Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-12-30, 12:31
Cytat:
Mieszkańcy Śląskiej nie mogą zaparkować pod własnym domem
Mieszkańcy bloku nr 12 przy ul. Śląskiej mają już dosyć bezczynności burmistrza.
Złożyli na niego skargę do wojewody łódzkiego. Dlaczego? Bo nie mają gdzie parkować aut. Parkingi pod blokiem obejmuje strefa płatnego parkowania, a to oznacza, że za każdą godzinę pozostawienia samochodu powinni płacić złotówkę. Chyba że wybiorą miesięczny abonament za 70 zł. Rocznie musieliby więc wydawać aż 840 zł! Na to zwyczajnie ich nie stać. Zwrócili się więc do burmistrza o zwolnienie z opłat. Bez skutku.
Ludzie nie kryją więc oburzenia. - Mamy dodatkowo płacić za to, że tu mieszkamy? To chyba jedyny budynek komunalny w Wieluniu, dla którego nie wydzielono miejsc do parkowania - mówią lokatorzy bloku nr 12.
Kiedy w czerwcu zeszłego roku w centrum zaczęła obowiązywać strefa płatnego parkowania, mieszkańcy zaproponowali zbudowanie parkingu na niewielkim podwórku przed blokiem. Na to nie zgodziło się Przedsiębiorstwo Komunalne. Lokatorzy usłyszeli, że musi być zachowana odpowiednia odległość od okien domu. Przedstawiciele PK odesłali ludzi do burmistrza. Ten umożliwił im darmowe parkowanie przez cztery miesiące. W tym czasie mieli na własną rękę znaleźć jakieś rozwiązanie.
Dziś burmistrz nie ma sobie nic do zarzucenia. Twierdzi, że wykazał dużo dobrej woli, próbując rozwiązać problem. Przekonuje, że zapewnienie miejsc parkingowych nie jest ustawowym obowiązkiem miasta i gdyby zrobił wyjątek dla mieszkańców bloku nr 12, zwalniając ich z opłaty, za chwilę tego samego zażądaliby mieszkańcy innych bloków, objętych strefą.
- Zwracałem się do Przedsiębiorstwa Komunalnego o stworzenie warunków do parkowania pojazdów, ale w otoczeniu tego budynku nie ma takiej możliwości. Podjęta została również próba wybudowania kilku miejsc parkingowych wzdłuż ul. Ewangelickiej. Niestety, plan zagospodarowania przestrzennego centrum miasta nie pozwala przeznaczyć terenu zieleni miejskiej pod miejsca postojowe. A sami mieszkańcy, pomimo czterech miesięcy, które dostali na znalezienie rozwiązania, nie wykazali żadnej inicjatywy, a jedynie ograniczyli się do pisania skarg i petycji - tłumaczy burmistrz Mieczysław Majcher.
Rafał Kałużny, przedstawiciel mieszkańców: - Rozwiązań jest wiele. Chodzi w końcu o zaledwie kilka miejsc parkingowych. Ale jest nas chyba za mało, nie mamy siły przebicia. Służbowo objechałem całą Polskę i zauważyłem, że takie problemy mieszkańcom stwarza się tylko w Wieluniu - mówi. - Pisaliśmy do burmistrza, ale bez odpowiedzi.
Mieszkańcy pofatygowali się więc osobiście do ratusza. Radni miejscy uznali jednak skargę za bezzasadną i zaproponowali ludziom, aby do południa parkowali auta na pobliskiej ul. Kopernika, a po godz. 17, gdy nie obowiązuje już opłata za parkowanie, stawiali je pod blokiem. - Łatwo powiedzieć. Na Kopernika parking jest pełny i nie da się tam postawić samochodu - podsumowują lokatorzy.
Pomógł: 42 razy Wiek: 57 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2009-12-30, 12:53
Cytat:
Mieszkańcy pofatygowali się więc osobiście do ratusza. Radni miejscy uznali jednak skargę za bezzasadną i zaproponowali ludziom, aby do południa parkowali auta na pobliskiej ul. Kopernika, a po godz. 17, gdy nie obowiązuje już opłata za parkowanie, stawiali je pod blokiem.
Ciekawe jakie szkoły trzeba ukończyć, żeby wpaść na takie rozwiązania i jeszcze zaproponować je ludziom, którzy wybierali właśnie takowych, do rozstrzygania między innymi tego rodzaju problemów . Rok wyborczy już całkiem niedługo, mam nadzieję że mieszkańcy zapamiętają taką pomoc .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-04-08, 09:21
Tabliczki mają nauczyć kierowców parkowania w Wieluniu
Zapłacenie mandatu, a nawet odholowanie samochodu, tarasującego przejazd. Z tym muszą liczyć się kierowcy, którzy niefrasobliwie parkują w centrum Wielunia.
Szczególnie na ulicach Królewskiej i Barycz auta zamiast przy krawężniku stają niemal na środku jezdni. Kierowcy wciskają się na siłę między zaparkowane samochody, nie bacząc, czy jadący za nimi zmieszczą się w wąskim gardle.
Niektórzy mieszkańcy mają pomysł, jak temu zapobiegać.
- Czy pod znakiem "parking" nie można zamontować rysunków, jak należy ustawiać samochód? Nie wszyscy to wiedzą - zauważa pan Mariusz, mieszkaniec Wielunia.
Kierowcy wiedzieć powinni. Określają to przepisy.
- Jeśli pod znakami znajdują się tabliczki, wówczas kierowcy powinni się do nich stosować. Jeśli natomiast nie ma znaków, powinno się ustawiać samochód równolegle do krawężnika - poucza Jarosław Surma, komendant straży miejskiej.
Tabliczki pod znakami są w niektórych miejscach. Mimo to, jak zauważa naczelnik wydziału inwestycji i rozwoju Urzędu Miejskiego Romuald Szewczuk, nie zawsze panuje tam porządek.
Tak jest przy placu Legionów za "Tęczą", gdzie pod względem parkowania panuje istne bezprawie. Mimo to naczelnik obiecuje, że nad zamontowaniem tabliczek na ul. Królewskiej i Barycz się zastanowi.
- Wszystko zależy od kosztów - mówi Romuald Szewczuk.
Przepisowym parkowaniem, zamiast urzędników, bardziej powinni być jednak zainteresowani sami kierowcy. Za tarasowanie drogi grozi mandat w wysokości 100 zł albo odholowanie samochodu.
- W tym roku mieliśmy dwa takie przypadki. Wezwaliśmy już lawetę, ale właściciele aut nagle się znaleźli. Mimo to musieli pokryć koszty, związane z wezwaniem samochodu - informuje Jarosław Surma.
Dlatego pomysł z tabliczkami, choć nowy nie jest, może okazać się przydatny.
Przekonany o skuteczności takiego sposobu jest przewodniczący osiedla nr 3 Zbigniew Dąbrowny. To on walczył miesiącami, aby samochody pod blokami na os. Armii Krajowej parkowały przodem do bloków. Udało się. Dziś stoją znaki, informujące o nakazie parkowania przodem, a spaliny nie dostają się do mieszkań.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2010-04-08, 13:29
Panie Romualdzie Szewczuk, bezprawie zniknie po tym, jak Pan i Pana pracownicy dostaną pędzel w łapę i zamiast ustawiania śmiesznych i idiotycznych tabliczek, prawidłowo wyznaczą miejsca parkingowe przy pomocy poziomych linii.
Administrator napisał/a:
(...)przewodniczący osiedla nr 3 Zbigniew Dąbrowny. To on walczył miesiącami, aby samochody pod blokami na os. Armii Krajowej parkowały przodem do bloków. Udało się. Dziś stoją znaki, informujące o nakazie parkowania przodem, a spaliny nie dostają się do mieszkań.
Pomógł: 22 razy Wiek: 37 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2010-04-08, 14:23
hiszpan, znaki pionowe mają taką samą moc wiążącą kierowców, jak znaki poziome, prawda?? Jeżeli ktoś jest de...lem i nie widzi, albo nie chce ich widzieć, powinien mieć gruby portfel...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2010-04-08, 14:59
bob_mistrz napisał/a:
hiszpan, znaki pionowe mają taką samą moc wiążącą kierowców, jak znaki poziome, prawda?? Jeżeli ktoś jest de...lem i nie widzi, albo nie chce ich widzieć, powinien mieć gruby portfel...
Prawda. Tylko odpowiedz mi na pytanie, czy kierowca niebieskiego samochodu na zdjęciu umieszczonym wyżej przez administratora popełnił wykroczenie? Oczywiście - NIE. Czy nie łatwiej i przyjemniej dla wszystkich jeździłoby się i parkowało, gdyby te miejsca parkingowe miały widoczne zewnętrzne krawędzie w postaci białej linii? Oczywiście łatwiej postawić znak pionowy.. Łatwiej, łatwiej, łatwiej. A może należałoby się zastanowić, jakie rozwiązanie byłoby najlepsze dla Wszystkich, nie tylko dla urzędników, którzy najchętniej nie robiliby nic.
Pomógł: 22 razy Wiek: 37 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2010-04-08, 15:14
hiszpan napisał/a:
Tylko odpowiedz mi na pytanie, czy kierowca niebieskiego samochodu na zdjęciu umieszczonym wyżej przez administratora popełnił wykroczenie? Oczywiście - NIE.
Jeżeli na początku tej drogi jest znak o parkowaniu prostopadłym to mniemam, że tak, ale może się nie znam.
hiszpan napisał/a:
Czy nie łatwiej i przyjemniej dla wszystkich jeździłoby się i parkowało, gdyby te miejsca parkingowe miały widoczne zewnętrzne krawędzie w postaci białej linii?
Jeżeli ktoś jest ślepy i ma w d... wszystko i wszystkich to nie zauważy i nie zastosuje się doń, nawet jeżeli stanie tam Doda i będzie wymachiwała różowymi pomponami pokazując jak należy parkować
hiszpan napisał/a:
A może należałoby się zastanowić, jakie rozwiązanie byłoby najlepsze dla Wszystkich, nie tylko dla urzędników, którzy najchętniej nie robiliby nic.
A może należałoby się zastanowić nad samym sobą, nie patrzeć tylko na koniec własnego nosa i przez chwilę pomyśleć o innych użytkownikach dróg...
Tak na marginesie, pierwszą rzeczą, jaką robię stając na obcej mi ulicy, to sprawdzam znaki odnoszące się do zatrzymywania/parkowania na niej.
hiszpan napisał/a:
Czy nie łatwiej i przyjemniej dla wszystkich jeździłoby się i parkowało, gdyby te miejsca parkingowe miały widoczne zewnętrzne krawędzie w postaci białej linii?
Jeżeli ktoś jest ślepy i ma w d... wszystko i wszystkich to nie zauważy i nie zastosuje się doń, nawet jeżeli stanie tam Doda i będzie wymachiwała różowymi pomponami pokazując jak należy parkować
Zauważ, że nie każdy jest ślepy i nie każdy ma wszystko w d.... i owszem parkowało by się dużo łatwiej.
bob_mistrz napisał/a:
A może należałoby się zastanowić nad samym sobą, nie patrzeć tylko na koniec własnego nosa i przez chwilę pomyśleć i innych użytkownikach dróg...
Przypuszczam, że niebieski SUV ze zdjęcia stoi tak, a nie inaczej ponieważ właściciele aut przed i za nim stanęli tak jak im jest wygodnie i mieli gdzieś to czy ktoś się jeszcze zmieści czy nie.
Tak samo przydałyby się takie linie na parkingach przed blokami przy ul. Uroczej na Starych Sadach. Tutaj ukłon do kogoś kto to czyta i ma taką moc sprawczą, która by przyczyniła się do powstania takich linii Ludzie stawiają tam auta jak popadnie zostawiając nierzadko po 1,5 m odstępu. Nawiasem mówiąc to zastanawiam się dlaczego takie linie nie zostały tam naniesione skoro istnieją już w innych częściach osiedla. Ba, w niektórych częściach są już "odświeżane".
Same linie wszystkiego naturalnie nie rozwiążą dlatego przydałyby się jeszcze kontrole straży miejskiej. Jeżeli stoi ktoś na linii - bach 50 zł i tak, aż do bólu. I tutaj z kolei ukłon dla Zarządcy płatnych parkingów w centrum. Pomimo linii na parkingu wokół Placu Legionów niektórzy stawiają auta jak im się żywnie podoba i myślę, że należało by również zwracać na to uwagę. Jak nie ma bilecika z parkomatu, albo jest on nieważny to od razu aparacik w dłoń i wielka radość, ale zwrócić uwagę komuś, że krzywo stanął, ale gdzie tam, po co
Pomógł: 42 razy Wiek: 57 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-04-08, 19:46
Panowie, hiszpan ma sporo racji Na ul. Królewskiej stoi co prawda znak (fot.1a) ale o czym on informuje? W zasadzie tylko o miejscu parkingowym, ale o sposobie parkowania już nie. Chociaż jest też faktem że kierowca tego yeepa lekko przesadził . Co nie zmienia faktu, że dla całkowitej jasności powinny być znaki uzupełniające, tak jak na przykład na Starych Sadach na ul. 18 Stycznia (fot. 2a).
bob_mistrz napisał/a:
znaki pionowe mają taką samą moc wiążącą kierowców, jak znaki poziome
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, z tym, że w tym wypadku nie ma ani jednych, ani drugich (mówię o sposobie parkowania).
1a.jpg
Plik ściągnięto 169 raz(y) 215,86 KB
2a.jpg
Plik ściągnięto 163 raz(y) 136,71 KB
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2010-04-08, 23:18
bob_mistrz napisał/a:
hiszpan napisał/a:
Tylko odpowiedz mi na pytanie, czy kierowca niebieskiego samochodu na zdjęciu umieszczonym wyżej przez administratora popełnił wykroczenie? Oczywiście - NIE.
Jeżeli na początku tej drogi jest znak o parkowaniu prostopadłym to mniemam, że tak, ale może się nie znam.
bobie_mistrzu, jeśli na początku tej drogi jest znak o parkowaniu prostopadłym to kierowca tego auta nie popełnił wykroczenia, a osoba, która odpowiada za jego umieszczenie jest idiotą lub osobą na niewłaściwym miejscu.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 325 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-04-09, 00:42
hiszpan: wiadomo, że nie ma tam znaku o parkowaniu prostopadłym... mógłby być nakazujący parkować równolegle.
Tu nie chodzi o znaki, tylko o nas - kierowców. Póki sami nie zmienimy swojego zachowania na drodze, oraz nie zaczniemy myśleć o innych uczestnikach ruchu, to dalej będziemy mieć syf, jaki czasem zastajemy.
Przed zaparkowaniem pomyślmy.. "Aha, stanę tak, to ten wyjedzie, albo inny nie przejedzie". Wystarczy odrobinę ruszyć mózgownicą i wszyscy będą zadowoleni.
Przede wszystkim trzeba umieć parkować, a nie stanąć tak, jak silnik zgaśnie. Takie sytuacje przypominają mi wieśniaków, którzy kiedyś podjeżdżali furmankami pod punkt i tam gdzie im się kuń zatrzymoł, tam wysiedli... (oczywiście nie mam na myśli ludzi ze wsi, tylko wieśniaków - bardziej dociekliwych i czepialskich po definicję zapraszam na PW)
Pomógł: 22 razy Wiek: 37 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2010-04-09, 00:51
Cytat:
bobie_mistrzu, jeśli na początku tej drogi jest znak o parkowaniu prostopadłym to kierowca tego auta nie popełnił wykroczenia, a osoba, która odpowiada za jego umieszczenie jest idiotą lub osobą na niewłaściwym miejscu.
Widzisz, tak to jest myśleć jedno a pisać drugie. Chodziło mi oczywiście o parkowanie równoległe
miko 005 napisał/a:
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, z tym, że w tym wypadku nie ma ani jednych, ani drugich (mówię o sposobie parkowania).
A więc powinny być, albo jedne, albo drugie, albo i jedne i drugie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
. Rok wyborczy już całkiem niedługo, mam nadzieję że mieszkańcy zapamiętają taką pomoc 
.
Mocne. 
Ludzie stawiają tam auta jak popadnie zostawiając nierzadko po 1,5 m odstępu. Nawiasem mówiąc to zastanawiam się dlaczego takie linie nie zostały tam naniesione skoro istnieją już w innych częściach osiedla. Ba, w niektórych częściach są już "odświeżane".
. Co nie zmienia faktu, że dla całkowitej jasności powinny być znaki uzupełniające, tak jak na przykład na Starych Sadach na ul. 18 Stycznia (fot. 2a).
