Zamowione z dowozem, pewnie to wszystko tłumaczy heh, ale tak chyba nie powinno być?Skoro zamawiam frytki to oczekuję ich dobrej jakości tak jak i pizzy czy zapiekanki.
Big Buffalo- pizza dobra, reszta nie wiem i nawet tam jeszcze nie byłam. W ostatnią niedzielę ok.godz.20 chciałam zamówić pizzę i nigdzie nie odbierali telefonu. Tylko w Edenie, ale nie mieli już ciasta, a w Big Buffalo trzeba było czekać 1,5 godz. Zrezygnowałam. Także z pizzą w niedzielę też jest problem w Wieluniu.
Pomógł: 18 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-04-06, 20:45
Bogna napisał/a:
Także z pizzą w niedzielę też jest problem w Wieluniu.
Jeśli chodzi o to, to zdecydowanie się z Tobą zgadzam. I to problem jest nie tylko z zamówieniem pizzy, ale nawet ze znalezieniem wolnego miejsca w pizzerii jeśli zdecydujemy się udać na pizzę w lokalu.
A jeśli chodzi o Big Buffalo, to strasznie mnie denerwuje brak serwetek na stolikach w tym lokalu. Czy to naprawdę kosztuje tak wiele, żeby ustawić na stolikach parę serwetek?
_________________ I'd agree with you, but then we'd both be wrong
Zamowione z dowozem, pewnie to wszystko tłumaczy heh, ale tak chyba nie powinno być?Skoro zamawiam frytki to oczekuję ich dobrej jakości tak jak i pizzy czy zapiekanki.
To wszystko tłumaczy. Nie spotkałem sie jeszcze z sytuacją żeby dało się zapakować frytki na wynos i żeby sie nie "zagotowały" w opakowaniu i przez to stały się miękkie jak flaki. Więc to nie tylko nasza przypadłość.
Spooky napisał/a:
A jeśli chodzi o Big Buffalo, to strasznie mnie denerwuje brak serwetek na stolikach w tym lokalu. Czy to naprawdę kosztuje tak wiele, żeby ustawić na stolikach parę serwetek?
Duży serwetnik (zawsze zwracam uwage na to żeby był pełny) jest na barze po lewej stronie. Jeśli by ich czasami zabrakło to obsługa szybko to uzupełni. Nie preferuje stawiania serwetników na stołach bo pewnie najrzadziej co miesiąć musiałbym kupować nowe. Zresztą np w McDonaldsie tez nie ma serwetników na stołach i jest ok.
Pomógł: 18 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-04-07, 22:48
red napisał/a:
Zresztą np w McDonaldsie tez nie ma serwetników na stołach i jest ok.
Z tym, że w McDonald's dostajesz serwetkę jedną lub dwie na tacy razem z posiłkiem. Skoro nie chcesz umieszczać serwetników na stołach to mógłbyś chociaż jakoś dodawać serwetkę do posiłków, tam gdzie jest to możliwe. A co do serwetnika na ladzie, to jakoś do tej pory go nie zauważyłem, ale następnym razem przyjrzę się
_________________ I'd agree with you, but then we'd both be wrong
Pomógł: 18 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-04-08, 00:26
red napisał/a:
Nie wiem jak mam podać serwetki do pizzy? Może położyć je na niej?
Do pizzy nie można, ale do hamburgerów już tak, bo są podawane na tacy A przy jedzeniu hamburgerów tudzież innych podobnych przysmaków po prostu nie da się nie pobrudzić więc myślę że to byłby dobry pomysł z tymi serwetkami
_________________ I'd agree with you, but then we'd both be wrong
Myślę, że jeśliby postawić na stolikach pare plastikowych serwetników to na prawde by nie zginęły. Po co komu serwetnik z baru?
Zdziwiłabyś sie. Ginie wszystko - sosy wystawione na bar, gazety które co tydzień kupuje, otwieracze do butelek, solniczki... Nie wiem po co to komu - trzeba by sie zapytac tych którzy to kradną.
Zresztą zapytaj w barze na Esbudzie dlaczego serwetki stoją na stolikach w plastikowych kuflach do piwa a sól jest w plastikowych kubeczkach a nie w solniczkach. Dla mnie sprawa jest jasna.
Poza tym mam jakiś uraz do papierowych, sztywnych serwetek które dają na stoły w barach. Zdecydowanie wole te miękkie, takie m.in. jak dają w McDonalds'ie czy np w BB.
To wszystko tłumaczy. Nie spotkałem sie jeszcze z sytuacją żeby dało się zapakować frytki na wynos i żeby sie nie "zagotowały" w opakowaniu i przez to stały się miękkie jak flaki. Więc to nie tylko nasza przypadłość.
To Ty jesteś tam szefem?
Skoro tak to akurat mam okazję jeszcze trochę się poskarżyć.
No więc, zamówiłam dwie porcje frytek (czyli razem 400 g), ale tych frytek było malutko...-razem tyle samo co w jednej 200 gramowej porcji w budce przy Bożym Ciele. Wkurzyłam się porządnie wtedy, bo zapłaciłam 7 zł za garstkę frytek. (w końcu to miało być dla dwóch osób). W dodatku dostałam je w jednym opakowaniu,a nie w dwóch. (zupełnie jakby ich zabrakło).
No więc, zamówiłam dwie porcje frytek (czyli razem 400 g), ale tych frytek było malutko...-razem tyle samo co w jednej 200 gramowej porcji w budce przy Bożym Ciele. Wkurzyłam się porządnie wtedy, bo zapłaciłam 7 zł za garstkę frytek. (w końcu to miało być dla dwóch osób). W dodatku dostałam je w jednym opakowaniu,a nie w dwóch. (zupełnie jakby ich zabrakło).
Przykro mi bardzo ale niestety nie potrafie sie wytłumaczyć z tego czego nie byłem świadkiem. Może wyszła jedna porcja zamiast dwóch? Naprawde nie wiem. Wiem za to na pewno, że porcje ważą dokładnie po 200 g bo są zawsze równo rozważone. Co do opakowania to na pewno ich nie zabrakło. Natomiast może ktoś stwierdził, że jak ktoś zamawia podwójne frytki na wynos to mogą być w jednym opakowaniu... Naprawde nie jestem w stanie teraz dość dlaczego tak sie stało a nie inaczej.
Poza tym mam jakiś uraz do papierowych, sztywnych serwetek które dają na stoły w barach. Zdecydowanie wole te miękkie, takie m.in. jak dają w McDonalds'ie czy np w BB.
Myślę to samo. Nikomu się nic nie stanie jak się ruszy i podejdzie do baru i weźmie sobie serwetkę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum