R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: mario's
2007-07-25, 18:47
Kwaśniewski na czele nowej lewicy
Autor Wiadomość
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-06-03, 21:40   Kwaśniewski na czele nowej lewicy

Cytat:
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski oświadczył na Konwencji Krajowej SLD, że zgadza się stanąć na czele Rady Programowej koalicji Lewica i Demokraci. Jak ocenił, LiD to ważny ruch polityczny, dobra koncepcja jako alternatywa dla rządzących. Opowiedział się jednocześnie za podjęciem "języka dyskursu" z Platformą Obywatelską.

Jak podkreślił podczas swego wystąpienia Kwaśniewski, wiadomość o powstaniu Lewicy i Demokratów we wrześniu 2006 r., była dla niego "najbardziej optymistyczną wiadomością z Polski w ostatnim roku".

Uzasadniając powody, dla których zdecydował się stanąć na czele Rady Programowej LiD, powiedział, że przekonało go sformułowanie "harmonia w różnorodności". - Nie dziwmy się, że jesteśmy różni, nie patrzmy na drobiazgi, twórzmy wspólnie dobra alternatywę dla Polski - podkreślił Kwaśniewski.

Były prezydent przestrzegł jednocześnie przed wewnętrzną rywalizacją personalną o przywództwo w LiD. - Nie ma żadnej wątpliwości, że partnerem są wszyscy, którzy są współtwórcami Lewicy i Demokratów. Od dzisiaj nie może być żadnej dyskusji o wewnętrznej konkurencji w ramach LiD. Wartością samą w sobie musi być stworzenie tej centro-lewicowej koalicji. Tu nie ma walki, tu jest szczere, uczciwe partnerstwo - mówił.

- Nasi przeciwnicy są ulokowani po stronie rządzącej koalicji - podkreślił Kwaśniewski. Skrytykował jednocześnie koalicję rządzącą za "marginalizację Polski w jej wymiarze europejskim, prowadzenie polityki historycznej, skierowanej przeciwko poszczególnym ludziom, formacjom. - Na szczęście rządzący nie zajmują się gospodarką - dlatego gospodarka rozwija się dobrze - mówił b. prezydent.

Kwaśniewski opowiedział się także za szerszą współpracą, nie tylko w ramach samego LiD, ale też z innymi środowiskami i r.uchami społecznymi, które - jak powiedział - "będą go wspierać w budowaniu programu potrzebnego dla Polski w XXI wieku". Jak dodał, chodzi np. o tworzony w Krakowie Ruch na Rzecz Demokracji, a także ruch ludzi, którzy podpisali się pod deklaracją w obronie standardów demokracji w czasie konferencji na Uniwersytecie Warszawskim (w której wzięli udział m.in. on i b. prezydent Lech Wałęsa).

- W walce o dobrą przyszłość Polski my mamy wyłącznie sojuszników, nie mamy przeciwników, nie mamy wrogów - podkreślił Kwaśniewski.

Były prezydent odniósł się też do sobotnich, bardzo krytycznych słów szefa Sojuszu Wojciecha Olejniczaka pod adresem Platformy Obywatelskiej (Olejniczak powiedział m.in., że PO niczym nie różni się od PiS, jest jego "marnym klonem"). Zdaniem Kwaśniewskiego, LiD powinien podjąć "język dyskursu" z tą partią.

- Platforma jest konkurencją, ale nie powinna stać się przeciwnikiem (...) to konkurent, ale jednak też partner do dyskusji - podkreślił b. prezydent.

Kwaśniewski poinformował, że posiedzenie inauguracyjne Rady odbędzie się 14 czerwca o godz. 12.00. Wtedy zostanie zaprezentowany skład Rady, deklaracja programowa i terminarz prac.

Źródło: onet.pl




Ponieważ jestem lewicowcem ceniącym sobie poglądy lewicowe a jednocześnie szanującym byłego Prezydenta, tak więc cieszy mnie ta wiadomość.


Aleksander Kwaśniewki napisał/a:
- W walce o dobrą przyszłość Polski my mamy wyłącznie sojuszników, nie mamy przeciwników, nie mamy wrogów



Dobrze powiedziane :)

db37b5ac06adbb70cbabebf424a9673e,5,1.jpg
Plik ściągnięto 30280 raz(y) 5,04 KB

_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Ferbik 
Administrator



Pomógł: 143 razy
Wiek: 44
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 15820
Piwa: 107/205
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-06-03, 21:43   

Zobaczymy, co Kwachu pokaże.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
majk-el 
Wieluniaczek
garnki lepi



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 1805
Skąd: okalew/wrocław
Wysłany: 2007-06-03, 21:49   

podobał mi się Kwaśniewski jako prezydent. Jestem ciekaw jak sobie poradzi w nowej roli.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
zwyczajna 
WIELUNIAK



Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 03 Maj 2006
Posty: 2461
Piwa: 25/43
Skąd: w-ń
Wysłany: 2007-06-04, 06:11   

Mi też sie podobał,przynajmniej miał rozum,wygląd i klasę.Sama jestem ciekawa jego poczynań teraz
_________________
https://www.youtube.com/w...AvjaHtlMA#t=111
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Zygmunt Stary 
Wieluniaczek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 1500
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-06-04, 06:31   

Cytat:
Igor Zalewski, publicysta DZIENNIKA
2007-04-14 00:31

Kwaśniewski od A do Ż

Były prezydent wraca do gry. Przypomnijmy więc sobie jego upodobania: lubił chodzić po drabinie, owijać się polską flagą, czy wsiadać do samochodu przez bagażnik - pisze Igor Zalewski, publicysta DZIENNIKA.

Ałganow - Władimir. Agent KGB, którego cień padł na kilku polityków postkomunistycznej lewicy. Przede wszystkim na Józefa Oleksego, ale także na Aleksandra Kwaśniewskiego. W 1997 roku "Życie" opublikowało jeden z najbardziej kontrowersyjnych tekstów w dziejach III RP. W "Wakacjach z agentem" dowodziło, że Kwaśniewski kontaktował się z Ałganowem w hotelu "Rybitwa" w Cetniewie. Publikacja doprowadziła do wieloletniego procesu zakończonego sukcesem byłego prezydenta. "Życie" nie musiało jednak płacić wielkiego odszkodowania, którego domagał się bohater tekstu (Kwaśniewski, nie Ałganow).

Belka - ostatnia deska ratunku lewicy. A dokładnie Marek Belka, ulubieniec prezydenta Kwaśniewskiego, który wykreował go na premiera, a próbował też namaścić na politycznego przywódcę, powtarzając manewr, jaki z Putinem wykonał Jelcyn. Rząd Belki okazał się jednak fatalny, na długo skompromitował idee gabinetu fachowców, a jego szef na polityka nadawał się jak Czesław Kiszczak na autorytet moralny. Z Kwaśniewskim łączą Belkę nie tylko ludzka sympatia, ale i częste wizyty w prokuraturze. Ta bowiem czepia się go w sprawie nieprawidłowości dotyczących Laboratorium Frakcjowania Osocza.

Bolero - utwór muzyczny Maurice'a Ravela. W roku 1995 autor tego tekstu robił wespół z Piotrem Zarembą wywiad z Kwaśniewskim. Ten przerwał nagle rozmowę i zarządził oglądanie telewizji. "Byłem na olimpiadzie w Sarajewie i widziałem to na żywo. To coś pięknego, panowie" - stwierdził. I tak we trójkę obejrzeliśmy najlepszy występ w dziejach łyżwiarstwa figurowego. Brytyjska para Torvill - Dean za układ do muzyki Ravela otrzymała wyłącznie noty 6.0.

Brzuch - bardzo ważna część ciała Aleksandra Kwaśniewskiego, będąca ważnym komunikatem politycznym. Reguła jest taka, że gdy brzuch znika, a na licach byłego prezydenta pojawia się opalenizna, Kwaśniewski odnosi wielkie sukcesy. Tak było w 1993 oraz 1995 roku (w 2000 prezydent nie musiał się odchudzać, bo nie miał poważnych rywali). Kiedy bęben rośnie, zazwyczaj w polityce Kwaśniewskiemu nie idzie już tak dobrze. Sądząc z obecnych rozmiarów, ruch byłego prezydenta nie będzie oszałamiającym sukcesem. Sztuczki Kwaśniewskiego z tuszą pokazują, że to człowiek obdarzony silną wolą, a to cecha w polityce kluczowa.

Bagażnik - część samochodu, do której prezydent Kwaśniewski uporczywie próbował wejść podczas swej wizyty na Białorusi. Może to taki wschodni zwyczaj.

Dobropolski - tajemnicza postać, o której Kwaśniewski nigdy nie słyszał. Za rządów Waldemara Pawlaka poszukiwano kandydatów do tzw. resortów prezydenckich, zjadliwych i dla SLD, i dla prezydenta Wałęsy. Przez sejmowe kuluary, w których rej wodził wówczas Kwaśniewski, przewinęły się dziesiątki kandydatur. - A dobro Polski? - zapytał naiwnie lidera SLD jakiś dziennikarz. - Dobropolski? Nie znam takiego kandydata - odparł Kwaśniewski.

Dubaniowski - ostatnia prawa ręka prezydenta Kwaśniewskiego, która pozostała prawa i po końcu kadencji. Waldemar Dubaniowski to szalenie miły człowiek, który ma jedną niespotykaną wręcz zaletę - wszyscy go lubią. Niezależnie od opcji politycznej. No, może Włodzimierz Czarzasty za nim nie przepada.

Disco-polo - gatunek muzyczny, który podobno ostatnio przeżywa renesans. W roku 1995 królował na polskiej prowincji, budząc obrzydzenie wykształciuchów (którzy wtedy nie wiedzieli jeszcze, że są wykształciuchami). Podczas prawyborów we Wrześni Kwaśniewski wystąpił jako chórek i element choreograficzny jednego z zespołów disco-polo, budząc entuzjazm tłumu i pogardę elit. Dzisiaj rzecz nie do wyobrażenia: Kwaśniewski nie chce tańczyć i śpiewać na scenie, może to robić co najwyżej przed komisja śledczą. A elity już się nim nie brzydzą.

Drabina - aleksandrowa. W 1994 roku przyparty do muru przez premiera Pawlaka i prezydenta Wałęsę lider SLD był w głębokiej depresji. I miał dość dziennikarzy, którzy atakowali go nawet w drodze do toalety. Postanowił więc wymknąć się z Sejmu po drabinie. Niestety, kluczowy moment uchwyciła ekipa telewizyjnej "Panoramy". Ośmieszająca Kwaśniewskiego ucieczka miała - w zgodnej opinii - pozbawić go szans na prezydenturę. Komentatorzy polityczni jak zwykle się mylili.

Flaga - polska. Aleksander Kwaśniewski tak ją kocha, że w gmachu ONZ nawet się kiedyś w nią owinął. Źli rodacy zaraz orzekli, że pewnie był pijany.

Jezuita - niedoszły. Antoni Styrczula, przez pewien czas rzecznik prasowy Aleksandra Kwaśniewskiego, którym ten jakoś wyjątkowo pogardzał. Często nawet publicznie. Podczas wizyty w Stambule, w pałacu Topkapi pokazywano prezydentowi przeznaczone dla eunuchów komnaty. - Widzisz Antek, tu byś się czuł jak ryba w wodzie - wesoło zakrzyknęła głowa państwa, a orszak gromko się zaśmiał. Styrczula oczywiście też.

Goleń - lewa, której uraz doprowadził prezydenta do straszliwego stanu nad grobami polskich żołnierzy w Charkowie. Kwaśniewski ledwo się wtedy trzymał na nogach i straszliwie - ale za to bardzo dobitnie - bełkotał. Wtajemniczeni opowiadają, że winna wcale nie była goleń. Zawinił pewien książę polskiego Kościoła, który umilał Kwaśniewskiemu lot na wschd.

Kompromis - historyczny. Wymarzony twór polityczny Aleksandra Kwaśniewskiego i jego mentora Adama Michnika. Polega on na porozumieniu tej dobrej części obozu postkomunistycznego z tą najlepszą częścią obozu postsolidarnościowego. Tworzony obecnie ruch ma być realizacją tego marzenia, tyle że w tzw. międzyczasie elita dawnej "Solidarności" - czyli Unia Wolności - wyginęła niczym dinozaury. Ale - jak uczy film "Jurasic Park", w dzisiejszych czasach da się ten problem rozwiązać.

Miller - główny rywal Aleksandra Kwaśniewskiego w SLD. Jedyny polityk, który zbudował tak silną pozycję, że zagroził wpływom Kwaśniewskiego na macierzysty obóz. W rezultacie doszło do wielkiej wojny między obu panami, gdy jeden był prezydentem, drugi premierem. Kwaśniewski wygrał, ale było to zwycięstwo pyrrusowe. Jak to się mówi w języku dyplomacji, obaj panowie za sobą nie przepadają.

Prezio - tak podobno, nieco lekceważąco, mówili o głowie państwa ludzie będący elementami "systemu prezia". Czyli związani z nim politycy oraz tzw. oligarchowie z Janem Kulczykiem na czele.

Przyjaźń - szorstka i męska. Tak relację między Millerem i Kwaśniewskim przedstawiał ten pierwszy. Takie przyjaźnie pokazywane są na kanale Extreme i mogą zabijać.

Magister - tytuł, jaki uzyskuje się po zakończeniu studiów. - Jestem magister, dla przyjaciół Megi - przedstawia się jeden z bohaterów rysunków Andrzeja Mleczki. Kwaśniewski też tak chciał, ale okazało się, że kłamał, bo wcale pracy magisterskiej nie napisał. Odkryła to i opisała w swej książce Agata Chróścicka. To kłamstwo miało być kolejnym gwoździem do trumny prezydenckich ambicji Kwaśniewskiego. Miało.

Opozycja - antykomunistyczna. Aleksander Kwaśniewski stykał się z nią podczas swych studiów w Gdańsku. On - a zwłaszcza jego przyszła żona - mieli w tym środowisku znajomych, którzy całkiem sympatycznie ich wspominają. Jeśli Kwaśniewski wahał się wtedy, jaką drogą pójść, to decyzję podjął jednak dość łatwo. Wybrał karierę i PZPR.

Papamobile - pojazd Jana Pawła II, do którego zapraszał podczas wizyt w Polsce prezydencką parę. Przejażdżka papamobile to bez wąpienia symboliczny szczyt potęgi Kwaśniewskiego. O takim zaszczycie politycy prawicy mogli tylko pomarzyć. Inna sprawa, że od tego momentu Kwaśniewskim jakby ździebko odbiło. Żona nazwała męża "pomazańcem", a sam prezydent zachęcał: "Jeśli nie chcecie słuchać mnie, słuchajcie papieża. On mówi to, co ja".

Przepraszam - słowo, które Aleksander Kwaśniewski wypowiedział w Sejmie po wygranych przez SLD wyborach 1993 roku. Przeprosił wtedy tych, którzy doznali krzywd za czasów komunizmu. Politycy rzadko używają tego słowa, co trzeba byłemu prezydentowi przyznać. Z drugiej strony - było kilka innych momentów, w których Kwaśniewski zapomniał o istnieniu tego pożytecznego zwrotu.

Ribbentrop - minister spraw zagranicznych III Rzeszy. Jego książkowy życiorys miał ukazywać, że Aleksander Kwaśniewski czyta i ma rozległe horyzonty. On sam bowiem, pytany o lektury, wyznał kiedyś, że czyta właśnie biografię Ribbentropa. Niestety, wiele miesięcy później podobne pytanie zadano prezydenckiej małżonce. Bez wahania stwierdziła ona, że mąż czyta właśnie biografię Ribbentropa. Niewykluczone, że obecnie Aleksandr Kwaśniewski czyta biografię Ribbentropa.

Sasi - panowali w Polsce w pierwszej połowie XVIII w. Do epoki saskiej porównał dwie kadencje Kwaśniewskiego Michał Kamiński i była to chyba najciekawsza analogia, jaka poczyniono w finale rządów Kwaśniewskiego. Politykowi PiS chodziło o to, że ludzie żyjący za Sasów byli szczęśliwi, syci oraz zadowoleni i wcale nie zauważali upadku państwa. Powiedzenia "za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa" negatywnego charakteru nabrało dopiero z czasem.

Siwiec - Marek, eurodeputowany, a u Kwaśniewskiego szef BBN. Jego obowiązki polegały na całowaniu ziemi kaliskiej, gdy wylądował na niej prezydent.

Ukraina - kraj pod specjalnym nadzorem Aleksandra Kwaśniewskiego. Najpierw długo kolegował się i obściskiwał z Leonidem Kuczmą, będącym symbolem oligarchicznego państwa, ale w decydującym momencie odegrał bardzo pozytywną rolę podczas pomarańczowej rewolucji. Obecnie znowu kursuje do Kijowa, ale teraz prezydent Juszczenko niezbyt jest z tego powodu zadowolony.

Ungier - Marek, taki Wachowski Kwaśniewskiego. Nawet z wyglądu ciut podobny. I podobną rolę odgrywał - ukryty w cieniu, kontrolował resorty siłowe i dbał o kontakty Pałacu z tzw. oligarchami. Ostatnio wciąż dopytuje Aleksandra Gudzowatego, czy go nagrał i czy nagranie zostanie upublicznione. Czyżby się czegoś obawiał?

Seks - jedna z nielicznych dziedzin, w których Leszek Miller zdecydowanie góruje nad Aleksandrem Kwaśniewskim. Tak przynajmniej wynika ze wspomnień Anastazji Potockiej.

Sport - ulubiony konik Aleksandra Kwaśniewskiego, który za komuny był ministrem sportu, a i jako prezydent lubił osobiście obejrzeć te czy inne zawody. Złośliwi twierdzą, że jako prezydent Kwaśniewski całymi dniami oglądał Eurosport. Ale to raczej nieprawda, bo na tym kanale nie bardzo jest co oglądać. Chociaż - jeżeli kogoś kręci sumo…

Whisky - bez lodu. Podobno ulubiony napój Aleksandra Kwaśniewskiego. Obwieszczający to światu niegdysiejszy prawicowy senator Leszek Piotrowski był pod wrażeniem twardzielstwa prezydenta. Autor tego tekstu pod wrażeniem nie jest, ale pochwala wybór.

Wiceprezydent - tak czasem określano Adama Michnika, który często bywał w Pałacu Prezydenckim i miał spory wpływ na Aleksandra Kwaśniewskiego. Wspaniale rozwijającą się karierę Michnika jako wiceprezydenta i naczelnego "Gazety Wyborczej" przerwały kłopoty z mózgiem. Bo jak sejmowa komisja śledcza pytała Michnika, czy rozmawiał o wizycie Rywina z prezydentem, to ten nie pamiętał. W ogóle niewiele pamiętał.

Ziemia - kaliska, oczywiście. Lądując w Kaliszu (nie mylić z prezydenckim prawnikiem, obecnie posłem SLD), Aleksander Kwaśniewski odstawił wesoły spektakl "Jaja z Jana Pawła II", w którym razem z kolegami sparodiował zachowanie papieża. Film z występem w kampanii prezydenckiej 2000 roku ujawnił sztab Mariana Krzaklewskiego, czym zaszkodził chyba tylko swojemu kandydatowi.

Żona - Jolanta Kwaśniewska. W czasach uczelnianych obiekt zainteresowania wielu studentów Uniwersytetu Gdańskiego, także tych z opozycji. Miała opinię "równej babki", która przylgnęła do niej na bardzo długo. W epoce prezydenckiej stała się obiektem czci niezliczonych pism kobiecych i to w połączeniu z rozlicznymi kontaktami z możnymi tego świata skrzywiło nieco jej równość i zamieniło w koszmarna snobkę. Obecnie można ją oglądać w TVN Style, gdzie - jak to ujął Józef Oleksy - uczy naród jak jeść bezę. "Lekcja stylu" to przezabawny program, idealny do poprawienia nastroju.


Polisa:
W 1995 r. wyszło na jaw, że kandydat na prezydenta Aleksander Kwaśniewski nie wpisał akcji Polisy należących do jego żony do deklaracji majątkowej, choć zobowiązywały go do tego przepisy. Tłumaczył, że stało się tak przez zaniedbanie. W styczniu 1996 r., już po wyborze Kwaśniewskiego na prezydenta RP, zajmująca się sprawą Polisy warszawska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, tłumacząc to brakiem cech przestępstwa.

Reklama:
Na początku lutego 1998 r. ukazała się reklama mebli "Forte" z wizerunkiem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i podpisem "Prezydent powinien być zadowolony". W dniu ukazania się reklamy prezydent bronił się, iż polityk może wspierać dobre firmy prowadzące eksport na rynki azjatyckie. Zaprzeczał, by cokolwiek łączyło go z reklamowaną firmą. Tydzień potem wyszło na jaw, że salon meblowy "Forte" w Gdańsku prowadzi szwagier Jolanty Kwaśniewskiej, Mariusz Godlewski, wraz ze swym ojcem Czesławem.

I jeszcze jeden link
http://www.upr.org.pl/mai...tid=74&aid=1169
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Mateusz 
WIELUNIAK
I'Amsterdam



Pomógł: 10 razy
Wiek: 34
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 3314
Piwa: 9/3
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-06-04, 07:28   

Kwasniewski niech idzie do puszczy. Jego obecnosc zatopi LiD na wyborcze dno. Chociaz z pewnoscia znajda sie ludzie, ktorzy beda wierzyc w to ze demokracja jest zagrozona i ze za rzadow SLD bylo lepiej - wiecej korupcji i afer.
_________________
Żelazna Logika https://www.facebook.com/zelaznalogika.net
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
borsuk 
Dojeżdża PKSem



Pomógł: 4 razy
Wiek: 41
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 176
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-06-04, 11:05   

ja też żałowałem,że nie może zostać wybrany na trzecią kadencję! cieszę się,że wrócił do polityki! a do puszczy wysłałbym Jarka,Leszka,Romka i Andrzeja...albo na księżyc-z puszczy mogą wrócić :D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Gregg Sparrow
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-04, 11:15   

Tyle afer ile jest obecnie to nie było jeszcze nigdy. Polityka tapla sie w błocie żeby nie powiedzieć bardziej dosadnie...
Zygmunt => rydzyjka, telewizja plwam i inne wasze dzienniki zawsze pluły na lewicę, więc jak by nie była zawsze beda to robić.
Znałem taką panią wywodzącą się z moherów która twierdziła, że Prezydent Kwaśniewski zmienił sobie nazwisko... wcześniej nazywał się SZTOLCMAN... :lol: :lol: :lol: Pamiętam to jak dziś bo mieszkałem u tej babci na stancji... miała cały zeszyt z nazwiskami polityków którzy zmienili swoje żydowskie nazwiska... Miałem ubaw.
Mam dość kaczorządów i z tego powodu popieram Prezydenta Kwaśniewskiego.
 
   
maniekl 
Przyjeżdża na zakupy
Dopiero zaczynam



Pomógł: 5 razy
Wiek: 35
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 467
Skąd: Osjaków|KD
Wysłany: 2007-06-04, 11:30   

Fundacja:
"Porozumienie bez barier"- pralnia brudnych pieniędzy Kwaśniewskich, na konto wpłacali skorumpowani biznesmeni ostatnich lat, wpłaty miały zapewnić bezkarność.
"Amicus Europae"-dostała w 2006 roku od Fundacji Pinczuka 892.822 złote, od innych darczyńców zaledwie 5 tys złotych. To znacznie więcej niż "Amicus Europae" potrzebowała do funkcjonowania. Większość tej darowizny zaksięgowano jako zysk(722tys.PLN). Prawdopodobnie pieniądze od Pinczuka to "dowód wdzięczności" za bezproblemowe przejęcie huty przez Związek Przemysłowy Donbasu. Interwencja A. Kwaśniewskiego przerwała w końcowym etapie przetarg na nabycie Huty Częstochowa i zapewne przetarg wygrałby Mittal Steel, który złożył ofertę nabycia huty o 13 proc. wyższą od Z.P.Donbas. Przed przejęciem przez Donbas naszej huty Aleksander Kwaśniewski spotkał się z Kuczmą. W tym roku ma wpłynąć kolejne 1.200000PLN. Pinczuk to najbogatszy Ukrainiec który dorobił sie na nielegalnych interesach za czasów prezydentury Kuczmy.Ponadto Fundacja ukrywała wpłatę od NBP w 2005r.
_________________
Żeby tak zarobić i się nie narobić;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Gregg Sparrow
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-04, 12:12   

maniekl, ależ ty jesteś zdolny... lepszy niz jakieśtam CBŚie inne twory do ścigania korupcji... Napisz do Ziobry, że masz na to (o czym piszesz) dowody, może on cię posłucha i zamknie Kwaśniewskiego na ich podstawie. :lol: :lol: :lol:
 
   
maniekl 
Przyjeżdża na zakupy
Dopiero zaczynam



Pomógł: 5 razy
Wiek: 35
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 467
Skąd: Osjaków|KD
Wysłany: 2007-06-04, 13:36   

Jan Maria Rokita o powrocie Kwaśniewskiego:
Cytat:
To tak jak słusznie dzisiaj mówiła pani Szymanek-Deresz, słuchałem ją w jednej radiostacji, to nie jest żaden LiD tylko trzonem tego jest SLD, to jest postkomunistyczna formacja.

No, bo rzeczywiście to porównanie ruchu w obronie demokracji do Związku Bojowników o Wolność i Demokrację w tamtych latach jest zabawne, inteligentne i ma coś na rzeczy nie ulega wątpliwości. Jakiś duch ZBoWiD w tej walce o demokrację dzisiaj ewidentnie tkwi, gdyby Lech Kaczyński się do tego, do tej uwagi ograniczył to bym się z sympatią roześmiał wobec trafności tej uwagi.


gregg, może to cię bawi ale na pewno mnie nie, ja porostu wyciągam wnioski z tego co czytam, nie przechodzę obojętnie obok tak poważnych zarzutów i nieporozumień, konfliktów interesów, większość z tego co napisałem to informacje podane właśnie przez prokuraturę więc twoja prośba o dowody jest naprawdę żałosna.
_________________
Żeby tak zarobić i się nie narobić;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
miko 005 
WIELUNIAK



Pomógł: 42 razy
Wiek: 57
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 4309
Piwa: 76/53
Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-06-04, 14:09   

No, i wszystko jasne. Jak tylko LiD nie wda się w nieprzemyślaną przepychankę z obecnym rządzącym „molochem” to następne wybory należą do nich. A ja będę jednym z tych, którzy spróbują LiD w tym pomóc. :razz:

Ale……., póki co poczekajmy co nam życie przyniesie przez ten czas. ;) :grin:
_________________
Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
siwy_ 
Ma stragan na targu



Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 743
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-06-04, 14:34   

A dla mnie Kwaśniewski jest tyle samo wart co Kaczor. Za miłą fasadą, przemyślanym sympatycznym image kryje się PZPRowski karierowicz. Kaczyński jest przegięciem w jedną stronę - maniakalna kontrola nad obywatelami, a Kwaśniewski w drugą - tworzenie nieczystych powiązań polityczno-biznesowych i tolerowanie przestępstw. Poza tym jak Kwaśniewski jest prawdziwą lewicą, to ja jestem chyba Hefalump. Także z mojej strony byłemu Panu Prezydentowi życzę szczerze od serca WSZYSTKIEGO NAJGORSZEGO Pzd
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Zygmunt Stary 
Wieluniaczek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 1500
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-06-04, 14:51   

Cytat:
Kwaśniewski wielokrotnie kłamał, nie tylko wtedy gdy chwalił się, że jest magistrem czy obiecywał mieszkania, by później nawet zawetować uwłaszczenie. Wiele razy zachowywał się w sposób skandaliczny, niegodny głowy państwa polskiego, nie tylko wówczas, gdy zataczał się nad grobami polskich bohaterów w Charkowie. Nigdy za okłamywanie opinii publicznej ani za szarganie godności najwyższego urzędu nie przeprosił, stawiając się tym samym jako "pierwszy obywatel" ponad prawem, któremu wszystko wolno, bo pozycją Kwaśniewskiego miało już nic nie zachwiać. Do czasu jednak powołania komisji śledczych, których ustalenia sprowadzają się do wspólnego mianownika: tropy afery PKN Orlen, PZU, Rywina, osocza prowadzą do Pałacu Prezydenckiego. Kwaśniewski nie bez racji określił więc komisję orlenowską jako komisję demontażu III RP. To w końcu on był "ojcem chrzestnym" oligarchicznej III RP, w której karty rozdawał polityczno-biznesowo-mafijno-agenturalny układ.

http://www.informacje.int.pl/rzady_kwasniewskiego
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Gregg Sparrow
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-04, 15:29   

Zygmunt Stary, Ten cytat to zapewne z "Naszego dziennika"?
I wszystko jasne :)
"Moja jest racja!!! I to ŚWIĘĘĘĘĘTA racja... bo nawet jeżeli Twoja jest twojsza to moja jest NAJMOJSZA!!!"
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW