Zgadzam się z wieloma osobami, że nasze miasteczko jest śliczne, wypiękniało przed rocznicą wybuchu II WŚ kiedy to odwiedził nas sam prezydent Kwaśniewski. Od tamtego czasu miasto pięknieje w oczach! Na spacery najlepiej wybrać się na planty lub do lasku miejskiego - bardzo śliczne miejsca! Centrum mamy śliczniutkie, fontanna, ogródki, ładnie oświetlone wszystko, odrestaurowane budynki, nigdzie dalej się nie przeniose. Nie podoba mi się tylko to, że niektórzy nie potrafią szanować nowych placów zabaw, pomników itp. Ostatnio stanął pomnik papieża, wcześniej zegar słoneczny - który bardzo szybko został zniszczony i musiał być naprawiany. Łobuzeria jednym słowem!! Pozdrawiam ludzi kochających nasze miasto!
ale te korki to jednak są i to czasem niemałe . Przeważnie centrum w godzinach 15.00-17.00 jest zakorkowane na MAXA
no tak, ale te nasze korki to nic w porównaniu, do np. Wrocławia gdzie szczerze powiedziawszy, mnie szlag trafiał jak wracałam z pracy, z samego centrum i tak zresztą przez cały dzień, a w godzinach szczytu to można było się "kilim"
MIeszkam tu już sporo czasu i nie wiem co tu można lubieć ...
kina nie ma porządnego ...
Imprez nie ma , poza TR ...
Latem - ogródki - o ile pogoda jest ...
Fakt jest czysto, cisza i spokój ... i oby tak dalej
_________________ "Miałem zamiar zmienić koszulkę, ale zamiast tego zmieniłem zamiar" (Kubuś Puchatek)
Ja też mieszkam tu od zawsze i Wieluń jest ok. Fakt ne ma zbyt dużo rozrywek. Jest za to fajne miejsce gdzie można pojeżdzić rowerkiem. Park za stadionem. Przydałyby sie tylko fajne knajpki np. takie jak są w Częstochowie niedaleko akademików. Super! dawno tam nie byłam.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
Wiem sam po sobie ze wariat drogowy jest w kazdym z nas. Dopiero pozniej zalujemy czegos...
i tak zresztą przez cały dzień, a w godzinach szczytu to można było się "kilim" 
