeszcze w toku czynności NIK skierowała wnioski do prokuratury przeciwko Kawalcowi i kilku innym osobom. Pojawiły się pogłoski o tzw. liście Pęka, na której mieli się znajdować politycy i dziennikarze, którzy nieuczciwie dorobili się na aferze prywatyzacyjnej (w posiadaniu tej listy był w rzeczywistości Lesław Paga, przewodniczący Państwowej Komisji Papierów Wartościowych). To wtedy właśnie Pęk przyznał przed kamerami, że obawia się o swoje życie i w związku z tym nosi broń...

Zmowa milczenia
O tym, jak wysoko umocowani byli autorzy złodziejskiej prywatyzacji Banku Śląskiego, może zaświadczyć pewien incydent: otóż kontrolerzy NIK - rzecz niesłychana - zostali wyrzuceni z Banku Śląskiego przez obsługę. Po prostu odmówiono im wglądu w dokumenty dotyczące prywatyzacji, a to pod pretekstem... ochrony tajemnicy bankowej (!). Ani Dom Maklerski Banku Śląskiego, ani... minister finansów nie udostępnili kontrolerom listy akcjonariuszy, marszałek Sejmu zaś utajnił raport NIK w tej sprawie. Szefem NIK był wtedy Lech Kaczyński.
Mimo kłód rzucanych pod nogi w połowie 1995 r. warszawska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie Kawalca i drugiego wiceministra - Henryka Chmielaka. Niestety, do dzisiaj nie wiadomo, co się z tą sprawą stało. Może zawędrowała na dno szuflady, a potem umorzono ją na takiej zasadzie jak postępowanie przeciwko prezydenckiemu ministrowi Markowi Ungierowi? Jedynym skazanym w aferze Banku Śląskiego okazał się... szef banku Stefan Rajczyk... Pozostali nie tylko nie odpowiedzieli za przekręt, ale zostali nawet wynagrodzeni dobrymi posadami. Chmielak poszedł pracować do Polisy-Życie. Kawalec trafił do Commercial union"" i Banku Handlowego. A następca Borowskiego w resorcie finansów - Grzegorz Kołodko, cisnął raport NIK do kosza i dokończył prywatyzację Banku Śląskiego, przekazując kontrolę nad nim inwestorowi zagranicznemu.

Przehandlowali bank
W Banku Handlowym Kawalec został szefem doradców przy prezesie BH Cezarym Stypułkowskim, zaufanym Aleksandra Kwaśniewskiego.
Bank Handlowy to nie był taki sobie zwyczajny bank. Trzeba wiedzieć, że w czasach PRL to właśnie Bank Handlowy prowadził wszystkie transakcje dewizowe komunistycznego państwa ze światem zachodnim oraz obsługiwał operacje w rublach transferowych z krajami bloku wschodniego. Tędy płynęły między innymi pieniądze wyprowadzane z FOZZ. Nietrudno się domyślić, że kontrolę nad takim bankiem sprawowały Wojskowe Służby Informacyjne. Dokumenty Banku Handlowego byłyby kopalnią wiedzy o machinacjach komunistycznych służb specjalnych. Warto wspomnieć ostatnie słowa odkrywcy afery FOZZ - kontrolera NIK Michała Falzmana, zmarłego w niewyjaśnionych okolicznościach, który umierając, wyszeptał, że "Bank Handlowy jest bankrutem...".
Kawalec przyszedł na doradcę do BH w 1994 r., a już w 1997/1998 gotowy był plan... prywatyzacji tego banku. Opracował go tercet - Stypułkowski, Kawalec i Artur Nieradko. Na inwestora strategicznego wybrano amerykański City Bank...
Transakcję wchłonięcia przez Amerykanów Handlowego - banku o 100-letniej tradycji - przeprowadzono tak finezyjnie, że dziś nie pozostała już po nim nawet nazwa. Można przypuszczać, że zatarto w ten sposób ślady gigantycznych nadużyć służb specjalnych, o których wspominał Falzman. Sejmowa Komisja Przekształceń Własnościowych wysunęła pod adresem tej prywatyzacji szereg zarzutów - m.in. o zaniżenie wartości firmy, naruszenie prawa przy edycji prospektu emisyjnego, ale siły stojące za tą decyzją okazały się zbyt potężne, by im przeszkodzić.

Człowiek do zadań specjalnych
Duet Stypułkowski - Kawalec ma w świecie finansów opinię "ludzi Kwaśniewskiego do specjalnych poruczeń". Oto następne rozdanie. Wszyscy pamiętamy ostry konflikt na przełomie 2002 i 2003 r. na linii Pałac Prezydencki - Kancelaria Premiera. W jego wyniku stanowisko szefa PZU stracił Zdzisław Montkiewicz, uchodzący za człowieka Leszka Millera. Miller zeznał później przed komisją śledczą, że ze strony prezydenta pojawiły się naciski na odwołanie Montkiewicza i powołanie na jego miejsce w PZU... Cezarego Stypułkowskiego. Kwaśniewski postawił na swoim - Stypułkowski do dziś rządzi PZU. W ślad za nim pojawił się w firmie... Stefan Kawalec. Otrzymał stanowisko dyrektora ds. strategii PZU z zadaniem... dokończenia prywatyzacji firmy na rzecz Eureko.
Lis już był na progu, już witał się z gąską... Gdyby nie powołanie parlamentarnej komisji śledczej ds. PZU pod kierunkiem Janusza Dobrosza (LPR), zapewne narodowego ubezpieczyciela już mielibyśmy z głowy. Tymczasem komisja śledcza, na podstawie dokumentów dotyczących tej prywatyzacji, jednogłośnie potwierdziła wszystkie zarzuty wobec "prywatyzatorów", co więcej - zwróciła się do rządu, by wniósł powództwo o rozwiązanie umowy z Eureko jako zawartej z rażącym naruszeniem prawa.

Zdążyć przed Tuskiem
Niestety - komisja nie zdążyła przesłuchać Stypułkowskiego i Kawalca. Może zdąży to zrobić Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku? Do wyjaśnienia jest m.in. kwestia dofinansowania PZU tuż przed prywatyzacją akcjami zamiennymi Banku Handlowego na ponad miliard złotych. Komisję mogłyby też zainteresować ujawnione w prasie transfery z PZU na Ukrainę do maleńkiej firmy ubezpieczeniowej SKIDE-WEST, prawdopodobnie firmy-wydmuszki, związanej ponoć z byłym prezydentem Kuczmą... Słowem - przydałaby się w nowym Sejmie nowa komisja śledcza, która pociągnie tajemnicze wątki sprawy PZU. Niestety, ewentualny dobry wynik wyborczy Platformy i Tuska zablokuje plany oczyszczenia państwa, ponieważ nie dopuści do tego ekipa, którą Tusk za sobą prowadzi.
Kawalec jest autorem programu gospodarczego i nieoficjalnym na razie kandydatem Platformy Obywatelskiej na stanowisko ministra finansów. Jeśli Tusk wyjedzie na Platformie do władzy, to nie tylko PZU zostanie oddany Holendrom, ale także żadna z dotychczasowych afer w świecie finansów nie zostanie nigdy wyjaśniona. To przecież nie przypadek, że obóz Kwaśniewskiego zdecydował się poprzeć Tuska jako kandydata do prezydenckiego fotela, wbijając nóż w plecy własnemu kandydatowi - Cimoszewiczowi. Tusk - Kawalec - Stypułkowski - Kwaśniewski to przedstawiciele układu, który nigdy nie dopuści do narodzin IV Rzeczypospolitej.

Drugi plan Balcerowicza
Wracając do naszego "bohatera" - Kawalec, jako szef zespołu doradców, przygotował na zlecenie lidera Platformy - Jana Rokity, program gospodarczy, pod którym śmiało mógłby się podpisać monetarysta Leszek Balcerowicz: likwidacja ulg i zwolnień podatkowych, uderzający w najbiedniejszych podatek liniowy na poziomie 15 proc., liberalizacja kodeksu pracy, ograniczenie wypłacanych rent i wcześniejszych emerytur, zmniejszenie w budżecie wydatków socjalnych, dokończenie prywatyzacji, obniżenie deficytu budżetowego i wyzbycie się polskiej waluty na rzecz euro - to tylko niektóre elementy programu, o którym Tusk wspomina wyborcom nader enigmatycznie, unikając jak ognia wyłożenia kawy na ławę. A prawda jest prosta - program Kawalca to kolejna propozycja zaciśnięcia Polakom pasa. To matematyczno-księgowy plan zbilansowania wpływów i wydatków państwa, ale nie poprzez ukrócenie nielegalnych transferów w świecie wielkiego biznesu, lecz przez wyjęcie ostatnich groszy z kieszeni ubogich i bezrobotnych oraz totalną prywatyzację niemal wszystkiego. Uśmiechająca się z billboardów twarz Tuska za chwilę zmieni się w drapieżną paszczę myślącej tylko w kategoriach zysku światowej finansjery.
Na tę kadencję majątku jeszcze starczy - kalkuluje matematyk Kawalec. A że w miarę napływu informacji z komisji śledczych atmosfera wokół prywatyzacji się zagęszcza, nasz prywatyzator w jednym z wywiadów zapowiada stanowczo: "Trzeba klarownie określić cele prywatyzacji i zwiększyć przejrzystość reguł!".
I to mówi człowiek, który od 16 lat pełni funkcję swego rodzaju akuszera prywatyzacyjnych afer...
Małgorzata Goss
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW