Z tego co się orientuję, to fajnie jest zrobić sobie piling przed opalaniem (nie przed samym, ale w ogóle), no i nie myć się od razu po opalaniu (najlepiej iść z tym "zapachem" spać).
Nigdy nie stosowałam jakichkolwiek przyśpieszaczy. A czy balsamy, które użyłyśmy rano czy mają jakikolwiek wpływ na jakość opalania? hmm, według mnie znikomy. Nie wiem jak Ty, ale nie zawsze mam czas, żeby poczekać aż balsam się porządnie wchłonie, no i tak czy siak zakładasz ciuchy, więc część pewnie i tak w nie wycieramy. ...
Peelingi robię, choć trochę tak jak mi się przypomni. Z tym czekaniem to też tak mam, ale głownie z braku cierpliwości. Własnie tak pytam, bo zaczęłam teraz chodzic do solarium, nie chcę sie spalić na skwarkę, ale nie chcę razić swoją bladościa, chcę chociaż trochę utrzymać lekką opalenizną z lata.
Raz byłam w Kleopatrze,skorzystałam z tego stojącego solarium, ale te lampy dziwnie strzelają, nawet nie mogłam się skupić na muzyce, tylko miałam nadzieję, ze to się jak najszybciej skonczy. Poszłam dzisiaj co salonu Cinnamon i tam są trzy solaria: "brazujące" czyli mocne, ale nie dające efektu czerwoności, więcej jest UVA niż UVB. Jednak czytałam, że taka opalenizna szybciej schodzi, nie jest tak trwała jak po tamtych solariach. Drugie solarium jest jakies mocne, chyba turbo, a kolejne to stojące, dające słabszy efekt. Ja byłam na brązującym i musze powiedziec, ze nic nie strzelało, co mnie bardzo uradowało Nie ma zadnego zaczerwienienia i wszystko ok. Jednak nastepnym razem skorzystam z tego mocnego z równym natężeniem UVA i UVB. Póki co, po tych dwóch wizytach jakoś nie widze efektu, a może jakoś nie zauwazam, nie wiem. Byłam teraz na 8 min., bo podobno to brazujące jest mocniejsze niż tamto turbo (pewnie ze względu na wiekszę natężenie pasma UVA). A teraz może skoczę na 15min.
czy stosujecie może przed solarium jakieś kremy/żele?Jeśli tak to jakie i czy jakoś przyspieszają opalanie?
Ja przez całe lato biorę beta-karoten+wit E.
Najlepiej zacząć dwa tygodnie przed opalaniem, czy to w solarium czy na normalnym słońcu.
Zaczęłam brać dwa tygodnie przed urlopem i po dwóch dniach przebywania na słońcu byłam brązowiutka.
Tabletek jest 60 i bierze się jedną dziennie.
_________________ „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
1% ze swojego podatku na rehabilitację dziecka http://dzieciom.pl/podopieczni/4355
Ja przez całe lato biorę beta-karoten+wit E.
Najlepiej zacząć dwa tygodnie przed opalaniem, czy to w solarium czy na normalnym słońcu.
Zaczęłam brać dwa tygodnie przed urlopem i po dwóch dniach przebywania na słońcu byłam brązowiutka.
Tabletek jest 60 i bierze się jedną dziennie.
Własnie myślałam o beta-karotenie, od razu chciałabym kupić więcej tak po 100 i 120 tabletek i sa nawet w przystepnej cenie, chyba ok 17zł. A z jakiej firmy są Twoje tabletki?
_________________ „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
1% ze swojego podatku na rehabilitację dziecka http://dzieciom.pl/podopieczni/4355
ja wam powiem szczerze dziewczny ze z tym betakarotenem to jest roznie... ja bralam przez miesiac solastyna forte poniewaz ma najwieksza dawke betakarotenu i po gdzies po 3 tgodniach poszlam na solarium. skora i tak byla czerwona, opalalam sie w podobnym tempie jak przed braniem tych tabletek... ale moze dlatego ze mam jasna karnacje...
ja wam powiem szczerze dziewczny ze z tym betakarotenem to jest roznie... ja bralam przez miesiac solastyna forte poniewaz ma najwieksza dawke betakarotenu i po gdzies po 3 tgodniach poszlam na solarium. skora i tak byla czerwona, opalalam sie w podobnym tempie jak przed braniem tych tabletek... ale moze dlatego ze mam jasna karnacje...
Pewnie masz racje. Ja zawsze opalałam się na czerwono. Po tych tabletkach od razu opaliłam się na brąz.
Może na każdego działa inaczej.
_________________ „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
1% ze swojego podatku na rehabilitację dziecka http://dzieciom.pl/podopieczni/4355
Chyba jednak odpuszczę sobie to solarium. Po tych kilku razach w solarium zauważyłam, że powstało mi kilka takich jaśniejszych (białych wręcz) plamek na dekolcie, nie mam pojęcia co to jest. Latem opalałam się na słońcu i było ok, a teraz po paru razach w solarium dostałam coś takiego. Ostatnio więc dałam sobie spokój z solarium, zaczęłam intensywnie walczyć z tymi plamkami, peelingi, różne kremy np. z wit. A i na szczęście już są prawie niewidoczne. Masakra, naprawdę się wystraszyłam, a jeszcze się naczytałam różnych rzeczy o tym w necie. Dziewczyny pisały,że w solarium można się czymś zarazić, co powoduje takie plamy albo że to plamy popromienne, jakieś odbarwienia i nie mogą teraz tego zlikwidować. Była też opcja z nierównym opalaniem. Nie mam pojęcia co to było, na szczęście jestem w gronie tych dziewczyn u których to zeszło. Ale miałam pietra.
Pomogła: 9 razy Wiek: 33 Dołączyła: 24 Cze 2007 Posty: 846 Skąd: z gabinetu Gendo
Wysłany: 2011-12-02, 18:59
Kobietki, kobietki. Szukam kogoś kto pomoze mi dobrac makijaz oka do moich nienajrowniejszych oczek. Tak zeby zatuszowac niedoskonalosci. Nie chodzi mi o "mazanie się"cieniami tylko tak delikatniej. Poleci któraś kogoś?
i propo solarium gdzie bardziej lubicie?? kleopatra czy cinnamon czy jakos tak... kleopatrze 1m-1,3zl i 12 raz gratis. w cinnamon 1min-1.2zl i 11 raz gratis...
no i bylam w kleopatrze na stojacym i ogolnie mowiac-porazka. blada jestem i poszlam na 10min od razu. na innym solarium bylabym czerwona a po tym nic ani grama... 0 roznicy... nastepnym razem pojde na lezace brazujace bo na tym bylam i bylo super... nie wiem co mnie natchnelo na stojace ;/
no i bylam w kleopatrze na stojacym i ogolnie mowiac-porazka. blada jestem i poszlam na 10min od razu. na innym solarium bylabym czerwona a po tym nic ani grama... 0 roznicy... nastepnym razem pojde na lezace brazujace bo na tym bylam i bylo super... nie wiem co mnie natchnelo na stojace ;/
To stojące jest właśnie dla początkujących, którzy są bladzi.
To chyba dobrze że nie wyszłaś z solarium wyglądająca jak pomidorek
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
Własnie tak pytam, bo zaczęłam teraz chodzic do solarium, nie chcę sie spalić na skwarkę, ale nie chcę razić swoją bladościa, chcę chociaż trochę utrzymać lekką opalenizną z lata. 
Nie ma zadnego zaczerwienienia i wszystko ok. Jednak nastepnym razem skorzystam z tego mocnego z równym natężeniem UVA i UVB. Póki co, po tych dwóch wizytach jakoś nie widze efektu, a może jakoś nie zauwazam, nie wiem. Byłam teraz na 8 min., bo podobno to brazujące jest mocniejsze niż tamto turbo (pewnie ze względu na wiekszę natężenie pasma UVA). A teraz może skoczę na 15min. 
Była też opcja z nierównym opalaniem. Nie mam pojęcia co to było, na szczęście jestem w gronie tych dziewczyn u których to zeszło. Ale miałam pietra. 
