W końcu finisz. Po wielu nerwowych dniach Sejm dziś wieczorem, dokładnie o godzinie 21:43, przyjął uchwałę o samorozwiązaniu. Za jej przyjęciem było 377 posłów, przeciwko 54. Wstrzymało się 20. Marszałek podpisał już uchwałę o skróceniu kadencji Sejmu. Najpóźniej w październiku będą nowe wybory. "Wyrażam radość z tej decyzji posłów" - powiedział premier Jarosław Kaczyński.
"Partie od prawicy do lewicy wykazały wiarę w obywateli i szacunek do nich" - ocenił decyzję Sejmu marszałek Ludwik Dorn. "Tym samym Sejm kończy kadencję w sposób godny i honorowy" - dodał.
W sumie w głosowaniu wzięło udział 451 posłów. Jak dowiedział się dziennik.pl, przeciw samorozwiązaniu był jeden poseł PiS - Alojzy Lysko. W Samoobronie, która zapowiadała, że na skrócenie kadencji się nie zgodzi, za samorozwiązaniem Sejmu było trzech posłów. W PO za skróceniem kadencji zagłosowali niemal wszyscy posłowie. W ogóle nie zagłosował jedynie Bogdan Zdrojewski. "Przyciskałem przycisk. Było zielone światełko, więc albo jest błąd w wydruku, albo awaria techniczna" - tłumaczył dziennikowi.pl Zdrojewski.
Datę wcześniejszych wyborów wyznaczy prezydent. Lech Kaczyński nie ma wielkiego pola manewru. Termin głosowania nie może być później niż 45 dni od daty uchwały o samorozwiązaniu. Politycy PiS sugerowali, że wybory mogą się odbyć 21 października.
Po wyznaczeniu daty wyborów rusza cała przedwyborcza machina. Partie będą musiały zarejestrować w PKW komitety wyborcze. Kolejnym krokiem będzie losowanie numerów list ogólnopolskich.
Również po wyznaczeniu daty wyborów media publiczne - zarówno ogólnopolskie, jak i regionalne - udostępnią swe anteny poszczególnym komitetom do prezentacji ich programów. Agitacja wyborcza będzie trwała niemal aż do dnia wyborów - 24 godziny przed otwarciem lokali wyborczych będzie obowiązywała cisza wyborcza.
"W wyborach Polacy odpowiedzą, czy chcą iść drogą przemian, czy poprą system oligarchiczny, który powstał w latach 90." - mówił po głosowaniu nad rozwiązaniem Sejmu premier Jarosław Kaczyński. "W kampanii wyborczej to pytanie będzie jasno postawione" - dodaje premier.
Po 1989 roku Polacy wybierali Sejm pięć razy: w 1991, 1993, 1997, 2001 oraz w 2005 roku. Dwa razy kadencja Sejmu była skracana.
W 1991 roku samorozwiązał się tzw. sejm kontraktowy, którego powołanie uzgodniono w porozumieniach Okrągłego Stołu. Sejm ten pracował dwa lata, od 4 lipca 1989 roku do 25 listopada 1991 roku.
Drugi raz kadencja Sejmu została skrócona w 1993 roku, tym razem przez prezydenta Lecha Wałęsę. Wybrany po raz pierwszy w wolnych wyborach, parlament III RP przetrwał niecałe dwa lata. W maju 1993 roku posłowie przegłosowali wotum nieufności dla gabinetu premier Hanny Suchockiej, złożone przez Klub Parlamentarny "Solidarność". Ponieważ we wniosku nie przedstawiono kandydata na nowego premiera, prezydent Lech Wałęsa skorzystał ze swoich konstytucyjnych uprawnień - nie przyjął dymisji rządu Hanny Suchockiej i rozwiązał parlament.
Posłowie dostaną ok. 30 tys. zł odpraw na głowę
"Gazeta Wyborcza": Po wcześniejszym zakończeniu kadencji posłowie dostaną ok. 30 tys. zł odpraw na głowę. Być może dzięki temu spłacą zaciągnięte w Sejmie kredyty.
Odprawy w wysokości trzymiesięcznego poselskiego uposażenia (poseł dostaje co miesiąc ok. 10 tys. zł) dostaną tylko ci parlamentarzyści, którzy po wyborach nie wrócą do Sejmu.
Kancelaria Sejmu szacuje, że trzeba będzie na to wydać ok. 9 mln zł z budżetu państwa (po wyborach w 2005 r. do Sejmu nie wróciło ok. 300 osób). Do tego dochodzą pieniądze, które trzeba wydać na odprawy dla pracowników biur poselskich i remonty biur. W 2005 r. łączne wydatki związane z odprawami i likwidacją biur wyniosły ok. 16 mln zł.REKLAMA Czytaj dalej
Problem w tym, że planując budżet na ten rok, posłowie nie przewidzieli wcześniejszych wyborów i tych pieniędzy na razie nie ma.
Posłowie mogą jednak spać spokojnie, bo Kancelaria Sejmu zwróci się do Ministerstwa Finansów o przyznanie na odprawy pieniędzy z rezerwy celowej.
Co posłowie zrobią z tymi pieniędzmi? Część spłaci zaciągnięte w kasie Sejmu kredyty. Jak ustaliło Radio RMF, posłowie są zadłużeni w Sejmie na 4 mln zł. Na liście dłużników jest prawie połowa parlamentarzystów - najwięcej zadłużonych jest w Samoobronie.
Kredyty można było zaciągać na budowę domu lub zakup mieszkania (20 tys. zł). Posłów kusiła łatwość dostępu do tych pieniędzy, nie ma takich formalności jak w zwykłym banku. Oprocentowanie takiego kredytu to 4 proc. rocznie.
OD kiedy to pracownikom których się wywaliło z roboty (zwolnienie dyscyplinarne) wypłaca się odprawę??? Przecież nie dokończyli swojej pracy, zostali wywaleni przed końcem kadencji. To pójdzie z pieniędzy podatników.
Nie powinni dostac ani grosza a te kredyty powinni miec oprocentowane jak każdy obywatel tego kraju.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2007-09-08, 11:15
waldex napisał/a:
Ale to co przed głosowaniem działo się to farsa...
Dobrze, że rozpadł się sejm ten kadencji.
Nie rozpadl sie, tylko rozwiazal po glosowaniu.
mareks napisał/a:
Niestety następny lepszy nie będzie.
Uwazam, ze kazdy nastepny rzad bez Samoobrony i LPR'u bedzie rzadem dobrym. Bo gorzej sie nie da.
gregg napisał/a:
onet napisał/a:
Posłowie dostaną ok. 30 tys. zł odpraw na głowę
"Gazeta Wyborcza": Po wcześniejszym zakończeniu kadencji posłowie dostaną ok. 30 tys. zł odpraw na głowę. Być może dzięki temu spłacą zaciągnięte w Sejmie kredyty.
Odprawy w wysokości trzymiesięcznego poselskiego uposażenia (poseł dostaje co miesiąc ok. 10 tys. zł) dostaną tylko ci parlamentarzyści, którzy po wyborach nie wrócą do Sejmu.
(...)
Problem w tym, że planując budżet na ten rok, posłowie nie przewidzieli wcześniejszych wyborów i tych pieniędzy na razie nie ma.
OD kiedy to pracownikom których się wywaliło z roboty (zwolnienie dyscyplinarne) wypłaca się odprawę??? Przecież nie dokończyli swojej pracy, zostali wywaleni przed końcem kadencji. To pójdzie z pieniędzy podatników.
Nie powinni dostac ani grosza a te kredyty powinni miec oprocentowane jak każdy obywatel tego kraju.
Czy Ty nie przesadzasz? Przeciez bylo tak tez kilka kadencji temu, nikt wtedy tego nie wypominal. Sami zrezygnowali z pracy, nikt ich nie wywalal.
Zreszta to normalne, ze poslowie maja przywileje. Nie rozumiem o co Ci chodzi. Mysl troche glowa, mniej emocjami (ot, taka moja uwaga).
Dla mnie to normalne, ze ci poslowie, ktorzy nie wroca do rzadu dostana odprawy. Jacy by nie byli, to przeciez totalna zmiana planow zyciowych. Odprawa i tak jest niska. Przeciez dostaja odprawe rowna 3 wyplatom.
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
waldex napisał/a:
Ale to co przed głosowaniem działo się to farsa...
Dobrze, że rozpadł się sejm ten kadencji.
Nie rozpadl sie, tylko rozwiazal po glosowaniu.
Samorozwiązanie to rozpad struktur sejmowych, czepiasz się słów. Rozpad jest tu na miejscu.
Cytat:
Dla mnie to normalne, ze ci poslowie, ktorzy nie wroca do rzadu dostana odprawy. Jacy by nie byli, to przeciez totalna zmiana planow zyciowych. Odprawa i tak jest niska. Przeciez dostaja odprawe rowna 3 wyplatom.
Jeśli nie wróci do sejmu to 30 tys to mało?
A jeśli ktoś w prywatnej firmie wyleje Cię z pracy i też to niszczy Twoje plany to na ogół odprawy nie dostajesz.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2007-09-08, 13:38
waldex napisał/a:
Jeśli nie wróci do sejmu to 30 tys to mało?
A jeśli ktoś w prywatnej firmie wyleje Cię z pracy i też to niszczy Twoje plany to na ogół odprawy nie dostajesz.
W tym wieku nikt go nie zatrudni. Co zrobi z tymi 30tys. ? Zreszta takie jest prawo i czego my sie tu czepiamy.
Ja zakladam, ze nikt ich nie wylal, tylko sami zrezygnowali - wiekszoscia.
Pomogła: 18 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Lut 2006 Posty: 1016 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-09-08, 13:52
wczorajsza decyzja SEjmu była chyba najlepsza z ich decyzji:D ale wczorajsze przemówienia były ciekawe chyba pierwszy raz w życiu przez tak długi czas oglądałam obrady sejmu
_________________ W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie.
waldex napisał/a:
Jeśli nie wróci do sejmu to 30 tys to mało?
A jeśli ktoś w prywatnej firmie wyleje Cię z pracy i też to niszczy Twoje plany to na ogół odprawy nie dostajesz.
W tym wieku nikt go nie zatrudni. Co zrobi z tymi 30tys. ? Zreszta takie jest prawo i czego my sie tu czepiamy.
Czy zastanawiasz się co piszesz? Widziałeś kiedyś byłego posła na bezrobociu lub który nie za co żyć? Historia uczy, że po kadencji wraca się lub dopiero wchodzi do struktur samorządowych albo wraca się do swojej firmy.
OD kiedy to pracownikom których się wywaliło z roboty (zwolnienie dyscyplinarne) wypłaca się odprawę??? Przecież nie dokończyli swojej pracy, zostali wywaleni przed końcem kadencji. To pójdzie z pieniędzy podatników.
Nie powinni dostac ani grosza a te kredyty powinni miec oprocentowane jak każdy obywatel tego kraju
Słusznie!
hajenleet napisał/a:
Dla mnie to normalne, ze ci poslowie, ktorzy nie wroca do rzadu dostana odprawy. Jacy by nie byli, to przeciez totalna zmiana planow zyciowych. Odprawa i tak jest niska. Przeciez dostaja odprawe rowna 3 wyplatom.
Przepraszam ale trochę nie rozumiem Twojego podejścia. 30 tysięcy to mało?
Unia daje dotacje dla otwierających działalność w wysokości 12 tysięcy zł.
Jakoś zawsze gdzie odchodziłem z winy pracodawcy nikt mi nie wypłacił żadnej odprawki, jedyne co dostałem to ekwiwalent za urlop.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2007-09-08, 15:46
No i źle się stało. Nie chcę krakać, ale wybory niczego nie zmienią. Układ (kto to słowo wymyslił???) sił jest taki, że znowu może wygrać PiS.
Lepszym wyjściem byłoby powołanie sejmowej komisji i wyjaśnienia prowokacji, podsłuchów i przecieku, jak również pozwolić dalej rzadzić tym nieudacznikom z PiS-u.
Niechby naród miał dalej igrzyska, skoro Euro-2012 rysuje się nazbyt enigmatycznie.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2007-09-08, 15:51
Ferbik napisał/a:
hajenleet napisał/a:
Dla mnie to normalne, ze ci poslowie, ktorzy nie wroca do rzadu dostana odprawy. Jacy by nie byli, to przeciez totalna zmiana planow zyciowych. Odprawa i tak jest niska. Przeciez dostaja odprawe rowna 3 wyplatom.
Przepraszam ale trochę nie rozumiem Twojego podejścia. 30 tysięcy to mało?
Unia daje dotacje dla otwierających działalność w wysokości 12 tysięcy zł.
Jakoś zawsze gdzie odchodziłem z winy pracodawcy nikt mi nie wypłacił żadnej odprawki, jedyne co dostałem to ekwiwalent za urlop.
Mialem juz taka sytuacje w zyciu (rodzina) i mimo wyksztalcenia dana osoba nie mogla znalezc pracy (wiek), a odprawa zblizona do tej wyczerpala sie po roku.
Zreszta, nie chce pisac o moim zyciu prywatnym. Tylko az szczypie w oczy, ze widzicie to dopiero teraz, podczas gdy jest to zjawisko normalne.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 1805 Skąd: okalew/wrocław
Wysłany: 2007-09-08, 15:58
Przychylam się do opinii, iż wybory nic nie zmienią. Oczywiście, poza faktem, że wydamy kilkaset milionów złotych na ich przeprowadzenie. Może lepiej było wydać te pieniążki na budowę jakiegoś stadionu lub na podwyżki dla pielęgniarek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum