R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: Archdevil
2008-01-09, 22:49
Policja sprawdza sieć
Autor Wiadomość
Mateusz 
WIELUNIAK
I'Amsterdam



Pomógł: 10 razy
Wiek: 34
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 3314
Piwa: 9/3
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-16, 17:19   

A ja słyszałem o takich naciagaczach. Co przychodza do domów i mówia ze sprawdzają oprogramowanie na dyskach. Zwykle zabierają od ludzi komputery lub pieniądze(kara) i juz nie wracaja...
Cóż taki jedne komputer(skrzynka) to ok. 500zł-1500zł jest wart...
_________________
Żelazna Logika https://www.facebook.com/zelaznalogika.net
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
miko 005 
WIELUNIAK



Pomógł: 42 razy
Wiek: 57
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 4309
Piwa: 76/53
Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-01-16, 18:40   

Jest tu często mowa o konfiskacie komputera, choć z normalnego punktu widzenia powinni zabierać (o ile powinni w ogóle) dysk twardy. Czyż nie tak?
_________________
Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
MAR-COM 
Wieluniaczek


Pomógł: 29 razy
Wiek: 47
Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 1556
Piwa: 7/1
Skąd: EPJ
Wysłany: 2007-01-16, 20:58   

To zależy od prokuratora , co zabiorą

... zabierają narzędzie przestępstwa, a narzędziem nie jest sam dysk twardy tylko cała jednostka centralna ...
_________________
"Miałem zamiar zmienić koszulkę, ale zamiast tego zmieniłem zamiar" (Kubuś Puchatek)

www.destylarka.com
Urządzenia do produkcji wody destylowanej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
yampress 
WIELUNIAK


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 3119
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-16, 21:27   

Kupujesz komputer bez oprogramowania - jesteś podejrzany
wacky, Wto, 2007-01-16 17:49 www.ihack.pl

Osoby, które kupiły komputer bez oprogramowania automatycznie stają się podejrzanymi i mogą liczyć się z odwiedzinami policji. Takie wnioski można wysnuć po przeczytaniu artykułu w Gazecie Pomorskiej (GP) poświęconego ostatnim "nalotom" w Chełmnie.

Z doniesień gazety wynika, że zarekwirowano już dziesięć komputerów, ale lista podejrzanych jest długa i sprawa jest rozwojowa.


Skąd policja wie, kto kupił komputer bez oprogramowania? Funkcjonariusze nie chcą zdradzić swojego źródła, ale z nieoficjalnych doniesień gazety wynika, że listę nazwisk takich klientów otrzymali z jednego ze sklepów komputerowych.


Na zarekwirowanym sprzęcie znajdowany jest głównie nielegalnie zdobyty system operacyjny Windows - powiedział Gazecie Pomorskiej Michał Kowalski, zastępca komendanta KPP w Chełmnie. Jednakże pełny przegląd zawartości dysków ocenią biegli oraz niewymieniona z nazwy firma, która zajmuje się prawną ochroną interesów producentów oprogramowania.


Funkcjonariusze przestrzegają, że korzystanie z nielegalnie zdobytego komercyjnego oprogramowania może skończyć się przepadkiem komputera, karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat, a także karami pieniężnymi.


Według przedstawiciela Komendy Powiatowej Policji w Chełmnie ostatnie natężenie kontroli oprogramowania jest efektem nacisków Unii Europejskiej.


Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, akcja policji spowodowała zwiększone obroty w pobliskich sklepach z oprogramowaniem.
Źródło:DI

[ Dodano: 2007-01-16, 21:31 ]
a polismajstry nie wiedzą ze oprócz łyndołsa ktoś sobie może zainstalować inny system ???
freedos... linux... *bsd ???
taka alternatywa istnieje przecież i nikt nie jest zmuszany do tego aby instalować łyndołsa .....
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
MAR-COM 
Wieluniaczek


Pomógł: 29 razy
Wiek: 47
Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 1556
Piwa: 7/1
Skąd: EPJ
Wysłany: 2007-01-16, 21:35   

Najpierw niech Policja zleci jakiejś firmie przeprowadzenie audtu legalności oprogramowania w komendach , a później dopiero sprawdzają u innych ...
_________________
"Miałem zamiar zmienić koszulkę, ale zamiast tego zmieniłem zamiar" (Kubuś Puchatek)

www.destylarka.com
Urządzenia do produkcji wody destylowanej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
yampress 
WIELUNIAK


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 3119
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-16, 21:51   

MAR-COM napisał/a:
Najpierw niech Policja zleci jakiejś firmie przeprowadzenie audtu legalności oprogramowania w komendach , a później dopiero sprawdzają u innych ...



własnie. sami posiadają nielegalne oprogramowanie ale co im zrobić
niech zaczną zmieniąć świat od siebie .....

[ Dodano: 2007-01-17, 16:56 ]
Doniesienia na temat "nalotów" policji na internautów najprawdopodobniej będą pojawiały się coraz częściej. Dziś jeden z czytelników podesłał nam odnośnik do informacji na temat akcji policji w okolicach Częstochowy, Rudy Śląskiej a także innych miejsc w stronę Opola.


Wiadomość pochodzi z serwisu Locos.pl, gdzie pojawiła się kilka dni temu. Redakcja Locos informuje, że policja sprawdza przede wszystkim użytkowników neostrady w gminie Wręczyca Wielka. Ma to związek z podejrzeniami, że niektórzy użytkownicy internetu z tego terenu udostępniają w sieciach p2p dużą liczbę plików.

Czytelnik, który przesłał nam informację potwierdza te doniesienia i dodaje, że funkcjonariusze zarekwirowali komputer jednego z jego znajomych.

Kontrole policji przeprowadzane są między godziną 10 a 18. Serwis Locos.pl przypomina, że policja może dokonać przeszukania na podstawie nakazu sądu lub prokuratora, ale może także wejść do mieszkania na podstawie nakazu kierownika jednostki policyjnej z danej miejscowości, czy też legitymacji służbowej.

Redaktorzy Locos sugerują ponadto, że do wyraźnie zwiększającej się liczby kontroli policyjnych przyczynia się potrzeba głośnych sukcesów policji oraz nagrody.

Tutaj warto odnotować działania organizacji zajmujących się ochroną interesów producentów i twórców, w tym m.in. nagrodę "Złota Blacha". Jest ona przyznawana od 1998 roku przez Koalicję Antypiracką i Stowarzyszenie ZAiKS tym jednostkom policji, które przez cały rok, w sposób szczególny, wyróżniły się skuteczną walką z przestępstwami w zakresie naruszania praw autorskich.

W ubiegłym roku "Złotą Blachę" otrzymały 3 jednostki:

- Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu
- Komenda Miejska Policji w Koszalinie
- Komenda Rejonowa Policji Warszawa III

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wyraźnie widać , że zapowiedzi policji sprzed 3 lat, dotyczące nasilenia walki policji z piractwem komputerowym, nie były gołosłowne. Podobnie ostro do boju ruszyła ZPAV, która pół roku temu zapowiadała ostrą walkę z piractwem nie tylko w postaci pogadanek o p2p w szkołach, ale także przy pomocy policji oraz prokuratury.


www.di.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-20, 01:19   Podejrzane oprogramowanie w atrakcyjnej cenie

Kontynując wątek.



Cytat:
Pirackie oprogramowanie można nie tylko zdobyć w sieci p2p, ale również zakupić w legalnie zarejestrowanych sklepach internetowych. Policja wyśledziła niedawno w Sieci podejrzanie tanią ofertę jednego z takich sklepów i dokonała kontrolowanego zakupu.

Oprogramowanie zakupione przez policję w sklepie internetowym, który prowadził zalegalizowaną sprzedaż, na pierwszy rzut oka nie nosiło śladów kopiowania, dlatego też funkcjonariusze poddali zakupione płyty specjalistycznym analizom. Ekspertyza wykazała, że prawdopodobnie zostały one nielegalnie "wytłoczone" za granicą.

Sposób produkcji praktycznie uniemożliwiał ekspertom policji właściwą ocenę legalności tych płyt. Dopiero specjalistyczna analiza, wykonana przez firmy zajmujące się ochroną oryginalnych produktów, pozwoliła na stwierdzenie różnic pomiędzy oryginalnym produktem a jego podróbką (m.in. sfałszowany numer IFPI).

Tak wyprodukowane płyty zostały następnie sprowadzone do Polski oraz były sprzedawane online przez obserwowaną firmę. Co ciekawe, jej właściciele - dwaj bracia w wieku 33 i 20 lat - sprzedawali nie tylko pirackie płyty z programami, ale także oprogramowanie, które zwykle dołączane jest bezpłatnie do zakupionego oryginalnego sprzętu, na przykład komputera czy skanera.

Po uzyskaniu pewności, co do nielegalnego pochodzenia płyt oferowanych w sklepie policja odwiedziła osoby związane z prowadzeniem sklepu internetowego i zabezpieczyła u nich prawie tysiąc płyt z nielegalnym oprogramowaniem, komputery oraz dokumentację księgową.

Podejrzanym przedstawione zostaną zarzuty z art. 118 pkt.2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz 286 kodeksu karnego za co grozi kara pozbawienia wolności do lat ośmiu - donosi policja.

Źródło: Dziennik Internautów
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
miko 005 
WIELUNIAK



Pomógł: 42 razy
Wiek: 57
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 4309
Piwa: 76/53
Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-01-20, 11:32   

Chcę się z Wami podzielić tym, co znalazłem na stronach Onetu.pl;

Cytat:
-„Microsoft przestrzega użytkowników oprogramowania komputerowego przed wpuszczaniem do prywatnych mieszkań osób podszywających się lub powołujących na firmę Microsoft.
W związku z docierającymi do nas informacjami o pojawieniu się w blokach mieszkalnych w kilku województwach ogłoszeń o planowanej kontroli legalności oprogramowania na prywatnych komputerach, chcielibyśmy poinformować, że akcja ta nie jest inicjatywą polskiego oddziału Microsoft i nie jest prowadzona w porozumieniu z nami" - napisał Bartłomiej Danek, rzecznik prasowy Microsoft.
Nie jest nam również znane powiązanie jej inicjatorów z instytucjami zajmującymi się promocją i ochroną legalności oprogramowania komputerowego ani polskimi organami ścigania. Osoby, które rozwieszają ogłoszenia i przeprowadzają »kontrole« nie działają z polecenia firmy Microsoft i nie posiadają do tego żadnych pełnomocnictw" - czytamy w oświadczeniu.

Prosimy jednocześnie, aby osoby, które spotkały się z tego typu akcją w swoim mieście, na swoim osiedlu lub w swoim bloku informowały o tym lokalne jednostki policji lub polski oddział Microsoft" - apeluje w oświadczeniu Microsoft Polska.”



No to teraz to już jestem zakręcony jak sanacyjny chłop, o co tu chodzi? Z czyjego w końcu polecenia policja ściga prywatnych użytkowników i czy w ogóle ma do tego prawo?
_________________
Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Maru 
Mieszka pod Wieluniem
Bywa w Wieluniu



Pomógł: 17 razy
Wiek: 71
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 940
Piwa: 4/4
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-01-20, 15:47   

Cytat:
No to teraz to już jestem zakręcony jak sanacyjny chłop, o co tu chodzi? Z czyjego w końcu polecenia policja ściga prywatnych użytkowników i czy w ogóle ma do tego prawo?


Gdzieś,kiedyś czytałem że Microsoft nie ma prawa sprawdzić ci kompa w domu.Policja namierza tych,którzy przy pomocy programów P2P ściągają duże ilości Mp3-ek i filmów. Zwykłemu użytkownikikowi, który ściągnie kilka muz czy filmów, nie zawracają sobie głowy,( do 24-ech godzin możesz trzymać je na dysku ). Na Śląsku, chodzili przebierańcy,podający się za policjantów,rekwirowali komputer, i znikali bez śladu.
Jak to włamywacze, do przypadkowych mieszkań napewno nie wchodzili. A szum się zrobił na całą Polskę że to policja i Microsoft robią pożądek z piratami. Tak więc dopóki nie handluje się tym co ma się na kompie ( czy to pirat, czy nie ), można spać w miarę spokojnie. Może i w tym przypadku, powtarza się zabawa w policjantów.


porządek
_________________
Nie trzeba być bogaczem, aby ofiarować coś cennego drugiemu człowiekowi: można podarować mu odrobinę czasu i uwagi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-24, 01:40   Policja zaprzecza, że wchodzi do mieszkań piratów

Cytat:
Masowa akcja przeszukiwania przez policję prywatnych mieszkań pod kątem nielegalnie używanego oprogramowania oraz pirackich plików multimedialnych to nieprawda - twierdzi policja z Częstochowy. Portal Gazeta.pl informuje, że sygnały o kontrolach mogą wskazywać na nowy rodzaj oszustów i radzi, jak postępować w przypadku przeszukania.

Policja szuka przede wszystkim produkowanych na masową skalę płyt z pirackimi kopiami programów, filmów, utworów muzycznych. Chodzi jej głównie o namierzenie osób i firm, które czerpią dochód z procederu piractwa - zapewniła Gazetę nadkom. Joanna Lazar, rzeczniczka prasowa częstochowskiej policji.

Potwierdzeniem tych słów może być niedawno nagłośniona akcja zatrzymania dwóch braci, właścicieli sklepu internetowego, którzy pod przykrywką legalnej działalności rozprowadzali nielegalnie powielone płyty z oprogramowaniem. Policja zajmuje się także nielegalnym wykorzystywaniem oprogramowania w prowadzonej działalności, jak w przypadku warszawskiej firmy oferującej usługi marketingowe, na której blisko 200 komputerach znajdowało się pirackie oprogramowanie.

Wpadki z piratami zdarzają się także podczas kontroli firm nie działających w sektorze związanym z informatyką, jak w przypadku stacji LPG w małej miejscowości gminy Krasocin. Policja odkryła tam i zabezpieczyła 148 nośników CDR i DVD - R, komputerowy dysk twardy oraz laptop, na których znajdowało się pirackie oprogramowanie.

Oczywiście zdarza się, że przy okazji czynności operacyjnych przeprowadzonych u osób prywatnych policjanci także natrafiają na pirackie oprogramowanie i rekwirują wtedy sprzęt podejrzanych. Jak pisze Gazeta.pl, było tak m.in. w przypadku 44-letniego księdza oskarżonego we wrześniu ubiegłego roku o gwałt na 20-latce.

Jednak z niedawnych doniesień Dziennika, który w skrócie przedstawił sposób działania policji namierzającej osoby udostępniające pliki w sieciach p2p, można przypuszczać, że funkcjonariusze aktywnie ścigają także prywatnych użytkowników internetu, którzy nie dzielą się swoimi zbiorami dla osiągnięcia korzyści finansowych. Podejrzanie też wyglądają doniesienia o sprawdzaniu komputerów osób, które dokonały zakupu sprzętu bez oprogramowania.

Co więcej, same organizacje zajmujące się ochroną interesów producentów oraz twórców od wielu miesięcy informują o wywieraniu nacisków na policję w tej kwestii. Nie tylko wywierają naciski, ale też zgłaszają wnioski o ściganie osób bezpłatnie udostępniających pliki w sieciach p2p.

Biorąc pod uwagę powyższe fakty oraz wiele innych doniesień, o których wspominaliśmy na łamach DI, trudno wziąć na poważnie zapewnienia rzecznika częstochowskiej policji udzielone portalowi Gazeta.pl - że chodzi tylko o "osoby i firmy, które z tego procederu uczyniły sobie źródło dochodu".

Na serio jednak należy potraktować porady dotyczące postępowania w przypadku, gdy do naszych drzwi zapuka osoba twierdząca, że ma nakaz przeszukania. Tym bardziej, że oszuści podszywający się pod stróżów legalności oprogramowania prawdopodobnie już krążą po domach.

Jak informuje Gazeta.pl, policjant uprawniony do przeszukania musi posiadać stosowne pozwolenie sądu lub prokuratora. W szczególnych przypadkach funkcjonariusze mogą wejść do mieszkania także na podstawie nakazu kierownika swojej jednostki lub na podstawie legitymacji służbowej.

Należy pamiętać, że każdy z tych dokumentów winien być okazany osobie, u której dokonuje się przeszukania, w sposób, który umożliwi jej odczytanie i zanotowanie zawartych w nich danych: numer służbowy legitymacji i nazwisko policjanta - pisze Gazeta.pl. Warto także od razu zadzwonić na policję (997) i potwierdzić przeprowadzenie przeszukania. Natomiast jeśli policjant pokaże ci tylko tzw. blachę, najlepiej go po prostu nie wpuszczać - radzi portal.

Gazeta.pl przypomina również, że z przeszukania powinien być sporządzony szczegółowy protokół, a osoby, którym zarekwirowano sprzęt powinny otrzymać od policji pokwitowanie.

Źródło: Dziennik Internautów



I już wszystko jest jasne :)
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Lesiu 
Wieluniaczek


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 1562
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: zewsząd
Wysłany: 2007-01-24, 10:49   

Jaro napisał/a:
Policja szuka przede wszystkim produkowanych na masową skalę płyt z pirackimi kopiami programów, filmów, utworów muzycznych.


No właśnie :!: 8)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
yampress 
WIELUNIAK


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 3119
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-26, 19:43   

Lesiu napisał/a:
Jaro napisał/a:
Policja szuka przede wszystkim produkowanych na masową skalę płyt z pirackimi kopiami programów, filmów, utworów muzycznych.


No właśnie :!: 8)


oibyscie sie nei zdziwili ;p

[ Dodano: 2007-02-12, 17:34 ]
Pirackie programy w policji

Autor: Mateusz Stępień

Funkcjonariusze ze szczecińskiego laboratorium kryminalistycznego posługiwali się w pracy pirackimi programami komputerowymi - podejrzewa prokuratura, która wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Nikomu do tej pory nie przedstawiono zarzutów - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Śledztwo dotyczy niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy laboratorium kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie w latach 2001-2004. Mamy świadka, który złożył w tej sprawie zeznania.

Warto przypomnieć, że nie jest to pierwszy przypadek używania przez policję oprogramowania niezgodnie z licencją. Przykładowo dwa lata temu redaktorzy Gazety Wyborczej odkryli podobną sprawę w Tomaszowie Mazowieckim.

www.hack.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
  Wysłany: 2007-03-17, 17:16   Trwają naloty na udostępniających pliki w sieciach p2p

Cytat:
Policja nie ustaje w namierzaniu osób udostępniających utwory muzyczne, filmy i programy komputerowe w popularnych sieciach wymiany plików p2p. Tym razem padło na mieszkańców Głogówka (woj. opolskie).


14 marca br. policjanci z Opola oraz Głogówka dokonali przeszukania w czterech mieszkaniach osób podejrzanych o rozpowszechnianie plików w sieciach p2p - czytamy na stronach Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. W wyniku działań operacyjnych znaleziono ponad 12,5 tys. plików mp3, a mężczyznom, którzy je udostępniali przedstawiono już zarzuty.

W mieszkaniu 37-letniego Norberta W. policjanci znaleźli 7500 plików mp3, 300 plików z filmami, 406 płyt CDR, DVDR oraz przerobiony dekoder. Funkcjonariusze zabezpieczyli również dwa dyski z komputera.

U 37-letniego Dariusza G. zabezpieczonych zostało 2800 plików mp3 oraz dysk komputera. Z kolei w mieszkaniu 33-letniego Dariusza P. znaleziono 230 płyt DVDR, CDR, ponad 500 plików mp3, pirackie oprogramowanie komputerowe, dekoder jednej z polskich platform cyfrowych oraz kartę, które po wykorzystaniu nie zostały zwrócone.

Czwarty z mężczyzn, 36-letni Krzysztof Z., zatrzymany został po krótkim pościgu. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli 1700 plików mp3, ponad 120 płyt DVDR, CDR, oprogramowanie do przerabiania dekoderów satelitarnych i kart oraz dekoder. Policjanci znaleźli również dwa programatory, które mogły służyć do przerabiania kart do dekoderów satelitarnych. Zanim Krzysztof Z. wpadł w ręce policjantów zdążył zniszczyć dekoder cyfrowy. Teraz dodatkowo odpowie on za utrudnianie śledztwa - głosi komunikat policji.

Wszyscy czterej mężczyźni mogą odpowiedzieć teraz za nielegalne rozpowszechnianie dóbr intelektualnych prawnie chronionych (utworów muzycznych, filmów oraz programów). Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Możliwe, że oskarżeni będą musieli również zapłacić odszkodowanie dla pokrzywdzonych właścicieli praw autorskich, uważają przedstawiciele policji.

Źródło: Dziennik Internautów



Strzeżcie się 8)
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
yampress 
WIELUNIAK


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 3119
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-03-17, 17:43   

biorą sie polismajstry za nielegalne oprogramowanie

[ Dodano: 2007-03-18, 11:39 ]
We Wrocławiu łapią piratów


Policjanci z Dolnego Śląska zatrzymali mężczyznę podejrzanego o nielegalne uzyskiwanie i rozpowszechnianie programów komputerowych.

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali 27-letniego mężczyznę. Mieszkaniec Wrocławia podejrzany jest o nielegalne rozpowszechnianie programów komputerowych i gier, a także filmów i muzyki. Co ciekawe, zatrzymany jest administratorem jednej z lokalnych sieci internetowych. Na uruchomionym przez siebie serwerze zatrzymany udostępniał innym programy, gry, filmy i muzykę, w sumie aż 2,7 terabajta danych, zgromadzonych na 8 dyskach twardych. Policjanci zabezpieczyli także 500 płyt CD i DVD
z nielegalnymi wersjami oprogramowania. Zatrzymany mężczyzna nie pobierał żadnych opłat za korzystanie z udostępnionych zasobów, w tej chwili grozi mu kara do 2 lat więzienia.
pcworld.pl

[ Dodano: 2007-03-23, 21:35 ]
Ściągał i sprzedawał, grozi mu 5 lat
www.di.com.pl

Na gorącym uczynku zatrzymano 48-letniego mężczyznę, który od kilku lat prowadził nieuczciwy biznes wykorzystując możliwości, jakie daje internet w dostępie do dóbr kultury.


48-letni mieszkaniec Pabianic od dwóch lat zajmował się ściąganiem z internetu filmów oraz koncertów muzycznych, a następnie ich odsprzedażą. Pobrane przez siebie pliki oferował na stronie internetowej.

Jak informuje policja, oferta mężczyzny była bardzo bogata, a zainteresowanie nią niemałe - mieszkaniec Pabianic sprzedawał setki płyt miesięcznie. Działalność ta stanowiła jego stałe źródło dochodu - poinformowali funkcjonariusze.

Osoby korzystające z jego usług otrzymywały film pocztą, ale mogły obejrzeć go jedynie w krótkim fragmencie, reszta bowiem zabezpieczona była specjalnymi kodami. Sprzedawca przesyłał kody dopiero wtedy, gdy otrzymał przekaz pieniężny na konto bankowe.

Na potrzeby nielegalnego biznesu pracowało 5 komputerów. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku - podczas nalotu policji jego komputery ściągały właśnie kolejne filmy i koncerty muzyczne. W trakcie przeszukania policja zarekwirowała ok 1500 płyt.

48-latek odpowie za naruszenie ustawy o prawach autorskich za co, według policji, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-04-19, 11:36   Policja puka wcześnie rano i bardzo głośno

Cytat:
Wczorajszy poranek, 17 kwietnia 2007 r., nie był przyjemny dla kilkudziesięciu studentów mieszkających w akademikach Politechniki Koszalińskiej. Pobudkę o 6 rano zafundowali im policjanci oraz przedstawiciele ZPAV i FOTA - organizacji dbających o interesy producentów audio wideo oraz zajmujących się ochroną twórczości audiowizualnej. Jeden ze studentów - świadków przeszukań - przesłał nam swoją relację wydarzeń.

Policja dokonała przeszukań u 40 ustalonych wcześniej studentów, którzy korzystali z HUBa sieci DC do wymiany plików, funkcjonującego w ramach akademickiej sieci.

Jak informują funkcjonariusze, w sieci tej "udostępniano łącznie 35 tys. GB danych, które można zmieścić na 54 tysiącach płyt CD. Dane te zawierały w większości bezprawnie skopiowane utwory prawnie chronione w postaci nagrań muzycznych, gier, filmów i programów użytkowych." Działalność studentów trwała około 3 lat - czytamy na stronach policji.

W wyniku działań operacyjnych zatrzymano trzech administratorów tej sieci, zabezpieczono 10 laptopów, 1 jednostkę centralną komputera oraz 60 dysków twardych. Teraz zawartość zarekwirowanego sprzętu zostanie sprawdzona przez biegłych z zakresu informatyki.

Jeśli zarzuty zostaną potwierdzone zatrzymanym za rozpowszechnianie cudzych utworów muzycznych, fonogramów i wideogramów grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności - informuje policja.

Co ciekawe, wczoraj Dziennik Internautów otrzymał również bezpośrednią relację całego zajścia sporządzoną przez jednego ze studentów, który był świadkiem akcji policji i przedstawicieli ZPAV oraz FOTA.

Jak pisze w e-mailu, o godzinie 6 rano policja "bardzo głośno" zapukała do drzwi pokoju, w którym mieszkał. Po otwarciu do lokalu weszło 3 rosłych mężczyzn (dwóch policjantów i jedna osoba z FOTA), którzy powiedzieli, że są z policji i mają nakaz przeszukania pokoju. Jak się jednak okazało, nie mieli nakazu prokuratora - dokument ma nadejść pocztą w ciągu 7 dni od przeszukania. Policjanci mieli za to karteczkę z nazwiskami i numerami pokojów.

Lokal został przeszukany pod kątem nośników danych. Jak informuje świadek zajścia, policjanci zabrali również z pokoju oświadczenia zawierające dane personalne osób podłączonych do sieci. Na wszystkie zarekwirowane przedmioty spisano oczywiście protokół (zdaniem studenta był on bardzo nieczytelny), który pozostawiono właścicielom sprzętu i zabranych dokumentów. Osobę, której nazwisko znajdowało się na policyjnej kartce, także zabrano na komendę w celu przesłuchania.

Policja wkroczyła również do serwerowni, gdzie zostały wykręcone dyski ze wszystkich serwerów. HUB DC służył do wymiany plików pomiędzy użytkownikami sieci akademickiej, co było najprawdopodobniej przyczyną jego zarekwirowania. Odłączone - poprzez zajęcie dysków - serwery oraz HUB działały na oprogramowaniu open source na licencji GPL. Jeden z nich nie miał nic wspólnego - zdaniem świadka - z HUBem DC, utrzymywano na nim jedynie hosting stron WWW oraz cache DNS sieci. Jego zabranie przez policje spowodowało odcięcie całego akademickiego osiedla od internetu (około 1100 osób) - napisał student.

Jak poinformował nas świadek zajścia, policja wysłała do Domów Studenckich dosyć sporą liczbę funkcjonariuszy - na każdy DS na osiedlu akademickim oddelegowanych zostało podobno około 20 trzyosobowych ekip. Wielu studentów jest zniesmaczonych całą sytuacją. Nie dość, że mnóstwo niewinnych osób zostało odciętych na bliżej niekreślony czas od internetu, to niepokoi ich jeszcze fakt, że policja gospodarcza mobilizuje tak liczne siły i "zamiast wielkimi przekrętami zajmuje się drobnicą i nabija sobie tym samym statystyki."

Jak poinformował nas jeden z Czytelników, pokazowa akcja policji nie zyskała również przychylności władz uczelni, które wydały specjalne oświadczenie w tej sprawie:

Kod:
Wyrażamy głębokie zaniepokojenie działaniami koszalińskiej policji przeprowadzonymi w dn. 17.04.2007 r. na terenie osiedla akademickiego przy ul. Rejtana w Koszalinie. Wejście funkcjonariuszy do akademików nastąpiło z naruszeniem prawa - bez wymaganego przepisami Ustawy Prawo o Szkolnictwie Wyższym wezwania rektora (art. 227), a także niezgodnie z zawartym pomiędzy Komendą Miejską Policji w Koszalinie a Politechniką Koszalińską porozumieniem w sprawie współpracy. Takim postępowaniem policja naruszyła autonomię i suwerenność uczelni wyższej, zagwarantowane prawem i tradycją. Sprawą zajmie się w dn. 18.04.2007 r. Senat Politechniki Koszalińskiej.
Rektor prof. Tomasz Krzyżyński nie wyklucza interwencji w tej sprawie u Komendanta Głównego Policji oraz zawiadomienia Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

W imieniu Kolegium Rektorskiego
Prof. dr hab. inż. Tomasz Krzyżyński



Źródło: Dziennik Internautów
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW