R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: glizda
2008-01-03, 13:28
Wpływ Kościoła Katolickiego na życie wszystkich obywateli.
Autor Wiadomość
akirus 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia


Pomogła: 16 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 26 Paź 2006
Posty: 1259
Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-01-03, 23:09   

heh ja tam co nieco słyszałam o tych tak zwanych pomocach i świecach i od tego czasu nie kupuję świec, wolę kupić kilo cukru i włożyc do koszyka w markecie, w kościele to jakos dziwnie sie pieniądze upłynniają, a dar rzeczowy to co innego
_________________
Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Zygmunt Stary 
Wieluniaczek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 1500
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-01-04, 00:03   

Człowiek robi różne rzeczy: karmi krowy mączką kostną, współżyje w związkach homoseksualnych, modyfikuje żywność genetycznie, je żywność z marketów, używa antybiotyków na byle przeziębienie, prowadzi różnego rodzaju eksperymenty genetyczne z klonowaniem włącznie i ponosi konsekwencje swoich działań: choroba Creutzfeldta-Jakoba vCDJ, AIDS, ptasia grypa, sepsa, a zmian genetycznych powodujących najróżniejsze schorzenia, z czego rak wydaje się najłagodniejszy, ogarnąć nie sposób.
Co nie znaczy, że każda wołowina szkodzi, czy, że każde zbliżenie naraża nas na śmiertelną chorobę.
Pewne prawidłowości, polegające na ponoszeniu konsekwencji łamania odwiecznych zasad moralnych, łatwiejsze są do stwierdzenia przez tych, którzy postrzegają całą rzeczywistość, a nie przez tych, którzy istotną część rzeczywistości kwestionują.
Tak właśnie się dzieje z metodą in vitro. Konsekwencje skutków stosowania tej metody poniosą wszyscy, ale odpowiedzialność spoczywa na tych, którzy mając szersze spojrzenie na rzeczywistość i potrafiąc te konsekwencje przewidzieć, są zoobligowani to tego by zabierać głos.
Dlatego nie dziwi mnie, że hierarchowie wzbogaceni wiedzą wielu wybitnych znawców tematu (w tej sprawie odbywały się w Watykanie sympozja, z udziałem wielu wybitnych naukowców) ostrzegają ludzkość, przed nieprzewidywalnymi konsekwencjami "zabawy we Frankensteina". Ale ludzie postąpią tak jak zwykle i jak zwykle poniosą konsekwencje swoich wyborów.
Rolą całego Kościoła, a więc wszystkich ludzi wierzących i ochrzczonych jest odpowiedzialne postępowanie, w tym obrona "tych, co nie wiedzą co czynią", przed nimi samymi.
Przeciwstawianie się finansowaniu przez państwo polskie metody in vitro, jest jedynie polityczną metodą, służącą, powstrzymaniu wprowadzenia tej metody na dużą skalę.
Katolickie społeczeństwo, a za takie uważa się społeczeństwo polskie, ma szansę skorzystać z autorytetu hierarchii kościelnej (która wbrew oszczercom, postępuje z miłością i odpowiedzialnością, w najgłębszym interesie człowieka), ale może też zachować się w sposób dowolny i jak to ostatnio często bywa, głos tej hierarchii zlekceważyć.
Jednak w takim wypadku bierze NA SIEBIE, bez rzetelnej i pełnej wiedzy na ten temat, ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA WSZYSTKIE KONSEKWENCJE.
Ja w tych okolicznościach, sam nie posiadając odpowiedniej wiedzy i nie potrafiąc przewidzieć konsekwencji, ufam hierarchom i popieram politycznie ich apel.
W warunkach demokracji, powstrzymanie wszystkich ludzi, przed tego typu działaniami jest niemożliwe. A indywidualne wybory ludzi eksperymentujących na swoim ciele (dotyczy to również naukowców i lekarzy), to indywidualna sprawa ich sumienia. Ludzie ci sami doświadczą konsekwencji swoich wyborów. I w swoim sumieniu, u końca swego życia, odpowiedzą sobie "czy warto było".
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
bob_mistrz 
WIELUNIAK
Skowyrny



Pomógł: 22 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 2051
Piwa: 9/14
Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-01-04, 08:53   

Zygmunt Stary napisał/a:
Katolickie społeczeństwo, a za takie uważa się społeczeństwo polskie, ma szansę skorzystać z autorytetu hierarchii kościelnej (która wbrew oszczercom, postępuje z miłością i odpowiedzialnością, w najgłębszym interesie człowieka),


O jakim ty autorytecie hierarchii kościelnej piszesz :?:
Już dawno dla części społeczeństwa kościoł i jego hierarchowie (nie mówiąc o samym papieżu) stracili autorytet. Jedni mówią o tym głośno, inni ciszej a jeszcze inni tylko w swoich głowach. Ci pierwsi mają odwagę, drudzy już mniej a trzeci po prostu obawiają się tego co powiedzą inni, jak to będzie wyglądało itp...
Pamiętaj drogi Zygmuncie, że nic nie zmienia człowieka tak jak władza, mało istotne czy chodzi o politykę, gospodarkę czy o kościół... Każdy będący u władzy najpierw patrzy przez pryzmat siebie a później innych...

Zygmunt Stary napisał/a:
Jednak w takim wypadku bierze NA SIEBIE, bez rzetelnej i pełnej wiedzy na ten temat


No tak bo kościół i jego mędrcy mają monopol na wiedzę, prawdę i słuszność...
_________________
www.alkwielun.ligspace.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
miko 005 
WIELUNIAK



Pomógł: 42 razy
Wiek: 57
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 4309
Piwa: 76/53
Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-01-04, 11:30   

akirus napisał/a:
heh ja tam co nieco słyszałam o tych tak zwanych pomocach i świecach i od tego czasu nie kupuję świec, wolę kupić kilo cukru i włożyc do koszyka w markecie, w kościele to jakos dziwnie sie pieniądze upłynniają, a dar rzeczowy to co innego


akirus, a jak Ci powiem co nieco o tym cukrze w koszyku, i o tym gdzie on trafia ;) , to też przestaniesz pomagać potrzebującym?
Ludzie jakoś dziwnie, bardziej wierzą temu co usłyszą, a nie ufają własnemu sumieniu, czy przekonaniu. Inna sprawa, że jeśli chodzi o kwestię pomocy i różnego rodzaju instytucje, które starają się organizować takie przedsięwzięcia, to zawsze znajdzie się ktoś, kto wyskoczy z jakimiś „sensacjami” typu, defraudacja zgromadzonych środków na pomoc innym. To taka jedna z ludzkich ułomności.

Nikt nie wydaje na pomoc innym, całych oszczędności swojego życia. Przysłowiową złotówkę dając na; Caritas, PCK, czy do marketowego koszyka, dajemy bo tak podpowiada nam sumienie, i dana złotówka to sumienie nam uspokaja, a co potem dzieje się z tą złotówką, no niestety już do końca tego nie skontrolujemy. Ale mam nadzieję że będzie ona drążyła sumienia tych, co ją zbierali w dobrej woli pomocy potrzebującym.
_________________
Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Zygmunt Stary 
Wieluniaczek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 1500
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-01-04, 12:54   

bob_mistrz napisał/a:
Już dawno dla części społeczeństwa kościoł i jego hierarchowie (nie mówiąc o samym papieżu) stracili autorytet.


Kościół w chrześcijańskim rozumieniu, to wszyscy, którzy utożsamiają się z Chrystusem Żywym i którzy wierzą, że ten Żywy Chrystus działa w ich wspólnocie.
Jeżeli ktoś jest przekonany, że tą wspólnotą jest Kościół Powszechny Rzymskokatolicki, to skąd u niego, tak krytyczne nastawienie do hierarchii ? Przecież wiadomo, że jako ludzie podlegają oni takim samym pokusom, jak reszta społeczeństwa. Część z nich daje heroiczne świadectwo swojej wiary, a część ulega.
Jeżeli natomiast ktoś wątpi w obecność Żywego Chrystusa, albo wątpi w obecność Żywego Chrystusa we wspólnocie, którą współtworzy, to i tak stawia sam siebie poza kościołem i wówczas jest gotowy uwierzyć we wszystko, każde oszczerstwo na temat hierarchii, cokolwiek usłyszy.
Człowiek taki ma dwie drogi: albo się nawrócić, albo odstąpić od wspólnoty, która go mierzi i nie satysfakcjonuje.
Najczęściej żyje jednak smagany wątpliwościami, nie potrafiąc wybrać. Traktuje Kościół, jako instytucję, folklor, element tradycji itp.

bob_mistrz napisał/a:
Jedni mówią o tym głośno, inni ciszej a jeszcze inni tylko w swoich głowach. Ci pierwsi mają odwagę, drudzy już mniej a trzeci po prostu obawiają się tego co powiedzą inni, jak to będzie wyglądało itp...

Nie wiem, jakimi lękami kierują się ludzie, którzy wątpią w obecność Żywego Ćhrystusa we wspólnocie Kościoła, ale według mnie każdy lęk jest złym doradcą.
Trzeba przestać się bać i spróbować przewartościować swoje życie, uporządkować hierarchię wartości, oczekiwania, cele i metody i wybrać, wszak jesteśmy wolni w swoich wyborach, czyż nie?
Nie mówić, jestem katolikiem, ale..., bo wypowiadając te słowa, praktycznie pokazuje ktoś taki, że katolikiem nie jest.

bob_mistrz napisał/a:
Każdy będący u władzy najpierw patrzy przez pryzmat siebie a później innych...

Na szczęście znam osobiście pewne, chociaż niewielkie odstępstwa od tej reguły. Jednak powszechność w służbie publicznej tego typu zachowań, o których piszesz, jest porażająca. Ludzie zapominają, że minister, znaczy po prostu - sługa.
W kościele również się one zdarzają, ale nie doświadczam tego, aby były zbyt powszechne.
Ppozbawiona moralności gospodarka - vide "Łowcy skór", jest dla mnie oznaką upadku cywilizacyjnego.
bob_mistrz napisał/a:
No tak bo kościół i jego mędrcy mają monopol na wiedzę, prawdę i słuszność...


Wiedza, to jeszcze do niedawna domena uniwersytetów, jednak niestety coraz częściej próbuje ją "ideologia konsumpcjonizmu" zastępować przez ośrodki badania opinii społecznej.
Słuszność, to domena polityków, wiąże się ona czasami z utratą pewnego dobra, dla uzyskania dobra większego. Mało tej słuszności dzisiaj w działaniach politycznych, oj mało! Zamiast niej obowiązuje "poprawność polityczna", czyli "nie wychylać się" i "pokorne ciele dwie matki ssie".
Prawda to domena Boga, której dyspozytariuszem jest Kościół. Wynika ona ze znajomości kondycji człowieka, sensu bytu i przeznaczenia człowieka. Prawdę próbują zawłaszczać dzisiaj jacyś unijni "mędrcy", wybierani nie wiadomo oficjalnie przez kogo i nie wiadomo oficjalnie dlaczego.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
bob_mistrz 
WIELUNIAK
Skowyrny



Pomógł: 22 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 2051
Piwa: 9/14
Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-01-04, 13:53   

Zygmunt mylisz się w zeznaniach... najpierw piszesz:

Zygmunt Stary napisał/a:
Katolickie społeczeństwo, a za takie uważa się społeczeństwo polskie, ma szansę skorzystać z autorytetu hierarchii kościelnej (która wbrew oszczercom, postępuje z miłością i odpowiedzialnością, w najgłębszym interesie człowieka), ale może też zachować się w sposób dowolny i jak to ostatnio często bywa, głos tej hierarchii zlekceważyć.
Jednak w takim wypadku bierze NA SIEBIE, bez rzetelnej i pełnej wiedzy na ten temat, ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA WSZYSTKIE KONSEKWENCJE.


A więc twoim zdaniem KK ma taką rzetelną i pełną wiedzę....
a tu piszesz znowu...

Zygmunt Stary napisał/a:
Wiedza, to jeszcze do niedawna domena uniwersytetów, jednak niestety coraz częściej próbuje ją "ideologia konsumpcjonizmu" zastępować przez ośrodki badania opinii społecznej.



Zauważyłem jedną kwestię w dywagacjach z tobą... Odpowiadasz tylko na te pytania, które są dla ciebie wygodne i z których potrafisz jakoś wybrnąć... Natomiast te, z którymi masz problemy, zastępujesz swoimi pięknymi frazesami i bujnym językiem... Idealnie nadawałbyś się na ten rodzaj księdza, o którym mówię z zażenowaniem - ogrom formy, zero treści...
_________________
www.alkwielun.ligspace.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Zygmunt Stary 
Wieluniaczek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 1500
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-01-04, 14:32   

Pisałem:
Cytat:
Dlatego nie dziwi mnie, że hierarchowie wzbogaceni wiedzą wielu wybitnych znawców tematu (w tej sprawie odbywały się w Watykanie sympozja, z udziałem wielu wybitnych naukowców) ostrzegają ludzkość


...ale Ty (bob_mistrz), zamiast merytorycznych argumentów (lub raczej ich braku), stosujesz klasyczny polityczny atak ad personam, po to tylko "by Twoje było na wierzchu".
Jeżeli tylko na to Cię stać, to daruj sobie...

bob_mistrz napisał/a:
Odpowiadasz tylko na te pytania, które są dla ciebie wygodne

Zadałeś tylko jedno pytanie
bob_mistrz napisał/a:
O jakim ty autorytecie hierarchii kościelnej piszesz :?:


Próbowałem to wyjaśnić, ale skoro Cię nie przekonałem, to wybacz...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
miko 005 
WIELUNIAK



Pomógł: 42 razy
Wiek: 57
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 4309
Piwa: 76/53
Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-01-04, 16:35   

bob_mistrz, i inni którzy są nastawieniu tutaj przede wszystkim antyklerykalnie, prześledźcie jeszcze raz swoje posty, a dojdziecie pewnie do wniosku ( bo przecież każdy potrafi myśleć samodzielnie ), że;

- Postępujecie dokładnie tak samo, jak nie chcecie żeby postępował kler, może dla ogólnego zrozumienia…. rozwinę, wszystko to co uważacie za niezgodne z Waszym przekonaniem i Waszą wiarą, próbujecie z taką samą determinacją i za wszelką cenę zmienić i narzucić własną wolę innym, stojącym nie po tej stronie co Wy.

Jakoś i jedni, i drudzy nie mogą zrozumieć, że można żyć obok siebie i nie przeszkadzać sobie nawzajem :oops: .
A Wasze powyższe dialogi prowadzone z Zygmuntem Starym, dobrze że odbywają się drogą elektroniczną, bo w inny sposób mogły by się przerodzić w coś okropnego, jak na XXI cywilizowany podobno wiek :shock: :| .
_________________
Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
cogito 
Mieszka pod Wieluniem


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 883
Piwa: 12/4
Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2008-01-04, 20:07   

miko 005 napisał/a:


Jakoś i jedni, i drudzy nie mogą zrozumieć, że można żyć obok siebie i nie przeszkadzać sobie nawzajem :oops: .
A Wasze powyższe dialogi prowadzone z Zygmuntem Starym, dobrze że odbywają się drogą elektroniczną, bo w inny sposób mogły by się przerodzić w coś okropnego, jak na XXI cywilizowany podobno wiek :shock: :| .


Nie ukrywam, że jestem antyklerykałem. Ale nie stałem się nim tak z dnia na dzień. Był to proces powolny. Nim uwolniłem się od zaszczepionej mi "wiary" musiałem sięgnąć do jej źródeł. "Wiara" celowo w cudzysłowie, bo to, co przekazują nam rodzice, jest zwykłą tradycją. Tradycją, która z prawdziwym chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego, a już napewno z nauczaniem Jezusa. Kto nie wierzy w to, co napisałem, niech zapozna się z historią KK. Szczególnie z okresu Św. Inkwizycji. Dzisiaj to ten sam KK.

Wszystko zaczyna sie od chrztu. Tak uważa większość. Ja twierdzę, że jest inaczej, bowiem chrzest przyjmuje się świadomie. Nie przeszkadza to jednak, aby za istotę nieświadomą zadecydowali inni. Skoro dziecko urodziło się w rodzinie katolika, katolikiem staje się automatycznie. Później również automatyczna jest jego wiara. Wystarczy, że podporządkuje się woli przywódcy duchowego. Nawet łatwe to i przyjemne, bo nie wymaga wysiłku intelektualnego. Z tak ukształtowaną istotą trudno się porozumieć. Odporna na wiedzę, łatwa do manipulowania. I to jest groźne. Stąd biorą się zamachowcy-samobójcy, bo tylko człowiek z wypranym mózgiem nie posiada instynktu samozachowawczego.
Ale nie muszę szukać tak drastycznych przykładów. Wystarczą te z naszego podwórka. Np. podburzenie "wiernych", gdy chodzi o aborcję, metodę in vitro.
Niby jest rozdział KK od Państwa, ale nie dla przywódców duchowych. Oni wiedzą więcej i lepiej, co jest dobre, a co złe. I nie ważne, że to nie ich podworko. Wciskają się wszędzie.
I wszędzie tam, gdzie jest "kasa".

Nie przeszkadza mi, że w Polsce istnieje coś takiego jak KK, ale przeszkadza mi, że panoszy się w każdej dziedzinie życia wszystkich Polaków.
Nie życzę sobie, aby z moich podatków wypłacano kapelanom w policji, wojsku, straży granicznej, służbie celnej, straży pożarnej,w szpitalach, w więziennictwie, katechetom w szkołach itp. itd.
Nie życzę sobie, aby z moich podatków wypłacano na budowę świątyń, wspierano szkolnictwo kościelne, rozdawano mienie państwowe itd. itp.
Nie życzę sobie, aby funkcjonariusze KK byli uprzywilejowani i traktowani na specjalnych zasadach.
Nie życzę sobie, aby funkcjonariusze KK brali udział w uroczystościach państwowych.

A tak poza tym niech sobie żyją własnym życiem i dadzą żyć innym.

*na pewno
*nieważne
Ostatnio zmieniony przez Panterka 2008-01-05, 08:31, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Zygmunt Stary 
Wieluniaczek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 1500
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-01-04, 21:50   

cogito:
Wizja KK, jaką przedstawiasz jest koszmarna!
cogito napisał/a:
Skoro dziecko urodziło się w rodzinie katolika, katolikiem staje się automatycznie. Później również automatyczna jest jego wiara. Wystarczy, że podporządkuje się woli przywódcy duchowego. Nawet łatwe to i przyjemne, bo nie wymaga wysiłku intelektualnego. Z tak ukształtowaną istotą trudno się porozumieć. Odporna na wiedzę, łatwa do manipulowania. I to jest groźne. Stąd biorą się zamachowcy-samobójcy, bo tylko człowiek z wypranym mózgiem nie posiada instynktu samozachowawczego.


Domyślam się jednak, że w swym zacietrzewieniu pomyliłeś islam z chrześcijaństwem.

cogito napisał/a:
Np. podburzenie "wiernych", gdy chodzi o aborcję, metodę in vitro.


Co to znaczy "podburzanie", i przeciw komu?
Właśnie totalitaryzm komunistyczny stał na stanowisku, że wszystko, co nie jest zgodne z linią PZPR, jest "podburzaniem".
W społeczeństwach demokratycznych istnieje prawo wolności zrzeszania się.
Jeżeli jakaś forma wspólnoty wyraża swój sąd, swoje stanowisko, to to nie może być uznane za "podburzanie"!
Istniała co prawda, po 1989r. próba wdrukowania do świadomości społecznej przez Gazetę Wyborczą stereotypu, ze "czerwonych" zastąpili "czarni". Trzeba jednak naprawdę być bardzo oderwanym od rzeczywistości, żeby temu stereotypowi ulec.
cogito napisał/a:
I nie ważne, że to nie ich podworko. Wciskają się wszędzie.
I wszędzie tam, gdzie jest "kasa".

Co to znaczy, że" to nie jest ich podwórko"?
Dlaczego przywódca duchowy nie ma prawa np: zajmować się sprawami społecznymi, czy wręcz polityką?
Iluż to było pastorów w parlamentach, czy rabinów w Knesecie.
Myślę, że to kolejny, nieuzasadniony stereotyp z czasów totalitaryzmu komunistycznego.
Podobnie zresztą jak "kasa". Ile z tego mają "przywódcy duchowi", że nie dokonuje się aborcji, czy zabiegów "in vitro"?
Bazując na stereotypach "kasa", "wtrącanie się do polityki", próbujesz wyładować swoją frustrację, że komunizm zbankrutował, że okazał się niewydolnym, szkodliwym i zbrodniczym systemem.
Kościół Katolicki - współtwórca polskiej narodowej kultury,kościół prześladowany w czasach totalitaryzmu sowieckiego, ma dziś prawo do zajmowania takiego miejsca, jakie naród mu wyznaczy.
Myślę, że nie masz wyjścia i musisz uszanować demokratyczne wybory Polaków.
Ale jako człowiek wolny, wcale nie musisz mieszkać w Polsce i frustrować się tym, że jakaś twoja złotówka trafia do rąk kapelana. Niestety, komuniści na taki wybór nie zezwalali.
Pomyśl o tych, którzy nie chcieli utrzymywać tysięcy oficerów politycznych w LWP, a musieli płacić. Dzisiaj tą swoją złotówką, spłacasz tylko zaciągnięty dług.
Międzynarodówka socjalistyczna, nadal próbuje walczyć z kościołem, ale wiem, że po raz kolejny przegra, mimo osiąganych czasowo zwycięstw.
Przykładem jest Hiszpania, gdzie społeczeństwo, już się otrząsa z kolejnej zmory, która ją dusi.
Życzę sobie, aby Kościół Katolicki uczestniczył w uroczystościach państwowych, zachowując wielowiekową tradycję.
Życzę sobie, aby nie było w Polsce dzielenia ludzi na wierzących i niewierzących, lecz żeby każde stowarzyszenie, każda współnota kościelna na równych prawach miała prawo do tworzenia szkół, a państwo polskie wspierało te inicjatywy, tak mocno jak to tylko jest możliwe.
Życzę sobie, aby każda wspólnota, która zadba o świadectwa polskiej kultury narodowej, mogła mieć wsparcie w polskim państwie.
Życzę sobie, aby w miarę możliwości państwo polskie zrekompensowało wspólnotom kościelnym szkody, jakie im wyrządził barbarzyński sowiecki komunizm, przy współudziale rodzimych zdrajców.
Życzę sobie, aby w każdej słuzbie dla Polski, szczególnie tej, pełnionej na bojowych odcinkach, nigdy juz Polacy nie byli pozbawieni duszpasterskiej opieki duchowej.
Życzę sobie wreszcie, aby ci, którzy prześladowali rodaków, szczególnie zaś z powodów religijnych, wysługując się sowieckiemu okupantowi, byli w imię sprawiedliwości dziejowej napiętnowani publicznie, za swego zycia, czy choćby po swej śmierci.
Aby nie mogli cieszyć się szacunkiem pokoleń.
PS.
Jest jednak jedna sprawa, w której jestem z Tobą cogito i wszystkimi antyklerykałami na czele z posłanką Senyszyn zgodny. Jestem przeciwny przeznaczaniu na tzw. kompleks muzealny Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, pieniędzy z budżetu państwa.
Mało tego, zawsze byłem i jestem przeciwny powstaniu tej świątyni.
Ostatnio zmieniony przez Zygmunt Stary 2008-01-05, 01:38, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
jestsuper 
Przyjeżdża na zakupy


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 488
Skąd: okolice wielunia
Wysłany: 2008-01-04, 22:38   

Cytat:
Nie życzę sobie, aby funkcjonariusze KK brali udział w uroczystościach państwowych.


Przynależność do KK nie wyklucza idei patriotyzmu, a nawet to właśnie w kościele i na religii w szkole najbardziej ten patriotyzm jest krzewiony. KK w Polsce dba o to, byśmy nie zapominali, że jesteśmy Polakami. Więc co razi Cię w obecności duchownych na uroczystościach państwowych? Są oni obywatelami tego kraju, poza tym pełnią dla wielu Polaków funkcje społeczne. I jako przewodnicy duchowi narodu katolickiego mają prawo przemówić tak jak i politycy i inni uczestnicy
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Administrator 
Administrator


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3155
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-01-05, 16:19   

Zygmunt Stary napisał/a:

Ile z tego mają "przywódcy duchowi", że nie dokonuje się aborcji, czy zabiegów "in vitro"?

Skoro twierdzisz że nic to dlaczego chcą mieć decydujące słowo w sprawach które ich kompletnie nie dotyczą ? Powinni starać się wpływać na sumienie człowieka a nie na prawo karne! Pytasz co Kościół ma z tego. Otóż dzieli społeczeństwo na lepszych i gorszych - Jesteś za czy przeciw in vitro? Wierzysz w Boga czy nie? Jesteś z nami czy nie?


Cytat:
Metoda in vitro to wyrafinowana aborcja - napisali biskupi.


Zygmunt czy mógłbyś napisać co mam rozumieć przez te słowa biskupów?
1) Jest to prywatna opinia hierarchów kościelnych którzy chcieliby zakazać prawnie tego "procederu".
2) Jest to dogmat/opinia Kościoła czyli wspólnoty wiernych podjęta bez pytania ich o zdanie. Czy pozostaję Katolikiem nie zgadzając sie z nią?
3) Jest to stanowisko Boga


Zygmunt ciągle nawiązujesz do czasów które już dawno minęły. Niestety Kościół z roku na rok traci swój autorytet. Powodem tego jest pozbawiony biblijnych podstaw dogmatyzm i rygoryzm instytucji kościelnych. Czasem stają się one bardziej sektami niż Kościołami, z nieomylnym guru na czele, narzucającym swoje prywatne poglądy jako obowiązujący dogmat, uważającym się za autorytet we wszelkich dziedzinach życia od etyki do polityki.

Dlaczego duchowieństwo stawia się ponad wiernymi? Pamiętajmy że Kościół to przede wszystkim wierni, a nie duchowieństwo! Wyniesienie siebie ponad tzw. lud, to łatwy sposób na rozwiązanie kłopotów z autorytetem i wiarygodnością. Tylko niewiele ma to wspólnego z Ewangelią. Ile % mszy przeznaczone jest na czytanie Ewangelii a ile na mówienie o potrzebach Kościoła, o polityce, o złych ludziach, którzy go krytykują, czytaniu listów Biskupów, ogłoszeń o zbiórkach i potrzebach księdza?


Kościół to instytucja, która ogranicza się tylko do odprawiania nabożeństw, celebrowania uroczystości, zbierania pieniędzy i politykowania. Zamyka się we własnym środowisku, odizolowuje od zewnętrznego świata. Bez otwartości, bez pójścia do innych, bez misji, Kościół będzie się stale kurczył i nie pomoże mu powoływanie się na zasługi dla kraju, patriotyzm itd.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
cogito 
Mieszka pod Wieluniem


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 883
Piwa: 12/4
Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2008-01-05, 20:01   

jestsuper napisał/a:
Cytat:
Nie życzę sobie, aby funkcjonariusze KK brali udział w uroczystościach państwowych.


Przynależność do KK nie wyklucza idei patriotyzmu, a nawet to właśnie w kościele i na religii w szkole najbardziej ten patriotyzm jest krzewiony. KK w Polsce dba o to, byśmy nie zapominali, że jesteśmy Polakami. Więc co razi Cię w obecności duchownych na uroczystościach państwowych? Są oni obywatelami tego kraju, poza tym pełnią dla wielu Polaków funkcje społeczne. I jako przewodnicy duchowi narodu katolickiego mają prawo przemówić tak jak i politycy i inni uczestnicy


Jestsuper, widocznie bardzo pobieżnie znasz historię swojego kraju. Już nie wspomnę o historii Europy, czy obu Ameryk. A już zapewne nie znasz historii KK.
Komu jak komu, ale funkcjonariuszom KK nie zależy, abyśmy nie zapomnieli, że jesteśmy Polakami. Raczej na tym, aby każdy Polak był katolikiem.
Co do krzewienia patriotyzmu, to raczej w kościele i na lekcjach religii tego nie uczą. Oczywiście masz prawo mieć własne zdanie na ten temat, ale dla uważnego obserwatora rysuje się inny obraz KK. To pod płaszczykiem patriotyzmu KK walczył (i nadal walczy) z władzą, a szczególnie z komunizmem, gdyż uważał, że stanowi on zagrożenie egzystencji KK. Walka z analfabetyzmem i powszechny dostęp do edukacji niewątpliwie był tym zagrożeniem.
Nie wiem jak to teraz przedstawiają młodemu pokoleniu, ale pamiętam tamte czasy i wiem, że KK zawsze był na pozycji uprzywilejowanej. W tak charakterystyczne święto Boże Ciało procesje wychodziły poza obręb kościoła na ulice i nikomu to nie przeszkadzało. Nawet lekcje religii odbywały się w szkołach. Z tą różnicą, że nie były ujęte w ramy nauczania, a ksiadz nie pobierał za to pensji. Szkoła tylko użyczała sal lekcyjnych.
Idąc tokiem Twojego rozumowania musze zwrócić uwagę, że w Polsce mamy również przywódców duchowych innych wyznań. To też obywatele tego kraju i też pełnią funcje społeczne. Dlaczego więc nie biorą udziału w uroczystościach państwowych ? Dlaczego nie pracują na stanowiskach kapelanów za pieniądze podatników ? Jak równość, to równość.
Zwróć uwagę, że w wojsku, policji itp. itd obok katolików są przedstawiciele innych wyznań i mają prawo być traktowani jednakowo. Czy im takie posługi duchowe nie należą się róznież ?

Skoro istnieje konstytucyjny rozdział Kościoła od Państwa niech będzie respektowany przez obie strony. Czy wyobrażasz sobie, aby nasz Sejm, czy Senat nakazywał lub zakazywał Kościołowi cokolwiek tak, jak robi to Kościół ?
Zatem niech KK zajmie się swoimi owieczkami, a nie ogółem obywateli.

Zygmuncie Stary, nie jestem zacietrzewiony i nie pomyliłem chrześcijaństwa z islamem. Podałem tylko przykład do czego prowadzi pozbawienie człowieka samodzielnego myślenia. A co do zacietrzewienia, to kilka razy widziałem twarze ludzi broniących RM, gdy TV chciała przeprowadzić jakiś wywiad z panem Rydzykiem.
Były takie uduchowione i pełne miłości bliźniego.

Nie jestem również frustratem. Mając wolny wybór mogę w każdej chwili wyjechać z tego kraju i w dodatku mam gdzie.
Ale dopóki choćby jedno dziecko nie będzie miało co jeść na śniadanie i pójdzie do szkoły głodne, tak ja będę zawsze stał po stronie tego dziecka i przeciw falszowi i obłudzie hierarchów KK, którzy pławiąc się w przepychu jeszcze sięgają po nasze wspólne pieniądze.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Krool50 
Przyjeżdża na zakupy


Pomógł: 1 raz
Wiek: 57
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 312
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-01-05, 20:14   

Skąd księza znaja się najlepiej na seksie i wychowaniu dzieci?
_________________
S. J. Lec
Czasami ciemno od skrzydeł anielich
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Gregg Sparrow
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-05, 20:31   

Krool50 napisał/a:
Skąd księza znaja się najlepiej na seksie i wychowaniu dzieci?

Przecież mają naukowców... socjologów i innych seksuologów przykościelnych. Nawet nauki o seksie prowadza przed ślubem... To od nich się dowiedziałem że bezpłodnośc może być dziedziczna...znaczy się ojciec bezpłodny, matka bezpłodna to i dziecko urodzi się bezpłodne :mrgreen: ale miałem polewkę :lol: :lol: :lol:
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW