Pomógł: 22 razy Wiek: 37 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2012-12-17, 11:17
Małe podsumowanie tej kolejki:
Pierwszy mecz bez historii, biorąc pod uwagę poziom sportowy jednej i drugiej drużyny to i tak niski wymiar kary, LKS spokojnie kontrolowało wynik, zawodnicy z LO nie mieli nic do powiedzenia, choć parę razy udało im się fajnie zakończyć akcje.
Drugi mecz - derby Mokrska. W tym wypadku powiedzenie, że derby rządzą się swoimi prawami jest jak najbardziej uzasadnione. Przez długi okres czasu zawodnicy TP skazywani na pożarcie przez starszych i dużo bardziej doświadczonych krajan z SKBM dzielnie dotrzymywali im kroku. Ba do przerwy prowadzili nawet 3pkt - duża w tym zasługa liderów - Adama Kryściaka i Marcina Poraszki. Niestety po przerwie sprawdziły się złe przepowiednie bob_mistrza i w efekcie SKBM wysoko wygrywa przede wszystkim 4 kwartę i zwycięża 19pkt. Największe spustoszenie siał Tomek Maślak i liczne rzuty wolne wykonywane bo niepotrzebnych faulach zawodników TP. Wyszło doświadczenie i jeszcze raz doświadczenie. Z taką grą możemy jeszcze nieźle namieszać.
Trzeci mecz - mecz najbardziej wyrównany - prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie - żadna z drużyn nie potrafiła wypracować większej przewagi (nie mówiąc o samym początku) niż 5-7pkt. Liderzy CFH średnio sobie tego dnia radzili z bardzo dobrze broniącym MTTS, który na samym początku odskoczył,ale tak jak pisałem wyżej nie udało się tego dłużej utrzymać. Mecz bardzo wyrównany, w kopanej można by rzec, że na 1:1. Końcówka to łut szczęścia - swoje okazje mieli i jedni i drudzy - ostatecznie udało się wygrać chłopakom ze Złoczewa.
Ostatni mecz - również wysokie zwycięstwo chłopaków z Praszki, ekipa z Częstochowy płaci jeszcze frycowe, ale gra wygląda już lepiej, więc teraz czekać tylko na lepsze wyniki
ekipa z Częstochowy płaci jeszcze frycowe, ale gra wygląda już lepiej, więc teraz czekać tylko na lepsze wyniki
dzięki za "delikatność" ale i za wiarę w nas - ta gra faktycznie wygląda coraz lepiej, choć nie widać tego po wynikach jak to mówił Jacek Krzynówek : "cały czas do przodu, staramy się..."
widze powrót do fajnej tradycji - szczegółowych opisów spotkan,
spróbuje się podjąć tego po następnej kolejce
meczyk plejów z skb bardzo ciekawy do 4kwarty (tu nastąpił odwieczny motyw meczów ze skomlinem - nie ważne jak dobrze grasz przez 3kwarty w 4tej i tak cię rozjadą) - ale szacun
co do meczu z cfh to w koncu po kilku meczach role sie odwróciły
co do parkietu to cokoliwek by inni nie mówili - mistrzostwo świata
droga hamowania skrócona do minimum może przyczepność była az zbyt dobra, zresztą cała nasza ekipa stwierdziła ze lepiej taki parkiet niż niekontrolowane poślizgi
zresztą jak jeszcze załatwisz jakąś muze to możemy grać zawsze w mokrsku
hala fakt faktem najlepsza ze wszystkich (w Praszce lepsza otoczka była - muza, bębny itp.),parkiet przygotowany jak sie dało najlepiej (szacun za włożona pracę) ale jedno do czego moge sie przyczepic to to, ze od strony wejscia nad koszem bylo cholernie ciemno (w moim wieku wzrok juz nie tak dobry ) poza tym wszystko ok... jesli dobrze pójdzie i KochoneZ będą grać w next sezonie, to moze wypróbujemy jakąś halę u nas w Saint City
Pomógł: 22 razy Wiek: 37 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2012-12-18, 09:10
Dziękuję za miłe słowa, bardzo się staraliśmy. Jak dobrze wiemy, stan parkietu naszej hali zawsze pozostawiał wiele do życzenia, ale w końcu znaleźliśmy właściwy, może nie zawodowy, sposób na odpowiednią przyczepność.
mac, jeżeli chodzi o opisy spotkań, to jak tylko będę na każdym meczu (a to raczej tylko w Mokrsku) to możesz na mnie liczyć. Jeżeli chodzi o muzę to następnym razem postaram się poprawić
dugi13, lampa siadła we czwartek i nie zdążono jej naprawić i bardzo mi przykro z tego tytułu.
no i pozamiatane... wstyd, bo przegralismy fatalną, słabą i bezsensowną grą ze słabym przeciwnikiem, który nie zaprezentował nic wielkiego( choc wielki szacun dla LO ) tylko troszkę drażni nas fakt, że organizator wykazał sie zupełnym brakiem "etyki zawodowej" i mecz sędziował trener drużyny przeciwnej (co kilkakrotnie było widać w którą stronę gwiżdże) mimo to nie jest to żadna wymówka, bo tak jak pisałem mecz przegraliśmy słabą grą jako drużyna... no nic - może chociaż z Wami powalczymy panie Bob
przegralismy fatalną, słabą i bezsensowną grą ze słabym przeciwnikiem
Owszem - wystarczyła większa skuteczność w końcówce i spokojnie mogliście to spotkanie wygrać.
dugi13 napisał/a:
troszkę drażni nas fakt, że organizator wykazał sie zupełnym brakiem "etyki zawodowej" i mecz sędziował trener drużyny przeciwnej (co kilkakrotnie było widać w którą stronę gwiżdże)
Nie zgodzę się - Grzesiek gwiżdże większośc spotkań ALK, w tym spotkania swojego LO, i nie zauważyłem w jego decyzjach stronniczości. Powiem więcej - przed meczem przekazał swoim chłopakom kilka wskazówek i zapowiedział, że on sędziuje i dlatego muszą sobie w przerwach radzić sami. W trakcie meczu nawet specjalnie nie udzielał im żadnych rad. Zresztą zawsze jest drugi sędzia.
Niestety nie będziemy mnożyć kosztów i ściągać dodatkowego sędziego na spotkania LO.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum