zakazywanie ich a jednocześnie pokazywanie w tv "gwiazd/celebrytów" w stylu Wojewódzkiego sprawia że narkotyki są "modne"
Czy możesz to sprecyzować Mateusz??
Temat narkotyków jest często pokazywany w filmach, które są w tv, K. Wojewódzki chyba kilka razy w swoich programach poruszał ten temat - dwuznaczne historyjki.
Takiej młodzieży z gimnazjum narkotyki kojarzą się z ludźmi sławnymi z tv/gwiazdami/idolami.
A zakaz prawny kojarzy się z rodzicami i trzeba to łamać.
Zamiast 20mln zł wydawać na promocję matematyki z funduszy EFS można by zrobić kampanię o ludziach z MONARu. Trochę zdjęć, wywiadów dlaczego nie warto brać.
Widok celebryty palącego marihuanę a człowieka z wyglądu przypominającego bezdomnego który też bierze narkotyki. Co bardziej odstraszy młodego człowieka mam rację?
Łooo, rozczulacie się nad losem innych, rozumiem, że te prochy zioło i inne duperele będą sprzedawane osobom pełnoletnim, które mają swój rozum i wiedzą, że "kolekcjonują" totalne świństwo, które nie nadaje się do spożycia przez ludzi. Nie bierzesz ciesz się! Nie użalaj się nad innymi!
Proponuję rozdzielenie tego tematu, lub zmianę nazwy na "Piguły, prochy, zioło w Wieluniu"
Zamiast 20mln zł wydawać na promocję matematyki z funduszy EFS można by zrobić kampanię o ludziach z MONARu. Trochę zdjęć, wywiadów dlaczego nie warto brać.
MONAR nie uzyskuje dochodu z 1% podatku, przeznaczonego dla organizacji pożytku publicznego, ponieważ nie posiada takiego statusu. Status opp wyznacza pracownikom organizacji limit wysokości wynagrodzenia, aktualnie w okolicach 5000 złotych. Zarządzająca MONAREM niewielka grupa nie dopuszcza do zmiany statusu organizacji, ponieważ ich zarobki przekraczają rzeczony limit.
Przypomne, że około 30% państwowych pieniędzy na leczenie uzależnień trafia do MONARU, który jest instytucją zacofaną, nie uznającą leczenia substytutowego, nie ujawniającą danych n.t. swojej skuteczności.
Wspaniały wzór do pokazywania, jeden z najgorszych programów leczenia uzależnień w Europie.
Cytat:
Widok celebryty palącego marihuanę a człowieka z wyglądu przypominającego bezdomnego który też bierze narkotyki. Co bardziej odstraszy młodego człowieka mam rację?
Po pierwsze: nie masz, po drugie: pokaż mi któregoś naszego celebryte palącego marihuanę.
Widok celebryty palącego marihuanę a człowieka z wyglądu przypominającego bezdomnego który też bierze narkotyki. Co bardziej odstraszy młodego człowieka mam rację?
Po pierwsze: nie masz, po drugie: pokaż mi któregoś naszego celebryte palącego marihuanę.
Kilku chyba przyznawało się do palenia, z Wojewódzkim na czele. Ale zdjęć czy filmów raczej nie ma. Z drugiej strony to nigdy nie widziałem bezdomnego palącego marihuanę. Zażywającego ciężkie narkotyki widziałem raz.
A nazwę tematu zmieniłem na "Legalne dopalacze".
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Pozwolę sobie wtrącić się do tematu:
Dzisiaj otworzyli ten sklep kolekcjonerski.
Rano jeszcze były puste regały i wisiała wywieszka "zatrudnię ...".
A o 20:09 już siedziała sprzedawczyni i w środku jakieś osoby się kręciły.
Tak więc się zaczęło.... czekamy co się będzie działo...
Zamiast 20mln zł wydawać na promocję matematyki z funduszy EFS można by zrobić kampanię o ludziach z MONARu. Trochę zdjęć, wywiadów dlaczego nie warto brać.
MONAR nie uzyskuje dochodu z 1% podatku, przeznaczonego dla organizacji pożytku publicznego, ponieważ nie posiada takiego statusu. Status opp wyznacza pracownikom organizacji limit wysokości wynagrodzenia, aktualnie w okolicach 5000 złotych. Zarządzająca MONAREM niewielka grupa nie dopuszcza do zmiany statusu organizacji, ponieważ ich zarobki przekraczają rzeczony limit.
Przypomne, że około 30% państwowych pieniędzy na leczenie uzależnień trafia do MONARU, który jest instytucją zacofaną, nie uznającą leczenia substytutowego, nie ujawniającą danych n.t. swojej skuteczności.
Wspaniały wzór do pokazywania, jeden z najgorszych programów leczenia uzależnień w Europie.
Cytat:
Widok celebryty palącego marihuanę a człowieka z wyglądu przypominającego bezdomnego który też bierze narkotyki. Co bardziej odstraszy młodego człowieka mam rację?
Po pierwsze: nie masz, po drugie: pokaż mi któregoś naszego celebryte palącego marihuanę.
Wybacz mi z tym MONAREM
Myślę że jednak widok umierających ludzi spędzających ostatnie dni w tej instytucji jest dobrą antyreklamą dla białego stuffu.
Druga rzecz... Zależy od światopoglądu - Jak ktoś został wychowany. Jeżeli ktoś uznaje kradzież/prostytucję za coś normalnego albo podczas picia alkoholu nie zna hamulców to co stoi na przeszkodzie żeby sięgnąć po narkotyki? Autorytet rodziców czy jakieś inne przesłanki?
Zresztą szkoda mi czasu na dyskusję która do niczego nie prowadzi.
1. W aptekach są ciekawsze środki na "poprawienie sobie nastroju"
2. Dorośli ludzie mają prawo do robienia z własnym zdrowiem co im się podoba - W końcu są dorośli i świadomi tego co robią? Inaczej czym by się różnili od dzieci? Prawem do głosowania
3. Narkotyki/środki odurzające były legalne przed II WŚ tak samo jak tytoń/alkohol. Alkohol/tytoń też jest szkodliwy, dlaczego więc mamy faworyzować narkotyki?
4. Jak ktoś się chce bawić w autorytet moralny/mówić innym co mają robić a czego nie/pomagać to więcej ludzi ginie w wypadkach na drodze. Dlaczego im nie pomóc?
5. Czyniąc prawnie z narkotyków "zakazany owoc" sprawiamy że są one dla części młodzieży czymś wyjątkowym zw na swoją niedostępność.
6. Nie lepiej zająć się wychowaniem dzieci niż "biadolić" nad rozlanym mlekiem - To że część młodzieży bierze taki syf do buzi jest po części skutkiem wychowania przez rodziców oraz wpływu otoczenia/środowiska.
To tak dla tych którzy nadal twierdzą że narkotyki (nazywajmy to po imieniu a nie jakieś wymyślone "dopalacze") powinny być legalne:
onet napisał/a:
Polscy kierowcy częściej jeżdżą pod wpływem narkotyków niż alkoholu
"Gazeta Wyborcza": Po narkotykach jeździ w Polsce więcej kierowców niż pod wpływem alkoholu.
Te zaskakujące dane przynosi ogromne badanie Komendy Głównej Policji, Instytutu Ekspertyz Sądowych i Instytutu Transportu Drogowego. Przez ponad dwa lata od losowo zatrzymanych 4 tys. kierowców policjanci brali próbkę śliny.
Eksperci szukali ok. 30 substancji, które mogą wpływać na sprawność kierowcy. Tych, w których ślinie wykryto narkotyki, było 2,5 razy więcej niż kierowców, którzy mieli stężenie alkoholu przekraczające dopuszczalny limit 0,2 promila.
Ciekawe czy nadal będziecie tak twierdzić jak ktoś z rdziny zginie wam przez ćpuna.
Wytlumacz mi w takim razie szanowny kolego, dlaczego nie słyszę w telewizji 2,5 raza częściej o wypadkach spowodowanych przez "ćpunów", niż pijanych kierowców?
Większośc substancji których szukano długo się metabolizuje, to tak jakby sprawdzano czy piłeś cztery dni temu a prowadzisz dziś. Inna sprawa, że wpływają na sprawność kierowcy, ale czy w takim samym stopniu jak alkohol?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lip 2005 Posty: 407 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-03-07, 20:15
gregg napisał/a:
To tak dla tych którzy nadal twierdzą że narkotyki (nazywajmy to po imieniu a nie jakieś wymyślone "dopalacze") powinny być legalne:
onet napisał/a:
Przez ponad dwa lata od losowo zatrzymanych 4 tys. kierowców policjanci brali próbkę śliny.
Te badania były prowadzone zazwyczaj w soboty i to pod dużymi dyskotekami np. w Białej a to powoduje bardzo duże przekłamania...nie wierze żeby 50 latek jeździł na speedzie albo żeby babeczki to robiły. Sam robiłem badania pisząc magisterke więc wiem, że takie wyniki można zdziebko przekłamać ważne jest podanie dokładnych wyników takich badań jak grupę wiekową, płeć etc. Wtedy wyjdzie że tylko faceci w wieku 18-23lat byli pod wpływem uzywek a to nie jest ogół społeczeństwa. Te wyniki badań przedstawione w 2 zdaniach i wyciągnięte z nich wnioski to grube przegięcie...
Pomógł: 18 razy Wiek: 34 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-03-08, 14:37
Na gorącym uczynku przyłapali policjanci z Wielunia trzech złodziei, którzy włamali się do niedawno otwartego sklepu z dopalaczami przy ulicy Wenta w Wieluniu.
Gdy policjanci przyjechali na miejsce w budynku znajdował się jeden z mężczyzn, pozostała dwójka rozpoczęła ucieczkę, podczas której wyrzuciła skradziony towar. Właściciel sklepu oszacował straty na około 3 tysiące złotych. Włamywaczom grozi do 10 lat wiezienia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum