Dokładnie od 10 marca br. obowiązuje w BB zakaz palenia. Pisałem o tym w temacie wieluńskich pizzerii na forum i nie chciałem tutaj dublować postów.
Sosy zniknęły z baru ponieważ nagminnie zdarzały się przypadki głupich zabaw, z polewaniem sosami aut pod lokalem włącznie. Ale sos meksykański zamówiony do pizzy to ten sam sos co kiedyś stał na barze.
A serwetki niezmiennie w serwetniku po lewej stronie baru.
Ostatnio zmieniony przez Panterka 2010-07-08, 14:20, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Wiek: 30 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 450 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-06-27, 00:29
Po dłuższej nieobecności w lokalu postanowiłem tam zajrzeć i jestem bardzo zawiedziony. Zamówiłem dużą pizzę + ekstra dodatek, by skorzystać z promocji. Na swoją pizzę z dodatkiem czekałem prawie godzinę- przy jej odbiorze zapytałem o 'promocyjną', a pracownik odpowiedział, że jest w piecu i zaraz będzie. Po następnych 20 minutach wywołano moje zamówienie, więc podszedłem. Zostałem poproszony o okazanie paragonu, a po jego obejrzeniu pracownik powiedział mi, że dodatkowa pizza mi się nie należy, ponieważ nie ma jej na paragonie. Po krótkiej wymianie zdań otrzymałem ją, jednak ton z jakim ją dostałem był absolutnie nie na miejscu ("Dobra masz i idź"). Po tym wydarzeniu raczej nie zagoszczę już w tej pizzerii.
Za to godzinne czekanie powinienes dostac jeszcze jedna gratis podziwiam. Zachowanie pracownika chyba troche nie na miejscu, choc ja sie z takim jeszcze w BB nie spotkalem a jadam tam od dawna
Big Buffalo omijam szerokim łukiem. Na pizzę najlepiej iść do Edenu lub Wenecji( ostatnio zamówiłam na dowóz;przepyszna ) .
A na frytki, tortille itd do Kociołka .
W ostatnie wakacje zamówiłem cheeseburgera. To było w sobotnią noc. Czekam 40 min iii? Nic Poszedłem zapytać czy go dostanę? Okazało się że ktoś odebrał mojego burgera?! Na szczęście nie musiałem długo przekonywać do tego że nie dostałem a siedziałem blisko lady i byłem tylko z kolegą. Nawiasem mówiąc dziwny ten kotlet
HeaVen, zapewne czas oczekiwania wynikał z ruchu a nie z widzimisię obsługi. Obsługa zawsze o tym informuje, zresztą obserwując ruch w każdym lokalu można się domyślić ile mniej więcej potrwa realizacja zamówienia.
Zachowanie pracownika nie na miejscu - za to przepraszam.
Sos czyli keczup niezmiennie ten sam od 8 lat. Czy najtańszy to nie wiem, ale na pewno nie najdroższy
renia, jeden lubi a drugi nie - rzecz gustu. Ja o gustach nie dyskutuje.
Vosiak, poza czasem oczekiwania chyba wszystko ok. Znam lokale (nawet wieluńskie) w których byś nie dostał swojego burgera w takiej sytuacji. Kotlet niezmiennie ten sam od wielu lat. Dla mnie nie jest "dziwny" ale jw - o gustach nie dyskutuję.
Big Buffalo omijam szerokim łukiem. Na pizzę najlepiej iść do Edenu lub Wenecji(
ostatnio zamówiłam na dowóz;przepyszna ) .
x2
za każdym razem musiałem czekać ok 1 godz. jak dostałem wcześniej to znowu pomylili moje zamówienie lub o nim całkowicie zapomnieli
x3
Wszystko w Big Bufallo jest ok, tylko... tylko ta obsługa!! a konkretnie ta baba ktora mysliz e jest najmądrzejsza, nie szanuje klienta, wygląda jakby była tam za kare, jest opryskliwa, wiecznie zdenerwowana i moglbym jeszcze wymieniac.
Zamowilismy pizze z dodatkiem aby otrzymac druga w promocji, jednak po namowie ustalilismy ze zmienimy pizze na inną, ta antyobsługa, powiedziala " nie! ja juz wbiłam w kase i nie bede nic anulowac!" poszlismy za ciosem i powiedzielismy ze z kazdej kasy fiskalniej da sie anluowac paragon, a zresztą nie powinna ona wbijac na kase czegos na co sie jeszcze nikt nie zdecydował. Po chwili antyobsluga powiedziala ze ona bedzie musiala wylozyc ze swojej kieszeni 28.50 bo nie moze cofnac paragonu. Kiedy postraszylismy, ze chcemy rozmawiac z szefem i prosze do niego zadzwonic, zmienila zdanie i przyjeła inne zamowienie. Pizza do nas przyszła, jednak była za wczesnie wyciagnieta z pieca, takze jedna była na w pol surowa druga była dobra. Coż, nie wiem jak nikt tego nie zauwaza, pewnie wiadomo i ktora pracownice chodzi.
Po 2. lokal jest do 22, wiec do tej godziny kazdy klient ma prawo spokojnie zjesc na miejscu pizze, jednak o godzine 21.30 zostalismy poinformowani ze tylko na wynos bo oni za pol godziny zamykają! No przepraszam ale tu trzeba dbac o klienta a w ten sposob tylko sie go zniechęca.
Reasumując, bede dalej jadł pizze z big bufallo, ale tylkoi wyłącznie dlatego bo jest smaczna, i to jedyny plus.
Podejscie do klienta, czas oczekiwania, czystość stolików ( wielki minus)
Big Buffalo omijam szerokim łukiem. Na pizzę najlepiej iść do Edenu lub Wenecji(
ostatnio zamówiłam na dowóz;przepyszna ) .
x2
za każdym razem musiałem czekać ok 1 godz. jak dostałem wcześniej to znowu pomylili moje zamówienie lub o nim całkowicie zapomnieli
x3
Wszystko w Big Bufallo jest ok, tylko... tylko ta obsługa!! a konkretnie ta baba ktora mysliz e jest najmądrzejsza, nie szanuje klienta, wygląda jakby była tam za kare, jest opryskliwa, wiecznie zdenerwowana i moglbym jeszcze wymieniac.
Zamowilismy pizze z dodatkiem aby otrzymac druga w promocji, jednak po namowie ustalilismy ze zmienimy pizze na inną, ta antyobsługa, powiedziala " nie! ja juz wbiłam w kase i nie bede nic anulowac!" poszlismy za ciosem i powiedzielismy ze z kazdej kasy fiskalniej da sie anluowac paragon, a zresztą nie powinna ona wbijac na kase czegos na co sie jeszcze nikt nie zdecydował. Po chwili antyobsluga powiedziala ze ona bedzie musiala wylozyc ze swojej kieszeni 28.50 bo nie moze cofnac paragonu. Kiedy postraszylismy, ze chcemy rozmawiac z szefem i prosze do niego zadzwonic, zmienila zdanie i przyjeła inne zamowienie. Pizza do nas przyszła, jednak była za wczesnie wyciagnieta z pieca, takze jedna była na w pol surowa druga była dobra. Coż, nie wiem jak nikt tego nie zauwaza, pewnie wiadomo i ktora pracownice chodzi.
Po 2. lokal jest do 22, wiec do tej godziny kazdy klient ma prawo spokojnie zjesc na miejscu pizze, jednak o godzine 21.30 zostalismy poinformowani ze tylko na wynos bo oni za pol godziny zamykają! No przepraszam ale tu trzeba dbac o klienta a w ten sposob tylko sie go zniechęca.
Reasumując, bede dalej jadł pizze z big bufallo, ale tylkoi wyłącznie dlatego bo jest smaczna, i to jedyny plus.
Podejscie do klienta, czas oczekiwania, czystość stolików ( wielki minus)
1wszy raz w życiu dopiero tam byłem tydzień temu.
Podobna sytuacja... Ja tego nie odczułem ale widziałem po innych klientach to co ty opisałeś.
Za dużo ludzie kupuje pizze a za mało ludzi pracuje w Big Buffalo w godzinach wieczorowych i taki tłok zawsze będzie. Ludzie tam pracujący nie mają 10 rąk więc trzeba ich też jakoś zrozumieć.
Zresztą to jest praca w temp. 40 stopni(jeśli nie więcej) i nerwy czasem padają...
Robert.W, nie wiem ale jestem w BB bardzo często i to co tu czytam to chyba jakieś ewenementy. Pomyłki przy zamówieniach zdarzają się ale bardzo rzadko. I tylko w sytuacjach kiedy jest duży ruch (czyli głównie weekendowe wieczory). Podobnie rzecz się ma z czasem oczekiwania na zamówienia. Piece (nawet trzy) mają ograniczoną przepustowość i po prostu nikt ich nie przyśpieszy - nawet dodatkowe etaty pracownicze. Dodatkowo w tej chwili promocja z gratisową pizzą jeszcze bardziej spowalnia realizację zamówień.
creative, paragon można anulować do momentu akceptacji zamówienia. Potem można już tylko spisać tzw protokół błędnej sprzedaży. Ale fakt - obsługa bez względu na wszystko powinna być elastyczna. Przepraszam.
Mateusz, natężenie ruchu jest zależne od wielu czynników i konia z rzędem temu kto je przewidzi. Są okresy totalnego zastoju, ale i też nawałnice trwające kilka godzin. Nikt nie wie kiedy one nastąpią ale na niektóre przypadki jesteśmy przygotowani. Niestety moce przerobowe są ograniczone np przez przepustowość urządzeń i nie da się tego przeskoczyć. Ale staramy się i np przewidywalne okresy zwiększonego ruchu są zabezpieczone zwiększoną ilością personelu.
A tak w ogóle to możecie śmiało mi pisać na PW o zauważonych przez Was nieprawidłowościach, najlepiej z zaznaczeniem daty i mniej więcej godziny kiedy Was spotkała określona sytuacja. Będę się wtedy starał wyciągać wnioski.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
do sredniej to jeszcze ujdzie, ale jak ktos bierze duza to troche malo.
Ale miło słyszeć że wreszcie 
Po krótkiej wymianie zdań otrzymałem ją, jednak ton z jakim ją dostałem był absolutnie nie na miejscu ("Dobra masz i idź"). Po tym wydarzeniu raczej nie zagoszczę już w tej pizzerii.
) .
.
Poszedłem zapytać czy go dostanę? Okazało się że ktoś odebrał mojego burgera?! 
