Czy "Amerykanka" i najstarsze zabudowania "Cukrowni" z uwagi na swą wartość kulturową i historyczną powinny być otoczone szczególną troską władz miasta - innymi słowy: czy władze powinny podjąć zdecydowane działania zapobiegające ich dewastacji.
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 04 Wrz 2009 Posty: 69 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: okolice wielunia
Wysłany: 2010-04-06, 19:09
Oto kilka zdjęć z STAWÓW przy zdewastowanej już ''CUKROWNI WIELUŃ. Więcej zdjęć jest prawdopodobnie na profilu'' CUKROWNI WIELUŃ'' na Naszej klasie.Jest też kilka zdjęć Stawów jak kampania cukrownicza szła całą parą.
A może zrobią dyskotekę i młodzież nie będzie jeździć do Protektora
Dyskoteka tez uważm,że nie jest dobrym pomysłem młodzież nie przestanie jezdzić do Protectora a już się przekonaliśmy,ze nasze miasto jest jednak za małe na dwa cluby.
_________________ "Być gwiazdą,gwiazdą ludzi fantazją.."
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2012-01-03, 17:39
Jak nie zakład biopaliw, to asfaltownia
Część terenów byłej cukrowni zmieniła właściciela. Do inwestowania w tej części miasta przymierza się z firma z Giżycka. Możliwe, że będzie to wytwórnia mas bitumicznych.
O planowanej inwestycji przy ul. Długosza poinformował na wtorkowej konferencji prasowej burmistrz Janusz Antczak.
- Współpraca z inwestorem układa się bardzo dobrze - powiedział szef ratusza. – Myślę, że nowoczesna wytwórnia mas bitumicznych przyczyniłaby się do tego, aby ta część miasta znów tętniła życiem. Byłby to jedyny taki zakład w najbliższej okolicy.
Dokładnie chodzi o firmę Trans-Żwir z Giżycka. Jej przedstawiciele nie chcą jednak na razie ujawniać żadnych szczegółów dotyczących przedsięwzięcia. Nie uzyskaliśmy potwierdzenia, że w Wieluniu będzie produkowany asfalt.
- Nie zapadły jeszcze żadne decyzje. Na razie trwają tam tylko prace porządkowe - usłyszeliśmy w giżyckim przedsiębiorstwie.
W wieluńskim ratuszu usłyszeliśmy, że nie jest wykluczone, że Trans-Żwir wykupi kolejne tereny cukrowni, w tym główny budynek dawnej fabryki.
Burmistrz rozmawiał z konserwatorem zabytków na temat ewentualnego zagospodarowania poprzemysłowych obiektów. Szef ratusza zapewnia, że ich wnętrza mogą zostać wykorzystane pod różne rodzaje działalności, ale jednocześnie chciałby, aby zachowany został historyczny wygląd dawnej fabryki.
- Cały ten obszar, wraz z mieszkaniami, może stać się w przyszłości atrakcją turystyczną - ocenia Janusz Antczak.
Ratusz zorganizował ponadto spotkanie inwestora z prezesem Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
- Pomagamy na tyle, na ile możemy - mówi Magdalena Kopańska, rzecznik Urzędu Miejskiego.
Przypomnijmy, że wcześniej byłą cukrownią interesowała się firma chcąca wybudować w tym miejscu zakład biopaliw. Nic jednak z tych planów nie wyszło.
Zbyszek Rybczyński
Dziennik Łódzki
aktualizacja 4.01.2012
c.jpg
Plik ściągnięto 235 raz(y) 247,03 KB
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Ostatnio zmieniony przez Mrówek 2012-01-04, 14:49, w całości zmieniany 1 raz
Jestem w 100% za - na terenie Wielunia przydają się nowe miejsca pracy może tak się nie będzie ludźmi pomiatać w niektórych zakładach, choć to mało prawdopodobne dobrze kilku ludzi znajdzie pracę, a słyszeliście że na sprzedaż jest cegielnia Mokrsko - dobrze by było wygrać w totka już ja bym ja postawił na nogi. Ale póki co cukrownia ostatnio mój ojciec mi mówił że coś robią z tymi torami które tam biegną że nowy nasyp będą robić czy coś, sam widziadłem jak wycinali tam krzaki o tak niech "Cukrownia" znów zacznie tętnić życiem miejmy nadzieje że nowy inwestor ktokolwiek to jest nie będzie nastawiał się na maksymalny wyzysk człowieka i że ludzie pracujący tam będą otrzymywali tam godziwe zarobki. Według mnie w Wieluniu pracownik na godziwe zarobki może liczyć najprędzej w Wieltonie, i choć trza się narobić ale to wszędzie to można liczyć na całkiem całkiem ładne pensje.
Poprawiono 1 błąd ort.
Ostatnio zmieniony przez Archdevil 2012-01-07, 23:06, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 42 razy Wiek: 57 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2012-01-04, 11:11
Nie był bym taki hura optymistycznie nastawiony do tych mas bitumicznych. Poczytajcie sobie na ten temat trochę, poszukajcie materiałów mówiących o zagrożeniach środowiskowych.
Pewnie że ważne są miejsca pracy i wyciągnięcie tego rejonu Wielunia z marazmu, ale żebyśmy się potem nie obudzili z ręką w nocniku.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
I taka to jest ta nasza "demokracja". Zobaczcie jak niewiele do powiedzenia mają zwykli ludzie? Wszystko obraca się wokół kasy, która owładnęła umysłami chorych, zaślepionych ludzi, którzy w amoku nie uznają żadnej innej wartości niż tylko KASA!!!
No ale to taka dygresja, którą zawsze powtarzam z rozżaleniem... Jestem zdecydowanie PRZECIWNY jakimkolwiek rozbiórkom Cukrowni czy Amerykanki!!! Wyobrażacie sobie jak by wyglądała cała część Wielunia zwana Cukrownią gdyby owej Cukrowni, charakterystycznych budynków i komina tam zabrakło? Jestem przekonany, że to miejsce może tętnić życiem i że może stać się kolejną wizytówką naszego pięknego miasta. Dlaczego nasz burmistrz, który to niby jest taki "przedsiębiorczy, zaradny i stawiający na dobro miasta i mieszkańców", słowem "ideał" nie broni tego miejsca? (Nie, nie głosowałem na p. Antczaka, broń Boże, wszystkim tego odradzałem, a teraz wszystkim, którzy na niego głosowali mówię: widziały gały co brały.)
Pomysł z dyskoteką chyba nie jest najlepszy, biorąc pod uwagę mieszkańców tej okolicy, oraz tego, że na przykładzie Amnezji (czy jak się to pisze) widać, że wieluńska dyskoteka jest wylęgarnią lansu i 15-letnich ....(niecenzuralne słowo). Niestety to prawda, w ogóle kto wpuszcza do tego klubu taką dzieciarnie? No ale to już inny temat.
W każdym razie, CUKROWNIA musi stać tak jak stoi, a w rękach władz miasta leży to, jak ten cenny teren zagospodarować (to samo odnosi się Amerykanki).
To wszystko tak a pro po całego tego wątku:) Ostatni z pomysłów faktycznie może oznaczać tak na prawdę kolejny kłopot, także to chyba nie najlepsze rozwiązanie. Na razie w tej kwestii możemy liczyć tylko na zrzucanie odpowiedzialności z firmy na firmę...
Rozwalcie to w .... Po co komu jakieś stare, oblesne mury? Lepiej niech zrobia jakas galerie na miejscu amerykanki a na miejscu cukrowni podobno betoniarnia i kruszarnia ma byc.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2012-01-05, 18:37
idąc Twoim tokiem myślenia z budynku starostwa zróbmy supermarket a na Plac Legionów przenieśmy targowisko...
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Pomógł: 2 razy Wiek: 31 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 845 Piwa: 16/5 Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2012-01-05, 21:59
MMarecki napisał/a:
W każdym razie, CUKROWNIA musi stać tak jak stoi, a w rękach władz miasta leży to, jak ten cenny teren zagospodarować (to samo odnosi się Amerykanki).
Co do Amerykanki to jedyne chyba co miasto może zrobić, to
a) wykupić(tylko nie wiem co dalej)
b) znaleźć kupca który będzie miał na Amerykankę pomysł i chęci by go zrealizować. (ale to niemożliwe z takim zapałem jaki widzę u władz miasta)
Możemy tutaj oczywiście dalej rozważać, że asfaltowania przyniesie za sobą za duże szkody dla otoczenia, ale główny problem polega na tym, że gmina nie tworzy właściwie żadnych warunków które zachęciłyby kogokolwiek do inwestowania akurat tutaj w Wieluniu, a nie np. w Działoszynie czy Wąbrzeźniu. Tak więc nie mamy w czym 'wybierać' i musimy prosić się o to co w ogóle chcą dać.
Oczywiście są elementy stałe takie jak np. położenie miasta na jakiś ważnych szlakach, trasach na które nie mamy wpływu.
Jednak chyba żadna zdroworozsądkowo myśląca firma nie zainwestuje na start kilku milionów w jakiejś gminie tylko dlatego, że ma ona zespół w 1lidze siatkówki i odbywają się tutaj jakieś bursztynowe pochody czy połowy.
1)To, że w Wieluniu jest jeszcze taki teren jak Cukrownia w który prędzej czy później ktoś zainwestuje nie oznacza, że jak już się ktoś znajdzie to jest już super i po co szukać czy zabiegać o kolejne inwestycje.
Wg. mnie gmina powinna dysponować gruntami gotowymi pod inwestycję. Przecież przedstawiciele dużych korporacji nie będą negocjować z 6 rolnikami przez 1,5 roku ceny za wykup ich gruntów pod inwestycję. Pójdą tam gdzie czeka na nich gotowy grunt.
To nam powinno zależeć i powinniśmy mieć gotową ofertę dla potencjalnych inwestorów.
2) Miasto musi poza dobrą ofertą na start przedstawić jak będzie wyglądała przyszłość w gminie - mówię oczywiście o podatkach. Jak powszechnie wiadomo podatki im niższe tym lepsze. Tak więc koszty jakie inwestor będzie musiał ponosić muszą być relatywnie najkorzystniejsze względem innych gmin. (większa liczba podmiotów płacących podatek i tak zrekompensuje nam jego niski poziom, a dodatkowo mniejsze bezrobocie = mniejsze wydatki na socjal)
3) Wydawanie pozwoleń na budowę! Takie proste, a takie trudne. Nawet średnio inteligentny szympans by zrozumiał jakie to jest ważne i skopiował gotowe już wzorce funkcjonujące w innych gminach - premie za szybkie wydawanie decyzji dla urzędników...
Święte słowa Sylwester. Nasz obecny burmistrz tyle mówi z tego co pamiętam o tym jak to ulepsza naszą gminę, by stała się atrakcyjna dla inwestorów i tyle samo mówi o tym jaka to ona nie jest już atrakcyjna... W takim razie dlaczego nie widać tego w ilościach inwestycji? Czyżby kolejne mydlenie oczu z ironicznym uśmiechem na twarzy szanownego burmistrza?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum