Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-06-27, 20:37
Będzie fajnie
pochwa!
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Syla W trakcie przeprowadzki do Wielunia SuperStar
Juz jestem na mjescu. Spiesze sie bo w bibliotece jestem i tu sa ograniczenia czasowe ;-(. wiec dolecialam szczesliwie- 11 h w samolocie (maja paskudne zarcie). czuje ze zatesknie za mamusinymi obiadkami. Czas mi sie poprzestawil. w zagarky mam strefe czasowa Polska czyli jest u Was 18:35 a tutaj 12:34 ufff pozdrawiam goraco . odezwe sie jeszcze
Tez sie cieszę że szczęślwie dotarłaś i ze wszystko wporządku i aby nadal tak było i aby wszystko poszło po twojej myśli i nie zdarzyły sie zadne nieprzewidziane przykre niespodzianki
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Syla W trakcie przeprowadzki do Wielunia SuperStar
Wróżka Syla od razu wiedziała, ze podróż będzie OK
Dominika napisał/a:
jest u Was
u Nas w Wieluniu [na hasioku] :D
Jak mi za miesiąc napiszesz "u nas w stanach" to się tam przejdę, a raczej przelecę i dostaniesz w klamkę
A przestawienia się na inną strefę czasową współczuję
Basia napisał/a:
"Raport specjalny misja Dominika"
A to dobre jest
Co na to inni Forumowicze???
Raport z Bugaja dla Forum Syla Max Kolonko, hihihii...
Z ta strefa czasowa przerabane. Od wtorku caly czas spie. I odespac nie moge. W mieszkaniu zyja ze mna 3 Czeszki - non stop nawiaja w tym swoim smiesznym jezyku. Jest mi bardzo ciezko, bo nie mam sie do kogo odezwac po Polsku. Na poczatku sa wielkie zachamowania by mowic po Angielsku. Ale staram sie. Mysle ze do wrzesnia bede umiec wiecej niz "hello" . Wczoraj wracajac z biblioteki zaczelo tak padac, ze bylam cala mokra ;-(. I tak ide sobie na piechote do domu moknac. Nagle zatrzymala sie pani super wozem - wiek pani okolo 70-75 lat. Oczywiscie usmiechnieta. No i podwiozla mnie do domciu .
Jesli chodzi o fotki, to niestety nie teraz - nie mam aparatu. ;-(, ale mysle ze sie dorobie - dzis mialam pierwszy dzien w pracy.
Nie dzwonie do nikogo bo nie umiem uzyc karty ktora kupilam. - tak to jest "puscic sie" do duzego kraju. Postaram sie jutro wejsc mniej wiecej o tej porze.
Pozdrowienia z diury / Wells .
Do domu chce..... !!!!!!!!!!!!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum