Czy "Amerykanka" i najstarsze zabudowania "Cukrowni" z uwagi na swą wartość kulturową i historyczną powinny być otoczone szczególną troską władz miasta - innymi słowy: czy władze powinny podjąć zdecydowane działania zapobiegające ich dewastacji.
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Media prawdę mówiąc nie chcą się tym tematem zajmować ponieważ spotkały się z agresją ze strony właściciela oraz firmy ochraniającej ten obiekt.
Ciekawe dlaczego, bo przecież wściekli właściciele z zamazaną twarzą przepędzający reporterów świetnie wyglądają w programach typu "Uwaga"
Wszelkie inwestycje w tej ruderze odpadają - remont jest całkowicie nieopłacalny, każda firma będzie wolała postawić halę od zera, znacznie mniejsze koszty i brak męczarni z konserwatorem zabytków. Po prostu nie opłaca się nic z tego robić, chyba że ktoś miałby za dużo pieniędzy, może jakiś szejk naftowy się znajdzie Na samorząd/państwo też nie ma co liczyć, to chyba ostatnie miejsce gdzie mieliby nadmiar środków na inwestycje
A czy w ogóle cukrownia jest wpisana do jakiegoś rejestru zabytków? Jeśli tak, to do rozbiórki (albo jakiejkolwiek pracy) musi być zgoda konserwatora i to jedyne wyjście żeby "uratować" tą ruinę. Jeśli to nie jest formalnie zabytek to niedługo nic tam nie zostanie.
_________________ "All this chaos in heads of quarter intelligentsia comes from that science
is really not for everybody."
[Hugo Steinhaus "Memories and Notes"]
Pomógł: 5 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 104 Postawił 5 piw(a) Skąd: EWI/EL
Wysłany: 2008-07-21, 14:00
Budynki po cukrowni wcale nie zasługują na miano ruin, są w niezłym stanie. Jako ciekawostkę podam też że maja być zasypane stawy po cukrowni Cudnie prawda ?
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2008-07-21, 19:11
Polnische Wirtschaft. To chyba najlepsze określenie. Często spotykam się z tym, gdy jestem za granicą. Określenie obraźliwe, ale uzasadnione licznymi przykładami.
Zastanówmy się kto spowodował olbrzymie bezrobocie?
Kto wykopał dziure budżetową? Kto rozwalił przemysł, rolnictwo i prawie wysztkie dziedziny życia gospodarczego?
Kto oddał banki w obce rece?
Jest taka osoba (nazwiska nie wymienię), która zamiast stanąć przed TS ostatnio znowu pokazuje się w mediach. Znowu ma "pomysła", tylko sumienia i wstydu jej brak.
Jak czytam o cukrowni (kilka dni temu byłem tam osobiście) to ściska mi się serce.
Są wartości, których nie przełoży się na pieniądze - to sentyment. Sentyment do krajobrazu miasta.
Komin cukrowni jest, może był, tego elementem. Rozpoznawalny z daleka.
To tak, jak logo Wielunia.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2008-07-21, 19:40
MI81 napisał/a:
Jako ciekawostkę podam też że maja być zasypane stawy po cukrowni Cudnie prawda ?
już są osuszane stawy i zasypywane
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Pomógł: 5 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 104 Postawił 5 piw(a) Skąd: EWI/EL
Wysłany: 2008-07-21, 20:34
cogito napisał/a:
Polnische Wirtschaft. To chyba najlepsze określenie. Często spotykam się z tym, gdy jestem za granicą. Określenie obraźliwe, ale uzasadnione licznymi przykładami.
"Jak nas widzą, tak nas piszą"
Cytat:
Jak czytam o cukrowni (kilka dni temu byłem tam osobiście) to ściska mi się serce.
Niestety podobnie swój żywot zakończyły wiele lat wcześniej inne słynne zakłady przemysłowe np. Wistom w Tomaszowie Maz., cementownia Groszowice i wiele wiele innych.
Niestety tak i wiadomo to już od jakiegoś czasu. Mój wujek pracował w cukrowni i jak ją likwidowali to już się mówiło, że stawy trzeba będzie zasypać. Nawet zaczęli ryby odławiać.
_________________ Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Kilka powodów dla których warto by było ocalic zabudowę Cukrowni: 1.Hala unikalna na skalę województwa (nie kojarzę tego typu obiektów w Sieradzu, Zduńskiej, Łasku itd....) - tam chyba w ogóle nie ma tak starych hal a już na pewno nie takich rozmiarów i nie ceglano-wapiennych,
2. Jedyna tego typu Hala w mieście (jedyna przedwojenna hala z prawdziwego zdarzenia w Wieluniu)
3. Jeden z nielicznych obiektów z pierwszej połowy XX wieku w Wieluniu które mogą załapac się do rejestru zabytków (jeżeli przetrwają) Lista najwartościowszych:
- Cukrownia
- Młyn "Amerykanka"
- Dworzec "Wieluń Dąbrowa"
Nieco mniej wartościowe:
- Była Cerkiew
-"Popówka"
- Młyn przy 3-go Maja
- Budynek Gimnazjum nr1
- Była sala Sportowa przy Wojska Polskiego (później kino "Odra")
Z XIX wieku mamy kilka zabytków (Ratusz, "Zamek")
4. Estetyka - bezkonkurencyjna fasada w porównaniu ze współczesnymi gniotami.
(wysadzony kilkadziesiąt lat temu browar nie był piękny mimo to wielu z nas go żałuje, a hala cukrowni bez wątpienia jest piękna)
5.Kawał historii Wielunia - Pierwszy duży zakład przemysłowy w Wieluniu
6.Autentycznośc obiektu czego nie można powiedziec np o zbombardowanym a następnie zrekonstruowanym placu Legionów
Powodów jest więcej .....
Bez cukrowni staniemy się przysłowiową "dziurą" podobną do dużo mniejszych Wieruszowa, Pajęczna, Działoszyna czy Poddębic.
Agresja Właściciela ?? - skoro mi udało się zrobic kilka zdjęc to nic nie tłumaczy lokalnych pismaków (i całej reszty dziennikarzy). Burmistrz, Powiatowy Nadzór Budowlany i Konserwator Zabytków też chyba nie gryzą. Po prostu są albo leniwi, albo nie potrafią dostrzec ważnych spraw miasta (ważniejsze są naprzykład przedszkolne przedstawienia). W sumie sam nie wiem co gorsze. Gorszym wytłumaczeniem bierności dziennikarzy są tylko ich "lepkie rączki" lub strach przed burmistrzem.
natash napisał/a:
każda firma będzie wolała postawić halę od zera
Jeżeli obecnie liczą się tylko koszty to prawdopodobnie powstanie w Wieluniu następna konstrukcja a'la "Hala nr1 MTK" - Podczas budowy której oszczędzano na wszystkim a efekty pracy konstruktorów "podziwiała" cała Polska w styczniu 2006.
MI81 napisał/a:
"Jak nas widzą, tak nas piszą"
Takie traktowanie tego typu obiektów wpisuje się w "słyny obraz" naszego kraju w zachodnich mediach (u dziennikarzy) : że przed przystąpieniem do UE to w Polsce tylko furmanki ... a jedyne zabytki to kościoły no i kilka zamków (nawet rok temu w tak renomowanej gazecie jak "The Times" widziałem specjalnie wyselekcjonowane zdjęcie do artykułu o obwodnicy Rospudy). ale to już OT
Szanujmy historię własnego miasta.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2008-07-24, 15:47
Stefan_pol, czy apel spotkał się z jakimś odzewem? Jak narazie nie widać.
Czy są jakieś konkretne plany co do przyszlości "Cukrowni" lub miejsca po niej?
Nie mam dostępu do lokalnych mediów, jak tylko to Forum. Z poprzednich wypowiedzi wynika wielka niewiadoma. Ktoś, coś i do tego niedokładnie.
A może tak nie w internecie, ale pod urzędem zrobić manifę?
Bez cukrowni staniemy się przysłowiową "dziurą" podobną do dużo mniejszych Wieruszowa, Pajęczna, Działoszyna czy Poddębic.
Ale cukrownia już dawno nie pracuje. Co dają puste budynki? Jak zwykle wszystko rozbija się o kasę.
Dużo innych cukrowni (np w Gnieźnie) wykupionych przez zachodnie koncerny zostały zlikwidowane, sprzęt rozprzedany a budynki często zburzone. I to nawet te duże, w świetnym stanie, po remontach przynoszące zyski. Nie wiem kto miał w tym interes.
_________________ "All this chaos in heads of quarter intelligentsia comes from that science
is really not for everybody."
[Hugo Steinhaus "Memories and Notes"]
A co dają niewykorzystywane już mury obronne?? TWORZĄ KLIMAT MIASTA ! - tak samo jak np. stare hale
Chciałbym po prostu aby ocalały i wróciło do nich życie (np. jakaś inna produkcja . Powody i "pomysły" w poprzednich postach.
cogito napisał/a:
Nie mam dostępu do lokalnych mediów, jak tylko to Forum. Z poprzednich wypowiedzi wynika wielka niewiadoma. Ktoś, coś i do tego niedokładnie.
Dlatego mam żal do lokalnych mediów ..... zawsze to w miarę rzetelne źródło informacji (mimo moich niekiedy krytycznych uwag).
cogito napisał/a:
A może tak nie w internecie, ale pod urzędem zrobić manifę?
Tylko gdzieś było by się skrzyknąc i wybrac przywódcę. Takie akcje "w realu" cieszą się mniejszym zainteresowaniem niż w świecie wirtualnym.
Co do tworzenia klimatu to mogę napisać tyle, że z budynków cukrowni podobno dwa są zabytkowe i one ocaleją. Komin też, ale któraś z sieci komórkowych chce go wykorzystać. Reszta będzie rozebrana, nie wiem dokładnie ile tam jest zabudowań.
_________________ "All this chaos in heads of quarter intelligentsia comes from that science
is really not for everybody."
[Hugo Steinhaus "Memories and Notes"]
.... podobno dwa są zabytkowe i one ocaleją. Komin też ....
Obyś miał rację, i oby wśród tych dwóch budynków znalazła się ta najstarsza hala produkcyjna.
Twój post dał mi trochę nadziej, jednak nie uspokoił mnie całkowicie (póki co nie mamy pewności że tak się stanie), a i zabudowań pochodzących z 1912-14 roku jest chyba więcej. Oprócz budynku administracyjnego oraz najwartościowszej moim zdaniem hali produkcyjnej (częściowo zdemolowanej) są tam jeszcze dwa nieduże (w zestawieniu z halą) magazyny.
Przy głównej bramie do cukrowni pojawiła się obowiązkowa tablica informacyjna. Wynika z niej iż Powiatowy Nadzór Budowlany w Wieluniu zareagował szybko na nasz temat wydając następnego dnia po poście ..... pozwolenie na rozbiórkę (oficjalna nazwa zezwolenia dla wszystkich prac rozbiórkowych bądź budowlanych to Pozwolenie na Budowę). Czyli dalej mi coś tu śmierdzi. Pozwolenie zostało wydane co najmniej miesiąc po rozpoczęciu prac rozbiórkowych - czy wszystko jest tu zgodne z prawem ??
strona www jednego z wandali: http://www.chmielewski.pl/
Cukrownai_Tablica.JPG
Plik ściągnięto 148 raz(y) 193,72 KB
post.JPG Ten temat został założony 13-07-2008
Plik ściągnięto 152 raz(y) 34,27 KB
post1.JPG Pierwszy raz sprawa rozbiórki cukrowni zawitała no to forum 20-06-2008
Cukrownia juz kilka lat nie pracuje. Ale jak ja rozbiora to po kilku latach nikt o niej nie bedzie pamietal. W Lodzi ze starych fabryk zrobili manufakture. W naszym miescie raczej tez by to nie przeszlo ale lepiej by bylo sie zastanowic czy nie idzie czegos pozytecznego z tego zrobic. NAJLATWIEJ JEST IM POPROSTU ROZEBRAC. ZLODZIEJE nic wiecej.
_________________ Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum